X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 15 października 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika ojej, bardzo współczuję choroby siostrzenicy :( . Szczerze musiałam sprawdzić na google co to za choroba. Rozumiem, ze jest nieuleczalna, skoro jest chorobą genetyczną, ale są jakieś stopnie tej choroby, dotyka to całego ciała? Szybko to zdiagnozowali. Duzo sił dla Twojej siostry i jej całej rodziny.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 15 października 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia cudowna córeczka!!!!! jest prześliczna!! Ogromnie gratuluję, ze udało Ci się utrzymać laktację!!!
    Śliweczka my mamy ten podstawowy zestaw duplo i od razu wzbudził zainteresowanie, przy czym ja złączam klocki a mały je rozczepia i na razie taka nasza zabawa :)
    Reset ja też dziekuję za pomysł o sankach!!! Mamy świąteczny prezent :)
    dziewczyny chce sprzedać nasze nosidło LL moje pierwsze (może któraś będzie zainteresowana, stan idealny i cena będzie promocyjna dla kogoś stąd) i kupić coś dla większego dziecka i zależy mi na opcji, żeby wygodnie nosiło się na plecach i żeby dziecko mogło mieć uwolnione rączki. Podrzucicie jakiś pomysł?

    Bunia86 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 15 października 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, Lewko już wyrosł z LL?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam się w kwestii prezentów na przyszłość ;) z Młodą sporo przerobiłam i chyba bywały trafione.

    A z innej beczki - Dziewczyny, mam pytanie do mamuś- czy któraś z Was pochodziła jeszcze w ciąży, mając już stwierdzone rozwarcie na 1 cm?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 13:48

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset ja na patologi po świętach w grudniu leżałam z dziewczyną, która przyjechała z prawdziwie rozpoczątą akcją porodową, była w 30 czy 31 tc -skurcze i rozwarcie na 3cm. Udało się zastopować akcje, wyszła do domu. Urodziła w lutym, w terminie ;)

    Poza tym nasza Luna przecież miała rozwarcie o ile się nie mylę.. Luna?

    Ja miałam 1 cm już przy donoszonej ciąży więc to się chyba nie liczy :p a urodziłam po terminie.
    I pytanie czy masz na myśli rozwarcie zew czy wew - bo przed pierwszym porodem są dwa, haha, w szpitalu się dowiedziałam :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 13:56

    reset lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, chyba zewnętrzne, bo stwierdził to podczas ręcznego badania na fotelu... Byłam w takim szoku, że nie zapytałam :P
    No właśnie nie pamiętam, czy Luna miała rozwarcie czy "tylko" skróconą szyjkę.

    Lekarz uspokajał, że teraz to dziecko wyjdzie kiedy uzna, że jest gotowe i mam nie panikować, ale psychicznie nie jestem jeszcze na to gotowa i chcę, by Julka posiedziała tam jeszcze chwilę.

    Tyle dobrego, że zmobilizowało mnie to do poodbierania wyników i o ile ujemny hiv czy kiła były raczej oczywiste, o tyle ujemny GBS bardzo cieszy! :)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Polecam się w kwestii prezentów na przyszłość ;) z Młodą sporo przerobiłam i chyba bywały trafione.

    A z innej beczki - Dziewczyny, mam pytanie do mamuś- czy któraś z Was pochodziła jeszcze w ciąży, mając już stwierdzone rozwarcie na 1 cm?
    Reset, od września do grudnia... z tym że nie chodziłam, a leżałam. Ale wiesz, dla dziecka się da ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Nika ojej, bardzo współczuję choroby siostrzenicy :( . Szczerze musiałam sprawdzić na google co to za choroba. Rozumiem, ze jest nieuleczalna, skoro jest chorobą genetyczną, ale są jakieś stopnie tej choroby, dotyka to całego ciała? Szybko to zdiagnozowali. Duzo sił dla Twojej siostry i jej całej rodziny.
    Dzięki. Z tą chorąbą jest tak że nie wiadomo jak będzie, dopóki nie będzie. Niektórzy mają tylko kilka problemów kosmetycznych, inni tracą wzrok, umierają na raka (bo ta choroba znacznie zwiększa prawdopodobieństwo pewnych nowotworów), czy nie mogą funkcjonować z powodu wyglądu. Takie codzienne zastanawianie się jak bardzo będzie źle w przyszłości sprawia też że teraźniejszość jest bardzo trudna dla rodziny sis. Zupełnie nie umiem jej pomóc

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 15 października 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, z Tosia miałam zgładzona zupełnie szyjkę i 2 cm. Dolezalam do 36. Z Zuza miałam zgładzona i też 2 cm. Dolezalam/dochodziłam do terminu. W 37 tc było czuć główkę przez pęcherz na badaniu przed egzaminem była wstawiona w kanał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 15:30

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, ja miałam Ok 0,5-1 cm rozwarcia ale tego wewnętrznego (od strony szyjki) ok 2 tygodnie przed porodem (rozwarcie widoczne bylo na usg przezpochwowym). Ale nie ukrywam, ze byłam później stosunkowo aktywna (miałam mamę w szpitalu, wiec sporo jeździłam, sporo tez stresów miałam).
    I finalnie myśle, ze to rozwarcie nie wpłynęło na szybszy poród. Uważałabym tylko na regularne skurcze ;)

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 15 października 2019, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzisiaj poprzez CC urodziła się nasza córcia Ola :) waży trochę ponad 2400g i mierzy 51m. Dostała 9 punktów i ma się dobrze. Aktualnie dogrzewa się na leżaczku.

    Cabrera, Aga9090, Achia, sliweczka92, KateHawke, summer86, Minnie89, Yoselyn82, frezyjciada, Jeżowa, Malgonia, Lunaris, pilik, Rucola, veritaserum, emi2016, lamka, nowa na dzielni, JustynaG, Anna Stesia, Madzik34, ibishka, Patrycja20, Bunia86 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, gratuluje z całego serca ❤️
    Mała na pewno szubciutko podrośnie 💪
    Trzymajcie się ciepło 😊

    Ola najwidoczniej chciała obchodzić urodziny razem z siostra ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 16:13

    Kaczorka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka ale jak to tak już?!
    Ogromne gratulacje❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 16:23

    Kaczorka lubi tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 15 października 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera - mogła poczekać 1 dzień 😉 a tak będą miały dzień po dniu 🙂

    Aga - też mnie dziś zaskoczyli ;)

    Cabrera, Aga9090 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka- gratuluję i tutaj! Pal sześć, że to chyba trzecie gratulacje, takie święto, że się należą <3 Odpocznij, a potem zasyp nas zdjęciami! :*

    Nika- mnie lekarz powiedział, żebym chodziła, że na tym etapie nie ma już co spowalniać i nawet lepiej jak do porodu podejdę 'aktywna' niż taka zastana z łóżka. Szaleć już dawno nie szaleję i sporo poleguję... Luna- Twoja historia też pocieszająca, zwłaszcza, że jeszcze zdążyłaś napisać egzamin. Ba, nie napisać, a zdać, a sama pamiętam, że bez ciąży to siedzenie było już wysiłkiem samym w sobie. Cabrera- skurcze/ twardnienia miewam dość często (cholera wie, co jest czym, dla mnie większość z nich jest po prostu wypychaniem się Julki przez powłoki), ale generalnie nie są one w ogóle bolesne. W zasadzie to ostatnie dni znów mnie wszystko boli mniej niż w ubiegłym tygodniu (wtedy to albo krzyż albo okresowo).

    No nic- moją niegotowość psychiczną oswoiłam nieco tym, że pomyślałam o Oli Kaczorki i o tym, że na końcu dostaje się taki prezent :) A w duchu powtarzam sobie, że skoro lekarz kazał przyjść za tydzień to może zakłada, że choć ten tydzień dotrzymam ;)

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka- gratulacje!! :) Odpoczywaj<3

    Kaczorka lubi tę wiadomość

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 15 października 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka ogromne gratulacje <3 jak zbierzesz siły to napisz jak się czujecie ? Ola się pospieszyła, czy suwaczek kłamie ?

    Reset ja miałam rozwarcie na 1 cm od 31 tc, wytrzymaliśmy do 36, ale większość tego czasu leżałam - od 35 lekarz pozwolił się ruszać

    Kaczorka lubi tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 15 października 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, gratulacje <3 Odpoczywaj i cieszcie się drugim szczęściem :)

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14990 18897

    Wysłany: 15 października 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wielkie gratulacje mamusiu. Zdrówka dla was. 🥰

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedzę na szkole rodzenia w moim szpitalu i zastanawiam się, czy nie poprosić po zajęciach o ktg. Albo głowa panikuje pod wpływem autosugestii albo... Aczkolwiek zobaczyłam jak zwożą z porodówki noworodki na badania na neonatologie i w sumie poczułam, że też bym mogła mieć już Julkę przy sobie ;) Czy niezdecydowanie może być oznaką porodu? ;)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
‹‹ 3493 3494 3495 3496 3497 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ