Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Ja nigdy nie byłam z Dominika u fizjo, więc się nie wypowiem w temacie.
Ale jakby któraś z dziewczyn z Trójmiasta miała namiary na dobrego fizjo, który ogarnąłby rozejscie kresy białej, to będę wdzięczna.
Wrzucam na chwilę zdjęcie z dzisiejszej przejażdżki. Wvkoncu czas aktywnie spędzony cała Czwórka
Matka robiła zdjęcie telefonem, jadąc obok rowerem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 20:41
Lunaris, mi88, Lena21, summer86, Rucola, frezyjciada, Yoselyn82, Anna Stesia, moniśka..., JustynaG, Karma88, Patrycja20, Luna1993, Achia, pilik, sliweczka92, Madzik34, Siwulec, staraczka1111 lubią tę wiadomość
-
Bajka cholera bez jaj! Ja chcę tu Twój cięty język!
Swoją drogą co do przestoju na forum, myślę, że po prostu podzieliliśmy się na obozy:
-mamy "doświadczone" ufające swoim starym metodom
-mamy szukające "problemów"
-mamy, które pomimo "trudnych" dzieci pokazują nam, że można się cieszyć z małych rzeczy
-mamy ślepo ufające
Ciężko dogadać się mamom wszystkie chcemy jak najlepiej dla swoich dzieci, nikt nie lubi krytyki, a melisa za szybko się kończy za tem do dna moje Panie!
Edit. O i jeszcze mamy na fazie po za dużej ilości wina Twoje zdrowie Aga!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 22:24
Lunaris, summer86, Anna Stesia, JustynaG, pilik, sliweczka92, veritaserum, Minnie89, Siwulec lubią tę wiadomość
-
Ja do dna piwko 0% ale Ty wiesz Fozzie, że marzę o Twoim drinku 😂
-
Przypomniałyście mi o piwie w lodówce!
Bunia, Reset, Kaczorka, KateKum, meldujcie się i wstawiajcie brzuszki jak Cabrera Kogoś pominęłam? Nie mam przedciążowego mózgu Reset niestety, jeśli pominęłam, to wybaczcie.
I zadawajcie nam ciążowe pytania! Chciałąbym się w końcu do czegoś przydaćAnna Stesia, JustynaG, Bunia86 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
O totototo! Dolać tej Pani! (Fozzie)
a ja co mam wypić? na stole tylko dzbanek przegotowanej wody do butelki w podgrzewaczu :p
My dziś cały dzień działkowo i leniuchowo z okazji posiadania Ciastka pomalowałam sobie paznokcie na ostrą czerwień a włosy na naturalny brąz dwa zabiegi w jeden dzien to normalnie rozpusta! Jutro jeszcze wsadzę do tego nową kieckę i poczuję się jak królowa!
Tymczasem cały 7 sezon GOT na HBO, dzieci śpią, Ciastek ogarnia kuchnię : "chwilo trwaj!"Anna Stesia, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
Lunaris wrote:O totototo! Dolać tej Pani! (Fozzie)
a ja co mam wypić? na stole tylko dzbanek przegotowanej wody do butelki w podgrzewaczu :p
My dziś cały dzień działkowo i leniuchowo z okazji posiadania Ciastka pomalowałam sobie paznokcie na ostrą czerwień a włosy na naturalny brąz dwa zabiegi w jeden dzien to normalnie rozpusta! Jutro jeszcze wsadzę do tego nową kieckę i poczuję się jak królowa!
Tymczasem cały 7 sezon GOT na HBO, dzieci śpią, Ciastek ogarnia kuchnię : "chwilo trwaj!"Lunaris, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Co do orgazmów to liczyłam dzisiaj choćby na jeden, ale mąż mnie olał 😂 niestety w razie czego nie odwdzięczę się tym samym, bo idzie owu i mnie roznosi
-
Obawiam się że nawet jeśli wypiję tą wodę do mleka to zasnę przed pierwszym HA HA HA
-
Dobry wieczór !
Bajeczko zostań z nami, bo nie do końca zrozumiałam dlaczego się tak zdenerwowałaś
Summer dzięki za kremy, zaraz będę oglądać
Fozzie na zdrowie ! Ja właśnie wypiłam lampkę wina jakby się ktoś chciał oburzyć
A co do forum to mam nadzieję, że to jednak przejściowe cisze u nas, chyba tez część dziewczyn ma kontakt na fejsie i być może dlatego tez jest ich tu mniejmi88 lubi tę wiadomość
-
Dzieci śpią, mąż śpi a ja czytam książkę. Jakie to miłe uczucie. Co prawda w ciągu najbliższej godziny mały ssak upomni sie o cyca, ale co tam .
Co do kremów z filtrem, to mam mleczko ochronne SPF50 Sunbrella z Dermedic i pachnie dosc delikatnie. Mi nie przeszkadza. -
O proszę jak się forum rozkręciło pod wieczór Fozzie fajny podział mam, jeśli mogę to dodam jeszcze jeden podpunkt "pozostałe mamy" i się w nim ulokuję. Chyba że nie jestem obiektywna w stosunku do swojej osoby co w zasadzie nie byłoby zadziwiające....
Jeżowa musimy podciąć loki albo sam je sobie powyrywa hahaha. Kilka kołtunów już mu obcięłam
Co do kremów to my mamy pharmaceris od pierwszego dnia życia i początkowo miałam wrażenie że powoduje schodzenie skóry z twarzy Lewka ale ostatnio znów użyłam i było już ok.
Lunaris super że znajdujesz czas dla siebie!!! Ja ostatnio mocno się zaniedbałam i nie bardzo wiem jak się zmotywować....Jeżowa lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Shit, tak sobie myślę, że w podziale Fozzie jestem mamą szukającą problemów A chciałabym być mamą trudnego dziecka, która się cieszy z małych rzeczy! Ale to moje dziecko ostatnio wcale nie trudne, już od godziny śpi, aż ciągle sprawdzam, czy oddycha.
Ech, bez wątpienia jednak szukam problemówJustynaG, veritaserum, Jeżowa, Bunia86 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyMi, Justyna- podpisuje się pod tym coście napisały odnośnie lenistwa u takich maluchów! Ja ciągle słyszę, że mój starszak jest leniwy-bo "nie chce" sie UCZYĆ mówić! I jest niegrzeczny- a to, że ma zaburzenia SI to jest tylko "nowa moda" i mój "wymysł", żeby wytłumaczyć to, że go rozpuściłam. Zazwyczaj po tekście, że jest niegrzeczny odpowiadam , że to po mamusi i klepie przy tym eMka w tyłek 😂 a co!
Ja Florka też nie sadzam, na razie idą mu zęby, zaczyna się bujać na czterech, dam mu czas. Ale do fizjo się wybieram, bo martwi mnie to "jednostronne" pełzanie.
Bajeczko- ja nie rozumiem o co poszło.... Wybacz mój łeb nie ogarnia za mocno! Wytłumacz, napisz otwarcie, może coś zaradzimy. Smutno by było tracić taką towarzyszkę!
Fozzie zdrówko! Ja bym się nie pogniewała za jeden orgazm a tu chłopa nie ma!
Mnie mało, bo mam pełne ręce Florka i roboty- sezon się zaczyna, więc nie ma opcji na kawkę i forum w spokoju...
mi88, pilik lubią tę wiadomość
-
Summer, niestety, nie poprawiło się Wiem, że nie to chciałabyś przeczytać, ale fakty są takie, że mały sypia jak sypiał, jeśli raz na miesiąc ma np. 2 godziny ciągłego snu to mam ochotę otworzyć szampana. Ale mam szczerą nadzieję, że u Ani się poprawi. U nas jestem już bezsilna i trochę pogodzona z tym faktem, choć ciągle nieludzko zmęczona. Jedyne, co mnie napędza to 6-zębny uśmiech mojego ancymonka - dzisiaj nauczył się wymawiać "nie", chodził po mieszkaniu i chrzcił wszystkie przedmioty tym imieniem. Chyba sponsoruje go Jerzy Urban.
Przestój na forum bierze się z różnych rzeczy – większość z nas jest już mamami i ma ręce pełne roboty. Po drugie, niefajnie, gdy dziecko widzi matkę ciągle z telefonem, dlatego część z nas rzadziej ma okazję tu zaglądać. Po trzecie – zrobiła się świetna pogoda, pewnie spędzamy czas na spacerach, spotkaniach ze znajomymi, sprawunkach itp. Po czwarte – część z nas wróciła do pracy i doba drastycznie się skurczyła. Mimo wszystko dobrze, że jest to miejsce. Widać, że staramy się regularnie tu zaglądać, choć nie zawsze mamy możliwość napisać cokolwiek. Wszak to nie obowiązek. Osobiście nie narzekam też na atmosferę na forum – to w końcu babiniec, każda z nas jest inna, mamy inne zapatrywania, poglądy, sposoby wychowania itp. Pochodzimy z różnych miast, z różnych środowisk, same odebrałyśmy różne wychowanie, wykształciłyśmy się w różnych dziedzinach itp. Bardzo sobie cenię naszą różnorodność i uważam, że przy odrobinie dobrej woli wszystkie jesteśmy w stanie się dogadać. Zresztą przez 3000 stron udowodniłyśmy, że to robimy i zadajemy kłam stwierdzeniom, że kobieta kobiecie wilkiem. A już w sytuacjach trudnych i kryzysowych (historia Agi, odliczanie tygodni w szpitalu Bajki, problemy z serduszkiem u Lunkowej Zuzi, bolesne straty wielu dziewczyn itd.) pokazujemy, że jesteśmy solidarne.
Nie wszystkie też musimy od razu za sobą przepadać. Jestem w stanie wskazać osoby, które mnie lubią i te, które za mną nie przepadają. Czy to sprawia, że mniej podoba mi się forum albo że mam się zamienić w lotnisko i ogłosić swój odlot? Nie, nigdzie się nie wybieram
Cabrera, Lena21, Rucola, Jadranka, Siwulec, pilik, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Mnie mało, bo mam pełne ręce Florka i roboty- sezon się zaczyna, więc nie ma opcji na kawkę i forum w spokoju...
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyJa tylko dodam od siebie że też dużo razy przeczytałam, żeby tak nie robić, iść do fizjo czy lekarza. I piszę to ogólnie rzecz ujmując.
- Młody siedział posadzony przed piątym miesiącem.
- głowę sztywno trzymał nawet nie pamiętam od kiedy (bardzo szybko bo wszyscy się dziwili że to już)
- podnosił się z leżenia na płasko (ponoć to normalne i fizjologiczny etap)
- leżenie na brzuchu to była katorga a obracanie na brzuch opanował (w porównaniu z obecnymi grudniowymi dziećmi) bardzo późno, bo to był chyba nawet 6 miesiąc
- z brzucha na plecy obrócił się może z 2 razy...
- wstaje i chodzi przy meblach już bez problemu a raczkować nauczył się już po 'chodzeniu' (cofnąć w rozwoju)
- dzisiaj się puścił i przy asekuracji robił kilka kroków bez trzymania
- opanował krok dostawny
Też panikowałam z tymi obrotami. Żadna z fizjoterapeutek nie miała zastrzeżeń oprócz lekkich asymetrii.
Oskar ma w nosie schematy i robi po swojemu wszystko. Ja przestałam już zwracać uwagę na rzeczy których jeszcze nie zrobił czy nie robi. Nawet Justyna po zobaczeniu stwierdziła że jest do przodu i to bardzo.
Mieliśmy sugestie żeby trzymać go za te biodra. Widać różnicę w postawie przy każdym rodzaju prowadzania go. Ale od dłuższej chwili gdy się nie trzyma za ręce a za biodra to nie zrobi kroku. Nie pójdzie za Chiny do przodu. Tak jakby się cofnął w rozwoju. I w tym momencie nie mam wpływu że jest etap chodzenia z opieraniem się (co jest niewskazane).
Przyjęłam że tak jak szybko ten etap przyszedł, tak minie. Fizjo już nie planuję.
Najlepsze co możemy dać dziecku to nasz spokój i cieszenie się sobą. Do mnie to dotarło dopiero po 7 miesiącach. I tak jak summer wspomniała, że czegoś nie powinno się robić, tak ja otwarcie mówię że akurat w naszym przypadku nie zawsze się da uniknąć mimo świadomości.
W tym momencie cieszymy się z M jak widzimy ile mu frajdy sprawia 'tup tup' za te nieszczęsne ręce w górze. Bo sam się do tego wyrywa. Nie mam wyrzutów sumienia. A uważam że wszystko w odpowiednim dawkowaniu jest ok. My go przecież nie prowadzamy tak 24/7.
*ku pokrzepieniu:
U nas też było posuwanie się jedną stroną. Przeszło samo jak przyszedł kolejny etap. Teraz jesteśmy 'symetryczni'. Nawet nie pomyślałam żeby iść z tym do fizjo.blue00, Aga9090 lubią tę wiadomość