Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cabrera wspaniała rączka ❤️❤️
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Cabrera
Lena piękny przyrost
Strona wygląda super! Już czekam aż pojawi się zakładka o wyprawce
Kaczorka śliczny Twój brzusioKaczorka, Cabrera lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Cabrera ogromne gratulacje !!!! Cudownie że dzidziuś zdrowy!!! Chłopak potwierdzony??
Justyna kawał dobrej roboty!!! Chciałabym pomóc ale nie wiem w którym temacie mogłabym pomóc. Zastanowię się a jeśli zlecisz mi jakiś temat to chętnie go opracujęCabrera lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, jesteś najlepszym doradcą w pielęgnacji pierwszych ząbków
Cabrera, bardzo się cieszę, gratulacje!
Ja jeśli będzie trzeba mogę napisać trochę o kryzysach laktacyjnych i odrywaniu się od piersi, plus podlinkować artu na ten temat. Ale to mysle, że najwcześniej za tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 21:59
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cabrera to cudownie!!!
Summer jak chodzi o zęby maluszków czy o leczenie w ciąży i o zdrowie jamy ustnej to bardzo chętnie napiszę wszystko co wiem także Justyna wątek zębowy zajmuję ponadto mogę się udzielić w temacie kp czy chustonoszeniasummer86, pilik, Cabrera, Bunia86 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Cześć dziewczyny,
Dziękuję za tyle miłych słów. Tak naprawdę to każda z Was dałaby radę taką stronkę zrobić. Korzystam z gotowego wzoru wix. Póki co jest w wielu kwestiach niedopracowana. Mam nadzieję, że uda się zrobić coś na tyle przyzwoitego, że będziemy chętnie z tej strony korzystać.
Żeby nie było, że jestem tylko od kopiuj-wklej, postaram się przygotować jakiś wpis dotyczący wyboru laktatora. Czym się kierować, co mamy do wyboru na rynku. Taka wiedza, która przyda się każdej mamie, która chce taki sprzęt zakupić. Nie wiem kiedy jednak się za to zajmę (najpierw chciałabym by strona zaczęła jako tako funkcjonować) więc jeśli któraś miałaby jakieś pytania to chętnie pomogę.
Rucola Właśnie miałam Ci pisać, że możesz o zębach dziecka coś napisać Wiem, że niedawno o tym było ale nie kopiowałam.
Rucola lubi tę wiadomość
-
W związku z tym, że mamy tu kilka ciężarówek, które interesuje temat wyprawki to zarzucam temat na dzisiejszy dzień. Na podstawie waszych postów stworzę artykuł. Napiszcie więc co było waszym must have. Na co warto było wydać pieniądze a co - w waszym przypadku - było stratą kasy?
- Uwaga! Jest to opinia subiektywna.-
Ciuszki używane - W sklepach jest wiele pięknych rzeczy, na które można stracić majątek. Ale maluchy tak szybko rosną, że warto korzystać z ciuszków używanych które dostaniemy za grosze w lumpeksach albo od znajomych czy rodziny.
Jeśli trafi się Wam dziecko ulewacz, to tych rzeczy warto mieć więcej by nie musieć codziennie wstawiać pralki.
Łóżeczko mobilne - Ja mam Chicco BabyHug (w tej opcji świetne jest łóżeczko, funkcja krzesełka u nas się nie sprawdza) i dzięki temu łóżeczko wędrowało pomiędzy salonem a sypialnią.
Mata podłogowa - producenci namawiają do zakupu mat edukacyjnych. Moim zdaniem, lepiej od razu kupić matę podłogową, która posłuży dłużej.
Muszle Medeli - rewelacyjny produkt. Przez długi czas lało się ze mnie a te muszle zbierały mleczko. Dodatkowo pełniły funkcję ochronną i nie drażniły brodawki.
Poducha ciążowa - Uwielbiałam w niej spać w ciąży. Miałam Supermami typu C. Naprawdę polepszała komfort życia. I plecy nie doskwierały tak mocno, nawet w przypadku niewygodnej pryczy (którą dostałam gdy byłam w szpitalu z Aneczką).
Cabrera, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Justyna- dzięki za tematy wyprawkowe, bo wieczorami przeglądam net, otwarłam też koszyk w Gemini i tak momentami głupieję...
Rozumiem, że mata podłogowa to po prostu coś "zwykłego" do położenia na podłodze (względnie puzzle?) bez tych przymocowanych pałąków, wstążeczek itp.? Czy lepiej iść w czarno białą ze względu na początkowy okres czy raczej coś kolorowego?
Z innej beczki uśmiecham się i proszę o porady w sprawie:
a)laktator - plan mam taki, że chcę karmić piersią, ale jednocześnie Pączek będzie od pewnego momentu zostawał z ojcem/ babciami i musi on/ona musi ogarnąć butelkę, a matka musi zaprzyjaźnić się z laktatorem (bo zapewne dwa razy w tygodniu po 4 godziny zacznę chodzić do pracy nim w ogóle zacznie się rozszerzanie diety). Karmić bym chciała do ok. 8 m-ca na pewno, potem może zostawić jakieś nocne/ poranne karmienia (tak, wiem, może być tak, że Pączek nie polubi się z rozszerzaniem diety i będzie domagać się więcej, ale tego nie przewidzę) i chyba w takiej sytuacji lepiej od razu myśleć o elektrycznym laktatorze, co? Z drugiej strony wydatek nie mały, a pytanie, czy nie wydarzy się coś, co sprawi, że karmić nie będę? Czy w takim razie inwestować od razu czy kupić na początek ręczny laktator i potem najwyżej zamówić elektryczny - w dzisiejszych czasach to w sumie 1-2 dni...
b)bujaczki/ leżaczki- dobra, tu bym najchętniej poszła w BabyBjorna, ale nawet ceny na olx są kosmiczne. Co do innych - nie mam przekonania jak chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie kręgosłupa. Przesadzam? Wiem, że najlepiej i najzdrowiej pewnie na macie, ale czasem potrzebowałabym coś zrobić w kuchni (na upartego mogę i tu matę położyć, mam sporą oddzielną kuchnię i na części podłogi nawet parkiet, ale jakoś tego nie widzę obecnie...) plus np. co w sytuacji, gdy Pączek będzie koniecznie chciał mnie widzieć, a ja np. koniecznie będę czuła potrzebę wziąć wreszcie prysznic? Moja przyjaciółka prysznic mogła brać tylko w asyście córki, która właśnie obserwowała wszystko z leżaczka.
c)tekstylia - otulacze, śpiworki itp.- oko by brało wszystko, ale zamiłowanie do niezagracania mieszkania oraz zdrowy rozsądek, który włącza się przy zerkaniu na konto każe poważnie się zastanowić, co z tego wszystkie jest konieczne dla dziecka urodzonego w listopadzie. Od razu powiem, że w domu za gorąco nie mamy i raczej nigdy temperatur powyżej 20 - 21 stopni nie osiągniemy (po pierwsze nasz stary, nieocieplony budynek traci ciepło, po drugie- mogłabym rozbujać piec i/lub klimatyzatory i mieć nawet i 30 stopni, ale... przy temperaturze w mieszkaniu powyżej 19 stopni momentalnie zaostrza mi się AZS oraz wpadam w przewlekły, krtaniowy kaszel, który wysusza śluzówkę i w konsekwencji był rok, że zapalenie krtani od października do marca miałam 11 razy. Nawet z miłości do Pączka temperatury powyżej 21 stopni max. nie podniosę). W planach na pewno mam kocyk (albo raczej dwa) i wczoraj zaczęłam myśleć, że do spania to chyba śpiworek biorąc pod uwagę porę roku? Tyle, że zaczęłam czytać i pojawiają się jakieś otulacze/ tuliki itp. i nie wiem, co lepsze? I pytanie - kusi mnie oczywiście rożek od naszej Izy, ale do czego się to właściwie używa?
I w tym temacie dalej - śpiworek/ otulacz do fotelika chyba warto? Bo w grubym kombinezonie z uwagi na bezpieczeństwo nie chcę pakować Pączka do fotelika, zresztą auto mam w garażu i na upartego mogę go zapinać już w garażu, więc auto nie jest skrajni wychłodzone. A co do wózka? Czy jak gondola ma tą nakładkę, którą zapina się na suwak to jeszcze pod to śpiworek do wózka? Czy raczej zakryć gondolą, dać jakiś kombinezon polarowy, ubranie pod spodem itp. plus koc?
Nie mam sumienia pytać dalej, ale jeśli któraś z Was ma zdjęcia/ listy wyprawki, w tym np. kiedyś opisywane tu must have do zamówienia z Gemini to będę wdzięczna
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyJustynaG wrote:W związku z tym, że mamy tu kilka ciężarówek, które interesuje temat wyprawki to zarzucam temat na dzisiejszy dzień. Na podstawie waszych postów stworzę artykuł. Napiszcie więc co było waszym must have. Na co warto było wydać pieniądze a co - w waszym przypadku - było stratą kasy?
- Uwaga! Jest to opinia subiektywna.-
Ciuszki używane - W sklepach jest wiele pięknych rzeczy, na które można stracić majątek. Ale maluchy tak szybko rosną, że warto korzystać z ciuszków używanych które dostaniemy za grosze w lumpeksach albo od znajomych czy rodziny.
Jeśli trafi się Wam dziecko ulewacz, to tych rzeczy warto mieć więcej by nie musieć codziennie wstawiać pralki.
Łóżeczko mobilne - Ja mam Chicco BabyHug (w tej opcji świetne jest łóżeczko, funkcja krzesełka u nas się nie sprawdza) i dzięki temu łóżeczko wędrowało pomiędzy salonem a sypialnią.
Mata podłogowa - producenci namawiają do zakupu mat edukacyjnych. Moim zdaniem, lepiej od razu kupić matę podłogową, która posłuży dłużej.
Muszle Medeli - rewelacyjny produkt. Przez długi czas lało się ze mnie a te muszle zbierały mleczko. Dodatkowo pełniły funkcję ochronną i nie drażniły brodawki.
Poducha ciążowa - Uwielbiałam w niej spać w ciąży. Miałam Supermami typu C. Naprawdę polepszała komfort życia. I plecy nie doskwierały tak mocno, nawet w przypadku niewygodnej pryczy (którą dostałam gdy byłam w szpitalu z Aneczką).
Temat dla mnie Bo nie wiem, czy dobrze myślę
1) Ciuszki będę miała głównie od Rodziny (dopiero jak wszystkie dostanę, pewnie na spokojnie w lipcu/sierpniu jak będę już na zwolnieniu) przejrzę pod kątem rozmiarów i dokupię najwyżej kilka sztuk (co by mi Syn nie zarzucił, że nic od rodziców nie dostał
2) Łóżeczko dostanę od Rodziny, ale pewnie gdyby nie to to rozkminiałabym dostawkę (pytanie czy Chicco z miękkimi bokami czy jakąś inna).
Tutaj chciałabym podpytać, czy któraś z Was od początku urządziła pokój dla Malucha?? I czy to się sprawdza już od początku? Bo na tą chwilę jakoś nie wyobrażam sobie mieć Malucha od początku w innym pokoju i tych nocnych wędrówek. Chyba sensowniej urządzić kącik w sypialni (tutaj myślę o trzech składowych: łóżeczko, komoda z przewijakiem (w szufladach komody aktualne ciszki na przebranie + wszystko co niezbędne do oporządzenia Malucha) i fotel do karmienia (akurat mogę przenieść z salonu, bo mamy mega wygodne fotele )
3) mata podłogowa - właśnie wczoraj je oglądałam i zastanawiam się, czy inwestować w jakąś edukacyjną (z pałąkami etc.) czy właśnie jakąś zwykłą. I tu pytanko (choć chyba znam już odpowiedź: pewnie praktyczniejsza mata to taka gumowa/piankowa (którą można wytrzeć). Bo zakochałam się w takich (ale podejrzewam, że będą się często brudziły ):
https://mamaville.pl/mata-w-dmuchawce-7210.html
https://mamaville.pl/mata-do-zabawy-royal-baby-grey-7943.html
4) Poducha ciążowa - przyznaję i biję się w pierś - myślałam, że to zbędny "gadżet" do czasu, aż zaczął szwankować mi kręgosłup. Teraz śpię jak niemowlę
Z Waszego polecenia zakupiłam Supermami typu C (choć dla wysokich osób mogłaby być nieco dłuższa ) -
nick nieaktualnyReset, podłączam się to Twoich pytań
1. Śpiworek - bo zakładam, że w tym będzie Maluch spał. Wczoraj widziałam, że są takie dla zupełnych Maluchów (do 3 miesięcy) i później takie rosnące z wiekiem.
W czym najlepiej kłaść spać takiego Malucha 0-3 miesięcy?
Jakoś otulacze (te takie mocno krępujące) do mnie nie przemawiają...
2. Rożek planuję głównie pod kątem eM., który mi zaczyna trochę panikować, że on takiego Maluszka nie ogarnie. A mam nadzieję, że rożek doda mu troszkę pewności siebie chociażby w trzymaniu Maluszka na początku -
Cabrera wrote:2. Rożek planuję głównie pod kątem eM., który mi zaczyna trochę panikować, że on takiego Maluszka nie ogarnie. A mam nadzieję, że rożek doda mu troszkę pewności siebie chociażby w trzymaniu Maluszka na początku
U nas M. podoła po doświadczeniach z Młodą, więc w sumie rożek to ewentualnie do szpitala (choć sezon grzewczy w szpitalu to może być i z milion stopni na sali), a potem co...? Myślałam, że może się przydać jak pojedziemy do teściowej/ do moich rodziców i się go rozłoży na płasko na kanapie itp., żeby Pączka nie kłaść na 'gołym', ale już widzę jak do wszystkich betów bierzemy jeszcze rożek.
Za chwilę dojdę do tego, że pal sześć rożki i bujaczki, w pierwszej kolejności trzeba kupić kombiCabrera, Rucola, pilik lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset,
Jeśli chodzi o matę to ja kupiłam puzzle w kolorach pasujących do wnętrza (szarości). Maluch dostaje tyle zabawek, że kolorów mu nie zbraknie. Z tego co kojarzę to Lena miała zalecenie od fizjo by nie kupować pstrokatej maty.
Jeśli mowa o laktatorach. CDL zachęcała by przed porodem wybrać model ale kupić dopiero wtedy gdy zajdzie potrzeba. Żałuję, że kupiłam laktator pojedynczy (Lovi Prolactis). Sprzęt dobry ale wydałam 300zł i męczyłam się 2 miesiące. Dopiero zakup laktatora podwójnego (Lansinoh) pozwolil mi polubić moje randki z laktatorem. No ale jednak sesja trwająca 15 minut a nie 30 minut to spora różnica.
Co jakiś czas apteka DOZ daje kupony rabatowe na całe zakupy, np. 15%. Jeśli akurat mają laktator, jaki chcesz kupić to jest to świetna okazja by dostać w okazyjnej cenie.
W szpitalu miałam laktator ręczny i używałam go tylko by pobudzić laktację.
Achia polecała taki gadżet https://allegro.pl/oferta/silikonowy-odciagacz-mleka-laktator-od-importera-7086860348 dzięki któremu karmiła jedną piersią a drugą zbierała to co leci.
Ja bujaczka-leżaczka nie miałam. Do tego co mówisz, używałam mobilnego łóżeczka. Zawsze mogłam zabrać dziecko ze sobą do kuchni czy łazienki.
Tak naprawdę masz idealną temperaturę w mieszkaniu. Często szpitale wymagają rożka. Na początku Ania w nim spała. Kupiłam też śpiworek niemowlęcy Natulino ale co go założyłam to jej się ulało i musiałam dawać do prania więc więcej czasu spędził w koszu na pranie niż w łóżeczku. A później okrywałam kocykiem. Na początku wybierałam kocyki 100%bawełny ale potem okazało się, że najlepiej sprawdza się nam kocyk polarowy. Milutki w dotyku.
Uwielbiam firmę Motherhood. Mam od nich otulacz samochodowy. Używałam go zarówno w aucie jak i w wózku. Dla przykładu. Idziesz z dzieckiem do sklepu na zakupy. Wtedy jest owinięte otulaczem. Wchodzisz do pomieszczenia i rozwijasz (tak samo jak w aucie). Dużo sprawniejsze niż rozbieranie z kombinezonu.
Cabrera, piękne są te maty. Choć u nas by się nie sprawdziły bo Ania nagminnie ulewała. Na początku za matę pełnił funkcję rozłożony rożek
A jeśli chodzi o pokój to ja jestem z tych co się nie spieszą i u nas nadal pokój nie ogarnięty. Ania ma kącik w salonie i sypialni. Póki co, to jej to wystarcza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 10:00
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Justyna- łóżeczko mobilne to mi do łazienki nie wejdzie Ja nawet podejrzewam, że kąpać tam będzie ciężko, bo mamy kabinę, a wolnej podłogi tak by postawić wanienkę i jeszcze się obrócić oraz móc położyć gdzieś rzeczy (o odłożeniu malucha nie wspominając) to mało. Zwłaszcza, że kąpać ma M. (przynajmniej w dni bez dyżurów), a on jest słuszniejszych gabarytów niż ja...
Dzięki za poradę co do laktotora. Być może pójdę tak jak Ty, czyli najpierw ręczny do pobudzenia laktacji i na jakieś awaryjne ściągania, a potem zobaczę, czy w ogóle karmię i ile potrzebuję tego odciągania (akurat gdybym wyszła do pracy to do domu mam minutę, więc mogłabym wracać karmić - problemem są inne wyjścia i te dyżury, bo 4 godziny plus ok. 2 x 20 minut na dojazd to dziecko mi padnie z głodu:P).
No i dzięki za potwierdzeni odczuć co do otulacza... Biorąc pod uwagę krakowski smog, często może być tak, że nasze jedyne wyjście na powietrze to będzie tyle, by z parkingu dojść do lekarza/ sklepu/ rodziców.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset - urodziłam w połowie października i u nas było tak. Rożek używaliśmy przez pierwszy miesiąc do otulania do snu. Dziecko jest na tyle małe, że można je fajnie zawinąć i nie topi się w śpiworku.
Śpiworek zaczęliśmy używać właśnie jakoś po miesiącu. Polecam, bo maluch się nie rozkopie w nocy i nie zmarznie. A są na tyle fajne, że nie krępują ruchów (przynajmniej do momentu aż małe nie zacznie pełzać)
Matę kupiłam dopiero, gdy Aluśka zaczęła się obracać (okolice 4 miesiąca). Wcześniej wystarczał rozłożony rożek czy koc. Ale myślę, że jak kupisz wcześniej, to nic się nie stanie.
Taką matę z pałąkami też mieliśmy, ale u nas w ogóle się nie sprawdzała. Aluśka miała ją gdzieś. Pewnie teraz bym odpuściła.
Co do wózka. Miałam śpiworek. Dzięki temu już nie musiałam ubierać Aluśki w gruby kombinezon. Zakładałam jej normalne ubranko i na to taki polarowy/misiowy kombinezonik. Nie zmarzła.
Pokrywę od gondoli zakładałam, bo ona chroni fajnie od wiatru.
Na laktatorach się nie znam. Mam ręczny Lovi Prolactis, ale używałam go tylko przez pierwsze dni, żeby wspomóc rozkręcenie laktacji.
Bujaczka nie mieliśmy. Teraz też nie planujemy. W planach mam tylko dostawkę do łóżka, którą będzie można przesuwać.
A jeszcze co do ciuszków, to my niby dostaliśmy trochę od rodziny, ale mało z tego wykorzystałam. Nam najbardziej pasowały body/spodenki/skarpetki a dostalismy głównie pajace i śpiochy. I dziwne komplety :p więc od jakiegoś czasu nic od nikogo nie bierzemy, bo później tylko wynosimy do koszyka PCK.
Ale to już chyba wszystko zależy od człowieka - każdy ma inne preferencjereset, Cabrera, Rucola lubią tę wiadomość