Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTaaaadam, jestem znowu brunetką
]
Nadrobię dokładniej w domu, bo jestem z dziewczynami u babciWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 21:25
JustynaG, Minnie89, Achia, Karma88, Bajkaaa, Aga9090, olik321, Siwulec, Fozzie Bear, Yoselyn82, KateHawke, Patrycja20, Lena21, blue00, ibishka, Kaczorka, Jeżowa, Emiilka, pilik, Nadzieja22, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rucola , no i wyszło, że nie mam serca.
Nie wiem jak rzuca się Lewko ale ja z łóżeczka ściągnęłam przewijak. Mała uderzała z taką siłą w łóżeczko i szczebelki, że siedząc w salonie - słyszeliśmy odgłosy z sypialni.
Na początku byłam przeciwna ochraniaczom na szczebelki a teraz poważnie o tym myślę. Szczególnie, że w dodatkowym mobilnym łóżeczku zaraz przestanie się mieścić.
Ania podobnie rzuca się w kąpieli. W wanience ma taką skupioną minę, robi niemal świecę by następnie bach - nogi w dół. Powstrzymywanie nóg nic nie daje, ona kombinuje jak uderzyć z większą siłą. Naprawdę nie wiem jak to możliwe, że nie ma siniaków. Ale nie wygląda wtedy na pokrzywdzone dziecko, raczej na takie badające grunt. To co pisała Olik brzmi tu logicznie.
No i jeszcze jedna kwestia, na ile emocje rodziców - przekładają się na dziecko. Czyli im bardziej my się denerwujemy, tym bardziej stresuje się maluch. -
Luna wygladasz suuper
Fozzie wygladacie przepieknie i jaka ty chudzinka!
Ania ale Oscarek sliczny i jak ladnie siedzi i je widze ze masz zapasik jedzonkaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 15:00
Luna1993, Ania1003 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Justyna nie chciałam Cię urazić. Po prostu moja wrażliwość nie pozwala mi na pozostawienie dziecka samemu sobie w takiej sytuacji w łóżeczku tym bardziej że widzę że moja bliskość Go bardzo uspokaja. Tylko to chciałam napisać. Żeby nie przytrzymywać nóżek, co też uważam za logiczne wolę zabrać Małego do łóżka. Stresuje mnie ta sytuacja ale aktualnie nie widzę dla siebie/dla nas innej opcji. Mam nadzieję że to szybko minie.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Ja też trochę pospamuje moim pięknie brzuszkującym Maluchem
Zdjęcie z wczoraj!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0491b1d7a4d1.jpgAchia, Yoselyn82, olik321, Ania1003, Fozzie Bear, summer86, JustynaG, Patrycja20, Lena21, Bajkaaa, blue00, ibishka, KateHawke, Kaczorka, Emiilka, Jeżowa, Aga9090, pilik, Minnie89, veritaserum, Lunaris, Lusesita, emi2016 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Luna dla mnie dobrze wyglądasz i w czerwonych i w ciemnych. Ale
- po pierwsze ładnemu we wszystkim ładnie
- po drugie zmiany są potrzebne
Może za pół roku wystąpisz w blondzieLuna1993 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, nie czuję się urażona.
Przede wszystkim Lewko płacze a Ania rzuca nóżkami jak szalona ale robi to przez sen. Albo w wanience (ale tak jak pisałam wcześniej, nie widać by było jej z tym źle, raczej płacz jest wtedy gdy wyjmuje się z wanny).
Ty jesteś mamą Lewka i najlepiej znasz potrzeby swojego synka.
Nie należę do osób, które pozwalają wypłakać się dziecku. Jeśli widzę, że Ani jest źle to jestem przy niej. Ale nie biegnę do niej na każde jęknięcie.
No i zauważyłam, że Ania lepiej śpi gdy może się wtulić w pieluszkę tetrową. Jak ją usypiamy to wystarczy przyłożyć jej do twarzy (tak by przysłoniła kawałek policzka i oczko) i w ciągu 5 minut śpi. Oczywiście pod warunkiem, że jest zmęczona
Ania , piękne zapasy. Przed zamknięciem opakowania warto pozbyć się powietrza w woreczku. Wtedy zajmuje mniej miejsca w zamrażalniku
Oskar cudowny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 15:22
-
Ania jesteś bardzo zorganizowana więc tym bardziej się dziwię że brakuje Ci czasu. Ale to pewnie wina braku emka. We dwie osoby jest dużo łatwiej. Co do mrożonek to super pomysł, jak będę gotować moje wege potrawy to pewnie też we większych ilościach i będę mrozić. Tylko faktycznie trzeba szukać małych woreczków albo po prostu pakować mniej
Ania1003 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Luna świetnie wyglądasz !
Fozzie boskaaaaaaa !
Rucola co do rozszerzania diety ja jestem raczej niezbyt przykładem bo to jest raczej spontan jedyne co przeczytałam to porady z forum i na stronie alaantkowe blw (bardzo podoba mi się ich podejście)
Ja zaczęłam podawać wodę w doidy jakieś 2 tygodnie przed rozszerzeniem diety, żeby go z tym oswoić itd ale dosłownie po kilka kropli na dnie kubeczka - nie wiem czy to miało jakiś wpływ, ale teraz jak widzi kubek to aż podskakuje, bardzo lubi wodę i pije bez problemu.
Nie pamietam dokładnie, ale u nas bardzo szybko było tak: rano kaszka (ewentualnie + owoce) a popołudniu słoiczek - pierwszy tydzień jednoskładnikowe a później już wszystko i wieloskładnikowe tez. Teraz prawie codziennie przygotowuje warzywa typu: brokuł, ziemniak, marchewka, burak, awokado - tylko, że tym to moje dziecko się głównie bawi, coś tam zje, ale woli słoiczek (podany łyżeczka zjada już prawie cały)
Ania jeśli mogę coś poradzić to woreczki tak jak mleko najlepiej mrozić na płasko, wtedy zajmują dużo mniej miejsca Oskar wyglada super, a kuchnia prezentuje się jak u jakiejś instamamy (moja po takim gotowaniu nie nadawałaby się do pokazywania :pFozzie Bear, Rucola, Ania1003, Luna1993 lubią tę wiadomość
-
Rucola pisałaś ostatnio, że Lewko się ślini na zdjęciach, wiec z dedykacją dla Was Franio ząbkujący:
[urWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 19:37
Patrycja20, Siwulec, blue00, Achia, JustynaG, Yoselyn82, Emiilka, Jeżowa, Kaczorka, KateHawke, Aga9090, Rucola, pilik, Minnie89, veritaserum, Bajkaaa, ibishka, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Lunka, bardzo ładnie Ci w tym kolorze! Super, że miałaś chwilę na przyjemności.
Ania, u nas też nie zawsze udaje się podać małemu zupkę czy danie obiadowe, ale wtedy zawsze kombinuję i dostaje np. awokado lub warzywa z naszego obiadu - zaczęłam gotować część rzeczy bez soli. A Oskarek cudowny!
Rucola, imię cudownie pasuje do Lewcia - on zawsze jest taki dostojny na fotkach, nawet jak mu się ślina ciągnie
Mi się wydaje, że w rozszerzaniu najtrudniejsze są pierwsze 2 miesiące i ten strach czy coś dziecku nie zaszkodzi, czy dziecko będzie jadło z apetytem itd. Im później tym powinno byc lepiej, szczególnie że wg nowych wytycznych dzieci mogą dostawać prawie wszystko z wyłączeniem rzeczy z listy zakazanych (np. całe orzechy, miód, mleko ryżowe,).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 16:12
Rucola, Luna1993, Ania1003 lubią tę wiadomość
-
Lena Twój telefon robi takie zajebiste zdjęcia? Franio jak model!!! Taki marzyciel
Ania ale ekstra zapasy w sumie to dobry sposób, tak sobie wszystko przygotować, ale znając mnie będę przygotowywać w chaosie wszystko na bieżąco
Rucola współczuję ciężkich nocy! Oby szybko minęło!
My dzisiaj na nogach od 4... Po raz pierwszy takie coś się zdarzyło, a potem do 9 nie spała - szalona, ja nie dawałam rady, a ta pełna energii. Na ratunek przyszła mi moja prowizoryczna elastyczna chusta i tak mi się spodobało (i Agatce), że na weekend pożyczam chustę tkaną od Olik, żeby popróbowaćAnia1003 lubi tę wiadomość
córeczka 2018
synek 2020 -
O kurcze, to u mnie te rozszerzanie diety wygląda słabo porównując z Waszym przy Stachu jakoś bardziej na to wszystko patrzyłam. Teraz Lenie po 6 miesiącu zaczęłam dawać słoiczki z jednym warzywem, a po dwóch tygodniach po prostu przed doprawieniem naszego obiadu, część odkładałam, dodawałam ewentualnie trochę ziół i tak dawałam Lenie. Pije tylko wodę, Staszek też do tej pory nic innego nie chce (no, czasami pije Kubusie w kartoniku, bardzo dobry skład mają). Na śniadanie zazwyczaj ciemny chleb z szynką, twarożkiem albo jakieś placki. I to tyle.
summer86, JustynaG, Fozzie Bear, Patrycja20, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Melevis, ja też nie szaleję, bo Ania i tak mało zjada. Najchętniej póki co je kaszkę, awokado i słoiczek dynia-ziemniak. Moje specjały nie trafiają w jej gust, więc żeby się nie frustrować, staram się wkomponować nasze jedzenie w jej rozszerzanie diety. Wtedy przynajmniej nie jest mi żal, że sie nagotowałam a ona nie je. U nas jest duży problem z konsystencją, bo papki jej nie podchodzą a z kawałkami jeszcze średnio sobie radzi, musi byś to rzecz latwa do rozmemłania