Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za komplementy
Justyna suszarkę mam BOSCH WTW 876K0PL. Ona ma własnie taki zbiornik, w którym zbiera się woda, trzeba ją wylać po każdym suszeniu. Teraz już jest masa suszarek, które działają na tej zasadzie, chyba są to wszystkie z pompą ciepła, tradycyjne potrzebują odpływ (ale mogę się mylić
A co do obcasów to w osttanie dni bym już na pewno nie ubrała, ale całe wesele nie musiałam zmieniać butów, sama byłam w szoku
Lunaris wizyty już nie mam w planach, no chyba że nie urodzę, to tylko po L4 musze podejść. Póki co we czwartek KTG i potem będę ustalać na bierząco co 2-3 dni.
Rucola nie pisałam jakie imię, bo w sumie imie jeszcze nie wybrane. Póki co jest Alicja albo Ola, ale ja nie umiem zdecydować Może się okaże całkiem inaczej Zobaczymy
Reset jaką szkołę rodzenia wybrałaś? I co Ty opowiadasz, widziałam zdjęcia z brzuszkiem, wyglądasz super! Ja w ogóle nie mierzyłam cm, nawet nie wiem ile miałam przed ciążą, może to i lepiej bo nie przeżyję szoku
Ja wózek już powoli ogarniam, wyprany, wysuszony tylko w częściach póki co po całym domu Fajnie będzie pospacerować razem z krakowską grupą
A co do wagi - ja mam teraz 11,5 na plusie, a apetyt taki jak nigdy. Non stop mi się chce jeść, mimo że mi się nie mieści już w brzuchu to dojadam coś cały czas. Mam nadzieję, że po porodzie mi to przejdzie, bo dziś o 3 w nocy wsuwałam nektarynki.. a o 6 obudziłam się taaaaaka głodna..
No i w końcu koniec upałów! jest wspaniale!!
sliweczka92, JustynaG, Lunaris, Rucola, bazylkove lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia- piękny ten nasz Kraków bez upałów, co? Dla mnie idealnie - właśnie wróciłam od klienta i da się oddychać! Jedyne co mnie przeraża to korki, które zaczną się od jutra, a potem totalny armagedon od października...
Szkołę rodzenia wybrałam na Kopernika, bo tam zamierzam rodzić. A Ty gdzie? Bo mi umknęło... Za to z imionami widzę, że idziesz tropem Kaczorki i częściowo moim (bo miała być Alicja, dopóki M. się nie wtrącił ).
A, i mam pytanie - jak mi się brzuch napina z jednej strony to raczej nie skurcze b-h, a jedynie córka mi się rozciąga, co nie? Nie boli, tylko takie dziwne uczucie... A ostatnio mam tak często i rozkminiam, czy uznać to za naturalny objaw macicy czy raczej przeprowadzić z dzieckiem wychowawczą rozmowę w zakresie szacunku dla matki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 13:01
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyHej, u nas słabo z zasięgiem, ale staraczka trzymam kciuki! U mnie tak było ,beta 1,44 byłam pewna ,że to resztki ovitrelle a tu już powoli Oskar się wgryzał, zatem nigdy nic nie wiadomo!
Mi89- wózek super! Daje radę po trudnym terenie, a jak Oskar teraz usiadł i może siedzieć w wózku to mamy raj spacerowy
Wczoraj 32st, dziś ok 20, mąż dziś i tak wskoczył do jeziora :p cisza , spokój, nie pada , więc jesteśmy cały czas na świeżym powietrzu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 21:05
staraczka1111, Lunaaa, Cabrera, Lunaris, pilik, Yoselyn82, sliweczka92, Bunia86, Rucola, Lusesita, Lena21 lubią tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Jeżowa,Veritaserum-jak tam kawa i ciacho?
Jak pierwszy dzień w żłobku? Dajcie znać!
Niestety nie było kawy i ciacha wspólnego bo Ania poszła na 7:30 a Agatka na 10 może w kolejnym tygodniu się uda. Minęłyśmy się w szatni. Agatka trochę płakała podobno (ja sama nie słyszałam), jak przyszłam po nią to smacznie spała jutro ponawiamy dwie godzinki. A jak tam u Was?
Staraczka niezmiennie trzymam kciuki
Bunia to jeszcze ja dołączę do zachwytów - piękna jesteś zwłaszcza ostatnie zdjęcie mi się baaaardzo podobało
Achia udanego urlopowania
Reset obstawiałabym Julkę po tym co opisujesz. U mnie skurcze BH odczuwałam jako takie twardnienie brzucha plus zatykanie w przeponie - nie wiedziałam, że to one dopóki nie dostałam trzech w trakcie KTG na IP w idealnych odstępach i pani położna zastanawiała się czy to może nie początek poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 13:48
staraczka1111, reset, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas ja chyba za bardzo przeżywam to, staram sie zdystansować ale ciężko. Ania była zdezorientowana więc jak wychodziłam to nie płakała ja za to strasznie sie rozpłakałam ale za drzwiami.... Jak przyszlam po 2h to slyszkaam jak płacze i inne dzieci też zresztą. Ale Panie mówiły że generalnie normalnie, trochę zjadła i drzemała . Podejrzewam że nie mogła zasnąć glebiej i leżała w łóżeczku dlatego poplakiwala. W domu najpierw wisiala 40 minut na piersi po czym zasnęła wtulona we mnie na 2,5h... U Ani sie to nie zdarza.
Ogólnie muszę sie wziąć za siebie bo pół nocy nie spalam tak mnie ta cała sytuacja stresuje... -
Reset pogoda idealna jak dla mnie Przestałam w końcu fuczeć i parkać non stop Plan mam rodzić w Koperniku właśnie, więc będziesz miała relacje z ierwszej ręki ze szkołą rodzenia niestey za późno się zaczeliśmy interesować tematem, bo wcześniej ja byłam raczej leżąca, i nie było już miejsc. Ostatni kurs w szpitalu był w czwerwcu, potem przerwa wakacyjna więc chętnych było dużo, a ja zadzwoniłam końcem maja I poszliśmy do szkoły Groszki, było nawet ok, ale bez jakiegoś szału
I to napinanie to bym obstawiała że się wierci z jednej strony, ja twardnienia odczuwałam w caym brzuchu równo, takie jakby napięcie mięśniowe, nie umiem tego opisać
Achia udanego wypoczynku
Dziewczyny żłobkowe - powodzenia! trzymam kciuki za kojne dni
A tak z innej beczki. Jak u was zaczął się poród? Od razu regularne bóle? takie na dole jak na okres? jak to wyglądało? dziś od rana czuje się inaczej. Co chwila boli mnie brzch, ale nie jest to regularne, do tego rano akcje biegunkowe, nie wiem, może to od tego mnie boli. Ale jakoś tak mi dziwnie,i zstanawam się czy może coś się zaczyna
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
ACHIA, wypoczywajcie!
STARACZKA, trzymam kciuki bardzo mocno :*
Skończyły się upały, jest czym oddychać w końcu Ale ciekawe, czy będą jeszcze takie gorące dni w tym roku.
W niedziele jedziemy na trzy noce nad morze, oby tylko nie padało!staraczka1111, ibishka lubią tę wiadomość
-
Bunia u mnie poród poprzedziły biegunki, dwa dni spokoju, nagle brak jakichkolwiek objawów jednego dnia (pomyślałam "o, wreszcie się wyspie bo brzuch nie boli') a po północy, kiedy wstałam sobie po nocnego pączka odeszły mi wody, bez bólu skurcze pojawiły się 2 godziny później
-
To moje laboratorium jakieś szalone. Żeby tak późno wyniki były. Masakra jakaś
-
Staraczka przykro mi strasznie, będziesz jeszcze powtarzać na wszelki wypadek?
Dziewczyny żłobkowe trzymam kciuki za udane adoptowanie maluchów ale jeszcze większe za Was bo to duży stres dla rodziców.
Bunia ja nie błysnę informacją bo oba porody miałam indukowane ale biegunka to dobry znak -często organizm zaczyna się oczyszczać przed porodem Spotkanie ze Słodziakiem tuż tuż!
Achia udanych wakacji łapcie ostatnie dni lata i niech zostaną z Wami na długo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 20:54
-
7 dpt progesteron też niski bo 14. Narobilam sobie nadziei tylko tymi testami. To były nasze ostatnie mrozaki i jak narazie ostatnia szansa na rodzeństwo dla Ignasia. Muszę być silna i nie płakać. Synek też się rozplakal jak widział moje łzy. Może kiedyś... Jak nam się uda uzbierać znów pieniążki na to wszystko spróbujemy jeszxze raz. tak mi cholernie jest smutno mąż robi mi jeszxze nadzieję że to za wczas ta beta że może jest jeszxze szansa.. Ja już się nie łudze
-
Staraczka, tak bardzo mi przykro... Może rzeczywiście jeszcze za wcześnie? Kompletnie się nie znam na transferach. Pamietasz, jaką miałaś betę w którym dpt z Ignasiem?
Edit: jestem bardzo błyskotliwa. Przecież masz napisane w stopnceWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 21:09
-
nick nieaktualny
-
Rucola wrote:PIlik ja też dalej bez @ i chciałabym zeby tak zostało przynajmniej do końca roku, ale Lewko znów nie bardzo jest zainteresowany piersią. Dobowa ilośc karmień to około 5. Dziękuję za zyczenia!!!
Dziewczyny, życzę Wam oczywiście jak najdłuższego czasu bez @ - ja od wczoraj dołączyłam do grona krwawych dam i jestem z tego powodu przygnębiona. Za bardzo polubiłam stan bez małpiszona. Czytałam, że jeśli się karmi tak jak ja karmię (i pewnie jak Pilik), to okres naczęsciej wraca między 14 a 18 miesiącem, ale oczywiście od tej zasady jest multum wyjątków. -
Anna Stesia z ignasiem miałam 14,7 w 7dpt
Powtórzę w środę zeby moc odstawić lekiAnna Stesia lubi tę wiadomość