Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, dzisiaj byliśmy na wynikach w kierunku anemii. Ale na anemię to chyba(?) nie wygląda.
Oskar nic nie chce jeść. Totalnie żadnych posiłków. Ostatnio nawet mleko odrzuca. I to jest główny powód wyników.
Temperatury nie ma, reszta jest bez żadnych zastrzeżeń. Tylko to jedzenie nie daje mi spokoju.
W środę mamy szczepienie i nie wiem czy jeszcze szukać jakiejś przyczyny czy czekać aż mu się odwidzi i zacznie jeść... kiedyś...
Chyba że tu jest jakiś inny problem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2020, 17:47
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:Już widzę 🙈 nie raczej nie anemia tylko zobacz za kilka dni jak z tymi płytkami (mam uraz z małopłytkowością)
Tzn. coś może sugerować (małopłytkowość)? Ja się już oczywiście naczytałam. Do środy chyba wytrzymam i zobaczę co powie rodzinna na wizycie.
Mam nadzieję, że nie wyjdzie nic poważnego, bo M wylatuje w sobotę na 3-4 miesiące i nie wiem czy dam radę psychicznie gdyby przyszło położyć się w szpitalu 😭 -
nick nieaktualny
-
Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje wybraliśmy październik 2021. Oczywiście, że Was zaangażuję w moje przygotowania, bo kto mi doradzi lepiej, jak nie Wy narazie mamy ogólną koncepcję, wesele odbędzie się w karczmie, będzie bardzo swojsko i ludowo, tak jak zawsze chcieliśmy. Ja sukienka boho z rękawami, wianek w rozpuszczone włosy albo warkocz, a emek koszula+ brązowe spodnie+ szelki. Czyli bardzo nietypowo ale to totalnie nasz klimat. Dziewczynki (jeśli po drodze się nie pobiją) to przyniosą nam obrączki. Czas najwyższy je zmienić, bo mojej nie noszę, odkąd schudłam 26 kg nawet na kciuk jest mi za wielką
Justynka wiem, że to się przypomina i o tym myślisz. Daj sobie trochę czasu, a te negatywne uczucia osłabną. Jesteś super mamą, pracownikiem i kierownikiem! A gorsze chwile i jakieś potknięcia miewa każdy
Lena jesteś przepiękna! Zdjęcia cudowne i będą pamiątką na lata. Nie mogę się doczekać, aż Franio pozna brata
Ibishka cieszę się, że się odezwałaś! Zimno mi się zrobiło jak tylko zaczęłam czytać Twój post. Spokojnie dasz sobie radę, rozumiem że masz wątpliwości jak to ogarnąć. Przyznaje rację Kaczorce, dwa miesiące i człowiek się przyzwyczaja do dziś się zastanawiam jak ogarniam dwoje dzieci, jedno które trzeba bardzo pilnować, żeby nie płakało, prowadzenie domu, gotowanie, pracę, a teraz dochodzi mi nauka. my kobiety mamy supermoce
Choć powiem Wam, że tempo życia przerosło mój organizm, właśnie z gorączką i strasznym bólem gardła oglądam yt, bo spać nie mogę. Jutro będzie ciężki dzień.pilik, Lunaris, ibishka lubią tę wiadomość
-
Lena ślicznie wyglądasz a jak Franio reaguje na brzuszek i lokatora?
Ibishka chyba zmienię rezerwację i pojedziemy na ferie do Ciebie bo u nas na sankach to co najwyżej po błocie można pojezdzić! Jaka duuuuuuża już ta Twoja córka zazdroszczę takiego zgrabnego brzuszka Potwierdzam jako mama dwójki że ogarnianie jest straszniejsze w wyobraźni niz w rzeczywistości. Oczywiście dużo rzeczy idzie na drugi plan ale w moim przypadku dużo lepiej jest mi z 2 niz jak Franio był sam- może lepiej się teraz organizuję? Młodszy syn też inaczej się chowa przy starszym bracie niż jak było jedno dziecko. Schody u nas zaczęły się tak naprawdę dopiero teraz- jak Staszek skończył 10 miesięcy. Może też doszło zmęczenie po tylu miesiacach ale i tak spodziewałam się że będzie dużo trudniej. Wszystko da się ogarnąć a w domu wesoło
Fajnie że znowu będą emocje porodowe
Luna super pomysł na ślub i wesele- w moim guście również
Lena o której wizyta? już kibicuję.
A ja proszę o małe kciuki bo lecę na 10 na rozmowę kwalifikacyjną do pracy biurowej- dostałam fajną propozycję ale napiszę wieczorem bo muszę sie ogarnać póki mały śpi!
Miłego dnia!Rucola, Lunaaa, JustynaG, ibishka, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, wczoraj na wizycie moja pancerna szyjka nadal 1cm i mój lekarz stwierdził, że skoro przetrwała takie skurcze, to być może jednak wytrzyma do cc 17.01. Mówił, że może tak być, dlatego, że miałam cesarkę z Franiem. Póki co jestem w domu, bo przepływy, łożysko, wody itd są ok a jutro możemy podjechać na kolejne ktg. Za to dziś od 4 rano znów skurcz za skurczem (prawie wszystkie mają przerwy poniżej 10 minut, ale mają takie fale raz co 5, raz co 8 min) coraz niżej je czuję, jestem zmęczona jakbym zrobiła 100 brzuszków, ale nadal nie jest to ból nie do zniesienia więc spokojnie odpoczywam w domu i zobaczymy w która stronę to zmierza.
Dziękuję za wszystkie ciepłe myśli :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2020, 10:59
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa nadziei! Frez Twój plan obiadowy mam zamiar zacząć realizowac w lutym. Narobie pierogów, golabkow, kotletow, devolaji, gulaszy itp i pomroze ile się da.
A jak się Florek urodził u Ciebie albo Ola u Kaczorki to dużo było mrozacych krew w żyłach sytuacji kiedy "starszak" chcąc pomoc prawie uszkodził młodsze??
No lista by się przydała ale domyślam się że ciężko teraz kaczorce to ogarniać. Teraz w kolejności jest chyba Lena, Sliweczka i ktoś przede mną jeszcze jest?
Jednak emocje porodowe i testowe są nie do podrobienia:)Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIbishka między moimi dziewczynami jest 17 mc różnicy. Kinga nigdy nie "uszkodziła" Nadii🙈 podawała smoka do dzioba jak płakała , pieluszki itd. jej się to podobało, bo miała duża "lalkę "i do dziś jej tak zostało, jak Nadia czegoś nie umie to Kinga pokaże i nauczy 😅
ibishka lubi tę wiadomość
-
Hej!
No nie wiem czy już mogę sie cieszyć bo oficjalnie czekam jeszcze na telefon ale nieoficjalnie dostałam informację od koleżanki że byłam bezkonkurencyjna także YUPIIIIIIII
Otóż propozycja jest dla mnie bardzo kusząca- praca 3x w tyg po 4godz do ustalenia jak mi pasuje, dni również Umowa zlecenie, 15zł na rękę za pracę w biurze- odbieranie poczty, odpisanie czasem na jakieś pisma, xero, skany itp. Jestem mega zadowolona bo dorobię to co mi zabraknie do całego etatu a w tym czasie Stasio z mamą zostanie. Ja będę mogła wyjść trochę do ludzi, ruszyć głową a najważniejsze że praca nadal w -a w zasadzie dla zawodu. To praca w biurze zarządu związków zawodowych więc dodatkowo bedę na bieżąco ze wszystkimi informacjami Zaczynam po feriach bo dopiero mama wraca. Trochę jestem przestraszona bo już dawno nie siedziałam w Exelu ani innym Wordzie ale tyle samo podjarana że wreszcie coś porobię innego niż tworzenie chaosu w domu Dzięki za kciuki! :*
Lenka to musi być uciążliwe najważniejsze że z synkiem wszystko dobrze, niech Ci szybko leci czas do 17!
Ibishka u nas co prawda duża różnica wieku więc inaczej to wyglada ale też nie było żadnych uszkodzeń i o ile Franek pomaga jeśli poproszę to sam z siebie raczej się nie pcha do jakiejkolwiek pomocy czy zabawy z bratem. Traktuje go raczej jak naszego kota : ot coś się kręci po domu i miauczyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2020, 19:45
summer86, Achia, Rucola, ibishka, Aga9090, sliweczka92, Jeżowa, Yoselyn82, Kaczorka, Cabrera, veritaa, nowa na dzielni lubią tę wiadomość