Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDobry wieczór Kochane Ex-testerki!
Po pierwsze Bunia ogromnie Ci kibicowałam i tak się cieszę, że niedługo utulisz swoje Maleństwo.
Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie. Wiem, że część z Was ma mi za złe, że przestałam się udzielać. Jest mi z tego powodu przykro, ale życie się różnie układa, czasami brakuje zorganizowania, żeby uczestniczyć we wszystkim, w czym chciałoby się uczestniczyć.
Postanowiłam, że jednak się odezwę i opowiem w kilku zdaniach co u nas (piszę to między ósmą a dziewiątą (edit: dziesiątą) pobudką Dominika dzisiaj -> zęby). Robię to dla siebie i dla tych z Was, które ciepło nas wspominają.
Dominik lada dzień kończy 9 miesięcy, ponad 3 miesiące temu skończył rehabilitację. Aktualnie jest motorycznie dość dobrze, neurologicznie też, alergicznie słabo, a do tego ma praktycznie cały czas anemię. Jest za to niesamowicie pogodnym (już teraz) chłopczykiem, śmieszkiem, mądrym i kochanym gadułą. Serio, nie spodziewałam się, że będę podziwiać takie małe dziecko, a tak jest. Nocki mamy słabe od miesięcy, ale wspólnymi siłami jakoś sobie radzimy.
Mam teraz cięższy czas, jestem niepewna co do przyszłości, pracy, planów, żłobka, ewentualnej kolejnej ciąży (#teamnoperiodyet). Wiele się dzieje. Prawdopodobnie za miesiąc rozpoczynamy budowę.
Chciałabym wrócić do Was, ale:
1) nie wiem, czy mi się to czasowo uda
2) nie wiem, czy w ogóle tego chcecie.
Wrzucam aktualne zdjęcie mojego ukochanego.
[edit]
Myślę o Was ciepło i brakuje mi żartów i rozmów od serca.
Przyjmijcie mocne przytulasy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 21:28
Lena21, Jeżowa, Aga9090, veritaserum, summer86, nowa na dzielni, Yoselyn82, sliweczka92, staraczka1111, JustynaG, Minnie89, Achia, moniśka..., Cabrera, KateHawke, Bunia86, Lusesita, Lunaris, Rucola lubią tę wiadomość
-
Reset to straszne, że w naszym społeczeństwie ludzie naprawdę myślą, że ktoś kto normalnie pracuje i utrzymuje dom czy mieszkanie może podjąć decyzje o rodzicielstwie z powodu 500+... żenujące po prostu, niezmiennie mnie to podkurwia.
Z tematów nie związanych kompletnie z niczym: byłam dziś u kolezanki na pokazie termomixa, nakarmiono mnie pysznymi rzeczami i pośmiałam się w towarzystwie przyjaciółek, muszę przyznać, że to urządzenie to sprytna bestia, ale czemu ta cena taka kosmiczna ? Macie ? Używacie ? Jakie wrażenia ?
Lameczko dla mnie jesteś zawsze mile widziana Domiś cudny ! a lubię oczywiście za pozytywy i chęć powrotu do nasWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 22:40
lamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLamka jak milo że napisałaś ! Dominis cudny i widać że zadowolony piękne zdjęcie a Ty pisz jak najwięcej.
Lena wiesz że dokładnie miesiąc temu miałam takie same rozkminy ? Wzięliśmy i kupiliśmy na raty. 20 rat O %. Jestem zadowolona, niesamowicie ułatwia mi to gotowanie i czas w kuchni chociaż uważam że jego cena jest naprawdę przesadzona... Nie wiem czy teraz nie kupiłabym jednak lidlomixa.
Fajne jest dla mnie to że praktycznie każde ziarna , orzechy, sezam jest w stanie zmielić na pyl , zrobić samemu cukier puder, bułkę tartą i takie inne pierdoły. Da sie bez niego obejść , jasne ale jednak bardzo bardzo ułatwia gotowanie . Nic nie musisz pilnować , nawet głupia owsiankę nastawiam i idę do łazienki , nic nie mieszam , nic sie nie przypala , wchodzę i mam rano wartościowy posiłek.
Lody fajne robi, kruche ciasto, drożdżowe itp to kwestia kilku minut, ciasto na pierogi , pizzę. Więc można w tym czasie już robić coś innego i sie nie bawić w ugniatanie. To jest super
Czy warto za te pieniądze ? Podobno te wszystkie , podstawowe funkcje ma też lidlomix bo to tak naprawdę pierwotna wersja thermomixa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 04:45
lamka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Lamka, fajnie, że jesteś! A Dominik przeslodki.
Ja się czuje dziś fatalnie, bolą mnie wszystkie mięśnie, mam zakwasy jakbym wczoraj przebiegła maraton, serio. A był tylko spacer. Nie wiem, o co chodzi...
Dobrego dnia.lamka lubi tę wiadomość
-
Lamka pisz kiedy tylko możesz, jestem bardzo ciekawa co u Was i trzymam kciuki za Dominika.
Lena - ja też jestem z kiedyś wspominałam że mam robota Eldom, który kosztuje tysiąc około, a robię w nim przepisy z thermomixa. Nie wyobrażam sobie już życia bez tego. Polecam
Sliweczko - może dzidziuś każe mamie odpocząć? Tylko czy Hania pozwolilamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFozzie Bear wrote:Dziewczyny, nadszedł dzień operacji, Stasiu już na bloku, wszystkie kciuki nam się przydadzą 😟
Lamka- ja się cieszę , że napisałaś Dominik wygląda uroczo!
My już w Poznaniu, wczoraj mieliśmy dość ciężką podróż, ale się udało. Jesteśmy tylko wkurzeni, bo pod naszą nieobecność koleżanka zajmuje się naszym psem i prawdopodobnie ona rozwaliła nam do końca zamek,który się tylko czasem zacinał, ale nie był jeszcze do wymiany. wczoraj już mieliśmy wyjeżdżać z Kaszub, a ona dzwoni ,że zamek nie działa. Od wew już od ndz!, a teraz od zew. Więc ściągaliśmy kolegę sąsiada, który ogarnął temat,ale trzeba było wymienić cały zamek, nie pytajcie ile to kosztowało (dużo!), kolega wyłożył kasę, musimy mu oddać po powrocie. Także ten... Oskar przebodźcowany wczoraj, wpadła bez pytania jedna ciotka, jedna już była bo jechała z moją mamą dziś na pogrzeb i biedactwo nie mogło mi zasnąć wieczorem...a dziś od 5 budził się, zasypiał, budził, zasypiał.i tak do 6:30...także ja nie śpię od 5, Oskariusz za to już jedną drzemke ma za sobą. Zostal z Tatą, a ja jestem u lekarza,bo w Gdańsku nie było terminu w Luxmed do dermatologa, a tu był hihi
Pięknego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 10:14
lamka lubi tę wiadomość
-
Dzieńdoberek,
Od wczoraj zbierałam się do napisania czegoś ale czasu brak.
GałgAnka ma się bardzo dobrze. Syropu nie chce pić. Dziś w akcie desperacji wlałam jej tego syropu do kaszki ... ale jak go wyczuła to nie chciała go. Lipomal, słodziutki.Mogę więc rzec, że dziecko mi zdrowieje bez lekarstw, tylko z wykorzystaniem soli fizjologicznej.
Dostaliśmy kropelki do nosa ale mogłam je odebrać dopiero wczoraj...a do tego czasu już tak się poprawiło,że nie wiem czy jest sens ich używać.
Staraczka Tulę Cię mocno. Jesteś wspaniałą mamą dla Ignasia i bez względu na to, czy uda Wam się z kolejną ciążą czy nie - nic tego nie zmieni.
Nika a jak tam żłobki publiczne? Na którym miejscu jest obecnie Łusia? A na którym była na początku?
Reset ja Cię obserwuje od jakiegoś czasu! Ty się na te 500+ czaisz od dawna. I nie mów, że nie
Nie jestem zwolenniczką programów tego typu ale skoro przysługuje mojemu dziecku to biorę. Chciałabym jakoś odłożyć tę kasę by przekazać ją małej gdy będzie dorosła. No ale jeszcze nie mam pomysłu jak to ogarnąć.
Ale rozbawiła mnie moja mama która zadowolona, że 500+ będzie na pierwsze dziecko stwierdziła, że "teraz będzie Wam lżej". No ale moja mama to typ osoby, która jest bardzo pracowita ale zarazem jest zwolenniczką rozdawnictwa.
Lamka nawet nie myśl, że jesteś tu niemile widziana. My czekamy na wieści i bardzo miło jest patrzeć jak te dzieciaki szybko rosną.
Aga a co tam u Ciebie? i siostry? Dawno Cię nie było ... jak tam rozpoczęcie roku szkolnego, troszkę lżej w domu?
Veritaserum, Lena Sprzęt wydaje się fajny ale na pewno trzeba mieć pomysł, żeby w pełni z niego korzystać. Jednak sporo kasy kosztuje.
Mój blender (z różnymi końcówkami) zetrze marchewkę na surówkę, zmieli orzechy na pył lub zrobi z nich masło orzechowe, ugniecie ciasto na pizzę,skruszy lód, awokado mogę wrzucić razem z pestką (też sobie radzi),posieka zioła czy cebulę. Owsianki mi nie zrobi ale te trzy minuty mogę pomieszać w garnku
Śliweczka , najprawdopodobniej Twój organizm daje Ci znać,że potrzebuje trochę odpoczynku. Ja nie będąc w ciąży mam dni gdy padam na pysk (z jednym rocznym dzieckiem)a co tu mówić o Tobie, która jednocześnie tworzy człowieka
Fozzie Zaciskam kciuki mocno!
EDIT. Achia wiem,że łatwo powiedzieć ale nie denerwuj się na koleżankę.
Przez 2 lata mieszkaliśmy w mieszkaniu, czasami zamek się zacinał ale była to kwestia wprawy w otwieraniu. W dniu przeprowadzki przestał działać jeden klucz a nowy lokator dwa dni później miał pecha bo rozwalił się zamek kompletnie. Tyle czasu działał.... i było ok. A tu taka niespodzianka na początek w nowym mieszkaniu.
Wiem,że to droga zabawa... ale ona chciała Wam pomóc z psem a wyszło głupio.
A tak zresztą, to miejsce w które jechaliście akceptuje psy Mogliście zabrać ze sobą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 10:34
sliweczka92, mi88, staraczka1111, Rucola, lamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna inhalacje robisz Ani z soli ? U nas Ania nie ma kataru ale jej wydzielina spływa po gardle też by inhalacje sie przydały ale nie daje sie no ucieka jak tylko usłyszy dźwięk inhalatora. Podaje mi maseczkę a sobie nie. Byłam u lekarza osłuchowo jest okej, nie związane ze żłobkiem bo zaczęło sie w niedzielę a ja miałam temperaturę , katar i kaszel więc chyba ją zaraziłam trochę.
Co do thermomixa to w pakiecie dostaje sie przepisy chyba ponad 2500 więc naprawdę jest co robić. Ale fakt cena jest naprawdę duża.
Śliweczka zdrowia, jak masz możliwość do odpuść troszkę i odpocznij.
Fozzie zaciskamy kciuki !
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Fozzie bear trzymam mocno kciuki za synka,
Krew upuszczona wyniki wieczorem. Do odstawienia leków. -
nick nieaktualnyJustyna gdybyśmy mogli to byśmy zabrali psa. Z różnych względów i powodów uznaliśmy , że pies zostaje, zwłaszcza że miał zostać u teściowej, którą zna, lubi i gdzie jest ogródek. Ale dosłownie 3dni przed wyjazdem teściowa powiedziała, że jej nie weźmie.
Na koleżanke nie jestem jakoś zła, tylko wiesz, jak coś nie działa od ndz to można bylo powiedzieć i może wcześniej by kolega coś zaradził,a nie jak już jest wszystko zepsute. No trudno . Już poszło.
Staraczka zaciskam kciuki,żeby jak nie teraz to pojawiła się możliwość z przestrzeni na kolejną udaną próbęWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 11:22
staraczka1111 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFozzie, kciuki za Stasia
Staraczka - wyobrażam sobie, że Ci ciężko. Pomysł ze skarbonką uważam za bardzo dobry - naprawdę nigdy nie wiadomo jak nasze życie się potoczy. Tymczasem pozwolisz, że do wieczora potrzymam jeszcze kciuki
Lamka - ja tu jestem co prawda "z drugiego rzutu", ale cieszę się, że napisałaś co u Was. Kibicowałam Wam mocno, a Dominik wyrósł na cuudownego chłopca
Aaa, Reset, mam jedną radę dot. wózka i fotelika: warto przed zakupem sprawdzić, czy fotelik pasuje do stelaża (nie nie mówię o adapterach). U nas okazało się, że mimo adapterów po wpięciu do stelaża fotelik (Cybex Cluod q) miał jakąś okropną pozycję (przechylony do tyłu). W grę wchodził tylko Cybex Cloud z.staraczka1111, lamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAchia wrote:No właśnie tylko do soboty. Ale jak nie teraz, to następnym razem jak przyjadę i będziesz już zapewne z Bąblem na pokładzie
Teraz rzeczywiście mam sporo stresow...nikt nie potrafi nam mamy zdiagnozować... właśnie jade do niej szpitala...
-
nick nieaktualnyCabrera wrote:Teraz rzeczywiście mam sporo stresow...nikt nie potrafi nam mamy zdiagnozować... właśnie jade do niej szpitala...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 13:17
-
Cabrera- bo cloud q w ogóle ma problem ze środkiem ciężkości i do wielu wózków nie pasuje, mimo że są adaptery... On przez to rozkładanie ma inną konstrukcję niż 99,9% fotelikow. Wózek i fotelik będę zamawiać w tym samym sklepie, więc jeszcze wepnę, ale ogólnie i tak jestem na cloud z zdecydowana. Tylko wstrzymuję się jeszcze do przyszłego tygodnia co najmniej, bo co ma mi biec gwarancja?
Poza tym aktualnie jestem na etapie zakupu lodówki i odkurzacza, w minioną sobotę miało być malowanie, a nie wiem kiedy będzie, bo kolega, który miał to robić co tydzień odkłada przyjazd. Mnie męczy to wieczne czekanie, zwłaszcza, że wstrzymuje mi to wszystko - zakupy, złożenie mebli (po co mam składać i je potem dodatkowo przestawiać albo po co bawić się w okrywanie nowej lodówki folią jak można zamówić za tydzień). I tak mija dniem za dniem, a ja wciąż w powijakach...
To L4 to jakieś mega zabiegane jest Dziś mam tyle załatwień i do tego szkołę rodzenia wieczorem, że wrócę do domu o 21! A wyszłam o 7.15 do labu... chyba się drzemnę w aucie na parkingu, bo mnie właśnie senność wzięła
Justyna- wiadomo, że te 500+ przygarnę skoro "dają"... zwłaszcza, że w sumie dają mi z moich własnych też myślałam o odkładaniu tego, ale wartość nabywcza pieniądza tak leci w dół, że robienie dłuższych lokat czy inwestycji chwilowo wydaje się bez sensu. Zainwestuję chyba po prostu w Julkę - w zdrowie (lepsze szczepienia, potem np. lepszy aparat na zęby, o ile konieczy), w sport, wyjazdy, naukę itp. W sumie moi rodzice w ten sposób we mnie inwestowali - nie dostałam od nich mieszkania czy jakiejś wielkiej kasy 'do ręki', ale dali mi możliwość samorozwoju (na ciuchy nie zawsze dawali, na trzeci język prywatnie już tak), obycie przez obcowanie z innymi ludźmi podczas podróży czy erasmusa i teraz ten 'kapitał' wykorzystuję w pracy.
Kaczorka, pilik lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lamka fajnie że się odezwałaś. Zastanawiałam się co u Was słychać Dominik jaki już duży chłopak!
Lena ja termomixa nie mam ale wielu moich znajomych ma i są bardzo zadowoleni. Siostra ma taki z Lidla i też bardzo sobie chwali.
Fozzie kciuki zacisniete najmocniej jak się da!!
Justyna co to za blender? Bo aż mi się oczy zaświecily a dawno nic sobie nie kupiłam
Staraczka ja też jeszcze pozaciskam kciuki. Mam nadzieję że dziś wyniki Beda szybciej
Reset daj znać jak po szkole rodzenia. Ciekawa jestem wszystkiego co istotne a związane ze szpitalem
A ja dziś posprzatalam z mamą całe mieszkanie, wczoraj zrobiliśmy zapasy w zamrażarce a wieczorem ktg. Może się coś ruszy
staraczka1111, summer86, lamka lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26