X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooooo z tym jedzeniem na siłę to ja mam traumę do teraz... Też we mnie wmuszano, są rzeczy których nie zjem, bo sam ich widok przyprawia mnie o odruch wymiotny, bo właśnie kiedyś we mnie to wmuszono... Brrrrrr... Co do deseru, to tu się nie wypowiem, bo ja jestem słodyczożercą i mój mąż tak samo, no i Tymek już też ma ciągoty! Choć jak ma do wyboru cukierka i ogórka konserwowego, to wybiera ogórka :D
    Mnie najbardziej denerwuje jak ktoś b.szybko je=mój mąż- tak byli wychowani niestety, że mieli jeść szybko,bo nie było czasu. Wkurza mnie to, irytuje itd, takie chapanie jedzenia, jakby ktoś miał im zaraz je zabrać. Skutkiem tego jest to, że z ich siódemki 5tka ma problemy z żołądkiem, wrzody itp. Także pamiętajcie! Nigdy nie poganiajcie dzieci przy jedzeniu!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie obowiązkiem matki jest kochać dziecko a nie karmić piersią ;) jak mnie wkurza takie gadanie, że coś muszę albo powinnam. Moje cycki, moje krocze i mój wybór czy karmię piersią czy rodzę siłami natury. Co innego jeśli położna po porodzie delikatnie namawia, że można spróbować, że pomoże przystawić, że mogę polubić kp. Dlatego im mniej czytam poradników tym lepiej śpię. Od Was nauczyłam się powiedzenia jak ktoś pyta czy karmie- a to trzeba? I od razu mam spokój. Raz jeszcze nie wytrzymałam jak w przychodni baba zapytała, powiedziałam "nie kur**, głodzę". Także wyrzuć to w cholerę! :D wszystko MOŻESZ , nic nie musisz

    Ja w Tosie nie wmuszam jedzenia, ale wiadomo że jak nie zje obiadu to nie dostanie np czekolady, inna przekąskę typu owoc/warzywo oczywiście tak. Też ją uczę, że jeśli jemy razem obiad to jest to chwila dla naszej rodziny, jeśli ona nie chce jeść to niech z nami tylko posiedzi :) wydaje mi się to rozsądne

    Pilik jak 62 i trochę większe to chętnie zerknę, jak nie ma barbie pink to jestem otwarta ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 14:24

    KateKum, Minnie89 lubią tę wiadomość

  • Morusek Autorytet
    Postów: 610 927

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie mi ta ciąża mija tak szybko, że jestem w szoku :) w ciąży z Kubusiem czułam się o wiele lepiej.. teraz naprawdę czuję się jak babuszka 90letnia :/ ciągle bolą mnie plecy, ostatnio doszły też spadki ciśnienia- niby nie jest to "trupie" ciśnienie ale ja się kompletnie nie nadaje do życia wtedy :/ no i mam ogromne poczucie winy, że nie mam siły na zabawę z Kubą :( s czasem czuję się jak wyrodna matka, że nawet na głupi spacer nie może wyjść z synem :( staram się by chociaż przed snem przeczytać mu bajeczki na dobranoc... No ale mój starszak jest cudownym dzieckiem.. nie skarży się, przytula się tylko często do mnie i do Mikołaja i opowiada malutkiemu o samochodzikach jakie mu da jak się urodzi :)

    Kubuś ❤ 21.10.2013
    10.2017- cb :(
    08.2018- || ❤
    28.04.2019 ❤ Mikołaj
    03.2020 || 😁❤
    27lat
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • KateKum Autorytet
    Postów: 1451 1706

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka normalnie Cię lofciam. Uwielbiam jak ktoś ma odwagę mówić o tym głośno. Mam koleżanki, które przeżyły traumę przez to, że zdecydowały się nie karmić piersią, tak po prostu, z wyboru. Ta cholerna nagonka przyprawia mnie o mdłości.
    Dotyczy to karmienia, ale nie tylko. Kobiety aktywne zawodowo też są negowane, że nie poświęcają wystarczająco czasu swoim dzieciom, bo jak dziecko może być w przedszkolu do 17. Tragedia.
    Tylko trzeba też na to spojrzeć trochę inaczej, świat jest bardzo brutalny i niestety dzieci trzymane pod kloszem często nie dają sobie rady w dorosłym życiu.

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    xnw4lbete8c7uekt.png

    10.2017 [*] 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate dokładnie! Na mnie babcia krzyczy, że posyłam Tosie 3,5 roku do przedszkola. A kiedy nauczy się samodzielności i życia w grupie? Serce mi pęka jak pomyślę, że ktoś mógłby się np śmiać z niej, ale musi sobie dawać radę też wtedy, kiedy mnie nie ma. Moje koleżanki się krzywią że zaczynam teraz aplikacje a Zuzinek ma tylko 3 miesiące, jakbym co najmniej dziecko porzuciła. Miłość do dziecka polega na jego wychowywaniu i zapewnieniu odpowiednich warunków do rozwoju :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 14:39

    KateKum lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Tobą Luna.
    I bawi mnie to jak ludzie krytykują "znanych z telewizji", że ledwo co urodziła a już pracuje. Ale takie są realia. Często wyjście jest takie, albo korzystasz z popularności i pracujesz albo pozwolisz by o Tobie zapomnieli i potem jesteś na bezrobociu.
    Ale najłatwiej kogoś oceniać.

    Kocham moją córeczkę ale uważam, że dla mojego zdrowia - dobrze będzie wrócić do pracy.

    Luna1993, KateKum, JuicyB lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też to pisze z własnego doświadczenia. Byłam chowana bardzo pod kloszem i miałam duży problem w szkole, żeby się odnaleźć w grupie. Nie chce zrobić tego moim dzieciom

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z jedzeniem jest tak, że najpierw Aluśka dostaje śniadanie (kaszka, jajecznica itp.). Po jakimś czasie wpada owoc, jakieś chrupki. Koło południa je obiad (najbardziej uwielbia zupy). I później - w zależności od tego ile śpi i co robimy - albo dostaje jakąś przekąskę albo od razu kolację (ostatnio upodobała sobie bułkę z konfiturą). W międzyczasie sryliard razy sięga po cyca ;)

    I może jestem złą matką, ale poznała już co to słodycz. I uwielbia słodkie. Ale nie bardziej niż wszystko inne :p

    I też byłam zmuszana do jedzenia w dzieciństwie.. największą krzywdę rodzice mi robili zmuszając do jedzenia wołowiny, kiedy ja miałam odruch wymiotny, gdy ta lądowała w mojej buzi.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, moja przyjaciółka urodziła pierwsze dziecko w kwietniu, a w sierpniu przez miesiąc kuła do wstępnych siedząc po osiem godzin w bibliotece (czyli z dojazdem nie było jej w domu po 10 godzin). Potem normalnie aplikacja od stycznia. Kolejne dziecko miało być po egzaminie końcowym, miały być długie starania, więc zaczęli wcześniej i udało się w 1 cs. W efekcie termin porodu miała w maju na III roku aplikacji (w poniedziałek jeszcze była na zajęciach, we wtorek cesarka). Od czerwca musiała wrócić na zajęcia, dziecko jej dowozili na karmienie (nawet ja z nim kiedyś chodziłam na spacer wokół sali wykładowej, by podrzucać co 1.5 godziny w czasie przerwy). Od stycznia od poniedziałku do piątku wychodziła z domu na 8 godzin uczyć się do końcowego. Weekendy był dla dzieci. I powiem Ci, że z perspektywy to super rozwiązanie - teraz ma czas i możliwości finansowe, które zapewniają jej i dzieciom fajne możliwości (wyjazdy, wyjścia, wspólne konie itp.). Młodsza jest moją chrześnicą, nie zauważyłam, by w czasie zajęć, gdy ja z nią spacerowałam jakoś wyjątkowo brakowało jej matki- miała np. 2 miesiące, spała w wózku i było jej ganz egal, kto go pcha.

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, chciałam podziękować bardzo za wczorajszą radę odnośnie kaszki. Dziś przygotowałam małą porcję 1,5 łyzki na 40 ml mleka bez dodatku owoców i mała zjadła większość porcji. Jabłuszko podałam wczoraj osobno i bardzo jej się podobała możliwość skrobania ząbkami po nim ;)

    JustynaG, Kaczorka, Luna1993, Jeżowa, Rucola, pilik lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, myślę, że Rucola nie mówiła tego złośliwie :) Każda z nas widzi jak piękną wyprawkę ma Oskar. Masz dobry gust ;)
    No i wiadomo, są rzeczy na których nie ma co oszczędzać a są takie, które warto mieć lepsze. A jeszcze jak się ma możliwości finansowe to tym bardziej.

    Summer, brawa dla Ani! :) Czyli księżniczka potrafi sporo zjeść :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 15:05

    summer86, Rucola lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We mnie też wymuszali jedzenie. "Zjedz mięsko, ziemniaki zostaw"... "Nie wyjdziesz póki nie zjesz"... No i teraz mam żal do rodziców bo jem za dużo. Żeby się najeść muszę mieć pełny talerz. Nienawidzę tego bo nawet schudnąć nie mogę bo żeby się najeść potrzebuję mięsa i ziemniaków - kasza i ryż albo same warzywa powodują że szybko robię się ponownie głodna.
    Mój eMek też je jakby go ktoś gonił. A potrafi zjeść tyle że głowa boli.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, że na ktg wszystko w porządku. Teraz trochę pokręce się po sklepach :)

    JustynaG, summer86, Achia, ibishka, Kaczorka, KateHawke, Morusek, Aga9090, Karma88, Luna1993, Siwulec, Jeżowa, Bajkaaa, Patrycja20, KateKum, -Mamunia-, Rucola, pilik, Minnie89 lubią tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Morusek Autorytet
    Postów: 610 927

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odnośnie wózków ;) wiem, że pisałyście o tym wiele razy ale nie mogę znaleźć tych postów :( polecacie jakieś lekkie wózki? Wejście na 3piętro z wózkiem będzie nie lada wyzwaniem.. A zostawienie wózka na parterze nie wchodzi w grę :(

    Kubuś ❤ 21.10.2013
    10.2017- cb :(
    08.2018- || ❤
    28.04.2019 ❤ Mikołaj
    03.2020 || 😁❤
    27lat
    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile dzieci mogą spać? Pisalam o13:30ze się karmimy,wyszło że z 2 piersi,bo po 1 zasnął ale na krótko i dostał drugą. Czyli to mogła być jakaś 14. I śpi. Myślałam że co godzinę będzie chciał cycka a tu się martwię że jest odwrotnie ;)

    I przepraszam że tak o sobie ciągle!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 15:51

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, ciesz się chwilą :)

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, taki sen u noworodka jest normalny, ciesz się i korzystaj z chwili spokoju:)

    Luna1993, JustynaG lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek ja nie doradze, ufundowałam sobie chyba najcięższy wózek na rynku a mieszkam na 4 bez windy :P Nika chyba szukała lekkiego wózeczka?

    Słownik chciał napisać "wódeczka" zamiast "wózeczka" może to nie taki zły pomysł...

    Reset dodajesz mi wiary że dam radę to wszystkie ogarnąć :) najgorzej pierwszy semestr praktyk, później to nawet planuje do pracy iść ;) super, że przyjaciółka tak pięknie wszystko ogarnęła! Można? Można. Wystarczy chcieć. A ja bardzo chce się realizować zawodowo.

    summer86, pilik lubią tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morusek ja mam na 2 piętro i wyciągam wózek z którego jestem zadowolona ale mój kręgosłup nie... Moja rada? Kup lekki bo inaczej będziesz przeklinać ja już czekam na wiosnę by zmienić wózek na coś max 8-9 kg a najlepiej jeszcze lżejszy

    Edit: jestem zadowolona bo ładny i super się prowadzi ale jednak to 2 piętro mnie wykancza... Gdyby to był parter to bym częściej na spacery chodziła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 16:12

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • KateKum Autorytet
    Postów: 1451 1706

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi koleżanka bardzo poleca bugaboo, podobno nie ma lepszego. Nie przyglądałam mu się bardzo, bo nie jest w moim typie. Ogólnie to wiele osób mi mówi, że lepiej kupić używany a bardzo dobry, albo po prostu średnia półkę

    xnw4lbete8c7uekt.png

    10.2017 [*] 8tc
‹‹ 2647 2648 2649 2650 2651 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ