Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak jak czytam o tym Waszym nie-spaniu, to się zastanawiam czy my z M mamy na co narzekać...
Oskar zasypia standardowo między 23 a 24.
Czasami się obudzi koło 3 lub 5 na mleko (nie więcej jak 1x w nocy) a czasem nie. Jest to loteria.
Rano wstaje koło 9.
I mamy od 2-3 drzemek w ciągu dnia w granicach 30min- 2,5h.
Niby mamy bardzo dużo spania, ale odkąd zaczął chodzić, nie potrafi przespać nocy w 'normalnej' pozycji...
Włącznie z tym że wchodzi na nas w nocy na śpiocha- my się budzimy przez to.
A ostatnio uwielbia przez sen się do nas tulić i kończy się to dostaniem z główki w nos czy czoło.
Standardem stało się też parkowanie swoim tyłkiem w naszych twarzach.
Potrafimy go z 10x w nocy odpychać bo nas taranuje. I wszystko robi przez sen. A my, mimo że nie wstajemy specjalnie w nocy i można byłoby spać, to jesteśmy ciągle budzeni nomen omen przez śpiące dziecko.
System rozwala już całkiem jego siadanie w nocy na śpiocha, zrobienie brawo, papa i tam gdzie wiatr zawieje, tam pada jak gdyby nigdy nic.
reset, kaczorka super zdjęcia. Nie ważne jakie, ważne że są. Ja do tej pory żałuję że takich nie mam a Oskar potem pokazywał tylko pindola...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 23:44
sliweczka92, KateHawke, Kaczorka, Yoselyn82, Bunia86, Lunaris, Achia, Rucola, Patrycja20, Aga9090, Nadzieja22, JustynaG, moniśka..., Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja Was czytam w miarę na bieżąco ale mam kilka problemów prywatnych i brak sił na pisanie. Wrócę jak tylko się ogarnę. Z Ania ok. Gratuluję zdrowych narodzonych maleństw jak i tych w brzuszkach
Chciałam tylko na szybko napisać do Achii bo niestety też się zmagalam z plamieniami przed zajściem w ciążę jak się okazało przez mikropolipy a po histeroskopii zaszłam w ciążę od razu.
Achia u mnie było tak że dostałam okres już po 3 miesiącach. Pierwsze 3 cykle super, zero plamien teraz już mi powraca problem jak bumerang. Już dwa cykle miałam plamienia przed miesiączką. Obawiam się że to znowu polipy i by się zgadzało z tym co mówił mi mój gin że po usunięciu polipów ( w moim przypadku wylyzeczkowanie całkowite ) 3-4 cykle jest spokój a później prawie zawsze jest powrót problemu. Mam nadzieję że u Ciebie tak nie będzie. Chciałam napisać informacyjnie nie chce dołować chociaż sama się zdolowalam tym -
Veritaserum przykro mi, że masz problemy, mam nadzieję, że szybko się wyprostują i że nie są to jakieś bardzo poważne problemy. Trzymaj się cieplutko i uściskaj Anię 😘 za chwilkę 8 miesięcy u Was 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 13:23
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Ania to macie niezłego śpiocha!
U nas ostatnio dużo lepiej, a wyglada tak, że zasypia koło 20.30, wstaje po 5, a pomiędzy ma 3 do 6 pobudek (no dobra, 3 miała dwa razy w życiu, ale raz dzisiaj więc jestem na fali nadziei 😂), a w dzień dwie drzemki po pół godziny, czasami jakiś cud sprawia że jedna drzemka dobija do godziny.
Veritaserum przykro mi że u Ciebie trudności, mam nadzieje że to tylko przejściowe i niedługo będzie dużo lepiej!
Patrycja ja bym zmieniła mleko na to sojowe z hipp, na dwa tygodnie minimum i zobaczysz czy jest poprawa... najłatwiejszy test, koleżanka miała z synem różne problemy i w końcu jakiś lekarz podsunął pomysł na to mleko i teraz ma inne dziecko. Przy czym u nich na 100% alergia na bmk wyszła, no ale bez testow nie można sprawdzić co szkodzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 13:54
-
Ahoj!
I po gościach -było super fajnie bo Staś aniołeczek na rączkach u Ciotek a potem padł a ja sobie siedziałam. Chyba zacznę zapraszać gości codziennie!
Ponieważ mój ojciec jak zawsze dał ciała i chyba nie planuje pojawić się u wnuka (nic się nie odzywa od rana) to go zlewam i po przedszkolu jedziemy na działkę do mamy- szkoda pogody na czekanie w domu na dziadka co nie przyjedzie
Veritaserum trzymaj się dzielnie! Zawsze możesz tu pojojczyć jak najdzie Cię ochota.
Pati dziewczyny pisały o Bebilonie Pepti -u Franka przy alergii było to mleko chociaż on miał objawy skórne nie brzuszne ale jeśli to nietolerancja laktozy czy białek to faktycznie zmiana może coś pomóc. Kupowałam to mleko na receptę albo z allegro jak nie miałam. Może wysypka to zbieg okoliczności? Brzuch już raczej nie. Pamiętajcie że do 2 roku życia testy na alergie wychodzą fałszywie ujemnie. Także mozesz sprawdzać zmianę mleka jak radzi Pilik.
Ania suuuper zestawienie fotek Oskar wymiata i jaki on już duży pięknie Ci rośnie
Achia informacyjnie o moich @ i polipach choć scenariusz inny niz u Ciebie i Veritaserum. Nigdy nie plamiłam ale polipy wyszły przy okazji starań. Usunęłam w listopadzie ciąża dopiero w marcu. Teraz nie plamię a@ przyszła w marcu (na dzień kobiet ) i wtedy skończyło się całkiem mleko. Na razie widzę jakąś regułę w cyklach (całe 2!) ale nie sprawdzałam czy coś tam rośnie w macicy znowu. Lepiej podejdz na USG bo ja pewnie jak zawsze anomalia od wszystkich. Będziesz miała spokój
Jeżowa nie gratulowałąm jeszcze prezentacji! To gratulejszyn
Fozzie to macie na zapas życzonka lepszy byłby prezent na zapas a tu taka eciotka bez czekolady nawet do dziecka! -
nick nieaktualnyVeritaserum- dziękuję że napisałaś, szkoda że musimy się z tym zmagać. też miałam wyłyżeczkowanie).Mam nadzieję, że uda Ci się rozwiązać problemy szybciutko
Lunaris no właśnie muszę iść ale do mojego lekarza terminów w Luxmed brak, a tak to są do jakichś konowałów i pewnie i tak dostanę osobno skierowanie na USG...ale muszę to ogarnąć.
Jak pomyślę że znów musiałabym mieć histeroskopie żeby zajść to ah
Oskar znów przespał wizytę w stadninie- tym razem w innej, okazuje się, że blisko siebie
mam dwie :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 18:58
Rucola, Patrycja20, Ania1003, pilik, Nadzieja22, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Doczytałam Justyna dzięki za info o stresczeniach, ale zobaczyłam je dopierojak do nich doszłam No ale dzięki temu nic mnie nie ominęło
Na początek ogromne gratulacje dla Kaczorki, Reset i Cabrery za udane wizyty, chłopców i dziewczynki, no i piękne zdjęcia macie Będzie super pamiątka
Morusek da Ciebie również ogromne gratulacje
Ciężko mi się odnieść, za dużo informacji naraz, a myślenie mam jakby kilka razy wolniejsze niż wcześniej
Co do imion u nas na tapecie Ala Ola i Olga, ale ostatnio słyszłałm jak emek mówił do kolegi przez teefon że w brzuchu u mnie mieszka Julcia No nic mi o tym nie wiadomo Mi się marzyła Ania, ale mamy w najbliższej rodzinie juz 2, w czym jedna z tym samym naziwskiem więc odpada.
Poza tym jakoś kiepsko się czuję, mam wrażenie że dopadły mnie jakieś gorsze dni i nie chcą odejść. W sumie trzyma mnie tak od świąt Fizycznie czuje się nie najlepiej, mam coraz bardziej napięty ten brzuch, czym się mocno martwię, a to zapewne też nie pomaga. Kilka dni temu pojechałam z emkiem do lidla, i dopadł mnie taki mocny ból, najprawdopodobniej były to skurcze ( tak twierdzi lekarz po opisie bo ja sama nie mam z czym tego porównać ), pojawiały się co 10 minut przez jakąś godzinę, od peców po cały brzuch dookoła, pomógł dopiero prysznic. Byłam na wizycie w sobotę, lekarz zwiększył znowu dawki leków, nadal nie wiadomo dlaczego tak się dzieje.. Do tego czasu większość czasu leżę, od soboty to już w ogóle cały czas, cały czas mi się chce płakać. Wkurza mnie wszystko, chętnie bym posprzątała mieszkanie, a nie wytykła emkowi że łazienka brudna albo że podłoga zakurzona Ale nie robię tego bo odczuwam brzuch przy każdym schyleniu się czy nawet przy zgięciu nóg. I mam wyrzuty sumienia, że tak naprawdę nie potrafię się cieszyć tą ciążą, obawy że zrobię coś, co zaszkodzi ciąży.. a do tego że później nie będę się córcią umiała zająć i tak w kółko
Kaczorka lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Lena, daj znać jak się udały wakacje? Kilka stron temu jest streszczenie które robiła Justyna, pomoże Ci nadgonić.
Jeżowa, gratuluję udanej prezentacji!
Achia, nie pomogę z plamieniami..choć mnie one też męczyły przed pierwszą ciążą, ale do tej pory nie wiadomo jaka była ich przyczyna.
Bunia, ja na tym etapie bardzo się męczyłam z twardnieniami brzucha, nawet stanie godzine w kuchni kończyło się spinaniem brzucha, więc baaardzo dużo leżałam. Brałam magnez, nospe i luteine (ona podobno też jakoś tam oddziałuje).
Sama już zapomniałam o tym.. Z czasem zacierają się te ciążowe dolegliwości, o mega zgadze przypomniały mi dopiero lody wodne
Veritaserum, cieszę się, że się odezwałaś, przykro mi jednak że u Was problemy mocne kciuki aby wszystko się poukładało!
Pilik, buziak w czólko dla Ninki, niech te zęby już jej nie męczą. I też zawsze po lepszej nocy mam taką euforię i nadzieje na stałą poprawę, hehe.. I nawet czasem ochota na drugie się pojawia, ale Ania szybko przywraca nas do pionu
Edit: Achia, też dziś Ani pokazywaliśmy konikiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 16:39
-
Achia troche się uśmiałam bo centralnie rzuciło mi się coś innego, wy i koń jesteście drugoplanowi.
Co do polipow miejmu nadzieje ze nie wygląda sytuacja aż tak źle.
Lunaris wszystkiego najlepszego dla Stasia! ❤❤❤😘ciocia całuje i przesyła trylion buziaczków.Achia, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za dobre słowa.
Achia zobaczymy jak to będzie. Ja intensywnie myślę o rodzeństwie dla Ani i martwię się na zapas. Teoretycznie znowu mogę iść na histeroskopie i znowu 4 miesiące będą spokoju i zwiększonych szans ale takie zabiegi a już łyżeczkowanie macicy bardzo osłabiają szyjkę zobaczymy. -
Patrycja - współczuję bardzo bo wiem przez co przechodzisz :*
Ja dziś byłam u dermatologa, kolejna diagnoza i kolejna inna...
A co do testów - to u nas wyszedł dodatni (!) na kurze jajo więc alergia i to grubo. No, ale wciąż nie wiem czy to tylko jajo.
A z rzeczy pozytywnych i zabawnych - zainspirowana Brzechwą napisałam dziś do Męża wiersz, prosząc żeby Żoną się zajął jak należy. Uśmiał się, ale chyba będę miała seksy
A wiersz taki oto:
Na straganie w dzień targowy
Takie słyszy się rozmowy
Por szepnął na ucho pieczarce
Że Twa Żona ma chęć na harce
Plotki takie rozsiewa pietruszka
Że Twa Żona chce z Tobą do łóżka
A groch słyszał od fasoli
Że na dole już nic nie boli
Więc powiedz mi mój Mężu kochany
Jakie na wieczór dzisiejszy masz plany?pilik, KateHawke, JustynaG, Achia, Kaczorka, Luna1993, Jeżowa, moniśka..., sliweczka92, Patrycja20, Rucola, Jadranka, Cabrera, Anna Stesia, Aga9090, Nadzieja22, Lunaris, Karletka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry wieczór 😊
Summer dziękuję że pytasz, mało mnie tu bo samopoczucie mocno średnie jeszcze a w domu malowanie, bo przecież nie usiedzę spokojnie na miejscu jak nie chodzę parę dni do pracy ;* kończę pokój dziewczynek, pokaże jak zawiesimy wszystkie ozdoby, ale powiem Ci że kupiłam biała farbę, czarny barwnik i wyszła mi idealna szarość, jestem z siebie dumna ❤️
Kaja 😍 jak ja uwielbiam oglądać jej fotki na ig, jest przepiękna!
Kaczorka mi się te zdjęcia bardzo podobają, cudowny maluszek ❤️
Kate, Lunaris współczuję ząbkowania nie wiem jeszcze co to znaczy za bardzo, bo Tosia się pewnego dnia obudziła a zęby były, Zuza narazie nie ma i się nie zapowiada, ale już się boje. Niech moc będzie z Wami!
Achia cudownie wyglądacie 😍 przez Ciebie zachciało mi się kółek 🙈
Jeżowa gratuluję ❤️😊
Pilik Ciebie bardzo podziwiam, że dajesz tak dzielnie radę i nigdy nie narzekasz. Chciałabym mieć tyle cierpliwości co Ty
U nas dziś świętowanie, mamy 7 miesięcy!!! ❤️🎈
]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 12:32
JustynaG, Achia, Lusesita, Kaczorka, KateHawke, moniśka..., sliweczka92, pilik, summer86, emi2016, Patrycja20, Karletka, Cabrera, Anna Stesia, Aga9090, Nadzieja22, frezyjciada, Yoselyn82, Lunaris, mi88 lubią tę wiadomość
-
Minnie - twórczość pierwsza klasa!
Moją Aluśkę też dziś wieczorem wena dopadła..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8f65904b3ba0.jpgpilik, JustynaG, Rucola, Jadranka, Anna Stesia, Aga9090, sliweczka92, Nadzieja22, frezyjciada, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Kaczorka - tak, pomogła ta maść. Wczoraj byliśmy na kontroli i pani doktor aż nie mogła uwierzyć, że coś było zaklejone w pochwie, bo wszystko w stanie idealnym. Jeszcze malutka błonka pomiędzy wargami została, ale mówiła że max tydzień jeszcze smarować i już. A zapobiegawczo smarować linomagiem (maścią, nie kremem) tak jakby "naokoło" warg, żeby ten linomag wchodził odrobinkę do środka i dawał poślizg, żeby ponownie nie zarosło. No i oczywiście stała kontrola rodzicielska, bo skoro raz się pojawiło, to raczej Agatka ma do tego predyspozycje Alusia widzę wyzyła się artystycznie - pamiętaj, Picasso też kiedyś był po prostu dzieckiem
Luna Ty to szalona jesteś! Masz po prostu robaki w dupie cieszę się, że patent biała farba+czarny pigment zadziała, także planuje w taki budżetowy sposób zrobić piękną sypialnię (lub salon, jeszcze nie wiem).
Minnie wierszyk pierwsza klasa! Uśmiałam się bardzo fajny pomysł. Mam nadzieję, że zaowocuje udanym wieczorem z mężem
A tak przy temacie wieczorów z mężem - Fozzie czy czerwona bielizna już poszła w ruch?
Bunia przykro mi, że tak Cię brzuch straszy. Muszę jednak stwierdzić, że w moich oczach to i tak bardzo dobrze radzisz sobie z ciążą...chodzi mi tutaj oczywiście o Twoją długą staraniową przeszłość, naznaczoną tyloma stratami. Z Twoich postów w tej ciąży zawsze biła dobra energia. Rozumiem, że się martwisz, ale dużo magnezu, nospy zapas w domu, odpoczynek i maksymalnie oszczędzanie, może to tylko taki okres przejściowy, brzuszek rozrasta się coraz szybciej, może macica po prostu "nie nadąża". Nie miej wyrzutów, że nie cieszysz się tą ciążą tak jak trzeba - cieszysz się nią na tyle, na ile pozwala Ci sytuacja. Czyli tłumacząc - cieszysz się wystarczająco bardzo! Do kurzu i brudnej podłogi się lepiej przyzwyczaj, bo po narodzinach dziecka lepiej nie będzie wysyłam do Ciebie gorące buziaki i dużo pozytywnych fluidów. Jesteś super dzielna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 19:23
Kaczorka, Anna Stesia lubią tę wiadomość