Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Verita wszyscy bardzo szczęśliwi
Mnie coś brzuch pobolewa, moja córka chce mnie nocami wykończyć...
A oczyszczacz też mamy sharp i też podobną cenę płaciłam i jak zapomnę włączyć to dużo gorzej śpimy, nosy many zatkaneveritaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyna chyba moja dzielnica to faktycznie inny klimat, bo u nas nawilżacz bywa potrzebny. Mamy to szczęście, że mieszkamy tu gdzie w zasadzie smogu nie ma i możemy bez obaw spacerować.
Moja siostra pod Poznaniem ostatnio wracała popołudniu to czuła jakby śmierdziała ogniskiem po powrocie do domu
Adaptacja dzień 3 . Wszedł bez problemu, ale trwała rytmika, grało pianinko więc kolejna rzecz którą był zaaferowany i chyba nawet nie zauważył jak wyszłam.dzis ma jeść w żłobku śniadanie, także zobaczymy..
Ale niestety na wejściu pani przyprowadziła bardzo brzydko kaszlącą córeczkę... Nawet inna mama aż się obejrzala..wiem że to sytuacje nie do uniknięcia, ale to naprawdę byl brzydki kaszel -
nick nieaktualnyAdmiralka, bardzo się cieszę, ze wszystko u Was w porządku ❤️
Mamy zlobkowiczow - dużo sił i wytrwałości życzę. Jesteście super dzielne! Ja tam już zaczynam trzasc portkami na sama myśl o zostawieniu synia 🙈
A mój Stasio ma dziś 4 miesiące...ja się pytam kiedy, jak i dlaczego ten czas tak szybko leci???
A to moja już nie taka mała kruszynka 😉
...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 12:53
sliweczka92, veritaa, Achia, Aga9090, ibishka, Rucola, Lena21, frezyjciada, Siwulec, JustynaG, Yoselyn82, moniśka..., pilik, nowa na dzielni lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
My jesteśmy po szczepienie mmr. Hania była dzielna, zaplakala przy wkluciu , ale szybciutko się uspokoiła.Hania nam rośnie jak na drożdżach, waży już 9,8 kg, więc bardzo ładnie.
w sumie się nie dziwię, bo ma apetyt 😅
Jeśli chodzi o moją ekstremalnie szybką ciążę, to najbliższa wizyta w poniedziałek (USG), ewentualnie we wtorek konsultacja. Potem ktg i normalną wizyta w moje uro 3.02.już daje mi o sobie znać końcówka ciąży, jak się zasiedze, to koniec 😂 niby żadnych skurczy przepowiadajacych nie miewam, w pierwszej ciszy w zasadzie miałam tylko przez dwa dni, bezpośrednio po badaniu na fotelu i tyle. Poza tym cisza. Może i tym razem będzie lekko. Chociaż mam większy ból w kroku, ale to chyba taka pozostałość po ciąży z Hanią.
Admirałka, bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko w porządku.
Cabrera, ale duży chłopak z tego Twojego Stasia! 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 12:40
Cabrera lubi tę wiadomość
-
Cabrera śliczny synuś
to prawda, że czas przy dzieciach biegnie za szybko.
Sliweczka już blisko finiszutrzymam kciuki
Rucola, Luna jak tam Wasze starania? Któraś się jeszcze stara? Verita, Frez. Przydałyby się nowe brzuszkikciuki dziewczyny!
sliweczka92, Cabrera lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualny
-
Heeej dziewczyny,
ja żyje w rozkroku między szpitalem a domem, wiec trudno mi było Was dogonić. Dziś zostałam z Franiem w domu, bo nie chce żeby się czuł zostawiony przez nas, mój mąż mówi, że odkąd poszłam do szpitala to nawet on widzi, że Franio jest jakby trochę na mamę „obrażony” - a ja czuje się z tym fatalnie. Z drugiej strony serce mi pęka, że dziś nie zobaczę Filipkamąż do niego pojechał, przytula go, nakarmił ale jednak ciężko mi to wszystko pogodzić. Jest szansa, że do końca tygodnia będziemy razem, ale dziś znów było lekko podwyższone ciśnienie u Filipka więc boję się nastawiać i cieszyć, żeby się nie rozczarować...
Powiem Wam tylko tyle, jak się przez dwa tygodnie człowiek napatrzy i nasłucha tych wszystkich historii o maluszkach, które tam leżą (a znamy się już praktycznie z większością rodziców po imieniu i wiemy dlaczego ich dzieci tam są) to wszystkie codzienne problemy stają się idiotyczne i człowiek docenia po stokroć to co ma... -
nick nieaktualnyO matko jakie cudo Cabrerka😍
Lena dasz radę. Jesteś silna i masz dla kogo być silna. Jeszcze chwila i będziecie razem! Bardzo mocno trzymam kciuki! Tylko nie zapomnij w tym wszystkim o sobie, ja wiem, że to ciężkie, ale stanowczo za często zapominamy o sobie i swojej strefie komfortu. A z pustego to i Salomon nie naleje. Gdzieś jakoś te baterie trzeba naładować, żeby potem podzielić się z rodziną
Agulineczka chciałabym dodać jakieś radosne wieści, dwie kreski czy tam coś, noooo ale niestety. U nas też lipa. 36dc ciągła biel i nadal czekam na @.
Też tak kiepsko reagujecie na ostatnią pogodę? Moje samopoczucie jest koszmarne... I nie wiem już sama,czy to deficyt snu,czy pogoda, czy po prostu starość 🤦Cabrera lubi tę wiadomość
-
Cabrera cudenko 😍 super ogrodniczki
Cabrera lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Frez, poniedziałek był obiektywnie najbardziej depresyjnym dniem w roku - brzydko, zimno i daleko do wiosny. Ale jeszcze troszkę
Mam do Was prośbę - odebrałam wyniki białka C i S i oba są nisko:
Bialko C - 76 przy normie 70-140
Białko S - 62 przy normie 63,5-149
Wizytę u immunolog mam za tydzień. Czy badać coś dodatkowo w związku z tymi wartościami?
Ja i tak mam wskazania do heparyny ze względu na PAI, a te wyniki pewnie to jeszcze przypieczętują.
Powoli myślimy o powrocie do starań (piątka, Rucola!) - to pewnie trzeba będzie powtórzyć na początku ciąży żeby ewentualnie zmienić dawkę heparyny? I przy heparynie coś się jeszcze oznacza, kiedyś Nika o tym wspominała - pamiętacie, co?
Dobrze mieć taki wątek nie tylko pełen wsparcia, ale i wiedzyRucola lubi tę wiadomość
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Mi, jak już będziesz się kłuć heparyną, to kontrolujesz czynnik Xa (równo 4 h po zastrzyku( i białko S.
A póki co można jeszcze zbadać krzepliwość - płytki krwi, appt, tt, pt, inr, fibrynogen. Jakby wyniki były niepokojące, to warto iść do hematologami88 lubi tę wiadomość
-
Nika, Aga, dziękuję! Cały koagulogram zrobiłam już ostatnio i jest ok. D-dimery w dolnej granicy normy, a reszta gdzieś pośrodku.
Nika, a czemu białko S kontroluję, a C nie?
Rucola, tak, i to jest jedna z moich największych obaw związanych ze staraniami - jak mi heparyna wywoła plamienia/krwawienia, to nie będę wiedziała, czy odstawiać z dnia na dzień, czy zrzucić na implantację/heparynę. Ale nie ma co się martwić na zapas - Zośka tworzyła się przez rok z problemami, więc nie mam powodu, żeby sądzić, że tym razem będzie szybko
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyA ja mam mały "kryzys" (jeśli tak to mogę ująć) ..
Od kilku dni mocno boli/kłuje mnie jajnik i teraz nie wiem co tam się wyprawia czy torbiel (oby nie!) czy co tam się dzieje... Wiem, że teraz mogą jakieś torbiele się tworzyć no ale zylam nadzieja, że mnie to ominie... Muszę na przyszły tydzień jakąś wizytę u ginekologa załatwić z dobrym sprzętem, bo nie powiem zaczynam trząść portami..
Do tego nie wiem czemu i jakim cudem piszczele mnie bolą, chodzę tyle co zawsze, a jednak bolą i z czym to wiązać 🤔 -
U nas co robimy krok do przodu z odstawieniem to zaczyna się choroba i się cofamy. I tak cały czas. Jak jest zdrowa to karmimy się 2 razy na dzień ale jak chora... To tragedia. Teraz znowu ma Katar, ciężkie noce za nami ostatnio więc znowu cyc powrócił do łask.
chyba nigdy się nie odstawiamy.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021