X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa nie znam się zupełnie na przyrostach naszych maluchow i jak powinno być wiem jednak że teraz zwalnia się mocno z waga. Mocz też badałas Agatce prawda ?

    Co do jej nastroju który opisujesz to jak dla mnie nic niepokojącego chociaż wiem że jest ciężko, bo Ania też tak ma. I po raz pierwszy miesiąc temu musiałam lecieć z językiem na wierzchu bo byłam na spotkaniu z kumpelami a Ania przez bite 1,5 h się darła i mąż nie mógł jej uspokoić co zdarzyło się pierwszy raz. I też tylko cyc się wtedy sprawdza.

    Od ostatnich 2 tyg nawet do kuchni nie mogę wyjść bo Ania płacze jak tylko mnie nie widzi. Jeszcze niedawno podsmiechiwalam się z dziewczyn że korzystają z toalety z maluchami a u nas jest teraz to samo. Więc wydaje mi się że to marudzenie to akurat taki etap.

    Ja bym jeszcze nie panikowała poczekaj do pełnego miesiąca , tym bardziej że jej waga nie jest niska jak na jej " wiek " tylko zupełnie normalna. Ale wiem że urodziła się spora :)

    I tak łatwo się to wszystko pisze a wyobrażam sobie jak się martwisz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:58

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór wszystkim.

    Przepraszam, że mnie mniej tutaj, ale jakoś przy dziecku raczkującym, stającym i średnio lubiącym jedzenie inne niż mleczkom dzień mija nie wiadomo kiedy. Podczytuję Was z doskoku, ale na odpisywanie nie zawsze starcza czasu.

    Nowa dziękuję, że napisałaś. Jesteś niesamowicie dzielna, cieszę się, że w szpitalu trafiłaś na dobrych ludzi. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą myślami.

    Pilik mam nadzieję, że wkrótce poprawi się z Ninki spaniem. A w dzień dajecie radę choć trochę odespać?
    Powiesz proszę ile Ninka teraz mniej więcej przybiera miesięcznie? Z naszej Ani powoli robi się szczuplaczek, przyrosty bardzo wyhamowały, ale póki co obserwuję i staram się przekonać ją do innego jedzenia.

    Rucola super, że taką okazję trafiliście. Z OLX? Niech Lewciowi super służy nowa bryka :) My jesteśmy po kilku dniach w spacerówce Espiro i mam dobre wrażenia. Jedyny jej minus to, że jest duża.. ale jestem pod wrażeniem detali itd. Myślałam, że tylko przy gondoli się tak postarali, a tu niespodzianka.

    Jeżowa, może tylko taki okres trafił się u Agatki, że nie przytyła i w najbliższych 2-3 tygodniach nadrobi. Obserwowałabym nadal i jeśli nic się wkrótce nie zmieni, wybierz się do pediatry. A co do mm rozumiem, nie mam nic przeciwko takiej formie karmienia i rozumiem mamy, które się na to decydują, jednak sama miałam podobne podejście, choć u nas Ania ułatwiła sprawę, bo po prostu nie akceptuje butelki, więc matka jest ciągle na smyczy.

    Lunaris, kciuki za jutro!

    Reset, daj znać jak reakcja koleżanki :)

    Patrycja, najlepsze życzenia dla Kai z okazji 2-miesięcy :)

    Lena, Franio jak zwykle uroczy <3

    Lusesita życzę dużo sił i rozumiem Twoje rozterki.

    Siwulec, cieszę się, że się odezwałaś. Nie miej wyrzutów odnośnie karmienia, tak jak napisała AnnaStesia, najważniejsze aby mały brzuszek był pełny i szczęśliwy :) Cieszę się, że rodzeństwo tak pięknie przyjęło Tygryska.

    AnnaStesia, a jak Twoje samopoczucie? Zasłabnięcia się już nie powtórzyły?

    To tyle zapamiętałam z czytania z doskoku.

    Rucola, Patrycja20, Siwulec, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa Agatka na pewno jest teraz w skoku, tym trudnym (dla nas przynajmnie) więc zachowanie które opisujesz dla nas było normą... nie zmienia to faktu, że jeżeli czujesz, że to coś więcej i jesteś nie spokojna zrobiłabym przynajmniej morfologię i jeszcze raz posiew moczu (robiłaś początkiem stycznia dobrze pamietam?). Jeżeli te wyniki wyjdą w porządku (a jestem prawie pewna, że tak!) to radziłabym schować wagę!
    A i jeszcze kwestia istotna - namówisz wagę Agatki na siatki centylowe? Jak tam wyglada? Dużo spadła?

    Veritaserum ja wszędzie chodzę z „ogonem”. Nina zawsze, jak idę do kuchni albo ubikacji jeszcze pies dołącza. I tyle z intymności i spokoju ;p jakiś czas temu Nince starczało siedzenie ze mną w łazience, a teraz wstaje trzymając mnie za nogi i marudzi bo chce na ręce. A jak ją odkładam żeby spodnie ubrać to dopiero mi awanturę robi...! W kuchni to samo, za nogawki mnie łapie i się wspina i trzyma moich nóg jęcząc... trzeba przetrwać etap...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd85d63f05e6.jpg

    veritaserum, staraczka1111, blue00, Achia, Rucola, Karma88, Patrycja20, Siwulec, Lena21, Lusesita, Nadzieja22, frezyjciada, Emiilka, moniśka..., Anna Stesia, JustynaG, Luna1993, Yoselyn82, Bunia86 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik tak, dobrze pamiętasz (dobra pamięć!), badałam mocz na początku stycznia, pod koniec stycznia też (na polecenie pediatry), oba wyniki czysto. Jutro idę kupić woreczki i zaniosę też siusiu od razu, dla świętego spokoju. Niby to, że to skok powinno uspokajać, ale z drugiej strony on trwa u nas max 2 tygodnie póki co, a mi już się kończy cierpliwość... I siły. Dobrze, że noce są w miarę ok, choć jak na nas to i tak ostatnio zdarzają się gorsze. No i tylko mama, mama, mama. Tato jest ok na max 30 minut i tylko do zabawy. Agata chciałaby non stop być noszona, ale w chuście mi się buntuje po 15 minutach. No i co chwilę cyc... Possie, oderwie się, pogada, przyssie się, połknie dwa razy, odrywa się i tak w kółko. To, co ona wyprawia obecnie z moją piersią przechodzi ludzkie pojęcie, po skończeniu karmienia chyba mi obwisną do pupy a sutki będę sobie w szlufki spodni wkładać, żeby się po podłodze nie ciągnęły.

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, z tym że skok trwa max 2 tygodnie to nieprawda, im starsze dziecko tym niestety te skoki potrafią dłużej trwać :/

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3181 8800

    Wysłany: 20 marca 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer tak, tak, właśnie chciałam podkreślić, że to trwa jak dotąd może ze dwa tygodnie, a spodziewam się jeszcze co najmniej drugiego tyle. Źle się wyraziłam.

    Pilik no to Ninka naprawdę chce całkowicie uczestniczyć w Twoim życiu. I jak pięknie stoi <3

    córeczka 2018 <3
    synek 2020 <3
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer Ninka przybiera jak nigdy wcześniej, nie jest raczej dobrym przykładem ;p aktualnie wazy 7300 i wskoczyła na 20 centyl (szła do pół roku na 2-5 maks). Jak miała równe 6 miesięcy ważyła 5,550. Sama widzisz, ja to się boje że ona się nie zatrzyma z tym przybieraniem! Na długość też rośnie w oczach dosłownie...

    Jezowa witaj w świecie mobilnych dzieciaków. Niestety ale to normalne z tym cyckaniem, odrywaniem itd... to nie mija. U nas tata jest fajny. O ile mama na widoku...

    Anna Stesia, summer86, veritaserum lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dam Wam znać jutro, bo dziś po wizycie u koleżanki jeszcze 1.5 godziny rozmawiałam na skypie z Młodą i jestem wypompowana uspokajaniem nastoletnich emocji i łez rozpaczy z powodu niezadowolenia z własnego wyglądu. M. jeszcze w pracy, więc resztki sił spożytkuję na ogarnięcie kolacji, naszykowanie leków i do spania, zwłaszcza, że o 9 muszę być w sądzie.

    Ale jak natura sprytnie to wymyśliła, że nim dzieci staną się nastolatkami, najpierw są słodkimi bobasami ;) \

    P.S. Jeżowa, na przyrostach dzieci się nie znam (bo na własnych to tak - dieta ciastkowa chyba się właśnie mści przyrostem wagi;)), ale Agatka wygląda na zdrową i szczęśliwą, więc tak jak pisze Pilik - dałabym jej jeszcze chwilkę.

    Rucola, Anna Stesia, ef36 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 20 marca 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer tak na olx. Ogólnie chcieliśmy wózek pod kątem samolotu a w sumie trafiła się nam niezła furka. Jestem ogromnie zadowolona!!!! Co do spacerówki espiro to gdyby nie gabaryty i dwuczesciowość to poważnie zastanawialabym się nas zakupem drugiego wózka bo jest naprawdę komfortowy i bardzo estetyczny, choć u nas jest wada, jak zrobi się cieplej i wskoczymy w britaxa to planuję reklamować. Wada połega na tym że tylny jakby pokrowiec budy, zapinany na zamek nie jest dopasowany. Tzn zamek jest zepsuty ale nawet jak go na siłę zasuniemy to część zamka wisi a drugiej części brakuje no i automatycznie z jednej strony jest za dużo pokrowca i się brzydko marszczy. Niby nic ale jak będę chciała sprzedać wózek to obniża jego wartość

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 21:37

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 20 marca 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierś bez zmian, mama podrzuciła kapustę. Śmierdzi mi okropnie, ale przykładam.

    U nas dalej wszystko w jak najlepszym porządku. Mąż od poniedziałku w pracy, ale dajemy sobie radę we dwójkę ;) Ja często śpię razem z małym albo zwyczajnie gapię się na niego, stąd mnie tu mniej. Najczęściej czytam w trakcie karmienia, w nocy nie odpalam forum, żeby się nie rozbudzić. Mikołaj dalej spokojny, od poniedziałku ma nawet drzemki w koszu, wcześniej jakoś nie chciał sam spać.

    Miałam ostatnio rozkminę i doszłam do takich wniosków:
    - w ciąży dużo myślałam o tym jak to będzie, gdy maluch będzie już z nami, teraz zupełnie nie wyobrażam sobie jak to było bez niego
    - mały jest z nami kilkanaście dni, a wydaje mi się jakby był z nami od dawna

    Takie oto rozmyślania młodej mamy <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 23:30

    Lena21, pilik, Emiilka, frezyjciada, moniśka..., summer86, mi88, Jeżowa, Madzik34, Anna Stesia, Rucola, Karma88, sliweczka92, Patrycja20, veritaserum, Achia, Izape_91, ef36, Lusesita, JustynaG, blue00, Cabrera, Luna1993, Aga9090, Siwulec, Yoselyn82, Minnie89, KateKum, Morusek, Bunia86 lubią tę wiadomość

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 20 marca 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer ja używam spacerówki z next od jakiegoś 1,5 miesiąca i naprawdę super się sprawdza jedyny minus to tak jak piszesz gabaryty - mam zamiar kupić Espiro Magic na wyjazdy poza dom a na spacery po lesie zostawię chyba ten

    Jezowa zupełnie nie znam się na przyrostach, ale jeśli coś Cię niepokoi to zawsze warto sprawdzić, buziaki dla słodkiej Agatki :*

    Reset odpoczywaj dzielna mamo

    Pilik mój dzień wyglada tak samo - Franio człapie za mną wszędzie i od razu jak dotknie moich nóg to się po nich wspina :o w dodatku skubany od dwóch dni potrafi przechodzić między kanapą a stolikiem przyprawiając mnie za każdym razem o palpitacje serca

    Jeżowa, summer86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa Florek waży równe 7000 !edit: nawet chyba na 3 centylu nie jest), robilam morfologie, mocz, żelazo itd i wszystkie wyniki są w normie! Pediatra powiedział: nie szukać dziury w całym, cieszyć się dzieckiem, jego rozwojem, postępami, wagę wyrzucić. Ogólnie jeczybuła ostatnio- zupełnie jak nie on! Nic mu się nie podoba, szarpie cyca itd- radzę zajrzeć do paszczy, bo u nas po kilku dniach takiego maruderstwa zrobiło się spuchnięte dziąsło, schodzą mu górne jedynki. Ja już jestem wyczulona, bo starszak tak się rzucał przy piersi ZAWSZE przed pojawieniem się zębów, a niestety dziecko może odczuwać ból związany ze schodzeniem zębów nawet dwa msc przed ich pojawieniem się :/

    Rucola chyba jakiś skok teraz jest, bo Florek to samo ma z kp. Odmawia i tyle, muszę karmić chodząc po mieszkaniu, bo inaczej nie zje! A daję tylko jeden posiłek... Może powinnam już dawać dwa? W końcu kończy 7msc... Tylko obawiam się, że ten brak kp w dzień będzie odbijał częstszymi pobudkami w nocy, tak jak jest teraz- aczkolwiek może to być spowodowane ząbkowaniem

    Przepraszam, że ja tak z doskoku ale mam sajgon ostatnio i nie wyrabiam na zakrętach...

    Łącze się w bólu z wszystkimi obolałymi głowami! Pękał mi łeb i wczoraj i dziś tak samo... Okropieństwo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 22:49

    Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość

  • Madzik34 Autorytet
    Postów: 473 458

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa bardzo mi przykro:(trzymaj sie i wracaj do nas szybko...

    Reset gratuluje serduszka:)))niesamowity widok co?

    Siwulec fajnie,ze dalas znac co u ciebie.
    Kp sie nie przejmuj..tak jak napisalas sa duze plusy karmienia butelka(chocby w pomocy dzieci i meza).Ja tez walcze,na razie ladnie przybiera,ale jestem czujna...

    Nadzieja-poki nie masz goraczki to jest dobrze.zalecenia takie jak Dziewczyny pisaly-nagrzewanie przed karmieniem,schladzanie po,kapusta jak najbardziej.duzo przystawiac dziecko,pozycja spod pachy...

    Ja sie wymadrzam bo niestety aktualnie przechodze zapalanie piersi:(ale u mnie skonczylo sie antybiotykiem.goraczka prawie 39 stopni i potworny bol:(((ale walcze dalej...niestety mam caly czas poraniona 1 brodawke i to nie ulatwia sprawy(mi cdl doradzila oplukiwanie jej w szalwi-pisze moze komus sie przyda).
    No nic lece spac...oby noc byla dobra.
    Czego wam zycze dziewczyny!

    Anna Stesia, ef36, Nadzieja22 lubią tę wiadomość

    Madzik
    l22nroeqnx13mwm3.png
    Mama 3 corek:)
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, właśnie przeczytałam, że dajesz 2 posiłki dziennie. Duże? Myśmy zaczynali od jednego, i tak chyba przez ok. miesiąc, potem dodałam śniadania, potem kolacje, a teraz (od jakichś 2 tygodni) mamy 4-5 posiłków dziennie. Pierś jest w użyciu niemal non stop. Czasem nawet młodzież życzy sobie zapijać ziemniaka podczas obiadu :-D

    Summer, dziękuję, że pytasz. Na szczęście omdlenia się już mi nie zdarzyły, mam zwiększoną dawkę letroksu, do tego włączyłam suplementację magnezu i witaminy C. Staram się też nie kłaść później spać niż o 2 w nocy, i tak mam ostatnio problemy w pracy, więc to moje poświęcanie się i latanie pół nocy od małego do kompa na razie psu na buty się zdaje. A zdrowie jest jedno. A u Ciebie jak z nocami? Czytałam, że przejmujesz się apetytem Ani. Może będzie zaliczała się do tych szlachetnych wyrafinowanych podniebień, co to tu skubną, tam pokosztują, ale ogólnie będą żyły miłością. Z takich dzieci wyrastają fajni dorośli (np. mój mąż ;-))

    Madzik, na brodawki możesz wypróbować Solcoseryl, u mnie zdziałał cuda. Współczuję zapalenia, to wątpliwa przyjemność.

    Jeżowa, u Was chyba Agatka przybiera skokowo, prawda? Rozumiem Twój stres, u mnie na razie z przyrostami jest ok., ale muszę małemu zrobić posiew (w ogólnym badaniu moczu nic nie wyszło, ale nie daje mi to spokoju). Może też na wszelki wypadek pobawisz się w łapacza siuśków?

    edit: doczytałam własnie, że jutro obie czaimy się na siki. Powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 00:01

    Madzik34 lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia od początku daję 2 posiłki.... Chciałam iść z duchem czasu. Małgorzata Jackowska tak sugeruje. Nie wiem czy dobrze to wyszło czy nie ale mój Lewko nigdy nie był cycoholikiem.... Wierzę że jeszcze mu się odmieni ;) a Ty dbaj o siebie!!!

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 20 marca 2019, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    AnnaStesia od początku daję 2 posiłki.... Chciałam iść z duchem czasu. Małgorzata Jackowska tak sugeruje. Nie wiem czy dobrze to wyszło czy nie ale mój Lewko nigdy nie był cycoholikiem.... Wierzę że jeszcze mu się odmieni ;) a Ty dbaj o siebie!!!

    No tak, pamiętam, że ona wyraźnie zaznaczała, żeby nie podawać tylko jednego, podobnie jest u Zuzanny Anteckiej. Choć ja tutaj zachowałam daleko idącą ostrożność i chyba jak na razie wyszło nam to na zdrowie, bo synek bardzo ładnie je. Ale to pewnie zalezy od dziecka, zwłaszcza że moje dziecię zawsze kochało mleko, a Twoje miało zawsze ważniejsze rzeczy na głowie. Niemniej jednak nie sądzę, żeby chciał się odstawić przez 2 rokiem życia. Mówi się, że typowo maluchy odstawiają się między 2,5 a 6 r. ż. Chciałabys karmić do samoodstawienia?

    Rucola lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 21 marca 2019, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia, cieszę się, że u Ciebie lepiej z samopoczuciem. Przykro mi z powodu problemów w pracy, trzymam kciuki aby szybko udało się je rozwiązać.

    U nas ostatnie 3 noce lepsze, mam nadzieję, że jak to napiszę to dzisiejsza nie będzie gorsza ;) Nadal jednak śpimy razem.

    Rucola, ja też "staromodna" w rozszerzaniu. U nas przez ponad 3 tygodnie był tylko jeden posiłek, później dwa, dopiero od 2 tygodni doszło u nas śniadanie jako trzeci. Choć u nas to po części efekt niskiego zainteresowania. Oprócz posiłkow zdarza się jeszcze małej podjeść coś ode mnie, bo owoce jem przy niej w trakcie zabawy i z reguły się domaga ;) niestety ten patent tylko przy owocach działa.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 21 marca 2019, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sobie wykrakałam ;) pobudka 4:50, yeah.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 21 marca 2019, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj w klubie. 4:25 i oczy jak 5zl, tak sie bujamy.

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 21 marca 2019, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od 2giej "tsytsy tsytsy" i tak co godzine. Efekt jest taki, ze od 4ej praktycznie nie śpię, albo spię po kilka minut bo się wybudzam. I skąd tu brać siłę i dobry humor na cały dzień?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 06:20

    Karma88 lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
‹‹ 3120 3121 3122 3123 3124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ