Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola, poniedziałki są dla dzieci trudne. Ale tylko przez jakiś czas... potem nawet po dłuższej chorobie jest radość.
Głowa do góry! Przypomnij sobie poprzedni tydzień. Niestety, początki to często taka sinusoida.. raz dziecko idzie bezproblemowo a innym razem ryk nie z tej ziemi plus uwieszenie na maminej szyi (co oczywiście utrudnia rozłąkę gdy dziecko wisi na Tobie niczym małpka).
Lunaris, udanego urlopu!
Dopiero jestem w trakcie 2 rozdziału i własnie jest tam napisane to o czym TY wspominasz.Dzieci swoje muszą przechorować ale każda choroba to lekcja dla układu immunologicznego.
Minnie, a uzgodniłaś imprezę z jubilatem? Pewnie miał już dość bycia w centrum uwagi,potrzebował troszkę spokoju. To niesamowite, że on już ma rok! Wszystkiego najlepszego.
Patrycja, to dziś Kaja ma Roczek. Wszystkiego naj naj naj!
Lunaaa, Super, że się udało mieć szybko wizytę.
Patrycja20 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucola a co się dzis wydarzyło w żłobku?
U nas jak weszliśmy to Oskar najpeirw się wtulił we mnie , potem przyszła pani i zapytała czy Oskar zostawał już bez mamy. Mówię, że nie. Ale mówię, że lubi pieski i lubi szukać ich przez okno. To pani pyta czy Oskar chce poszukać pieskow. Odwrócił się do niej i ona go wtedy wzięła. Nie plakal!
Zadzwoniła później kierowniczką i mówi, że godzinka na początek jak tak ładnie wszedł. Chyba , że coś się będzie działo. Ale , że jest zainteresowany i nie płacze.
Także jestem skolowana, z jednej strony się cieszę, że nie płakał, a z drugiej wiem, że taki kryzys nas jeszcze czeka zapewne...
No nikt nie dzwoni. Jeszcze 30min.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 09:55
-
Patrycja Sto Lat dla Kajusi!!!! Jakieś urodzinowe zdjęcie poprosimy!!!
Achia niestety wszedł z płaczem a potem stał pod drzwiami i płakał wołając mama. Normalnie serce mi się rozpadło na milion kawałków. Nie mogłam pohamować łez. Straznie ciężko to przechodzę, nie sądzoiłam że tak mnie to rozłoży
Super, że Oskar tak dobrze zareagował, a może bedzie żłobkolubem od pierwszego wejrzenia? Tego Ci zyczę!!!
Patrycja20 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Achia bardzo się cieszę że tak poszło bezboleśnie to bardzo ważne! Super
Rucola chciałabym pocieszyć ale nie potrafię. Dzisiaj Ania poszła po 2 tygodniach nieobecności i też się rozplakala i mówiła mama mama. A ja musiałam do pracy pędzić. Czuję się fatalnie.
a zazwyczaj zostawala bezproblemowo. Jak widać życie takiego malucha w żłobku to też sinusoida i nie można być niczego pewnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 10:43
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualnyOdebrany. Nawet od razu nie wyciągnął do mnie raczek. Tylko po chwili. Pani mówiła że ładnie się bawił dopiero pod koniec trzeba było go czymś zajac.bo się krzywił. Ale pytała czy jest zmęczony. No to mówię że tak bo wyjątkowo wcześnie wstal dzis. No i uprzedziły że jutro może być gorzej, bo będzie wiedział co jest grane;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 16:10
Rucola, Yoselyn82, JustynaG, admiralka, Aga9090, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Rucola tak to już niestety jest. Tak jak pisała Justyna poniedziałki są trudne. Wpadnie w rytm niedługo. Aicha super, że pierwszy dzień bez problemu, ale zapewne zdarza sie takie trudniejsze i ciezko sie na nie przygotować.
Ja dzisiaj z synkiem do lekarza. Od soboty gorączka po prawie 39 stopni, nic nie chce jeść, non stop lezy. Dobrze, że pije. Dzisiaj rano płakał, ze nie ma sily isc do toalety zrobic siku
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rucola proszę bardzo
<a href=https://naforum.zapodaj.net/2fa4a8af4472.jpg.html><img src=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fa4a8af4472.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net /></a>
Wstawiam swoją dwujke, która świętuję w tym samym miesiącu
Dziewczyny dzieci zlobkowych życzę dużo sił! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 11:28
Olivierek 27.01.2015🥰❤
-
Patrycja nie ma! Spróbuj jeszcze raz!
Ja już odebrałam Młodego, źle nie było ale ile mnie to wszystko stresu kosztuje to tylko mamy żłobkowiczów wiedzą...
Agulineczka bardzo mi przykro ze Mały taki chory Daj znać po wizycie i masz rację, całe szczęscie, ze pije bo bez tego nie trudno o odwodnienie...
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny, proszę o kciuki.
Jutro o 8:00 prenatalne, nasze być albo nie być - tak to trochę odbieram.
Krwawienie już w czwartek popołudniu ustąpiło, Tosia dzielnie daje radę bez piersi, oby ten drugi Bąbel też był taki dzielny i zdrowy.
sliweczka92, summer86, Aga9090, Achia, JustynaG, mi88, Minnie89, veritaa, pilik, Jeżowa, frezyjciada lubią tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
nick nieaktualny
-
Dziękuję Wam za rady odnośnie badań! Dobrze wiedzieć, że APS tak się może wahać.
Admiralka, ogromne kciuki! Musi być dobrze!
Rucola, dla mnie w adaptacji najgorszy był ten histeryczny płacz typu "mamo ratuj" i świadomość, że ona jest tak w stanie płakać godzinę i więcej, aż opadnie z sił. I to trzęsace się ciałko, kiedy po tej godzinie brałam ją na ręce i zasysała się do mleka. Z pozytywów - dość szybko u nas to wszystko poszło. Z Zosią było tak, że przez pierwsze dwa dni było super, a potem, akurat jak już odwazylam się pojechać gdzieś dalej, zorientowała się, jak to wszystko będzie działać i zaczęła panikować - wtedy właśnie płakała na pełnych obrotach przez ponad godzinę, bo tyle zajęło mi dotarcie do domu. Potem było już tylko gorzej - jak tylko traciła mnie z oczu, wpadała w histerię. Myślałam, że coś takiego potrwa przynajmniej dwa tygodnie, ale nie! W środę została z nianią na 5 minut, w czwartek na 15, w piątek też. W sobotę byłyśmy umówione na pół godziny - i to był pierwszy dzień, kiedy Zosia tylko pochlipywała z przerwami i dawała się na chwilę zainteresować czymś innym! I to był taki przełomowy dzień, kiedy histeria przerodziła się w coś do okiełznania. Później było już tylko lepiej. A piszę to, żeby Ci pokazać, że u nas ze skrajnej sytuacji w trzy dni zrobiła się całkiem niezła. Poniedziałki są ciężkie na początku, ale Lewko już niebawem pokocha żłobek i będzie cieszył się, będąc tam
Achia, trzymam kciuki za to, żeby ominęła Was spóźniona adaptacja, a jeśli już musi być, to żeby było łagodnie! Kiedy zaczynasz pracę?
Agulineczka, jak synek?
Rucola lubi tę wiadomość
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Admiralka, odświeżam i odświeżam. Jak tam prenatalne?
Dziewczyny, jak sobie radzicie że zbyt dużą wilgotnością powietrza? U nas w sypialni jest 20 stopni i nawet 70% wilgotności. Grzejniki skręcone. Będę teraz sprawdzać kolejne pomieszczenia ale najwyraźniej za sucho to u nas nie jest. -
Achia, Rucola kciuki za dzisiejsze pobyty w żłobku.
Patrycja spóźnione życzenia dla Kajusi.
Admirałka, czekam na info o prenatalnych.
Justyna my kiedys mieliśmy taki problem i kupilam osuszacz powietrza i super dawal rade, teraz znajomi go pozyczyli bo maja duze problemy z wilgocia i w ciagu doby sciaga z powietrza ok 3l wody, a wilgotnosc obnizyl im do 55% tylko musi chodzic caly czas bo jak nie to szybko wilgotność rosnie
Patrycja20, pilik lubią tę wiadomość
-
Admiralka jak tam?
Ja się wczoraj nie dostałam do lekarza. Ale musi być jakiś krazacy wirus, bo przychodnia pełna, a w przedszkolu synka przenieśli występy na dzień babci i dziadka na przyszły tydzień że względu na niską frekwencję.
Dzisiaj na szczęście gorączka mniejsza i coś zjadł na śniadanie. Szczepienie z Ulcia odwolalam i dobrze, bo dzisiaj obudziła się z cieplejszym czolkiem i 37,5.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyAgulineczka to mam nadzieję, że uda się dziś dostać do lekarza.
Admiralka też czekam na wieści!
Dziś Oskar tak samo dzielny jak wczoraj. Jak odebrałam go to miał łezki w oczach jak mnie zobaczył, ale od razu go zagadalam i nic nie płakał. Pani mówiła ,że się bawi, że wszystkie książeczki obejrzał (a on kooocha książeczki ) ale jak poczuł się źle, to szukał cioć i się do nich przytulal. Dla mnie to kolejny szok, bo do tej pory nikt praktycznie nie mógł go wziąć na ręce , oprócz mnie.. jutro zostaje na 2h, także zobaczymy... Ale jest dzielny na maxa! A wczoraj miał wyśmienity humor cały dzień, teraz też nawija po swojemu jak najęty 
pilik, Rucola, Cabrera, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Na USG wszystko dobrze przezierność karku mała, kość nosowa obecna, serduszko w porządku, w głowie też wszystko ok. Bąbel ma już 6,4cm ❤️
Izape_91, Achia, Minnie89, JustynaG, agulineczka, sliweczka92, Rucola, moniśka..., Ania_1003, frezyjciada, Aga9090, pilik, Yoselyn82, ibishka, Jeżowa, Cabrera, Lena21, Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
