Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do snów to dzisiaj ułożyłam małego do drzemki, a jako że śpi z piersią w buzi to mnie też coś zaczęło morzyć i przysnelam. Sni mi się, że leżę na łóżku z małym, on śpi, a ja nie. I przychodzi mój mąż, przynosi małą myszkę. Mówię mu, żeby zabrał ją ode mnie, a ten wariat puszcza mi ją na nogę. Myszka przebiega mi na gołą rękę i w tej chwili już jie mogę wytrzymać i zaczynam machać ręką nad dzieckiem. Nagle budzi mnie że snu płacz synka. Pacnelam go za mocno łapą, gdy walczyłam we śnie z myszą! Od razy mówię, że nie była to biała myszka! I ze nic dzisiaj nie piłam oprócz wody! (a może powinnam)
pilik, Jeżowa, sliweczka92, mi88, Lusesita, Nadzieja22, Lunaris lubią tę wiadomość
-
hahaha AnnaStesia... taaa nie piłam, nie piłam... po tylu miesiącach abstynencji to wystarczylo Ci powąchać i już myszki widzisz
Achia, Anna Stesia, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
AnnaStesia ja dziś też Małego pacnęłam rano, wiedziałam że z nim śpię ale w śnie nie mogłam Go znaleźć koło siebie i zaczęłam Go gwałtownie szukać i ręką uderzyłam po głowie.... Był tuż obok wtulony ale na szczęście się nie obudził :p
Co do przeciwciał to chodziło mi o zmianę składu mleka że względu na to że Mały jest chory, że moja głowa dała komunikat do cycków, że dziecko jest słabe i mają się postarać :p może źle zinterpretowalam to co kiedyś tam przeczytałam ale jakoś lepiej mi się robi jak myślę sobie że moje mleko może być dla Niego lekiemAnna Stesia, sliweczka92 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyKochane no ni w cholere nie dam rady odnieść się do Was. Czytam przy karmieniu i potem czasu brak na pisanie
U nas katar powoli mija, kaszel jeszcze jest ale inhalujemy się, oklepujemy i smarujemy. Dwie noce z rzędu spał od 1 do 7 rano ale rano myślałam, że cycki mi wybuchną. Wczoraj już normalna nic z jedną pobudka około 4.
Właśnie karmie małego, oczy zamknął i zrobił kupsko i mam dylemat czy przewijać czy nienie spał od 17 więc boję się, że się rozbudzi i po ptokach będzie..
Edit: kupsko wyszło bokiem i jednak trzeba przewijać, a nawet przebrać całegoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 21:14
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja takie dwa offtopowe pytania:
1. Używa któraś wkładek laktacyjnych Johnsona? Koleżanka mi mówiła, że spoko. Mam lansinoha (zresztą od Anny Stesi) i są spoko ale ciężej dostać.
2. Jaki miałyście śluz po połogu ale zanim dostalyscie @? Bo kminie, czy aby nie mam owulacji, co by było bardzo smutne.
Mi - padłam
Jutro fajna pościel w lidlu (znowu). Muszę kupić, bo Runa nam pogryzla swego czasu dwa komplety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 21:16
mi88 lubi tę wiadomość
-
Rucola a to nie jest tak że jak dziecko je to poprzez ssanie a raczej ten moment pomiędzy dziecka ślina wchodzi w kanaliki i to daje sygnał organizmowi matki że trzeba produkować inne mleko? Ja to tak kiedyś rozumiałam nie wiem czy dobrze
summer86, Rucola, pilik lubią tę wiadomość
-
Rucola, też coś podobnego kiedyś czytałam i kiedyś chyba Justyna o tym pisała. Na szybko co w necie znalazłam:
"Smothers podkreśla, że jest przekonana, iż to jej organizm reaguje na potrzeby jej dziecka. We wpisie powołała się na badania przeprowadzone przez profesor biologii z Uniwerystetu Stanowego w Arizonie, Katie Hinde. To ona jako pierwsza publicznie przyznała, że ślina dziecka oddziałuje na ciało matki – wysyła odpowiednie sygnały, które „mówią” jej, że dopada je przeziębienie i by zaczęła produkować odpowiednie przeciwciała. Odpowiedzią na to jest właśnie zmiana składu kobiecego mleka." -
Lamka, u mnie bardzo długo był naprzemiennie śluz podbarwiony na żółto (nie miałam infekcji) i bardzo rozciągliwy. Mi @ wróciła 4,5 m-ca po porodzie, a rozciągliwy śluz pojawił się dużo szybciej. Ale z pojawieniem się @ po porodzie to moim zdaniem loteria, u nas nie było podanej ani porcji mm i w dzień nie było przerw dłuższych niż 3h w karmieniu (w nocy zresztą też rzadko kiedy), a @ przyszła.
-
Rucola wrote:AnnaStesia ja dziś też Małego pacnęłam rano, wiedziałam że z nim śpię ale w śnie nie mogłam Go znaleźć koło siebie i zaczęłam Go gwałtownie szukać i ręką uderzyłam po głowie.... Był tuż obok wtulony ale na szczęście się nie obudził :p
Co do przeciwciał to chodziło mi o zmianę składu mleka że względu na to że Mały jest chory, że moja głowa dała komunikat do cycków, że dziecko jest słabe i mają się postarać :p może źle zinterpretowalam to co kiedyś tam przeczytałam ale jakoś lepiej mi się robi jak myślę sobie że moje mleko może być dla Niego lekiem
Dobrze zinterpretowalas, tylko ja się skupilam na słowie przeciwciala. A ogólnie wzmocnienie jak najbardziej, takie wieści docierają do mózgu mamy i mobilizuja organizm do zmiany składu. Wiadomo, że nie jest to lek, ale wtedy w mleku pojawia sie więcej mikroelementów, to tak jakby dorosły w chorobie pil antygrypine i szejki proteinowe
Lamko, a myślałaś o wielorazowkach? Ja sie ostatecznie przerzucilam na LanaCare, a ostatnio widziałam, że Magabi wypuściło o połowę tańsze i też wełniane.Rucola lubi tę wiadomość
-
Mi88 absolutnie rozwaliłaś system
Pilik jeszcze chichoczę na wyobrażenie Ninki jadącej z karuzeląnie byłam w stanie mężowi fragmentu odczytać bo zanosiłam się śmiechem. Bogu dzięki, nie czytałam forum przy karmieniu
Lamka ja od razu po połogu miałam dużo śluzu, no i okres przyszedł, ale jakiś miesiąc później dopiero. Wkładki Johnsona miałam, ja osobiście nie polecam, ale to dlatego, że mi jakoś drażniły brodawki. Pamiętam, że polecała je Melevis. Ze swojej strony polecam Bellę lub z Rossmanna. Jak się kiedyś zobaczymy (a mam nadzieję, że będzie to wkrótce) to Ci przyniosę te rossmanowskie bo mi trochę zostało, a już nie potrzebuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 21:28
pilik, mi88 lubią tę wiadomość
-
Lamka ja używałam lovi i wkładałam je w muszle medeli i chodziłam z nimi non stop przez 3,5 miesiąca a teraz muszlę z wkładką wkładam tylko do karmienia do piersi którą nie karmię.
Śluz po połogu miałam owulacyjny;) do tej pory nie mam uczucia suchości a raczej zdarza się uczucie mokra a @ nie mam do dziśWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 21:33
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:Mi88 rozwaliłaś system tym nietoperzem!!!! Musisz mieć duży biust;) A co do lizania pokarmów to fajny pomysł, pogadam z emkiem i poczytam na ten temat, może też spróbujemy
A w ogóle wszystko mi sie pomyliło i przeczytałam, że napisałaś, że co do lizania piersi to pogadasz z emkiem i sprobujecieRucola, pilik, sliweczka92, mi88, Nadzieja22, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Lamka, ja się podpinam pod Bajke(?)- Też miałam Teraz najlepszy śluz owulacyjny ever.
Mam jednak nadzieję, że żołnierze się aż przestraszyli się jego zajebistosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 21:55
Anna Stesia, sliweczka92, mi88, Nadzieja22, JustynaG, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
pilik wrote:Moje dziecko właśnie zamiast spać uczy się wstawać i ma super imprezę. Sama sobie włączyła karuzelkę i poluje na zabawki. A jak upoluje to wyglada tak jakby jechała w tramwaju i trzymała się tego uchwytu przy suficie, haha
ostatnio u rodziców był tak umordowany że naciągnął sobie ma oczy karuzelkę podróżną i mimo jej działania usnął :p
Anna Stesia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Fozzie Bear wrote:Lamka, ja się podpinam pod Bajke(?)- Też miałam Teraz najlepszy śluz owulacyjny ever.
Mam jednak nadzieję, że żołnierze się aż przestraszyli się jego zajebistosci.
Hyhyhy
AnnaStesia, ja wiem, że bardzo chronisz swej prywatności w internecie, ale może chociaż tak tyci tyci byś nakierowała mój mózg na to kim jesteś z wykształcenia/co robisz zawodowo?możesz to ubrać w formę zagadki, zapewne jej nie rozwiążę, bo użyjesz zbyt trudnych słów, ale co tam. Strasznie mnie to ciekawi czym się zajmujesz!
pilik, Rucola, Anna Stesia, sliweczka92, mi88, Nadzieja22, Patrycja20 lubią tę wiadomość