Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna wole ja, bo emek we wt ma pracę na 9 i we wtorek już na pewno byłaby moja kolej, więc wolę zrobić to też jutro. Posprzatalam mieszkanie w ramach terapii i dziś tylko zabawa
i będę powtarzać właśnie sobie to co napisałaś !
Zdrówka dla Ani! Żeby ją już opuściło to chorobsko!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 12:17
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Achia miałam test robiony u alergologa przy okazji innych testów.
W sumie można zrobić to w domu.
Nalali wrzątku do szklanki. Trzeba było odczekać żeby trochę wystygło. I miałam przykładane dość ciepłe denko do skóry.
Z zimnem analogiczna sytuacja tylko woda z lodem.
Po zimnym nic nie wychodziło.
Po ciepłym dostawałam czerwonych plam. Nie tylko w miejscu przyłożenia. Robiła się (chyba tak to się nazywa) pokrzywka.
Od momentu przyłożenia do oceny przez lekarza, musiało minąć z 15min na poczekalni z tego co pamiętam.
Więc to zaczerwienie które zwykle wychodzi każdemu przy kontakcie z ciepłem, u mnie zamiast zniknąć, to się rozrasta i zaczyna swędzieć. Robią się pęcherze jakby mnie pogryzło stado komarów.
Wychodzi to bardzo często jak wejdę do bardzo cieplej wody w wannie. I właśnie to mnie niepokoiło, przez co trafiłam do alergologa. Nasilało się w wannie. Niczym się nie mogę myć, bo dodatkowo potęguje wysypkę. Potrafię się drapać do krwi. Zostaje mi się kąpać dosłownie w samej wodzie.
I też wychodzi jak np. suszę włosy suszarką. Robię to bardzo rzadko, ale szyja zawsze czerwona i zaczyna swędzieć. I tutaj też widzę zależność z TSH.
Z opalaniem nie ma takich problemów, ale jak jest słońce, to chodzę jak alergik podczas pylenia. Oczy dosłownie płaczą, nos zawalony, kicham całe lato lub w zimie jak świeci mocno słońce. I bez względu gdzie jestem. W Dubaju było tak samo, czyli to żaden dodatkowy bodziec występujący u nas. Po prostu słońce i ciepło. -
Dzieki dziewczyny. No ja już szukam i szukam przyczyn mojego samopoczucia i ich nie znajduję. Podczas gastroskopii miałam robiony test ureazowy na helicobacter i na szczęście wynik ujemny. Niestety w żołądku zalegalo trochę żółci, której być nie powinno. Lekarz stwierdzil, ze to przez niedomkniety odźwiernik - byc może wina stresu/hormonów. Miałam też pobierany wycinek z dwunastnicy w kierunku celiakii, ale też na szczęście wynik ujemny, nie stwierdzono zanikow kosmkow.
Typowych objawów alergii pokarmowej nie mam i nigdy nie miałam. Żadnych wysypek, swedzenia skóry, złego samopoczucia. Do czasu wystąpienia dolegliwości jadlam dosłownie wszystko na co miałam ochotę. Teraz jestem na diecie lekkostrawnej, ale też nie widzę rezultatów. Dlatego myślę o tych testach na nietolerancje (nie alergie). Wiazaloby się to z przejściem na dietę eliminacyjna (W zależności od siły nietolerancji dane produkty eliminuje się na miesiąc, 3 lub pół roku z diety i ponownie pomału wprowadza). Mam jeszcze do zrobienia kontrolną gastroskopie, by sprawdzić czy zapalenie żołądka jest mniejsze. Nie wiem czy nie zrobić też kolonoskopii skoro juz będę uspiona.
No i zauważyłam, że poza domem, gdzieś gdzie się dużo dzieje czuje się trochę lepiej. Na święta pojechałam do rodziców i czułam się nie najgorzej. Może dlatego, że o tym nie myślę...Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka to wygląda jednak u Ciebie mocno nerwicowo, nadwrażliwe jelita tak się objawiają, szwagierka ma i też stałe szuka. W książce food pharmacy jest dużo wskazówek. Możesz jeszcze poczytać o produktach fodmap.
Co do badań na nietolerancje mają bardzo mieszane opinie, znam kilka osób które robiły (z food detective pakiet grubo ponad tysiaka) i totalnie to co wyszło im się nie zgrywa z tym po czym zle się czują
Pewnie to nie reguła, ale to trochę takie na chybił trafił bywa... -
Dzień dobry! Zostawiam Wam na chwilę mojego roczniaka, jak widać nie przepada za imprezami
Tyle się ostatnio działo że nie jestem na bieżąco ale zaraz spieszę nadrobić co u Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 21:20
Rucola, pilik, veritaa, sliweczka92, Jeżowa, summer86, olik321, Achia, Aga9090, Lena21, JustynaG, Siwulec, Cabrera, Yoselyn82, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Minnie sto lat dla Milana. Słodki z tym małym foszkiem
Achia jutro będzie dla Ciebie bardzo ciężki dzień ale pamiętaj że wszystko będzie dobrze
My jutro startujemy po 2 tygodniach w domu. Jest w pełni zdrowa, nie ma kaszlu kataru nic. Zobaczymy jak długo...
Zdrówka dla wszystkich maluchów!Achia lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualny
-
Veritaa, polecam książkę. Co prawda jestem w trakcie ale już pozwala człowiekowi inaczej spojrzeć na te choroby
dostrzec ich sens.
Zaczęłam czytać dzisiaj i jakoś łatwiej mi z tym dwutygodniowym przeziębieniem. W końcu to sposób na nabranie odporności.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 20:35
Rucola, veritaa lubią tę wiadomość
-
Minnie najlepsze życzenia dla Twojego cudownego synka ;* dużo radości i beztroski, a także zdrowia i mnóstwo cudownych przygód 🎈🥳
Dziewczyny udało się ruszyć znajomości, mamy neurologa 4 lutego ❤️agulineczka, JustynaG, Achia, Lunaris, Minnie89, ibishka, Aga9090, pilik lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego dobrego dla Milanka !
Dzięki Pilik. Nie do końca mi moje objawy podchodzą pod IBS, ale faktycznie nie wiem czy nie spróbuję z FODMAP. Na pewno nie zaszkodzi sobie, a może pomogę. Jedynie obawiam się, że jeszcze bardziej waga poleci.
Synek leży z gorączka ponad 39... wymiotowal 3 razy. Cały dzień przelezal, nawet na sekundę nie wstał. Aż tak długo to chyba nigdy w łóżku nie był. Bidulek
Za to nasza Ulcia zrobiła dzisiaj dobrych kilka samodzielnych kroczkow ❤ pierwsze 3 kroczki zrobiła w zeszła sobotę, a dzisiaj przeszła kawałektylko trzeba za nią iść, bo inaczej czuje się niepewnie.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Justyna ja tak jakoś wyszłam z załozenia, ze Młody będzie chorować. Moim marzeniem jest to, aby przechodził to najlżej jak to tylko możliwe. jeśli dziecko nie wychoruje się teraz, to tylko odroczymy ten proces... Ja uważam że naszą rolą jest sprawić, żeby dzieci jak najłagodniej przechodziły te choroby i według mnie kluczową rolę mają tutaj szczepienia, które stymulują ukł. odpornościowy i według mnie kp/kpi nie pozostaje bez znaczenia.
Co do książki to już po tej przeczytanej części jesteś w stanie ją polecić?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Czołem Matki!
Wpadam żeby się pożegnać przed wyjazdem na ferie. Jakoś tak nie umiem bez słowa zniknąć i pojawić się za tydzień. Generalnie już od piątku mało czasu- uwielbiam pakowanie ...jaka to różnica 3 czy 7 dni? Śniegu brak ale mam nadzieję że będzie fajnie. netu też raczej nie będzie więc nastawiam się na przerwę z OF.
Agulineczka ja bym sprawdziła dla bezpieczeństwa badania na WZW, chyba że już robiłaś. Niestety tak jak dziewczyny piszą- może to być zespół jelita mimo braku problemów z wypróżnieniem. Kiedy nie jem rzeczy z czarnej listy to wszystko jest ok (miód, czosnek, cebula, wiosną warzywa co roku inne). Za to ostatnio nie wiem co zjadłam -chyba pora i w czasie wizyty w WC straciłam przytomność. Nie wiem ile czasu bo byłam w domu sama ze Stasiem. Byłam diagnozowana 20 lat temu ale od tego czasu wiem że nic się nie dzieje jeśli jem co mi wolno. Czego nie wolno musiałam dowiedzieć się sama- na zasadzie eliminacji. Kolonoskopię bardzo polecam i próbuj wykluczać to po czym źle się czujesz. Skoro masz zaleganie żółci to jeszcze może być niestety taka fizjologia z którą nic się nie zrobi
(sprawdzałaś w USG pęcherzyk żółciowy?). Wszystko co opisujesz pasuje do Jelita Drażliwego ale te dolegliwości masz tak długo że ja bym dalej szperała -żeby niczego nie przeoczyć...
Rozpisałam się ale strasznie mi szkoda że się tak męczysz- znam z autopsji.
Milanku sto lat dla Ciebie
Dużo zdrówka dla wszystkich chorych dzieci i mamuś (oraz rodziny bliższej i dalszej).
ACHIA -powodzenia jutro!!!
Do zobaczenia za tydzień!
Ps Justynka właśnie wczoraj oglądałam program bardzo fajny o odporności i najnowsze badania mówią że niestety ale te wszystkie specyfiki ni jak się mają w budowaniu odporności u dzieci. Raczej to w dużej mierze ściema natomiast na pewno na odporność na wpływ RUCH i KONTAKT z wirusami, bakteriami, chorobami. Przemawia do mnie ta teori bo w końcu po coś jest pamięć immunologiczna. Także przyklaskuję Twojemu wpisowi o pozytywny patrzeniu na to co obecnie bedziemy wszyscy przechodzić z dziećmi. Okres 2-4 lata to niezła masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 21:38
Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Lunaris udanego odpoczynku! Czekamy na relacje z wyjazdu, bawcie się dobrze
Agulineczka bardzo Ci współczuję problemów zdrowotnychale też gratuluję serdecznie Uli, brawa za pierwsze kroczki! ❤️ Nim się obejrzysz to zacznie biegać
-
Lunka, widzę, że wizytę macie dzień po moich urodzinach. Mam nadzieję, że ta data przyniesie Wam same dobre wiadomości!❤
Minnie, 100 lat dla Milana!
Lunaris, udanego wypoczynku. Załaduj bateryjki i wracaj do nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 23:08
Lunaaa lubi tę wiadomość
-
Sliweczka dziękuję
podejrzewamy, że neurologicznie jest wszystko dobrze, z wczorajszej rozmowy z panią dr wynikało to co już wiemy, że u nas będzie potrzebna szeroka diagnostyka kardiologiczna. Niemniej cieszę się, że termin tak szybko i chociaż na tej płaszczyźnie się uspokoimy
w końcu coś rusza
sliweczka92 lubi tę wiadomość