Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś, ja też trzymam kciuki za Twoją koleżankę. To przykre co ją spotyka...
-
Aga, trzymam kciuki. Mąż mojej znajomej też miał coś podobnego i to już chyba dwa razy. Jak chcesz mogę popytać jakie badania miał robione, co podane itp.
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
nick nieaktualnyMiała tomografie, badania krwi i teraz bedzie rezonans i badanie płynu rdzeniowo-mozgowego... Bede wdzięczna jeśli sie zapytasz. Póki co czekamy co bedzie po tych badaniach..Nadzieja22 wrote:Aga, trzymam kciuki. Mąż mojej znajomej też miał coś podobnego i to już chyba dwa razy. Jak chcesz mogę popytać jakie badania miał robione, co podane itp.
-
nick nieaktualny
-
Aga, dużo zdrowia i sił dla koleżanki.
Tak patrzę na Oskara i Klarę i uświadamiam sobie jak szybko czlowiek zapomina, że noworodki są takie malutkie. Sama slodycz
Flowwer, Amy jeśli podczytujecie, dajcie znac że u Was ok.
Rucola lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Summer ja dziś patrzyłam na tą moją żyrafkę i nie potrafiłam sobie przypomnieć jak wyglądała jako noworodek. Dzieciom tak szybko zmieniają się szczególnie rysy twarzy.summer86 wrote:Aga, dużo zdrowia i sił dla koleżanki.
Tak patrzę na Oskara i Klarę i uświadamiam sobie jak szybko czlowiek zapomina, że noworodki są takie malutkie. Sama slodycz
Flowwer, Amy jeśli podczytujecie, dajcie znac że u Was ok.08.05.2020 - II na teście 💕
27 Styczeń 2018 - 18cs - ET -
Melevis, Phnappy tez się odezwijcie!
pilik, KateHawke, Rucola lubią tę wiadomość
-
hej Dziewczyny!!!
Dopiero nadrobiłam!! melduję, ze sałatka zajebista a kopiec kreta przepyszny
Na Oskara się nie załapałam
ale na Klare tak!!! Śliczna dziewczynka!!! Dużo siły Fozzie, ale Ty jestes twarda babka i Klara będzie taka sama, zobaczysz 
Justyna to prawda że nasze sierpniowo/wrześniowe dzieci to takie średniaczki, zresztą wszystkie miały podobną wagę urodzeniową w okolicach 3200 a październikowe maluchy wazyły około 4kg, więc siłą rzeczy są na bardzo podobnym etapie do naszych
Ibishka piekne widoki!!!
Aga ogromnie współczuję koleżance, trzymam kciuki zeby diagnoza się nie potwierdziła...
Malka ucałuj Felcie półroczniaka
U nas obroty dalej ćwiczone, leżenie na brzuszku idzie coraz lepiej i mój Mały chyba się zmówił z Waszymi pociechami, bo wciąga cyca przed spaniem i po spaniu. Już drugi dzień a puce mu rosną w mgnieniu oka zobaczymy jak to się dalej rozwinie...
JustynaG lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Aga kciuki za koleżankę... Młodziutka dziewczyna, oby to nie było to stwardnienie rozsiane
Ja mam pytanie - czy to możliwe by jedna pierś prawie w całości przejęła laktację? Od zawsze miałam nierówne cycki ale teraz to jakaś masakra. Lewa non stop nabrzmiała i pełna, Mała jak z niej ciągnie to nie nadąża łykać, a z prawej pociągnie kilka razy i już się miota, wyrywa, wypluwa, pręży się, płacze, etc nawet jak ją ponownie przystawianie to sytuacja się powtarza. Odbijam ją nawet po tych kilku pociągnięciach ale nic to nie daje. Przystawiam w różnych pozycjach i też nic. Agatka nie jest zainteresowana tą piersią, więc dużo pracuję na niej laktaforem, ale też jakoś bez skutku. Wiem, że Agatka stymulowała by lepiej, ale jak ona w ogóle nie chce jej ssać to i stymulować nie będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 20:51
pilik lubi tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Jeżowa ja w okolicach 2go miesiąca miałam dokładnie to samo, tzn te same odczucia. lewa pierś pełna, dziecko ledwo łykało. Prawa worek totalny, zero napływu, ale coś tam leciało mimo tego, ze nie czułam bo widziałam na buźce malucha. Przez kilka dni wrzuciłam system, każde karmienie zaczynamy od prawej, Mały mocno ssał dopóki się nie zdenerwował, to wtedy przerzucałam Go na lewą. Po kilku dniach coś ruszyło więc wrocilam do systemu jedno karmienie-jedna pierś. Na dzień dzisiejszy prawa pierś jest nieco słabsza, ale spokojnie daje rade
Jeżowa lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Na stronie orsaya wpadly 3 nowe wzory sukienek kopertowych, gdyby ktoraś z Was szukała do karmienia. Mnie wzory nie porwaly, ale może akurat komuś wpadną w oko.
Rucola, JustynaG, pilik lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualnyDziewczyny jak Wasze dzieci oddychają ? Cichutko ? Czy troszkę sapią ? My wczoraj byliśmy u osteopaty bo te nasze problemu ze snem nie dają mi spokoju i jak to mowia tonacy brzytwy sie chwyta i ona zauważyła że Ania bardzo głośno oddycha ma sapke, plus te problemy ze spaniem , ciemieniucha , wodniste kupy to wszystko świadczy o jakieś nietolerancji. Wiecznie ten temat do mnie powraca jak bumerang w zasadzie od 3 tygodnia jej życia. Najgorsze jest to że nawet jeśli tak jest to nie wiem na co bo nie ma takiego ewidentnego objawy w stylu wysypka na ciele czy coś.
Swoją drogą zasnęła o 19 i już miała.dwie pobudki... -
nick nieaktualny
-
Veritaserum mój mały miał OGROMNĄ sapkę przez pierwszy miesiąc, w nocy charczał jak parowóz stopniowo wszystko sie wyciszyło a w okolicy świąt sapka wróciła, ale nie na stałe. Najbardziej charczy nad ranem i jak cumluje smoka, czasem jak jest zdenerwowany i zaczyna ciagnąc cyca. dziś było już dużo lepiej niż wczoraj. Radzę zbadać wilgotnośc powietrza w mieszkaniu mimo tego, że dziś rano mielismy wilgotność 52% to włączyłam nawilżacz na godzinke i to może dlatego dziś taka poprawa... Jutro rano zrobie to samo
Co do ciemieniuchy to chyba każdy niemowlak ma... a pisząc wodniste kupy to co masz na myśli? takie zupełnie wsiąkające w pieluchę? u nas jest większość takich kup...
Veritaserum nie obraź się, ale bardzo się doszukujesz. Oczywiście jeśli intuicja podpowiada Ci, ze coś nie gra, to szukaj, ale z objawów które opisujesz ja za żadne skarby nie wpadłabym na nietolerancje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 21:40
Aga9090, JustynaG lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyVeritaserum Borys jak oddycha to jakkby takie chrumkanie było słychać (nos czysty), w ciągu dnia ładnie je i śpi ale za to wieczorem mocno sie denerwuje possie chwile, wypluwa piers, odbijam go i znow przystawiam i tak kilka razy,karmienie przez to trwa około godziny jak nie dłużej, bo przestalam patrzeć na zegarek. Czasem zaśnie czasem nie... Robi tez wodniste kupki ale przy kp to normalne, ciemieniucha nijak sie ma do nietolerancji , to dość częste u niemowlaków. Na ciemieniuchę polecam oliwke na główkę tak dość porzadznie wmasowac, zostawić na około godzinkę, wyczesać i wykapac mała.
Nie szukaj na siłę, bo z tego co opisujesz wszystko jest normalne
Edit co do pobudek, mój mały ostatnio ma dzień za noc, a noc za dzień także różne dzieci sąWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 21:42
Rucola lubi tę wiadomość
-
Veriaserum, muszę bo się uduszę...
Masz całkiem normalne dziecko! Dzieci w tym wieku na ogół nie przesypiają nocy. To całkiem częsta przypadłość.
W końcu gdyby wszystkie dzieci tak pięknie spały to nikt by o te noce nas nie pytał.
Wydaje mi się, że za bardzo się wszystkim spinasz i analizujesz.
Rozumiem, że jest Ci ciężko ale uwierz mi, nie jesteś jedyną mamą, która nie przesypia nocy. Masz wymagające dziecko. Tak jak AnnaStesia, Pilik, Frezyciada, Summer.
Może zaakceptuj ten stan rzeczy? A wtedy będzie Ci łatwiej i zaczniesz się cieszyć "ooo.. dziś dobra noc. tylko 5 pobudek było". Będziesz zdrowsza! Bo teraz kobieto zadręczasz się, żyjesz w ciągłym stresie.
P.S u mojej Ani też różnie z tymi kupami bywa, śluzowane, strzelające, zielone. Ale tak ma od zawsze i pediatra nie kazała mi się tym przejmować.
Mam pogodne dziecko i póki tak jest, staram się nie martwić.
Rucola, Aga9090, pilik, blue00, ibishka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBól pleców po porodzie- ktoś, coś?
Okropnie mnie męczy. Mogę nie spać całą noc, gdyby te plecy nie bolały. Bo ciężko się jakkolwiek ułożyć. Zwłaszcza do karmienia.
Jakąś maść mogę użyć? Masaż męża nie wchodzi w grę- cały czas krwawię jeszcze.
Wiem że to pewnie normalne, szpital, te łóżka tam, poród gdzie różne pozycje przybieralam. Ale upierdliwe to jak nie wiem.
Poza tym hormony wylatują ze mnie jak zwariowane. Karmie Oskara, patrzę na niego i łzy jak grochy lecą.szaleństwo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 22:15
