Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZ perspektywy czasu same zobaczycie, że nie zawsze robi się wszystko tak jak zalecają wytyczne chociażby WHO. Część z Was już to dostrzega wytyczne wytycznymi a życie życiem. Zuzia jest nieodkladalna od jakiegoś czasu, ale mam też drugie dziecko i choćbym chciała to nie poświęcę jej całej doby.
Nie chciałam rozszerzać diety przed 6 miesiącem- musiałam.
Nie chciałam brać urlopu- musiałam.
Nie chciałam włączać w domu bajek- musiałam bo zeswiruje jak choć raz dziennie nie będę miała 5 minut spokoju.
Nie chciałam nosić całe dnie- chusta to nasza najlepsza przyjaciółka.
Myślałam, że jak już mam starszaka to przecież co za problem zajmować się dwójką- okazuje się że jest problem, nawet pójście do sklepu/ przedszkola to wyzwanie.
Do dzisiaj nie ruszyłam pracy, która mam do domu od mecenas. Więc tym bardziej ograniczam czas z telefonem.
Co do ufania specjalistom to uważam, że po coś są. Po coś lekarz skończył medycynę i specjalizację. Są sprawy większej i mniejszej wagi, nie zawsze latam na konsultacje do kilku. Z rozszerzaniem diety- zlecił jeden i ok, dlaczego mam mu nie ufać skoro od 15 lat leczy cała naszą rodzinę. Ale są też "lekarze" którzy nigdy nie powinni nimi zostać, niestety trzeba się uczyć na swoim własnym doświadczeniu. Są też rzeczy których się nie przewidzi. Drugie echo w ciąży wyszło książkowo, EKG po porodzie też, osłuchowo czysto. A na echo w lutym znowu problemy. Czy to znaczy że poprzednie badania były źle wykonane? Nie, bo problem mógł się pojawiać po nich.
Czasami są też sytuację kiedy mamy dosyć biegania po lekarzach i po prostu chcemy ufać diagnozie. A to zrozumie każda mama mająca dziecko z problemami.
Z kolei teraz gdy zauważam "nowe objawy" chce iść do innego kardiologa, więc naprawdę wszystko zależy od sytuacji.
Także wszystko zależy od naszego punktu widzenia i siedzenia 😊 przez problemy z Zuzią, astmą Tosi, problemy czy leżała na brzuchu wystarczająco długo, dlaczego się dziś nie obraca, czy już powinna robić to czy tamto nie mają dla mnie znaczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 07:11
Lunaris, Achia, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
To ja dorzucę tylko dzień dobry
Ps zajrzyjcie na dinusieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 07:40
Luna1993, Achia, Anna Stesia, mi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja tylko napiszę, że moje dziecko pospało dziś do 7:40 i mieliśmy tylko 3 pobudki
To chyba z okazji dzisiejszej rocznicy- rok temu wysikałam dwie kreski, z tym że to była sobota i wrzucałam Wam zdjęcie "z pola" a potem lab i beta 20;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 08:14
sliweczka92, Lunaris, Cabrera, Lena21, Lusesita, Luna1993, Patrycja20, Siwulec, pilik lubią tę wiadomość
-
Hihi, Fozzie, to ja poproszę jezzcze jedną kategorię do naszej systematyki matek - mamy wypierające problemy
Mnie tu mało, bo zaczął się sezon działkowy Rok temu zaniedbałam ogródek przez góóó...pią szyjkę, więc w tym mam podwójną robotę. Jak któraś ma dobry sposób na eliminację perzu i podgarycznika, to słucham uważnie
Podrzucam temat do rokzmin - jaka spacerówka jest najlepsza do pchania pod górkę? Lekka - z piankowymi kółeczkami, czy z dużymi kołami, ale ciężkimi, pompowanymi? Codziennie wspinam się z wózkiem na wysokość ok 10 pięter po wzgórzavh morenowych. Chciałabym się jak najmniej pokrzywdzić spacerówką. Zastanawiałam się nawet nad jakąś trzykołową terenówką, bo po lesie, łączce i plaży też lubimy pojeździć.
Zarzucę też drugi temat - jest coś skutecznego na ochronę przed komarami i kleszczami dla maluszków? Czytałam o jakichś opaskach, zawieszkach emitujących dźwięki, ale brzmi to jak ściema -
Achia - pamiętam to Twoje zdjęcie
Mnie tu mało, bo tylko narzekam ostatnio :p o ile z rana czuję się w miarę ok, tak po południu mam ochotę tylko zamknąć oczy i się nie odzywać do nikogo, bo głowa napieprza i rzygać się chce.
Czekam z niecierpliwością aż to minie.
07.05. mamy termin prenatalnego USG.
A i ja też z tych matek "wymyślających" problemy. Aktualnie martwię się o Aluśkę czy skolioza jej nie dopada.. często jedno ramię ma wyżej. I łopatka z tej strony jej bardziej wystaje. I nie wiem czy to cały czas jest wina asymetrii czy właśnie już jakiegoś skrzywienia.
17.04. idziemy do ortopedy. Mam nadzieję, że coś wyjaśni i okaże się, że nie jest tak źle. -
nick nieaktualnyFozzie bardzo podoba mi się Twój podział. Ja chyba tak jak Mi jestem matką szukająca problemów niestety ;p
Nika ja nie wiem która lepiej pchać pod górkę ale w normalnych miejskich warunkach " pchałam " spacerówkę ciężka bo z wózka 2w1 i moja nowa Valco Snap. Komfort mój nieporównywalny. Lekka się prowadzi łatwo przyjemnie i w ogóle. Polecam ! -
nick nieaktualny
-
Nika ja przerobiłam 4 wózki:
-pierwszy totalny niewypał z pierwszej ciąży: bo 2w1, bo tanio bo fajny.... i okazał się ciężki i nieporęczny.... i sprzedałam,
-drugi: mam go do dzisiaj i Stasio jezdzi choć to już stary model quinny speedi :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5e64c33e2ca0.jpg
Uwielbiam go! Spełnia się w mieście i na wsi, w terenie. Nie jest bardzo ciężki chodziłam nim na całodniowe spacery nad zalew z dzieckiem 20km) i nie czułam zmęczenia. Polecam bardzo 3 kołowca a w zasadzie pompowane kółka. Nie ważne 3 czy 4.
-trzeci wózek to spacerówka parasolka.... którą pożyczyłam jak Franio był starszy... i oddałam po tygodniu bo nie wnerwiała swoją plastikowością i niestabilnością. Te małe kółeczka doprowadzały mnie do szału nawet na chodniku!
-obecnie zakupiłam jak wiecie Joie spacerówkę i jestem w niej zakochana. Quinny jest super ale w gondoli, spacerówka mi w nim nie leży stąd zmniana. Zafundowałam sobie pompowane koła i to jest chyba strzał w 10. Wiem że nie straszna mi zima. W przypływie gotówki możesz też zainwestować w koła na zmianę. Zastanawiałam się nad tym ale w przypadku Joika nie czuję potrzeby bo prowadzę go jedną ręką (po domu na razie). Jest też mniejszy niż Quinnek i lepiej się zmieści między półkami w sklepie
Nie wiem czy pomogłam czy namieszałam. Uważam też że to zależy co kto lubi -moja mama nienawidzi mojego 3 kołowca bo sobie z nim nie radzi no i minus z wjazdami. Dla mnie to nie problem wciągnąć wózek zamiast pchać go pod górę ale już dla mojej mamy takie obciążenie na stawy jest męczące.StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Pytanie za 100pkt! fajna planszówka dla dzieciaków co polecacie? idziemy na urodziny i muszę coś kupić. U nas prym wiedzie "Labirynt" ale może jeszcze coś fajnego macie na tapecie?
-
Dzień dobry!
Ja to trochę nie rozumiem tego obrażania się, opuszczania forum itp. Mam nadzieję, że to chwilowe, kilka dni przerwy, parę głębszych wdechów i nikt nas nie opuści na dobre
A co do specjalistów - w czwartek mamy pediatrę przed szczepieniem, i ja na samą myśl dostaje skrętu kiszek. Bo o ile ja jestem Mamą w stylu "mam piękne i zdrowe dziecko", to każda wizyta u lekarza podkopuje mój optymizm - bo albo mi powie że przekarmiam, albo zapyta co ja jem, bo dziecko dostało uczulenia (na ostatniej wizycie wyszło na to, że w sumie chyba nic nie powinnam jeść...), albo właśnie ze mam dziecko leniwe. A ja widzę w domu normalne, szczęśliwe dziecię! I jak tu nie zwariować?
U nas dziś ciemno i chmurno, nie wiem czy uda się iść na spacer. A ja sobie nie wyobrażam dnia bez spaceru!
W dodatku Milan poróżnił się z chustą...wytrzyma pół godziny noszony po domu, bo sobie może pooglądać świat, a jak zaśnie, to po 5 minutach zaczyna się wyrywać i złościć, nie umie sobie głowy położyć i muszę wyciągać a chusta to była moja jedyna nadzieja na mobilność i wolne ręce. Ech.
Ooo widzę 2 kreski u Izy!pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika jeżeli wózek 'w teren' to najlepiej duże i pompowane koła. Warto popatrzeć na typowe wózki do biegania.
Przerobiłam już praktycznie wszystkie typy kółek i nic się tak nie sprawdza jak solidne kółka.
Jak dojedziemy do Szczecina i będzie chwila to postaram się coś podrzucić.
Możesz napisać jakie masz wymagania (cena, wyciąganie po schodach itd.).StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
nocka całkiem przyzwoita a Ania obudziła się o 8. Dawno nie spałam do 8. Co prawda spać poszła później niż zwykle...
Pilik To może maseczka na włosy to sposób na ich porost. Bo od jakiegoś czasu Ania ma ich coraz więcej... u Ninki zresztą też.
Rucola podpisuję się pod protestem Jeżowej "NIE dla ścięcia włosów włosów Lwa"
Lusesita super,że wypad rodzinny się udał
Mi nie chce Cię martwić ale pochwaliłaś swoje dziecko głośno a to oznacza tylko jedno... że za chwilę będzie gorzej... Ale oczywiście Ci tego nie życzę.
Luna zgadzam się z Tobą. Ty mówisz z perspektywy mamy z doświadczeniami.
Ja, jako mama pierwszego dziecka bazuje na jakiejś tam wiedzy/ jakichś tam zaleceniach/ waszych radach. Oczywiście, życie weryfikuje nasze plany, założenia ale to nie oznacza, że nie warto ich mieć.
Dobrze mieć obok siebie specjalistów, którym można zaufać. Tutaj, na różowej stronie - wiele dziewczyn ma większą wiedzę na temat badań, możliwości niż nie jeden "specjalista".
Mój ginekolog do tematu ciąży podchodzi tak: jak nie zajdzie Pani w ciągu 12 miesięcy to proszę wrócić to zaczniemy szukać przyczyny. No ale posłuchałam forum a nie specjalisty i dzięki temu moja tarczyca była pod kontrolą również całą ciążę. Być może zaszłabym w ciążę bez tego, być może za wysokie TSH nic by nie zaszkodziło... Być może... Nie posłuchałam specjalisty a posłuchałam forum i nie żałuję.
Nie raz padały tu pytania czy może bez wiedzy lekarza nie zwiększyć dawki jakiegoś leku. Więc niech rzuci kamień ten, kto zawsze wierzy specjaliście.
Lunaris jaki budżet oraz w jakim wieku dzieciaki?mi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna jasne, też miałam założenia i w pierwszej i w ostatniej ciąży wyszło jak wyszło, trzymam się tego, że nie daje Zuzi soczków Sroczków herbatek itp mimo że babcię wpychają, dostaje wodę. Resztę założeń modyfikuje na bieżąco w razie potrzeby.
Kaczorka mam nadzieję, że to "tylko" asymetria, która możecie ogarnąć ćwiczeniami. Choć wiem, że i to jest dużym zmartwieniem dla Was
Lunaris ostatnio u przyjaciółki znalazłyśmy skaczące czapeczki i to był hit 😁 dla starszych jest fajny gorący ziemniak, dla młodszych widziałam nawet w Pepco mnóstwo wariacji chińczyka- jakieś ładne plansze z pingwinkami a nasza ogrywa nas w monopoly
Też z jednej strony jestem mamą która się nie doszukuje, a z drugiej dopatruje się problemów jeśli chodzi o serce to jestem przewrażliwiona, stąd będzie jeszcze jedna konsultacja z powodu sinienia. A moje dziewczyny też są "leniwe" w niektórych kwestiach, ale do tego podchodzę spokojnie -
nick nieaktualny
-
Lunaris tak na szybko z planszówek dla dzieci (ale pograć mogą też dorośli) polecam:
- Super Farmer
- Dobble
- Kalambury
- 5 sekund
- Pędzące żółwie
Achia, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO właśnie, farmer! Jest wersja duża i taka mała jakby podróżna mamy i lubimy. Dla większych dzieci polecam też omnibusa, ale to w wieku szkolnym. Mamy też szkółkę ruchu drogowego, cluedo (czy jakoś tak) ale to wszystko dla starszych dzieci. Hitem są też puzzle na magnes, młoda ma tablice i na niej układa
-
Lunaris polecam wszystko co napisała Justyna i zgadzam się, że są to gry zarówno dla małych, jak i dużych - Super Farmer jest genialny, cała rodzina u nas w to gra. Dobble też, dorosłym polecam głównie po %%. Podobnie 5 sekund, jest zabawniej Alternatywą Pędzących żółwi są analogiczne Pędzące jeże! Chyba jasne, którą wersję polecam? a i jeszcze jest jakaś taka gra o karaluchu... układa się taki labirynt z łyżek, noży i widelców i puszcza się takiego karalucha na baterie, ale nie pamiętam tytułu. EDIT: La cucaracha się nazywa
A tak swoją drogą Lunaris grałaś kiedyś w planszówkę GOT?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 11:19
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Minnie, a nie masz opcji zmiany pediatry? Są i tacy, którzy chwalą dzieci i mamy, warto takiego znaleźć
Podobno potem ma się przejaśnić - mam cynk, że w Dolinkach Krakowskich błękitne niebo już!
Co do chusty - spróbuj zmienić wiązanie, może pomoże. Koło 3 miesiąca może być taki bunt, ale zwykle mówi się, że związany jest z tym, że dziecko chce widzieć świat, nie na odwrót Nawet jak będzie trzeba schować chustę na chwilę, to za parę tygodni może być już dobrze.
Justyna, skoro maseczka jest na porost włosów, Zośka będzie miała niebawem bujne wąsy!JustynaG, Minnie89, Rucola, pilik lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Ryzykujemy, idziemy! Może słonko do nas wyjdzie.
Mi - co do pediatry, to ta ma niby dobre opinie :p a też trzyma mnie trochę lokalizacja przychodni, bo wszędzie dojeżdżam autobusem z gondolą. No ale jak mnie zdenerwuje to rozważę zmianę
A co do chusty - muszę się nauczyć kangurka. Może faktycznie mu się spodoba. -
Minnie, my zaraz chyba jedziemy do Ojcowa i będziemy testować spacerówkę! Spróbuj kangurka albo kangurka na biodrze. Na biodrze będzie miał inną pozycję, może go to przekona. Albo plecak
sliweczka92, Minnie89, Anna Stesia lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo