Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jakby ktoś chciał to mam kod na darmową dostawę od Patulove - ważny bodajże do końca listopada.
mi88 lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Słyszałam, że wypięty brzuszek może być naturalny do około 2 roku życia.
Jezowa, jak u Was? Co z psychologiem i z pracą? Luna, Frez, jak samopoczucie?
Admiralka, cały czas mocno trzymam kciuki!
Powiedzcie, czy żywa choinka przy roczniaku to idiotyzm, czy ujdzie? Jakby ją przywiązać, a bombki i lampki dać poza zasięgiem, to w najgorszym razie zadraśnie sobie oko igłą, czy coś gorszego?sliweczka92 lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Kaczorka wrote:Mi - zależy jaki temperament ma Twoje dziecko
U nas by chyba trzeba było strażnika choinki od razu wynająć :pKaczorka lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Matko, nie wiem kiedy ja ostatnio byłam - w czwartek lub piątek tydzień temu... hardkorowo jest no
Idę nadrabiać bo to moja jedyna chwila relaksu- Ovu i jakieś picie/jedzenie. Ciekawa jestem co słychać u Was. Może do piątku skończę -
Mi to chyba faktycznie zależy od dziecka - my tez się nad tym zastanawiamy - ja mam normalnie szklane ozdoby na niskich szafkach, świeczki czy ramki i Franio tylko podchodzi, pokazuje i mówi: mama na początku próbował zdejmować i kombinować, ale teraz wie, że to „jest mamy” i nie rusza w ogóle wiec może z choinka tez by się udało co ciekawe jak tylko przyjeżdżamy do teściów to jej zrzuca wszystko, bo ofc ona nie widzi problemu, żeby 17 miesięcznemu dziecku pozwalać się bawić 40letnia zastawa stołowa, z której nam pozwala jeść tylko w wigilie No ale wg niej bycie super babcia polega na pozwalaniu na totalnie wszystko i karmieniu cukrem
-
nick nieaktualny
-
Myślę,że i u nas strażnik choinki by się przydał. Dlatego też u nas będzie sztuczna a ze szklanych ozdób zrezygnuję. W gruncie rzeczy, po raz pierwszy będziemy ubierać choinkę w naszym domu. Święta zawsze spędzamy u rodziców więc do tej pory nie czuliśmy potrzeby przyzdabiania mieszkania.
W tym roku jednak będzie inaczejRucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Mi jak pisałaś o przywiązaniu to miałam przed oczami związaną Zosię żeby nie tarmosiła choinki 😜😂
U mnie źle, ale nie będę już ciągle tu wprowadzać grobowej atmosfery. Dziękuję, że pytasz ;* -
Taaakkk choinka! U nas co roku żywa, w ogromnej donicy dodatkowo wypełnionej piaskiem i kamieniami - dumnie stoi ale przezorny ubezpieczony - odkurzanie co kwadrans i bombki plastikowe !
Docelowo zawsze choinka miała Jeszczcze stać na stoliku z Ikei, ale wiecie jak to jest - idziesz kupić mniejszą niż rok temu, przywozisz do domu i nagle konsternacja, bo trzeba pień przyciąć, bo jednak wyszla nieco wieksza i czubek o sufit haczy
Swoją drogą, czy któraś ma juz choinke? Albo kiedy chcecie "wstawić "? Bo ja najchętniej to już bym jechała, wybierała, zakładała lampki....
🌬🎄☃️🎅❄Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 20:00
Rucola lubi tę wiadomość
-
Achia, Kaczorka, pilik, Rucola, Cabrera, JustynaG, Aga9090, Lena21, Minnie89, sliweczka92, Lunaris lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Ja to nawet nie rozważam choinki (ani żywej ani sztucznej 🙈) w zasięgu ręki mojej panienki. Też świetnie wie, co jest mamy, czego ma nie ruszać. Idealnie też podbiega do tego woła „mamaaaa”, jak już spojrzę robi pięknie paluszkiem „nie nie nie” i z zawadiackim uśmiechem zrzuca/łapie i ucieka. Nie ma opcji żeby czegoś nie ruszyła jak sobie wymysli, że chce ruszyć. Dzisiaj wymyśliła jak się dostać na parapet do kwiatków... no generalnie to mały cyrkowiec z niej 😂
JustynaG, mi88, Jeżowa, verita lubią tę wiadomość
-
Fozzie - my w niedzielę będziemy ubierać zawsze 1.12.
Z tym, że my z powodu braku miejsca mamy małą i sztuczną. Ale nie zmienia to faktu, że uwielbiam blask światełek choinkowych :p
A jeszcze co do dzieci i ich psot - Aluśka zaczęła dosięgać do klamek.. i już żadne drzwi nie są dla niej przeszkodąJustynaG lubi tę wiadomość
-
Luna, tulę mocno! ;* jeśli możemy tylko wesprzeć to pisz!
Co do choinki, pewne będziemy wyjątkiem, ale w tym roku dla Ani bezpieczeństwa i własnego zdrowia psychicznego, rezygnujemy. Będzie albo ładny wieniec świąteczny albo jakaś maciupka choinka postawiona poza zasięgiem Ani. Postaram się nadrobić innymi ozdobami.
Edit: Pilik a jednak nie jestem samaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 20:17
-
U nas pewnie będzie mała choinka poza zasięgiem Młodego. Zresztą zawsze mamy małą, nie mamy miejsca w mieszkaniu. Może w przyszłym roku będzie większa
verita lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
my w tym roku tez jakąś małą kupimy, napewno żywa ale taka 50cm żeby na blacie ja postawic. przy Leonie sobie nie wyobrażam dużej choinki.
Mi jeśli boisz sie tylko o igły to kup taka nieklujaca, bodajże jodla kaukaska, z tym że ona nie ma tak cudownego zapachu jak świerk -
nick nieaktualny
-
Świerk pachnie, ale tylko przez chwilę. Ja bynajmniej później już tego zapachu nie czuje. My co roku mamy wielką, żywa choinkę. Pamiętam jak się obawiałam stawiać choinkę przy malym Wojtusiu, ale o dziwo aż tak go nie ciągnęło. Upodobal sobie jedna bombke (plastikowa na szczescie) i codziennie ja ściągal z dolnej gałęzi i rzucał jak pileczke. Bardzo się cieszył jak zapalalismy lampki. Po świętach byłam szczęśliwa, że jednak choinka była, bo też rozwazalam niestawianie jej. Tyle że zamiast żywej mieliśmy wtedy sztuczna na pniu w ciężkiej donicy (nie ma szans żeby taka choinka poleciała na dziecko) Przy małym dziecku polecam świerki jak ktoś chce żywa, bo kluja i chyba trochę to odstrasza dziecko. A tak to ostatnie 2 lata braliśmy jodle (piekna), bo przyjemnej się ubiera (nie kluje tak) i przede wszystkim nie gubi tak szybko igieł przy ogrzewaniu podłogowym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 22:37
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyChoinka to tylko żywa! Nasze mikroskopijne mieszkanie zawsze musiało pomieścić choinkę i co roku mąż miał kupić mniejsza, a zawsze była wielka 😂w tym roku będzie mógł kupić taką jaką zechce, no chyba że będzie chciał sztuczną, to sobie może z nią zamieszkać na śmietniku Nasz starszak sałaput i wszystko zwalał że stołu szafek, a choinki nie dotykał. Oczywko bombki plastik, tak na wszelki wypadek
I ubieramy zawsze w Wigilię tylko jak Tymenio się miał urodzić to ubraliśmy dwa dni wcześniej, bo ja miałam skierowanie do szpitala i czułam, że mnie nie wypuszcza.
Mi tu też Ci odpisze-jestem, żyje 😂 sprawdź massengerWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2019, 22:38
mi88, sliweczka92 lubią tę wiadomość