Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarna, ależ się cieszę! Gratuluję i Tobie, i Adasiowi! Co za wspaniały poród! I co za cudowny synek - wiedział, że mama się martwi i postanowił nie zwlekać dłużej z ewakuacją. Moc uścisków dla dzielnego zucha i jego dzielnej mamy!
Buko, senność to normalka, ale - przynajmniej u mnie tak było - wraz z sennością przyszła mi bezsenność. Do tej pory budze się w nocy i nie wiem, co ze sobą robić, a w ciągu dnia jestem zombie
Kaczorka, Lusia rozwija się wręcz książkowo! Oby tak dalej! A na widok lekarzy to niektórzy dorośli faceci dostają skrętu kiszek, a co dopiero takie malusie dzidzio.
Bajeczko, przejmowanie się na tym etapie jest niezdrowe z wielu powodów. Po pierwsze, stres szkodzi dziecku bardziej niż nadwaga mamy, a po drugie - przecież nie cofniesz czasu i nie zaczniesz sie odchudzać. Na forum widziałam już wiele mam z wysokiem BMI i rodziły w terminie zdrowe śliczne dzieci, więc pewne problemy mogą, ale nie muszą się pojawić. Mama ginekolog jako lekarz musi uświadamiać rozmaite zagrożenia, ale nie wszystko musimy brać do siebie. Np. o szalejącym na początku ciąży TSH tez poczytasz, jakie to niesie okropne konsekwencje dla malucha. I też się tym na początku bardzo przejmowałam. Ale potem doszłam do wniosku, że nie na wszystko na tym etapie mam wpływ.summer86, Sarna84, Siwulec lubią tę wiadomość
-
Anna Stesia dziękuję bardzo za takie słowa i to jest prawda co mówisz że można wszystko brać do siebie że będzie źle a czasu już nie cofne niestety a w sumie żaden lekarz nie straszył że aż tyle ważę
Dobranoc dziewczynyAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:Anna Stesia dziękuję bardzo za takie słowa i to jest prawda co mówisz że można wszystko brać do siebie że będzie źle a czasu już nie cofne niestety a w sumie żaden lekarz nie straszył że aż tyle ważę
Dobranoc dziewczyny
:-* Spij spokojnie, kochana!
Lusesita, kciuki zaciśnięte. A masz jakieś powody, by obawiać się gorszych wyników?Lusesita, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
Anna Stesia wrote::-* Spij spokojnie, kochana!
Lusesita, kciuki zaciśnięte. A masz jakieś powody, by obawiać się gorszych wyników?
Pod koniec pierwszej ciąży rozwinęła się u mnie cholestaza. Niestety każda kolejna ciąża to 95% szans na powtórkę.
Oszczędzam wątrobę, ale biorę Luteine
No i dziś już oczywiście wszystko mnie swędzi. Nie wiem na ile to działanie psychiki. -
Buko wrote:Miło że Pytasz
Czuje się dobrze, nic mi nie dolega, tylko przesypiam teraz kilkanaście godzin na dobę i właśnie obudziłam się po drzemce
Wizytę mam w poniedziałek w klinice i kolejna w środę na NFZ. Mam nadzieję se wszystko będzie dobrze, a mój mąż krzyczy na mnie za to czarnowidztwo.
A co u Ciebie?
Ja to mam cały czas w samochodzie mam dwa duże worki z ubraniami dla dziecka a ja boję się wnieść do domu.
Czekam koniecznie na relacje i zdjecie maluszka!!!
Olik dobrze ze gin czujny i lepiej sprawdzić szkoda że nie właczył heparyny na lepsze przepływy.
Sarna i ja witam Adasia na świecie a porodu to ja zazdroszczę!!
Inna następna jesteś Ty w kolejce
A mam pytanie z innej beczki czy wy też tak czesto korzystacie z wc ? bo zapisałam dziś że 12 razy w ciągu nocy byłam w na siku. To straszne i za każdym razem mam pełnych pecherz nie jak przy stanie zapalnym po kropelce.Sarna84 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Ja to mam cały czas w samochodzie mam dwa duże worki z ubraniami dla dziecka a ja boję się wnieść do domu.
Czekam koniecznie na relacje i zdjecie maluszka!!!
Olik dobrze ze gin czujny i lepiej sprawdzić szkoda że nie właczył heparyny na lepsze przepływy.
Sarna i ja witam Adasia na świecie a porodu to ja zazdroszczę!!
Inna następna jesteś Ty w kolejce
A mam pytanie z innej beczki czy wy też tak czesto korzystacie z wc ? bo zapisałam dziś że 12 razy w ciągu nocy byłam w na siku. To straszne i za każdym razem mam pełnych pecherz nie jak przy stanie zapalnym po kropelce.Sarna84 lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Sarna ogromne gratulacje !!
Poród marzenie, sama sobie taki wywalczyłas! No i szczypta szczęscia z góry
Witamy Adasia na świecie i chętnie go sobie poogladamy, takze jak dojdziesz do siebie to pokaż nam swojego MaluchaSarna84 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Bajka - dbaj o ciśnienie i o siebie i wszystko będzie cacy
Flowwer - masakra z tym Twoim siusianiem! Wysypiasz się? Mi się może max ze 3-4 razy zdarzało i to się wkurzałam :p
Lusesita - kciuki za wyniki! Bądź w tych 5%
AnnaStesia - hehe, no faceci boją się lekarzy ale pewnie nie wpadają w histerię na ich widok :p byle dotrwać do maja, bo wtedy ostatnie szczepienia i 7 m-cy przerwy -
Kaczorka ciśnienie narazie jest dobre mam dwa różne leki i o dziwo jest dobrze
Fakt faceci nie wpadają w panikę oni poprostu nie chodzą do lekarzy:)
Flowwer współczuję aż tyle razy chodzić do wc, ja dzisiejszej nocy byłam chyba 4 razy i dla mnie to męczące
A tak w ogóle to wczoraj tak mnie bolał brzuch wieczorem że wzięłam nospe i w nocy miałam taki koszmary oczywiście monotematyczne masakra, dobrze że dziś już jest dobrze -
Sarna gratuluję poród marzenie!!! Pewnie tulisz maluszka w ramionach
Flo chciała dać acard, ale na końcu stwierdziła, że najpierw mam iść do chirurga i z nim się skonsultuje. Bo niby nie daję się w środku ciąży acardu czy heperyny, ale nie wiem ile w tym prawdySarna84 lubi tę wiadomość
-
Przypominam, że dziś w Lidlu body i spodenki dla bobasów polecam, bo są naprawdę fajne takie przyjemne w dotyku.
My się dziś wybieramy po mały zapas na najbliższe pół roku :p bo tam jest rozmiarówka łamana - 50/56, 62/68, 74/80 itd. Na początek dla maluszków radzę brać te najmniejsze, bo i tak są spore
No chyba, że ktoś urodzi Kluseczkę
Przedwczoraj pokazywali w TV, że kobieta urodziła rekordowe dziecko - waga ponad 6kg!!! Było wielkie..KateHawke, Jadranka, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:Ogólnie to czekam na wiosnę żeby chodzić na spacery żeby waga nie leciała w górę bo powinnam nie tyc, no ale zobaczymy co będzie dalej
Nie czytam już tego i byle do przodu
Ruch oczywiście Ci nie zaszkodzi albo wybieranie zdrowych niskokalorycznych przekąsek. Ale bez przesady.
Zresztą zawsze możesz zapytać swojego ginekologa. Może coś Ci poradzi.
Anna Stesia wrote:Bajeczko, przejmowanie się na tym etapie jest niezdrowe z wielu powodów. Po pierwsze, stres szkodzi dziecku bardziej niż nadwaga mamy, a po drugie - przecież nie cofniesz czasu i nie zaczniesz sie odchudzać. Na forum widziałam już wiele mam z wysokiem BMI i rodziły w terminie zdrowe śliczne dzieci, więc pewne problemy mogą, ale nie muszą się pojawić. Mama ginekolog jako lekarz musi uświadamiać rozmaite zagrożenia, ale nie wszystko musimy brać do siebie. Np. o szalejącym na początku ciąży TSH tez poczytasz, jakie to niesie okropne konsekwencje dla malucha. I też się tym na początku bardzo przejmowałam. Ale potem doszłam do wniosku, że nie na wszystko na tym etapie mam wpływ.
AnnaStesia ma rację, na tym etapie nie ma co się przejmować bo już nic nie zmienimy. A lekarze nie zawsze chcą mówić kobiecie, że ma nadwagę bo jest to temat trudny, dla niektórych tabu.
Jestem z tej drugiej strony BMI, przed ciążą waga prawidłowa BMI=19. Ale teraz schudłam 1,5kg co przy normalnym funkcjonowaniu mi się nie zdarza. Ale jednak wymioty zrobiły swoje.
Przez okres szkolny miałam dużo kompleksów przez dorosłych (i dzieci też, ale to wina dorosłych), którzy komentowali jaka to ja chuda. A ja tak miałam i mam nadal W ciąży (wg mamaginekolog) powinnam przytyć około 12kg. Jeśli przytyję mniej to nie będę się tuczyć na siłę. Bo to nie o to chodzi.
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
A z tym tyciem w ciąży to nie ma co patrzeć na zalecenia. Ja powinnam przytyć max 8kg a przytyłam coś koło 16-17kg, czyli 2x tyle. I czułam się bardzo dobrze.
Justyna - masz tak samo jak mój mąż. Całe życie walczy o dodatkowe kilogramy. Gdybym mu oddała swoją nadwagę, to pewnie za 2 miesiące nic by z niej nie zostało
A z mojego wyjścia nici.. śnieg sypie a mam za daleko, żeby zostawić Luśkę i iść bez niej. -
Ja dziś planuje iść do Lidla po tą sukienke ala dżins:)
No i kupię jedne bodziaki wiem że jeszcze wcześnie ale chce już mieć cokolwiek w domu
A z tą waga to wiecie ja tym się nie zadreczam bo bym zwariowala ale myślę że może nie będzie tragicznie ze mną ale najważniejsze by dziecko było zdrowe nic innego się nie liczySarna84 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Przedwczoraj pokazywali w TV, że kobieta urodziła rekordowe dziecko - waga ponad 6kg!!! Było wielkie..
AŁAAAAAAAA !! aż mnie wszystko rozbolało na samą myśl -
Ach, jak ja potrzebuję wyjść z domu bez dziecka.. tak, żeby nie myśleć czy czasem nie wyje i żebym nie musiała robić zakupów sprintem.
Przez ostatnie 4 m-ce udało mi się wyjść tylko z mężem na zakupy spożywcze 2 razy. I po każdym powrocie miałam zapłakane dziecko! Niestety babcia z dziadkiem to nie to samo co mama..
Bajka - udanych łowów! -
Siwulec wrote:AŁAAAAAAAA !! aż mnie wszystko rozbolało na samą myśl
Hehe, no powiem Ci, że zastanawiałam się jak ono się w brzuchu mieściło, bo było ogromne! I takie tłuste!!
Moja Luśka ma 4 m-ce i tyle nie waży :p
No i oczywiście babka CC miała
Siwulec lubi tę wiadomość