X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa, bardzo mi przykro, duuzo sił dla Was obojga !

    Reset, przykro mi również, mam nadzieje, ze z twoja/wasza determinacja pokonacie to paskudztwo!!

    Nika, trzymam tez kciuki za siostrzenice, oby to była jak najłagodniejsza forma...

    Ach, co za smutne wieści ostatnio...:(

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 17 października 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u nas wczoraj też była tragedia.
    Oskar oczywiście od rana nie współpracował. Nic mi się nie udało zrobić, przyszykować. Od samego rana nic nie szło tak jak miałam w planie.
    Na dodatek wczoraj nikt nie mógł do mnie przyjść, trochę go odciągnąć ode mnie. Ostatnio jest z tym mega problem. Wyjechaliśmy spóźnieni na lotnisko. Mimo to miało się udać być na czas.
    Niestety Oskar na autostradzie zaczął wymiotować. Jak na złość wzięłam tylko minimalistyczny zestaw podróżnika (zwykle to biorę jak wychodzę z domu)- woda, 2 pampersy, 6 chusteczek mokrych i tubkę z owocami.
    Całe ubranie brudne, nie miałam go w co przebrać. Nawet czym powycierać. Na ostatniej prostej (0,5km) do lotniska zwymiotował trzeci raz. Ale już tak porządnie. Mój tato go wziął do wózka i kawałek szli, żeby się dotlenił. A ja nie miałam jak na złość miejsca żeby się zatrzymać i na nich poczekać... Ciągle pod górkę...
    Po ojca nie wyszliśmy. Siedziałam z nim w samochodzie. Tato sam poszedł.
    Na szczęście udało się wrócić do domu bez dramatów.

    M trochę się wkupił jak rozpakowywał walizki. Pierwszy dramat był jak poszłam się kąpać. Noc to jakaś totalna porażka. Przez spacer w zarzyganych rzeczach, dostał drugi raz w życiu kataru i nie mógł spać + stan podgorączkowy. My też, z resztą sąsiedzi również. Typ który nie da sobie dotknąć twarzy czymkolwiek - nawet umycie buzi u nas nie funkcjonuje. Zasneliśmy dopiero po 7 i po 10 wstaliśmy. Ja noc przed spałam tylko 2h, więc dzisiaj ledwo kontaktuję już po takich dwóch nocach. U nas noc to spanie zawsze 23-9 bez pobudek. Nie wiem Dziewczyny jak Wy funkcjonujecie tak dzień w dzień bez spania!

    Dzisiaj młody lata ciągle za starym. Ale znowu problem z drzemką, bo nos. Udało się dopiero i mam chwilę spokoju.
    Tak więc cały powrót i 'pierwsze spotkanie' całkowicie nie wyszły. Wymioty były bo zaszkodził obiad, ale mogę być zła tylko na siebie. To pierwsze nasze wymioty i byłam zesrana za kierownicą.
    Od rana jedno wielkie pranie i czyszczenie fotelika.
    Tak więc nic się nie udało jak planowałam, ale dzisiaj już całkiem inaczej się czuję psychicznie.

    Patulove wczoraj się super sprawdziło, niestety trafiło się i ponczo. Więc się już suszy. Ale szczerze, to całkiem inny komfort ogarniania fotelika i tych wszystkich pieleszy.

    Na dodatek i poprawę humoru, wymieniłam wózek. Tzn. kupiłam kolejny, a Keek poszedł na sprzedaż. Rozmiary te same ale amortyzatory jak w Balios (miodzio), większe kółka, brak ograniczeń (np. kostka). Na wyjazd będzie super, nie muszę się martwić, że napotkamy kostkę, której Keek nie był w stanie pokonać. Pokonał nas ostatnio jeden kasztan, który zatrzymał mnie idącą jak perszing. To był mój dylemat na planowany wypad. Jestem bardzo zaskoczona. Pozytywnie. Teraz mogę polecić coś do samochodu.
    M wrócił dzisiaj już nim z biedry z całym koszem zakupów.

    Wszystkim solenizantom składamy życzenia
    Jeżowa moje kondolencje.
    Reset dacie radę, bo babcia musi zobaczyć jak wnuczka dorasta!



    [age.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 17 października 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przede wszystkim bardzo mi przykro w związku ze złymi wieściami Jeżowa, Reset dużo siły dla Was i Waszych Emków :(

    Aniu faktycznie nie było to wymarzone powitanie po tym długim czasie oczekiwania. Mam nadzieję ze Oskar szybko dojdzie do siebie a chwile z Emkiem szybko przysłonią ten falstart. Super że masz nową bryczkę :D zazdro! Ja jak zawsze oszczędziłam bo ceny mnie trochę odstraszyły i kupiłam nosidełko Kinderkraft Nino. Niby fajne ale chyba nie będzie to miłość. Mam nadzieję że przynajmniej spełni funkcję w codziennych porannych wyjściach na szybko do szkoły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 20:49


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 17 października 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorko, gratulacje!! Moc uścisków dla Ciebie i Oleńki! Mam nadzieję, że szybko dojdziecie do siebie i będziecie się tulić w domu całą czwórką!

    Jeżowa, przyjmij, proszę, kondolencje.

    Reset, Wam również życzę dużo sił, całej rodzinie.

    Wszystkim jubilatom i jubilatkom ciocia AnnaStesia przesyła moc buziaków! Witajcie w świecie toddlerów!

    Kaczorka lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 17 października 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny za słowa wsparcia :* Użyłam wobec teściowej argumentu poniżej pasa, ale grunt, że zmotywowałam do walki! :) Argument był taki, że Julka potrzebuje dwóch babć, więc sorry winnetou, ale musi mama jeszcze długo żyć.
    M. dziś był u mamy i chyba obojgu im to dobrze zrobiło. Mnie również, bo wczoraj nie wiedziałam jak z nim rozmawiać, co zrobić, a już te jego łzy... Bezsilność mnie wykańczała.

    I chyba stres wczorajszy plus dzisiejsze nerwy na patałachów w pracy (plus taki drobiazg jak 9-ty miesiąc ciąży) sprawiły, że pół dnia męczyły mnie jakieś bóle, skurcze, biegunka oraz mokre majtki. Same rozumiecie więc, że na wizytę do ordynatora z patologii ciąży jechałam z duszą na ramieniu. A tu miła niespodzianka - mimo, że szyjka otwarta na centymetr, mimo tego, że miękka i że czuć główkę to ponoć mogę spokojnie do terminu donosić i to normalnie funkcjonując :) I jeszcze mi wód przybyło :) A Juleczka wg niego schudła :P (bo dziś ważyła niby tyle samo albo i 20 g mniej niż tydzień temu u dr Z.), ale jestem za stary wyjadacz ciążowy by się przejmować pomiarami ;) Wody, łożysko i przepływy w normie. I do tego nieco satysfakcji, bo niesiona euforią zaglądnęłam do roboty i w 3 minuty odkryłam, gdzie moje geniusze popełniły błąd. Uratowałam im życie, klientowi ładne parę tysięcy, a sobie poprawiłam humor, że mój mózg jeszcze nie stał się ciążowym budyniem :)

    sliweczka92, pilik, Emiilka, JustynaG, Cabrera, Bunia86 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 października 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim: zaczynamy weekendunio :D
    Ja zaczęłam od jakiejś obnizki cen w Smyku online :P -ech... niereformowalna jestem... Wymówkę mam taką że starszak potrzebuje spodni a sa w dobrej cenie :D Jeszcze tylko buty zimowe dla małego i możemy zaczynać nowy sezon!

    Kaczorka jak się macie???

    Ps skończyła nam się lista ciężarówek na pierwszej stronie! Dobrze że mamy jeszcze brzuszki Reset, Lena, Śliweczka, Nowa na dzielni, Małgonia. Kogo ominęłam? Będę emocje i małe śliczności <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2019, 09:54

    ibishka lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 18 października 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Ps skończyła nam się lista ciężarówek na pierwszej stronie! Dobrze że mamy jeszcze brzuszki Reset, Lena, Śliweczka, Nowa na dzielni, Małgonia. Kogo ominęłam? Będę emocje i małe śliczności <3

    Jeszcze Iza_Pe <3

    Lunaris, Izape_91 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 18 października 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ibishka :)

    Lunaris, ibishka lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 października 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany! No przecież! Ibishka dopiero co pisała że miała usg a Iza że jest serduszko! Ale mam głowę...

    To jeszcze raz:
    Reset, Lena, Śliweczka, Ibishka, Nowa na dzielni, Małgonia, Iza :)

    Lece na kawę- najwyraźniej jest wskazana! Trochę mam stresa bo idę z dziewczynami z którymi byłam w ciąży- zawsze jak się spotykamy to jest jakas krytyka... nie wiem może ja odstaję, jakaś inna jestem? Rzadko gdzieś razem wychodzimy ale zawsze czuję napięcie.

    Izape_91, ibishka lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 18 października 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, Ty branży kardio chyba?
    Mam nadzieję,że Cię ustrzele do jutra rano.
    Osoba z obciazonym wywiadem genetycznym, bóle serca podczas oddechu i duszności (3 epizody dzis). Przed wizytą u kardio razem z Google wysyłam jutro na badania z krwi:
    Morfologia, lipidogram, homocysteina, ck, crp, ob, elektrolity, tsh, troponina , cukier

    Coś jeszcze?

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 października 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie, może jeszcze EKG prywatnie?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 października 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie APTT i PT koniecznie -może być zakrzepica. Jakie ciśnienie krwi? mierzyliście? jak bóle w klp to ja bym nie czekała tylko zaliczyła jakiś SOR. Tak jak Summer mówi- EKG koniecznie.

    Jak dla mnie z takimi objawami może być kilka rzeczy: przyczyny odsercowe (zawał, miażdżyca, zapalenie mięśnia), choroba zatorowa, zakrzepica a może być zapalenie płuc po prostu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2019, 21:27


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 18 października 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie jak jest z facetami - na ten sor to musiałabym go chyba za nogi zawlec osobiście ... myślałam o ekg, ale chyba lepsze byłoby echo ... ? w razie czego wiem ,że w Lux medzie od ręki zrobią ekg, więc postaram się to wynegocjować do rana
    Póki co kardiolog już umówiony, niestety po weekendzie, choć serio liczę,że to takie straszaki, które mówią "halo gościu, ogarnij sie - wiesz jaki masz wywiad, miała być kontrola co rok, a minęło ponad dwa"
    Na razie metodą trucia dupy wziął na jutro wolne w pracy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2019, 21:44

    Achia lubi tę wiadomość

  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 18 października 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie właśnie umawiam badania i sama decyduje się na echo a nie EKG, właśnie ze względu na to że jest dokładniejsze.
    EKG chyba zrobią wszędzie, na ip także, przynajmniej mi zrobili bez problemu jak zagadałam.

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie a może warto dołączyć do metody trucia dupy, metodę patelni? Jebnij gościa porządnie i zawlecz tam gdzie trzeba. Przynajmniej nie będzie się szamotać!
    Masakra z tymi chłopami, mój to samo, raz w życiu miał badaną morfologię (jak oddawał krew dla kolegi)3lata temu! A tak, to jak tylko go coś boli, to "Weź mi pomóż, daj mi coś".

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 18 października 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wjedź mu na ambicje : że ma Was i jest odpowiedzialny i musi być zdrowy.
    Mój ojciec odwalał nam takie numery wiec brat wjechał do niego karetką (zadzwonili "zrób coś bo tata się źle czuje"). Wstyd mu było się kłócić przy lekarzu i dał sie zawieźć do szpitala- całe szczęście bo właśnie przechodził zawał drugi dzień z kolei. Lekarz powiedział że ze 2-3 musiał już przechodzić . Skończyło się na by-passach ale jak by sobie dalej w domu leżał... to pewnie już by był gdzie indziej.

    Duszność i taki ból najczęściej mówią o zwężeniu- w zależności od jego stopnia zależy jaki będzie dalszy przebieg. Jeśli ma wysokie RR to nie czekajcie.


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 18 października 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris jak spotkanie? Było miło?

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 19 października 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spotkanie w sumie dziwne bo miałyśmy iść na kawę do bawialni z dziećmi a tymczasem jedna z dziewczyn stwierdziła że ma do zrobienia badania u dziecka i że to tylko "chwilę potrwa". Zaciągnęła nas na drugi koniec osiedla, spędziła 45 min w punkcie pobrań a ja z drugą Mamą siedziałyśmy na dworze na parkingu. Staszek się zaczął nudzić po 20 min. a ja zaczęłam się wkurzać (córka koleżanki spała w najlepsze). Jak już wreszcie mogłyśmy ruszać to na bawialnię było za późno i one poszły sobie na kawę do domu a ja musiałam wracać do siebie bo Staszek śpiący. Tylko się zirytowałam i stwierdziłam że jak tak ma to wyglądać to lepiej się w ogóle nie spotykać niż zmuszać a potem denerwować.
    Wkurza mnie jak ktoś nie szanuje czasu innych i myśli tylko o sobie.

    Fozzie jak po nocy? pacjent przetrwał?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 07:41


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 19 października 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, bez zmian po nocy, właśnie miałam go zawieźć do diagnostyki, ale znalazłam wizytę u dobrego kardiologa na 9.40, więc najpierw ruszamy tam , liczę też,że dostaniemy skierowanie na te badania

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 08:17

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Ania obudziła się z mega zatkanym nosem i zaropialymi oczami. Przemywamy solą jest okej. Gorączki brak. Czy myślicie że można wyjść na spacer czy lepiej posiedzieć w domu ?

    Może głupie pytanie ale naprawdę nie wiem co robić a ona od rana przynosi mi buty i stoi przy drzwiach. ..

‹‹ 3498 3499 3500 3501 3502 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ