Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycja moja nie ma do dziś rytmu... Śpi tak różnie że ciężko o rytm...
Ef gratuluję
Sarna Tobie też wszystkiego najlepszego w końcu to też twój piękny dzień
Nika ja też co oglądam tą reklamę to mam w głowie Ibishke
Do nas za tydzień przychodzi fizjo i w sumie dobrze bo coś moje dziecko średnio się zbiera do czegokolwiek nowego... A ja nie wiem jak jej pokazać by zalapala
Aha dziś byłam pierwszy raz ze spacerówka na dworze i akurat padał deszcz... Ale oprócz Zosi to i ja się mudze przyzwyczaic do nowego wyglądu
Edit: właśnie weszłam w wiadomości i tam widać te posty które zostały polubione przez was i masakra dopiero się zorientowałam że napisałam przytac a nie przydaćwstyd mi że mogłam taki błąd popełnić wybaczcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 17:33
Sarna84, ef36 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, przepraszam, że się nie odnoszę do wszystkiego, ale AnnaStesia idealnie opisała jak wygladaja teraz nasze dni
Lena przybij piątkę!
Sarna, cieszę się, że napisałaśprzykro mi z powodu cb, mam nadzieję, że szybko uda Wam się ponownie. Najlepsze życzenia dla uroczego Adasia !
Ef36, po cichutku gratuluję!
Reset, uwielbiam że tu jesteś z nami i wspierasz nas swoimi radami. Podziewiam na ilu tematach się znasz i ile masz energii do wszystkiego, pożycz mi jej troszkęNie mogę sie doczekać jak będziemy czekać tu z Tobą na kolejne zdjecia maluszka na USG, będziesz cudowną mamą
Rucola, cieszę sie, że jesteś zadowolona z zajęćBuziaki dla Lewcia!
Bajeczko, nie przejmuj się. Ja bardzo nie lubię robić błedów, ale trudno o to gdy się pisze na telefonie najczęściej jedną ręką.
Jezowa, Agatka jest cudna w obu wersjach
Lena, gratulacje dla Frania za tak błyskawiczne postępy.
U nas też z 2-3 kroczków raczkowania zrobiło się 5-6dzis najlepszę zabawą było otwieranie szuflady pod piekarnikiem i wyciaganie sciereczek do naczyń
Ibishka, dziękuję kochana ;* Mam nadzieję, że u Was kiepskie spanie wkrótce się skończy. A jak Ty się czujesz?
Malka, jak tam wyjazd? Mam nadzieję, że jesteście zadowoleni o zrelaksowani.Kaczorka, Rucola, Sarna84, Anna Stesia, ef36 lubią tę wiadomość
-
//post pisałam od 12, więc nieco nieaktualny, wybaczcie!
Meldujemy się po basenie! Nie wiem, czy uda mi się pójść pod prysznic, bo Zośka nie zasnęła tym razem w samochodzie i dopiero teraz mi przysypia na piłce. Może się nie rozpuszczę od chloru.
Ja staram się Zosię trzymać na kolanach tak:
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/09/05/rozszerzanie-diety-a-siad/
AnnaStesia, piątka! U mnie jedna ręka trzyma dziecko, druga robi resztę. A jak ją czasem zostawiam, to zdarza mi się wybiec z łazienki nie dość, że bez spodni, to i bez użycia papieru toaletowego - bo na przykład krztusi się i milknie. Wiwat romantyzm. Dobrze, że nikt tego nie widzi!
Luna, ślicznego masz chłopczyka! My też do 4 miesięcy nosiliśmy 56, a ostatnio się tak rozkręciła, że teraz w Pepco kupowałam 74 - są trochę za duże, ale niedługo powinny być ok.
Ale ma też jednego bodziaka i kilka spodenek na 56.
A dziś na przykład ma na sobie body w rozmiarze 50 i legginsy 74 - obie te rzeczy pasują. To tyle jeśli chodzi o rozmiary
Zośka też często jest chłopczykiem, mimo różu na sobie!
Nadzieja, chyba Ty pisałaś o pajacu. Te futerkowe (a już broń Boże z futerkiem w środku!…) niby wyglądają na duże, a są dobre. Zresztą tak, jak Bajka mówi - łatwiej się to ubiera, a i w chustę można wsadzić (ja praktykowałam kombinezon za duży o dwa rozmiary kiedy szłam na spacer z wózkiem i chustą, i musiałam ją na mrozie przekładać do chusty.
Jeżowa, u nas akurat legginsy rządzą - takie, jakie wrzucałam na zdjęciu ubranek wczoraj. Z kolei spodnie dresowe są trochę grubsze w pasie, bo sznurek - i ich w ogóle nie ubieram, bo mam wrażenie, że ją gniotą, jak leży na brzuszku.
Nowa, wspaniała wiadomość!
Wszystkiego najlepszego dla Ani i Adasia!
Ef, pozytywna beta po transferze to coś wspaniałego! Coraz więcej dziewczyn w ciąży tutaj wreszcie!
Yos, wreszcie napisałaś!Jeszcze chwila i będziesz tulić swojego synka.
U nas dziś godzinny spacer w deszczowej szarudze - ale był wiatr (więc czysto), a Zosia zasnęła w wózku pierwszy raz od jesieni - nie mogłam przepuścić takiej okazjiAnna Stesia, Sarna84, Nadzieja22, ef36, nowa na dzielni lubią tę wiadomość
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Chyba piłka coś działa, bo wydaje mi się, że zaczynają się sączyć wody
Znaczy pewności nie mam, bo skakałam na piłce, poszłam siku, a tam trochę mokre majty i to nie ze śluzu, ale po prostu jakby wodą zmoczone (sorki za opisy
). Zmieniłam i zobaczymy co będzie. Trzymajcie kciuki!
JustynaG, Patrycja20, Kaczorka, Aga9090, Achia, Sarna84, Bajkaaa, Rucola, Anna Stesia, Siwulec, KateHawke, Lusesita, pilik, Minnie89 lubią tę wiadomość
-
Nadzieja - no to kciuki
Mi się towarzystwo pospało.
Aluśka od kilku dni dość dużo śpi. Ciekawe czy to oznaka końca skoku rozwojowego czy jakiś jego początek. Ostatnio zaczęła powtarzać po nas słowa, więc może koniec
Tylko znów będę ją przebierać na śpiocha.
Summer - jak Ania raczkuje, to pewnie zaraz zacznie się u niej wstawaniei jeszcze bardziej trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy.. :p
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Kaczorka, korzystaj z tych dni gdy Aluśka więcej śpi. Pamietasz kiedy przeszłyscie na 2 drzemki?
Teraz to będziecie musieli bardzo uważać co mówcie
Ania już sie próbuje podciągać za szczebelki w kojcu, wiec pewnie wstawanie to kwestia kilku tygodni. Będzie się działo
Nadzieja, kciuki! -
Hej kochane
Wraca do Was Morus marnotrawny
starałam się Was czytać... raz wychodziło, raz nie bardzo
pod moją nieobecność tyle dzieciaczków się urodziło *.*
Fozzie, Minnie89, Patrycja20, Mamunia, Siwulec, Madzik34GRATULUJĘ Wam :* cudowne macie maleństwa
Sarna wszystkiego najlepszego dla Adasia
Summer do Ani też lecą najlepsze życzenia
Nadzieja trzymam kciuki
więcej niestety nie pamiętam.... wybaczcie :*
Może coś na szybko co u nas8miesiąc dziś zaczynamy
zaczynam chodzić jak pingwin.... Mały upodobał sobie mój prawy bok i brzuch zaczyna wyglądac jak spangebob kanciastoporty...
ostatnio walczyliśmy z zapaleniem krtani u starszakano i czekają nas wizyty u alergologa znowu z Kubusiem.. musimy mu powtórzyć badania pod kierunkiem astmy... Ogólnie z lekarzami i pielęgniarkami w naszej przychodni jesteśmy już na ,,ty"
Próbuję namówić jeszcze mojego A. na zmianę mieszkania... jestem już na dobrej drodze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 20:11
Sarna84, Aga9090, Anna Stesia, Patrycja20, moniśka..., KateHawke, Lusesita, Minnie89, Nadzieja22, JustynaG, Madzik34 lubią tę wiadomość
Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Summer - nie pamiętam, ale chyba na wiosnę już były 2 drzemki. A jakoś po skończonym roku zaczęła wchodzić tylko jedna drzemka. Czasami zdarzają się jeszcze 2, ale to rzadko. Za to częściej zaczęła zasypiać po 19.
A jak już się Anulka zaczyna podnosić, to myślę, że 2 tygodnie i będzie ładnie stać
No najgorzej to jest, jak jakieś kanty są. Albo blaty na wysokości głowy.
No nic, trzeba się zabrać za przebranie dziecka.. -
Patrycja pytałaś wcześniej o to, kiedy dzieci złapały jakiś rytm. Ja zaczęłam trochę majstrować przy rytmie dnia Agatki około 5 tygodnia, kiedy skończyła mi się cierpliwość do tego, że nic nie szło zaplanować. Wtedy udało mi się wypracować całkiem fajny harmonogram dnia na podstawie książki Język niemowląt Tracy Hogg. Zaczęłam ogromną uwagę przykładać do wieczornych rytuałów, bo Mała wciąż myliła dzień z nocą. I tak jakoś ruszyło i naprawdę około 2 miesiące było bardzo dobrze. Jednak około skoku z 12 tygodnia wszystko się posypało. Wyjechaliśmy wtedy na święta i sylwester i jak wróciliśmy to już nic nie było takie jak dawniej. Obecnie karmię tak często, jak nigdy wcześniej... Pory drzemek też nie są stałe. No, chyba, że stałość danej czynności może być określana jako +/- 2 godziny
codziennie wstaję z myślą, że może coś się zacznie stabilizować, ale zazwyczaj właśnie wtedy cały dzień jest wywalony do góry nogami jeszcze bardziej niż normalnie
Kaczorka ciesz się póki Ala śpi więceja może tak już zostanie?
Ja bym bardzo chciała mieć dziecko śpiocha
Morusek super Cię widzieć8 miesiąc, jakim cudem to już 8 miesiąc?
Lena no to Franio leci do przodu z nowymi osiągnięciamipięknie się rozwija! Niedługo będzie biegać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 20:33
Morusek lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia pisałam już wczoraj, ale mi posta zeżarło. Przebarwienia na zębach mogą się robić od żelaza jeśli podajesz. Schodzą one jak przestanie się podawać żelazo. Tak miała moja siostrzenica.
Summer wszytskiego najlepszego dla Aneczki na 8 miesięcy. Na wyjeździe super, jutro już niestety wracamy, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Felka grzecznie z babcią była od 8 do 13 codzinnie. W między czasie raz podjeżdżały wózkiem pod stok i ja karmiłam.
Sarna 100 lat dla Adasia! Ale ten czas zleciał!
Coś miałam jeszcze napisać i zapomniałamsummer86, Anna Stesia, Sarna84, Lusesita, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Malka fajnie, że wyjazd taki udany!
No i super, że Fela tyle godzin dzielnie wytrzymała z babcią. Ja z jednej strony chciałabym pojechać na wakacje tylko z mężem i Agatką, ale z drugiej strony wiem, że jakby pojechali teściowie lub moi rodzice, to mielibyśmy więcej czasu tylko dla siebie z mężem... Ale chyba jednak wizja pierwszych wakacji jako nowa rodzinka wygra
-
Dziewczyny obyte w sprawdzaniu ph papierkami pomóżcie proszę. Jak mam sprawdzić czy to wody czy nie wody? Od tamtej pory sucho, ale nie zasne jak nie sprawdzę. Mam tylko 2 paski niestety
-
Jeżowa - wakacje w trójkę są fajne
my byliśmy w czerwcu, jak młoda skończyła 8 miesięcy i już sporo można z nią było zrobić.
Wiadomo, że to nie to samo, co wyjazd we dwoje, ale mimo wszystko polecam
Nawet na chwilę na dancing pod chmurką poszliśmy :p
U nas rytm dnia jakoś sam się wyklarował. Nawet nie wiem kiedy. Ale Aluśka chyba od początku w nocy spała. Nie żeby całą bez przerwy! Ale ogólnie zasypiała koło 19 i do tej 5-6 można było poleżeć.
Młoda przebrana, ale przebudziła się i oczywiście był szloch.
Malka - super, że udał Wam się wyjazd i że mieliście babcię do pomocyAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Oo AnnaStesia Malka mi przypomniała że miałam pisać o zębach!!!! A więc przyczyn może być bardzo dużo... Po pierwsze czy to są plamy na zębach czy zaburzenia struktury zęba, w sensie nierówności bo to duża różnica. Jeśli to są tak jak opisałaś plamki to jakiego są koloru? Białego, żółtego czy brązowego? W której części zęba są ulokowane? Przy dziąśle czy przy końcu, są na jednym zębie czy na wszystkich?
Anna Stesia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mi88 w związku z tym, że my będziemy rozszerzać dietę po 6tym miesiącu będę się stosować do tych wytycznych
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/10/16/wybieramy-krzeselko-do-karmienia/
Młody siedzi już dość stabilnie i zamierzam mu jeszcze dokupić poduszkę Ikea Klammig i będzie siedział ciasno. W keterze jestem w stanie bardzo blisko dostawić mu blat, więc będę w stanie ustabilizować mu miednicę.
Z tego co pisze mama fizjoterapeuta najbezpieczniejsza jest pozycja siedząca więc albo krzesełko albo sadzanie na kolanach z zachowaniem kąta prostego bez odchylania dziecka. Miałam wyrzuty że nie kupiłam krzesełka z regulacją oparcia ale po tym wpisie pewnie i tak bym z niego nie skorzystała. Fotelik samochodowy rzecz jasna też odpada. Jak będzie się męczył w krzesełku to spróbujemy na kolanach ale jestem przekonana że jakoś sobie poradzimyw końcu w pierwszym miesiącu to tylko 2 posiłki, myślę że max po 10 minut
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 21:14
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Malka, właśnie nie podaję żelaza, bo ma w normie ( wprawdzie w dolnej granicy, ale mieści się w normie).
Rucola, dzięki! Ma jedną białą kropkę na czubku (czyli na końcu) górnej jedynki - jeszcze się nie wyrżnęła do końca, więc nie wiem, czy tych lropek będzie więcej. Na razie mam do obserwacji ok. półtora milimetra zęba. -
Malka zazdro
tęsknie za nartami, mój mąż wyjedża niedługo na parę dni do Austrii (chyba powinnam dostać tytuł żony roku), ale jakoś tak się nie mogłam zorganizować i trochę się bałam kontuzji (raz wjechała do mnie na stoku snowboardzistka i źle to wspominam)
Niewiele więcej jestem w stanie napisać, więc wrzucam sprawcę mojego stanu:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e9e3efa982b.jpgBajkaaa, Jeżowa, Rucola, summer86, Achia, Patrycja20, moniśka..., Sarna84, Anna Stesia, Yoselyn82, KateHawke, Lusesita, -Mamunia-, pilik, Nadzieja22, Minnie89, sliweczka92, ef36, Kaczorka, blue00 lubią tę wiadomość
-
Jeżowa- a propo wakacji... Mam doświadczenia co prawda ze starszym dzieckiem (zaczęłam jeździć z Młodą od 3.5 r.ż), ale... nie zamieniłabym tych wakacji na żadne inne! Co prawda wracam z nich zmęczona, ale żadne inne wakacje nie są tak intensywne we wrażenia jak właśnie te. Oglądanie świata jej oczami, cieszenie się z jej poznawania świata (nigdy nie zapomnę zdumienia pomieszanego z zachwytem na widok plaży nad Bałtykiem... taaaaaaka piaskownica;)), możliwość uczenia jej nowych smaków (jako 3.5 roczne dziecko na śniadanie w barze w Jastarni zażyczyła sobie kiełbasę z grilla z cebulką - zdumienie kelnerki bezcenne;)), zwyczajów, kultur... Wiadomo, oczy dookoła głowy, torba plażowa ważąca tonę (ze trzy zmiany odzieży, woda utleniona, plastry, zabawki, ukochany miś, picie, jedzenie i ...), zero seksu (albo przynajmniej zero nieskrępowanego seksu;)), ciągła gotowość. Ale ten czas we troje - bezcenny
Ba, ja nawet w podróży poślubnej ze trzy razy wspomniałam, że szkoda, że jej nie ma z nami. Choć wtedy to nawet M. oponował, że raz czas tylko dla nas nam się należy. Także we dwoje (albo w asyście teściów/ rodziców) polecam jakieś dłuższe weekendy, a wakacje jednak wspólne
Btw. biorę poprawkę na to, że jej nie mam na co dzień, więc nie jestem taka zmęczona jak Wy, ale wiem, że np. tego zdziwienia na widok morza nie zapomnę NIGDY
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 21:40
summer86, Rucola, Achia, Jeżowa, Sarna84, Anna Stesia, Lusesita, mi88, Nadzieja22, Kaczorka, JustynaG lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.