Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny żeby nie było że u mnie tak kolorowo
w dzień to gdyby nie eMek to bym z łóżka nie zeszła. Jak go nie ma w tygodniu to nie mogę odejść od łóżka i coś posprzątać czy cokolwiek bo jest ryk. Zasypia tylko i wyłącznie na cycusiu a najlepiej jak go trzyma w buźce całą drzemkę inaczej często się budzi. Obiad jest robiony przy akompaniamencie bo jak się obudzi i widzi że mnie nie ma to ryk. Moje serce też mięciutkie bo nie mogę słuchać tego płaczu - kiedyś próbowałam powiedzenia "popłaczę i się zmęczy"... Nie, nie zmęczy się a moje serce krwawiło - więcej tego nie próbuję.
Nika plasterek na opryszczkę żeby nie dotykać wirusa, mycie rąk przed kontaktem z Łusią, no i przy bliskim kontakcie można dla bezpieczeństwa maseczkę. Samą opryszczkę można smarować maścią cynkową albo pastą do zębów żeby podsuszyć. Nie wiem teraz jak z KP ale ja zawsze smarowałam maścią Tribiotic. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOrety, zdrówka dla Was i dla wszystkich dzieci!
Ja czekam na męża i jedziemy do domku. Tylko po drodze muszę kupić mleko w proszku póki laktacja się nie rozkręci.i ja mu podaje mleko na strzykawce, w domu to kontynuowac prawda? Jeszcze tu dopytam, ale nie chciałabym go rozleniwić skoro chwyta pierś. Choć dziś jest bardzo leniwy i bardziej cycek traktuje jak smoczekWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 12:23
-
Luna bardzo mi przykro
jakiś noworoczny pogrom...!
Kate nie wiem czy Cię pociesze ale u nas identycznie było przez cztery miesiące. W piątym zrobiło się odrobine lżej. Marudzi ale nie płacze. Drzemki dalej z cycusiem tylko, ale ona ma turbodrzemki (tak 3x30minut zwykle). A i chuście nie myślałaś? Ja tylko tak obiady gotowałam.
O właśnie kolejną uskutecznia. Bajzel totalny, a dzisiaj kolęda...
veritaserum przy okazji drzemki druga nasza ulubiona pozycja w której obie możemy spać. Ninka leży mi na brzuchu po ukosie lekko. Teraz do lewej piersi przyssana, nogi leżą na moim prawym udzie. Głowę mi opiera w zgięciu łokciowym, a ja dłoń trzymam na pupce dzięki czemu jak się przebudza mogę pobujać delikatnie. #matkamaterac...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d83a6b1a4c26.jpg
Aa Rucola apropo bólu stawów. Ja bym tez sprawdziła poziom d3 i b12. U mnie się poprawiło trochę jak b12 podciągnęłamWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 12:33
Luna1993, veritaserum, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Luna, o matko, zawsze coś się przypałęta... Zdrówka dla Tosi, oby szybko zeszło.
Pilik, jezusicku, ja mam w niedzielę! Dobrze że mi przypomniałaś bo bym się z ręką w ... pampersie obudziła
Co do chusty to już kilka razy spróbowałam ostatnio i muszę zacząć częściej ale z nią różnie bywa - 2 razy mi zasnęła ale jak nie zaśnie to strasznie się miota i ryczy, ona nie lubi jak ją coś krępuje.Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Summer ja dopóki Młody nie siądzie już z załozenia planuje dawać papki, głównie pod postacią złoiczków a patrzac na lenistwo mojego dziecka, potrwa to pewnie dość długo. Wyobraźcie sobie, ze mój Młody dalej nie chce leżec na brzuchu, już chyba wypróbowałam wszystkiego... Podkładam wałeczek z poduszki pod pachy, latamy "samolocikiem", mamy ciekawe zabawki a Młody dostaje spazmów jak kłade Go na brzuchu...Moze nie od razu, ale po 2-3 minutach. Już mi pomysłów brak... jest ciut lepiej jak kładę Go na krawedzi łóżka i wydurniam się na podłodze ale też bez szału. Stwierdziłam, że jak tak dalej będzie to złamię sie i po prostu włącze mu telewizor.... Widze jak uwielbia na niego patrzec kiedy jestesmy u rodziny i ukradkiem coś podglądnie, może to jest jakiś sposób.
edit. spróbowałam na chwilę z telewizorem i dalej klapazaczynam się martwić tym tematem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 13:13
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny drogie, zaraz nadrobię, ale przychodzę z naszą wagą i chyba nie jest dobrze
22.12.2018 Agatka ważyła 5770g a dzisiaj 2.01.2019 waży 5970g. Przytyła, owszem, ale to 200g na 11 dni więc przyrost ok 18g/dobę. I jeszcze od wczoraj zaczęła ulewać, co zdarzało się jej jak dotąd sporadycznie. Byliśmy u znajomych których córka strasznie ulewa i normalnie jakby Agatka się "zaraziła"
No i teraz pytanie co robić, skoro na pewno nie ma ZUM a przyrosty wciąż złe. Karmię ją na żądanie, w tym przynajmniej dwa razy pomiędzy 24 a 6 rano. -
KateHawke wrote:Dziewczyny żeby nie było że u mnie tak kolorowo
w dzień to gdyby nie eMek to bym z łóżka nie zeszła. Jak go nie ma w tygodniu to nie mogę odejść od łóżka i coś posprzątać czy cokolwiek bo jest ryk. Zasypia tylko i wyłącznie na cycusiu a najlepiej jak go trzyma w buźce całą drzemkę inaczej często się budzi. Obiad jest robiony przy akompaniamencie bo jak się obudzi i widzi że mnie nie ma to ryk. Moje serce też mięciutkie bo nie mogę słuchać tego płaczu - kiedyś próbowałam powiedzenia "popłaczę i się zmęczy"... Nie, nie zmęczy się a moje serce krwawiło - więcej tego nie próbuję.
Nika plasterek na opryszczkę żeby nie dotykać wirusa, mycie rąk przed kontaktem z Łusią, no i przy bliskim kontakcie można dla bezpieczeństwa maseczkę. Samą opryszczkę można smarować maścią cynkową albo pastą do zębów żeby podsuszyć. Nie wiem teraz jak z KP ale ja zawsze smarowałam maścią Tribiotic.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lunka, o kurczę
Biedna Tosia, życzę jej dużo zdrówka a Tobie sił do opieki nad dziewczynkami.
Rucola, jeśli Cię to pocieszy, Ania też nie lubiła brzuszka i wytrzymywała 2-3 minuty, ale odkąd nauczyła się obrotów co chwile fika na brzuch i potrafi naprawdę długo wytrzymać. Pilnowałam żeby leżała kilka razy dziennie, nosiliśmy "na samolocik", ale nie zmuszałam.Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummer aż się uśmiechnęłam gdy przeczytałam jak Ania pokazuje, że chce jeść, kochana księżniczka
chciałabym coś doradzić co do snu, ale moje dzieciaki to leniuchy i przesypiały/przesypiają całe noce... Po prostu życzę dużo siły i tulę
A rozszerzanie diety- też pomyślałam o kaszce ale właśnie bez owoców póki co i jakieś delikatne w smaku warzywa, dokładnie tak jak Pilik napisała, ale jeśli Ci wygodniej to słoiczki
Też ciężko mi doradzić, Tosia jadła wszystko do zera..
Nika przy kolce mała się pręży, prostuje za wszelką cenę, Łusia tak robi? Może to jednorazowy epizod, oby!
Pilik nie powiem nic o pozycjach do karmienia, bo mamy jedną jedynąale muszę to napisac- Ninka tak ślicznie sobie leży księżniczka, tak spokojnie i aż bije miłość od tych zdjęć
By the way, nam się bardzo przydaje kura babci dany do karmienia butelką, jednak mała już troszkę waży
Dziękuję za życzenia zdrowia :* mam nadzieję, że antybiotyk zadziała i nie skończy się zapaleniem płucsummer86 lubi tę wiadomość
-
Veritaserum zawsze podkładam sobie poduszkę. Musisz zadbać o komfort oni stron bo to podstawa sukcesu. Wypracujecie. Trzeba próbować dużo i nie mieć obaw
Kate u Rucoli było tak samo a teraz Lew polubił się z chustą.
Jezowa masz naniesione pomiary Agatki w jakiejś aplikacji na siatki centylowe?
Luna ja mimo zmęczenia i braku możliwości ogarnięcia wielu rzeczy, kocham te chwile. Wiem że to minie. I to dużo szybciej niż bym chciała. Nie raz w nocy przy kolejnej pobudce tule ją, całuje w głowę i mam siłe na kolejne złe noce. Uwielbiam tą bliskość i te momenty. Korzystam póki może jeszcze objąć całe małe ciałko
A ile Zuzia wazy? Widać że ładnie w górę poszła!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 13:02
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna to dużo zdrowia dla Tosi! I zazdroszczę 10,5 godzin snu, dałabym się pociąć
Pilik cudnie je Ninkakarmiłam tak kilka razy w święta i to moja ulubiona pozycja, czuć niesamowitą bliskość z dzieckiem
Nieprzespanych i trudnych nocy wszystkim współczuję niezmiennie... Summer i Veritaseum jesteście bardzo dzielne, choć na pewno wykończone. Coś te Anie nie chcą spać!
Rad do rozszerzania diety nie mam, bo jeszcze nie zgłębiałam tematu. -
summer86 wrote:
Rucola, jeśli Cię to pocieszy, Ania też nie lubiła brzuszka i wytrzymywała 2-3 minuty, ale odkąd nauczyła się obrotów co chwile fika na brzuch i potrafi naprawdę długo wytrzymać. Pilnowałam żeby leżała kilka razy dziennie, nosiliśmy "na samolocik", ale nie zmuszałam.nie wymagam od Małego zeby się jakos super szybko rozwijał, ale chciałabym zeby te normy odpowiednie dla wieku jako tako spełniał... wiadomo ze Go nie zmusze, ale pomysłów mi już brak... a co do obrotów to u nas daleka droga, póki co przewraca się na boczki
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Kate potwierdzam!!! U nas była masakra chustowa i chustobunt przez kilka tygodni, a teraz jak wyciągam chuste to widzę uśmiech na twarzy
2 tyg temu był u mnie doradca chustowania i od wtedy robię to sprawniej i Mały jeszcze lepiej znosi sam fakt motania a noszenie to już bajka. Zdarza mu się czasem marudzić, ale wtedy jest mega spiący i widzę, ze potrzebuje spokoju a ciagły ruch Go denerwuje, wtedy odkładam do łózeczka i zaraz zasypia :)edit. I chciałam się jeszcze pochwalić naszym nowym nabytkiem na który czekamy, bo średnio wygodnie chodzi sie nam w kurtce emka, zresztą marzyłam o czymś takim
jutro powinien juz byc
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec0de908faf8.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 13:21
ibishka, pilik, JustynaG, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Summer ja daję słoiczki i nie mam wyrzutów sumienia, mam jeden słoiczek na dwa dni i bez roboty
oczywiście jak gotuję coś co mały mógłby tez zjeść to mu daję, ale szczerze mówiąc niestety chętniej je słoiczki. Na blw daje sobie czas, jak będzie siedział to będę się wykazywać. Rano robię kaszkę z glutenem normalna z helpa manna i dodaje owoce, a jak nie mam w domu świeżych to ze słoiczka i to bardzo Franio lubi. Może to głupie podejście, ale nie jestem jakąś wielką wielbicielką gotowania i wole ten czas poświęcić na wygłupy i zabawę
blue00, Aga9090, JuicyB, summer86, Rucola, Jeżowa, KateHawke lubią tę wiadomość