Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, przychodzę z wiadomością, ze Zuzanna ma za tydzień echo serca, bardzo proszę o kciuki. Wczoraj mieliśmy przykry incydent z omdleniem, więc podwójnie się stresujemy.
Bunia miałam wcześniej już pisać, przepiękna jest Twoja księżniczka! I gratuluję udanej walki o kp ☺️Bunia86, sliweczka92 lubią tę wiadomość
-
Luna, kciuki będą zaciśnięte!
Reset, gratuluję donoszonej ciąży, to miło ze strony malutkiej, że się nie pospieszyła. Wszystko już masz spakowane?
Kaczorka, jak u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 22:15
reset lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny kochane życie lubi zaskakiwać pozytywnie.
U mnie dzisiaj dwie kreseczki a raczej wczoraj. Proszę trzymajcie kciuki za mnie i moje maleństwo. Jestem troszkę przerażona. Karmimy się cały czas intensywnie. Gin oczywiście sugeruje odstawienie od piersi. A mnie boli trochę krzyż.
Na razie jestem w szoku.
Proszę nie cytujcie. Usunę później posta. Za dwa tyg mam powrót do pracy....Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 06:59
pilik, Minnie89, Rucola, JustynaG, Lunaris, Patrycja20, Kaczorka, KateHawke, sliweczka92, Anna Stesia, Cabrera, Bunia86, ibishka, Yoselyn82, nowa na dzielni, Lena21 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVeritaserum! 😍 Pięknie! Bardzo mocne kciuki!
Aga ja kupuję na olx zawsze z przesyłką, bo u mnie w okolicy nic nie ma może Pani ma swojego kuriera sprawdzonego, albo jakoś po znajomości i chce kupić te rzeczy ze swoim kurierem. No nie wiem, jak zrobi przelew to czemu jej tego nie sprzedać w ten sposób? Szykujesz rzeczy dopiero po przelewie i chyba git. Ja nic nie sprzedaje, ale kupuje sporo. I zawsze umawiam się tak, że wysyłam potwierdzenie przelewu, a sprzedający mi potwierdzenie wysłania paczki. W tym przypadku to bardziej ja ryzykuje, że mi tego nie wyśle, bo on już ma hajs na koncie. Ale no ryzyk fizykRucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVeritaserum aaaa!!!!!
Frez tu chodzi o to, że ja mam sobie druknąć list przewozowy 🤔 ja mam wchodzić na jakąś stronę (niewiadomo jaką) i sobie wydrukować.. pani z centrum Warszawy jest i konto aktywne od paru dni. Czuję oszusta 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 07:23
-
Veritaserum gratulacje!
Niesamowity obrót spraw
Edit. Aaa i w fizjologicznej, zdrowej ciąży nie ma potrzeby odstawiania kp! Jeżeli gin tak zaleca profilaktycznie to warto zmienić gin na takiego, który nie widzi przeszkód póki ich naprawdę nie ma ...9
Luna będzie zaciskać kciuki!
Aga jak dla mnie to bardzo normalne...
Ja często proponuje że wygeneruje etykietę to wydrukowania, bo często ludzie nie wiedza gdzie wygodnie nadać kuriera czy do paczkomatu.
Jak chce po przelewie wysyłkę to nie rozumiem problemu .
Przecież zanim przelew dojdzie nic nie musisz wysyłać ani drukować 🤷♀️
Oszustwa są często przy płatności za pobraniem np.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 07:40
-
nick nieaktualnyPilik wiem wiem dlatego trochę traktuje to z przymrużeniem oka.
Wiadomo na razie to tak wcześnie że trochę się boję cieszyć i w ogóle do 12 tyg jakoś nie zamierzamy nikomu nic mówić.
Bardziej się martwię o stan mojego organizmu myślę że jest w opłakanym stanie. Muszę jakieś badania teraz porobić bo przez rok nie zrobiłam nic ;p -
Cześć dziewczyny,
Jakie miłe wieści z rana. Cały czas Was podczytuje ale nie ukrywam, że czasu niewiele na pisanie.
Veritaserum Łykasz witaminy dla mam kp?
Myślę,że gdyby organizm był w opłakanym stanie to nie byłoby szans na II.
Tak czy siak-gratuluję!
Aga Dobrze,że zwracasz na to uwagę. Myślę, że w takiej sytuacji warto poczekać aż przelew zaksięguje się na koncie (potwierdzenie przelewu może być sfałszowane) i dopiero wtedy niech kurier przyjedzie po odbiór paczki. W ten sposób jesteś zabezpieczona
Fozzie Zaczynam się martwić czy u Was wszystko w porządku. Od wizyty u kardiologa zero wieści od Ciebie.
Luna Ale to Zuzia zemdlała? Tak po prostu?
Kaczorka wiem, że u Was intensywny czas ale jakby udało Ci się znaleźć chwilkę by opowiedzieć jak sobie radzicie. Jak Aluśka zareagowała na Olkę?
Emi A co tam u Was słychać? Dawno się nie odzywałaś...
JuicyB Też jestem ciekawa jak rozwija się Hubert?
Mi brakuje mi Twoich elaboratów Jak powrót do pracy? Jak niania? Opowiadaj koniecznie
Rucola a co tam u Lewka słychać? Jak sobie radzicie z Twoim powrotem do pracy? Jak tam perspektywa żłobka publicznego?
Reset 9:00 a tu nie ma meldunku od Ciebie? Pamiętaj, że o pierwszych skurczach najpierw informujesz nas a dopiero potem emka
Śliweczka A jak Ty się czujesz? Dajesz radę fizycznie opiekować się Hanią?
Summer a co u Was?Jak praca? Jak żłobek? Ania przestała chorować?
Ania Wiem, że teraz cieszysz się z powrotu emka ale daj znać czy Okar też popadł w tatozę czy jednak mama jest na pierwszym planie. I jak tam Wasze sprawy wakacyjne? Jakieś decyzje podjęte?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 09:10
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Veritaserum - przede wszystkim gratuluję niech maluszek zdrowo rośnie w brzuszku
Z tym KP w ciąży to potwierdzam - intensywnie karmiłam do połowy ciąży. Później zeszłam z nocnych karmień i zostawiłam jedno w ciągu dnia (do drzemki) i tak już było do końca
Moja ginekolog mówiła, że dopóki nie czuję skurczy przy karmieniu, to nie ma potrzeby, żeby z tego rezygnować.
A tymczasem my wczoraj po południu wróciliśmy z Olą do domu.
Pierwszą reakcją moją i Aluśki był płacz.. emocje biorą górę w takim momencie. Ale chwilę później już Ala wykazała żywe zainteresowanie siostrą chce ją głaskać, brać na ręce (ku naszemu przerażeniu), daje buziaki. Podchodzi do łóżeczka i obserwuje, jak mała śpi
Niestety my z tego powodu musimy mieć oczy nie tylko dookoła głowy, ale i w tyłku.. bardzo intensywny czas dla nas.
Tyle dobrego, że ja przez ten tydzień w szpitalu zdążyłam dojść do siebie po CC. Zniosłam je dużo lepiej, niż za pierwszym razem.Aga9090, Cabrera, Rucola, pilik, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Justyna ten tydzień to jakaś porażka. Nie chcę narzekać ale się nie da...
Tak ułożyłam wszystko, żeby zmieścić się w budżecie lecąc i do Dubaju i z M do Aten. Było praktycznie wszystko już ustalone. Włącznie ze zmianą linii lotniczych.
Wczoraj pierwsza informacja, że jednak kurs będzie w innym terminie. No więc z bólem doopy musiałam zmienić Dubaj ale jakoś uszło. Mnie mocno ograniczają 2 pierwsze tygodnie listopada, w tym okres, dlatego termin 15-30 jeszcze był do przyjęcia (mieliśmy lecieć na przełomie listopada i grudnia). Kurs 1 grudnia.
Za kilka godzin kolejna informacja, czy można potwierdzić M, że przyleci na jeszcze inny kurs końcem listopada na Cypr... Już nie ma gdzie wtedy wcisnąć Dubaju a na krócej nie polecimy.
Było nerwowo wczoraj, człowiek nic nie może sobie zaplanować. Zobaczymy co dzisiaj odpiszą, bo w dalszym ciągu wszystko jest zawieszone.
Ale w ostateczności do Aten zdecydowałam że nie lecę z Oskarem. Patrząc na niezdecydowanie firmy w tym temacie, to wolę uniknąć dalszych nerwów.
Do tego się rozłożyliśmy po wycieczce na lotnisko. Oskarowi katar udało się opanować w 2 dni, ale ja leżę w łóżku od czwartku. Nie byłam chora dobre kilka lat. Wczoraj już trochę wróciłam do żywych. Tak więc miałam rozwód od Oskara i tak. Spali sami, o dziwo Oskar lepiej zasypia ze starym. Do tego stwierdził że woli spać w łóżeczku, więc łóżko jest nasze. Nie ma źle oprócz tego że M jest strasznie flegmatyczny i zrobi w tym samym czasie 2 rzeczy gdzie ja ogarniam 5. A że dopadła mnie grypa, to niestety jestem skazana na zawieszonego w czasoprzestrzeni M. Dorzucić do tego to, że Oskar przeszedł na czas Amerykański tak jak M żył ostatnie 4 miesiące, wstaje po nocy dosłownie o 12, to jemy śniadanie na obiad, a obiad na kolację.
Największy fan Stokke w domu woli nowego GB (jestem w szoku), więc chyba pora zrobić kolejny przesiew w wózkach.
I z newsów tyle.
Czytam wszystko z bardzo dużym opóźnieniem. Nie mam głowy do egzystowania od powrotu M.
Tak więc veritaserum gratulacje, oby wszystko było w jak najlepszym porządku.
I jeszcze zapytam, czy któraś używała jakąś torbę na wózek do samolotu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 10:32
-
Dzień dobry!
Veritaserum wspaniałe wiadomości gratulacje!
Reset dotrwałaś -brawo Ty! z tej okazji zapewne pozwoliłabym sobie na jakieś zakupowe szaleństwo dla siebie
Justynka tak pięknie napisała a ja z braku czasu podpinam się z tymi zapytaniami do wszystkich- CO U WAS SŁYCHAĆ kobiety ? nie zawsze mam czas napisać coś więcej ale zawsze chętnie czytam w wolnej chwili.
Szczególnie jestem ciekawa jak tam się mają nasze młode mamy: Cabrera, Bazylek, Kaczorka jak tam domowa rzeczywistość? pokażcie słodziaki
A nasze brzuchatki może się skuszą na jakieś zbiorowe okazywanie pępuszków? już dawno nie było żadnych brzucho-fotek.
Edit: Kaczorka fajnie ze Ala zainteresowana siostrą będziesz miała małą pomocnicę choćby do podawania pieluszekWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 10:50
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Luna, kciuki za Zuzinke
Veritaserum, gratulacje! To dobre wiadomosci 😁 ja też nie robiłam bety. Na pierwszej wizycie byłam jakoś w 8tyg, przy czym miałam dłuższy cykl, więc de facto z USG było 6+0.
Kaczorka, super, że jesteście już domku!
Justyna, miło, że pytasz. my mamy się bardzo dobrze. Ja fizyczne daje radę, Hania jest wyrozumiala, ładnie śpi w nocy, w swoim łóżeczku, budzi się najczęściej raz. Kiedy mamy czas, to jeździmy z Hania i spacerujemy korzystając z pięknej pogody. Hania jest bardzo radosnym dzieckiem, od jakiegoś czasu stawia pierwsze kroczki (po 2-3), od punktu A do punktu B. ma jeszcze jakąś blokadę, ale widzimy, że to kwestia dni. Piotruś w brzuszku buszuje, ale daje wytchnac mamie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 10:53
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Agulineczka u nas 20 min 2 razy w ciągu dnia to dość na naładowanie baterii