Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Justyna, bardzo się cieszę, że Ania ma się lepiej.
Frez, przykro mi, zw musicie przekładać operację. Tyle już się wycierpieliscie. Dwaj znać na bieżąco co i jak.
Mi, cudna Zosienka! 😍
W takim razie ja wrzucam zdjęcia Hani i Bombelka
JustynaG, Lunaaa, mi88, Malgonia, Yoselyn82, Aga9090, Achia, Kaczorka, Lena21, pilik, Lusesita, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Właśnie dostałam informację że w Ani żłobku panuje rotawirus. Ania była szczepiona więc już wiemy czemu tak dobrze znosi chorobę.
-
Zuzanna dziś mierzyła kreacje na roczek, wobec czego zostawiam Wam panienkę, dziś znów usłyszałam "ojej, jaka ona do Pani niepodobna, a jaka duża! Na pewno ma ponad rok". Ludzie naprawdę mają zaburzone widzenie (była to mama na placu zabaw), bo moje olbrzymie dziecko jest zaledwie na 10 centylu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 20:24
mi88, sliweczka92, summer86, Malgonia, JustynaG, Yoselyn82, Aga9090, Achia, Kaczorka, Jeżowa, Lena21, pilik, Lusesita, lamka lubią tę wiadomość
-
veritaserum wrote:W ogóle dziewczyny co zazwyczaj jecie na kolację ? Przyznam że nigdy nie mam na nią pomysłu a mam dość kanapek no i chciałabym trochę ograniczyć chleb.
U nas idzie wszystko, przy czym ja kocham jedzenie na ciepło i w sumie mogłabym tak jadać wszystkie posiłki. Zatem:
- tarty wytrwane (w opcji na szybko mam nieraz farsz zamrożony wcześniej);
- ryba na parze + sałatka;
- warzywa na patelnię;
- zupy, w szczególności zupy kremy + np. bagietka czosnkowa;
- pita z warzywami i kurczakiem (jak nie mam kurczaka to kupuję dobrego kurczaka wędzonego i mieszam z warzywami i sosem czosnkowym i faszeruję tym pitę);
- tortilla z czymś, co akurat mam w lodówce.
Sałatki wszelkiej maści - od lekkich na bazie mixu sałat z jakimś serem typu feta/ mozarella po taką np. tuńczykową z makaronem czy kuskusem. Czasem jakiś hummus z warzywami. W wersji "wracam do plebejskich korzeni" - kiełbaska pieczona i dużo smażonej cebuli (naszło mnie w ciąży i chyba już tak z 5 razy jedliśmy).
sliweczka92, veritaserum lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Mi88 wysłałam zaproszenie, mam nadzieję, że to naprawdę Ty - ale dużo faktów mi się zgadzało (łącznie z imieniem Zosi)
Reset zawstydzasz mnie. Ja na kolację jem kanapki i jak zdarzy mi się zrobić taką co ma coś więcej niż ser żółty i ketchup to jestem z siebie bardzo dumna i czuję się jak Masterchef
Justyna cieszę się, że dzięki szczepieniu było dość łatwo Ani przejść rotawirus!
Luna ale księżniczka ❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 17:57
mi88, Lena21, lamka lubią tę wiadomość
-
Veritaserum, u nas na kolację baaaaaardzo często są burgery domowe - np dzis
My podobnie jak Reset wielbimy ciepłe posilki równie często jest coś zawinięte w cieście francuskim, tortilli, czy zwykle zapiekanki z resztek tygodnia.
O ! I bułka pogotowana (nazewnictwo rodzinne, bardziej popularna nazwa to tosty francuskie )veritaserum lubi tę wiadomość
-
Lunaaa wrote:Jeżowa kanapki z serem podgrzane w piekarniku + ketchup to sens mojego życia i dobrze mi z tym
O to cudownie 😀 ja ogólnie nie do końca ufam ludziom, którzy nie lubią sera żółtego 😂Lunaaa, Achia, pilik, sliweczka92, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Od kwietnia nie jadłam sera... Zaraz będzie pół roku... Gdybym tylko mogła zjeść kanapkę z serem królewskim. Mniam mniam... Ale się rozmarzylam.
U mnie tost francuski to chlebek smażony -
Jeżowa, ja mam problem taki, że generalnie nie przepadam za pieczywem. Ale kanapki na ciepło też mi wchodzą, więc i ja proszę o przyjęcie do #team_tosty!
Dziś za to chodzi za mną tarta alzacka (flammkuchen). Jest nawet przepis na termomixa, którego nie mam Ale że po szaleństwie zakupowym już jestem w łóżku to chyba jednak trzeba iść w prostotę i będzie kaszotto po meksykańsku. Kaszę już mam ugotowaną, a warzywa będą z puszki
Btw. polecam właśnie warzywa z puszki i wariacje nt. chilli con carne (u mnie często bez carne, czyli bez mięsa, za to np. z resztkami wędliny, jeśli taka się poniewiera po lodówce). I można to startym serem posypać
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
O mamo jakie cudowne dzieciaczki na forum sama słodycz !
Ja kocham jeść na mieście w ogóle jak ktoś mi przygotuje to od razu lepiej smakuje i Jezowa i love U za tekst o kanapkach z serem
Mi88 a jaki masz model ? Byłaś kiedyś na prezentacji jak się pracuje thermomixem ? Jeśli nie to mega polecam, bo to świetnie pokazuje jak można go wykorzystać -
nick nieaktualnyKurcze to Wy na kolacje rzeczy robicie jak na drugi obiad jak dla mnie tortille , tarty mniam mniam.
Fozzie szczerze jak znajdujesz na to czas ? Ja bym chyba cały czas musiała w kuchni siedzieć , uwielbiam gotować ale kurcze ...
Teraz np Ania śpi, ja piję herbatę i za godzinę idę spać żeby jakoś funkcjonować... -
Reset, dzięki. Nie mam boczku. A bardzo chce teraz te tartę
Veritaserum, mam kuchnię w aneksie, więc zasadniczo siedzę w niej cały czas 😂 nie no, ale tak serio, po prostu lubię, więc często np robię coś ze Stasiem, a on chetnie mi pomaga-ja nieco mniej to lubię, bo zawsze idzie 2x tyle składników, bo albo wyspypie mąkę, albo sobie podje 😂 i sprzątania jak po dobrej imprezieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 20:03
veritaserum lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Kurcze to Wy na kolacje rzeczy robicie jak na drugi obiad jak dla mnie tortille , tarty mniam mniam.
To dlatego, że ja obiad - lunch jadam dość wcześnie i nie jakiś wielki (dziś to np. był jeden naleśnik z farszem ruskim i surówka). Podczas odchudzania zauważyłam, że taka dieta mi najlepiej służy, a poza tym resztki z takiej kolacji daję często M. do pracy (on ma wtedy np. kanapki i kawałek tarty albo kanapki i zupę do pracy). : A krem robi się ultra szybko plus dodatkowo talerz zupy ma o wiele mniej kalorii niż jedna kajzerka.
Ja zawsze lubiłam ciepłe posiłki, a od czasów mononukleozy, gdy miałam jakieś jazdy z wątrobą, to ciepłe mogę jeść trzy razy dziennie, a w ramach deseru jeszcze ciepły kisiel albo ciepły budyń
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Frez strasznie mi przykro (
Ale jestem teraz przez Was głodna...!
My kolacje jemy byle jakie albo żadne w sumie... Nina się lubuje na kolacje z kapać z masłem orzechowym i dżemem albo zajada resztki z obiadu 🙈 a ja albo kanapkę albo nic.
Chyba muszę to zmienić, tylko nie wiem gdzie wcisnąć gotowanie, już z obiadem mam czasem problem.
Justyna wow to super że dzięki szczepieniu tak gładko! Żałuję trochę że nie mogliśmy zaszczepić rota właśnie...
Śliczne dzieciaczki jak zwykle! 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 21:06
-
Justyna właśnie pozazdrościłam że my odpuściliśmy szczepienie rota. Pozostaje mi wierzyć, ze nas to ominie...
U nas dziś na kolację burger roslinny u nas menu jest dośc urozmaicone pod kątem Lewka no i mój emek gotuje a co 2 kucharzy to nie jeden. Swoją drogą to on więcej gotuje od kiedy wróciłam do pracy
Ja thermomixa nie posiadam ale mam lidlomixa i w sumie nie odkryłam jeszcze nawet 10% jego możliwości, ale emek sobie chwali
Dzieciaczki śliczne, słodkie i do schrupania!!!#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, dawaj tu Lewka, dawno go nie było!
Veritaserum, u nas, jeśli już coś gotuję, to właśnie na kolację albo w weekend. Mąż w tygodniu zwykle wraca z pracy koło 19, Zosia usypia koło 20, więc biorę się za gotowanie w okolicach 21 i jemy 22-23 Takie spaghetti na przykład (z sosem od Fozzie!). Od wielu miesięcy jem tak późną kolację, a że od rana do wieczora nie jem, to działa, jak dieta cud (ostatnio pani sprzątaczka z pracy załamała ręce, bo mnie nie poznała ). Boję się robić morfologię, stwierdziłam, że odczekam co najmniej miesiąc po powrocie do pracy, tam się zregeneruję i wtedy zrobię badania.
Z patentów na śniadanie/kolację dla dziecka, które nie lubi chleba, nie może jajek i nie akceptuje braku zainteresowania nim samym - polecam Bielucha posypać jagłami, amarantusem ekspandowanym i owocami Zdarza mi się do tego dołożyć pół pomidora, żeby było trochę bardziej warzywnie - pomidor też jest łatwy.
Poluję na podobne inspiracje, macie coś takiego? Bez gotowania/obierania/krojenia/zaangażowania?Rucola lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Dzień dobry w sobotę! Mój zegar biologiczny dalej nastawiony na tryb praca, do tego podkręcony szpitalnymi pobudkami, powoduje, że o 6.40 jestem już po śniadaniu i lekturze gazety Jak któraś z Krakowa chce się wyspać o poranku to śmiało piszcie - wpadnę Wam dzieci zająć Albo śniadanie ogarnę
I melduję 33 + 6! Jutro zaczynamy magiczny 34 tydzień Myślałam, że teraz wyznaczę sobie kolejny cel, ale chyba poczekam z tym do wizyty wtorkowej i sprawdzenia łożyska i przepływów.
No i nie wiadomo, czy nie będę mieć cesarki. Byłam wczoraj u neurologa, po sugestii szpitalnego fizjoterapeuty, a pani doktor decyzję zostawiła mi. Nie jest w stanie mi powiedzieć, czy poród wpłynie negatywnie na kręgosłup i co będzie już po (bo sam poród zniosę). Jest natomiast ryzyko, że po takim wysiłku albo będę mieć ostry atak błędnikowy (czyli kilka dni szpitala, zawroty głowy, leżenie wyłącznie na płasko) albo mniej ostry i wtedy leki i oszczędzanie się w domu (przy noworodku, którym musiałaby w całości zająć się rodzina, bo w wersji mniej ostrej miewam tylko paraliż prawej strony i zawroty głowy) oraz brak karmienia piersią przez czas brania leków albo w wersji optymistycznej rodzę i nie mam żadnych dolegliwości od strony kręgosłupa. Oszaleję z koniecznością podejmowania decyzji samodzielnie... Ale czekam jeszcze na wizytę u ginekologa i środowego okulistę, bo jak na którejś z tych wizyt padnie kolejne wskazanie do cc to wtedy się nie będę zastanawiać nawet...
Ale... kij z drogami porodu. Najważniejsze, że Julka dalej grzecznie siedzi w brzuchu! Jakoś z niego wyjdzie, całe zycie w ciąży nie będęsliweczka92 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Mi, u mnie na szybkie śniadanie dla Ani sprawdza się: jajecznica, chleb w jajku, jogurt wegański z dodatkami (może to być mus owocowy, mielone orzechy, siemię lniane, siekane owoce,co Ci tylko do głowy wpadnie).
Dziś dzień zaczęłyśmy od biegunki i lekko podwyższonej temperatury. Za to emka rozłożyło Jestem jedyną zdrową osobą w tym domu. Jeszcze.
Niezmiennie, wszystkim mamom które zamierzają posłać do żłobka polecam szczepionkę na rotawirusa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 08:12
mi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReset jutro chyba kończysz 34 tc, a zaczynasz już 35ty chyba że coś mieszam :p
Justyna zdrówka! może Ciebie nie trafi, matki są silne!
Wow podziwiam za te kolacje. To to też wygląda dla mnie jak drugi obiad, u nas bida, pieczywo i już. Po całym dniu nawet nie mam siły na jakieś wymyślne kolację, a czasami padam z Oskarem i nie jem nic. .
Ale za to zrobiłam 2 ciasta w tym tyg: marchewkowe, a wczoraj fit fasolowe;) oczywiście robiłam jak mąż był w domu, bo Oskar jak jesteśmy sami jest uczepiony mojej nogi, a w tym tyg spał tak po 20 min, więc szaleństwo. Ale dziś dał odespać, obudził się 7:50Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 09:28
Rucola lubi tę wiadomość