X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi88- kciuki za starania i dobre wyniki badań!

    U nas dziś Oskar miał być 3h w żłobku, ale już złapał wirusa,mimo że aktualnie w żłobku nic nie panuje i jest 100% frekwencji. Rano byliśmy u lekarza, osłuchowo ok, ale gardło czerwone, kaszel,katar no i idzie opornie druga górna jedynka..
    Ogólnie póki co dobrze mu szło, raz miał dzień, że musiał byc u pań na rączkach, wczoraj rozpłakał się jak go pani brała, ale mówiła później, że łatwo go zagadać i szybko się uspokaja. Jak przyszłam to oczywiście siedział z książeczką i nawet nie usłyszał jak pani powiedziała,że mama przyszła ;) Śniadań nie je, jak były kanapki to wyjadał szynkę i ser tylko :p
    Więc ogólnie to jest mega dzielny!
    A że choroba..no cóż, trzeba to przeżyć! Byle się bidulek długo nie męczył...

    Zdrówka dla wszystkich maluchów!

    mi88, JustynaG lubią tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita musisz po prostu postanowić, że definitywnie ja odstawiasz i tyle. Bo tak jak piszesz jeśli już zeszłas z karmien nocnych i znowu wprowadzasz karmienie to takie odstawianie może trwać wiecznie. Jak nie zęby, to katar, to słabszy dzień i tak w kółko. I dziecku też mętlik się robi w głowie. Ja co prawda jeszcze karmię Mała, ale pomału chce podchodzić do odstawiania. Moze od marca, zobacze. Z synem schodzilam z karmien w dzień, aż zostało mi jedno przed drzemka i przed zasypianiem na noc plus w nocy. Przyszedł dzień kiedy powiedziałam sobie ok, kończę. I nie było mleczka ani w dzień, ani w nocy i nie wracalam juz do tego, bo wtedy caly Twoj wysilek plus nowe nastawienie dziecka szlag trafia. Ja miałam o tyle łatwiej, że Wojtuś naprawdę nie robił większych problemów. Z Mała nie pójdzie tak lekko.

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita co do odstawienia myślę jak Agulineczka, trzeba być komsekwentym inaczej nigdy nie odstawisz i co chwilę będą nowe powody aby cofać się o kilka kroków w tył.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - przepraszam, że tak "olałam" listę, którą zaktualizowałaś.. ale na telefonie mi nie działa. Zacina mi się ta strona na której ją wrzuciłaś. A kompa ostatnio nie miałam kiedy włączyć.

    Ostatnio tu nie bywałam, bo w rodzinie mojego męża doszło do tragedii i nie dość, że humor nie bardzo, to jeszcze zostałam sama z dziećmi, bo mąż musiał jechać do rodziców.
    Ale powoli wszystko wraca do normy - o ile można tak powiedzieć.

    Przeczytałam zaległe strony i cieszę się bardzo, że u naszych ciężarnych dziewczyn wszystko dobrze i kryzysy zażegnane :) oby już tak do końca!

    Pilik - u mnie pierwsze 1.5 miesiąca drugiej ciąży to mdłości i ciągły ból głowy, na który nic nie pomagało.. pierwszy raz w życiu chodziłam na drzemkę razem z Aluśką. Ale wszystko minęło :) tylko energii dalej brakowało :p

    Wszystkim chorym (Wam i dzieciaczkom) życzę szybkiego powrotu do zdrowia ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 12:07

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2170 1854

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pewnie rację macie tylko strasznie mi jej żal jak płacze, gorączka, z nosa się leje a ten cyc przynosi jej ukojenie. No po prostu nie potrafię. Ale wiem że konsekwencja jest ważna.
    Chyba faktycznie jak przyjdzie moment znowu zdrowia to odstawimy się po prostu ze koniec i tyle. I nie dostanie. Mam nadzieję że 2-3 dni niespania I krzyku I pójdzie. Najgorzej rano.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 12:22

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Verita, serce matki zawsze podpowiada co innego. Ale jak już odstawiac to odstawiac. Teraz jak się źle czuje to faktycznie zły moment, ale jak dojdzie do siebie to odstawić i nie wracać mimo kolejnej choroby/zabka itp .
    Jak już podjelas decyzję to trzeba iść za ciosem . Tym bardziej, że się staracie o kolejnego dzidziusia. Ja wiem, że i przy kp można szczęśliwie zajść, ale niekazdy organizm jest taki sam. My się staraliśmy o drugie jak tylko wróciła @ po pierwszym porodzie i przez kilka miesięcy się nie udawało. Zaszłam jak tylko odstawiłam syna. Nie wiem czy przypadek. Fakt, że straciłam te ciążę, ale powod chyba leżał w czymś innym.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka a jak tak odstawilas te dzienne z dnia na dzień to jak usypiałas Wojtusia?
    Ja w dzień już karmie tylko do drzemki i na noc plus wykańczające noce.
    Trójki cisną i mam mocne postanowienie że jak wyjdą i eMek skończy sesje to odstawiam bo mnie to wykańczać zaczyna. Chociaż lubię te nasze chwile, ale wiem że zacznie se pewnie więcej przytulać i na to czekam.

    Kaczorka ostatnio o Was myślałam. Bardzo mi przykro, że taki trudny czas :( jak dziewczynki?

    Achia oby Oskarowi szybciutko minęło! 💗

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) wybaczcie nieobecność, ale jesteśmy z Zuzią bardzo chore, ona ma zapalenie oskrzeli przez paskudną wirusówkę :( ja dziś jestem pierwszy dzień w tym tygodniu z 'tylko' stanem podgorączkowym, a cały tydzień pracowałam. Przyznaje, że niewiele pamiętam z tego co czytałam w tej gorączce, mam nadzieję że zrozumiecie.

    Admirałka ogromnie się cieszę, że z Twoim maleństwem jest wszystko w jak najlepszym porządku ;*

    Cabrera Staś jest rozkoszny 😍 a jak stylowo ubrany :)

    Agulineczka z synkiem lepiej? Nasz cykl oczywiście nieudany, nie dziwi mnie to, o Zuzię staraliśmy się dwa lata. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn doświadczy nam emocji testowych za parę tygodni :)

    Aga wcale się nie dziwię, że się denerwujesz i obawiasz, koniecznie to skontroluj, lepiej dmuchać na zimne.

    Trzymajcie się się ciepło !

    Cabrera lubi tę wiadomość

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik - dają czadu ;) czekam na jesień aż Alka pójdzie do przedszkola.
    Jak jedna śpi, to druga skacze. Jak druga śpi to ta pierwsza wyje :p
    Ala wcześnie chodzi spać i wcześnie wstaje. Olka późno chodzi spać i lubi pospać z rana dłużej. A ja przez nie nie dosypiam, bo wstaję z Aluśką, ale zasypiam po Olce ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Veritaa , moja Ania uwielbia mleczko i butelkę. Jeszcze w październiku wypijała około 730ml w ciągu doby. Jakoś tak wyszło, że w listopadzie przestaliśmy proponować mleko w dzień i nie marudziła. A gdy po kilku dniach zaczęła wołać to już poszliśmy za ciosem i nie podawaliśmy. Jedynie do żłobka szykowałam mleko.
    Ale... gdy miała trzydniówkę, rotawirusa, wysoką gorączkę to podawałam butlę w dzień. Nic innego nie chciała. A bałam się, że się odwodni. Doskonale więc Cię rozumiem. Co prawda, jak tylko wracała do zdrowia to butelki w dzień nie dostawała.
    Podejrzewam, że podobnie jak ja, nie jesteś gotowa na 100% odstawienie Ani.

    Achia niestety takie są początki. Ale Oskar sobie z przeziębieniem poradzi :)

    Kaczorka Nie masz za co przepraszać. Jak będziesz miała chwilę to sobie ją skopiujesz i na kompie uzupełnisz. Mniej roboty będzie. A teraz się tym nie przejmuj. W końcu doskonale wszystkie rozumiemy ile wolnego czasu miewa matka.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Pilik - dają czadu ;) czekam na jesień aż Alka pójdzie do przedszkola.
    Jak jedna śpi, to druga skacze. Jak druga śpi to ta pierwsza wyje :p
    Ala wcześnie chodzi spać i wcześnie wstaje. Olka późno chodzi spać i lubi pospać z rana dłużej. A ja przez nie nie dosypiam, bo wstaję z Aluśką, ale zasypiam po Olce ;)
    Wcale nie uspokoiłaś mojej narastającej paniki 🤣😁

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ibishka wrote:
    Wcale nie uspokoiłaś mojej narastającej paniki 🤣😁

    Może u Twoich dzieci będzie lepsze synchro ;) moje są z totalnie różnych bajek..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik Wojtuś miał jeszcze smoczka uspokajajacego więc było troszkę łatwiej. Po prostu siadalam z nim na łóżku (musiał wcześniej coś zjesc), dawalam smoczek i przytulalam do siebie glaszczac po główce. Przez pierwsze dni szukał piersi, ale celowo ubieralam coś, by nie miał dostępu. Troszkę go lulalam. Na początku usypianie trwało dłużej później już załapał, że zaraz po tym będzie drzemka. Ale tak jak pisałam to złote dziecko i obyło się bez płaczu i rozpaczy. Ja nie wprowadzałam w ogóle butelki ze smoczkiem, bo dla mnie to bez sensu, żeby przyzwyczajać dziecko do kolejnej rzeczy.
    Ulci wyszły w tym tygodniu górne jedynki (do tej pory miała tylko 2 zabki) i sam początek karmienia stał się niezbyt przyjemny. Tak samo w nocy, jak już zje to lubi sobie possac pierś i wtedy tak "na pusto" też już miło nie jest. Dlatego mimo tego, że lubię kp tak myślę już, żeby pomału zacząć ja odstawiac, bo mam wrażenie, że po roczku te karmienie już takie przyjemne nie jest. Marzę o przespanej nocy czy o wyjściu wieczorem do kina z mężem, żeby nie spieszyć się później nie wiadomo jak, bo teraz Mala z nikim innym nie zasnie, bo musi być pierś.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mi jakoś nie spieszno do odstawienia (ciekawe jak dlugo🙈) póki co mały zasypia przy piersi podczas jedzenia, nie muszę ani lulac ani kolysac. Zaśnie to kładę do łóżeczka, a jak w nocy się przebudzi to biorę Go do siebie, je i śpimy do rana. Emek też da radę go uspac ale tutaj już musi bujac lub smyrać po plecach.
    Ma 8 zębów i w zeszłym tygodniu pierwszy raz mnie ugryzł ale zaraz wyciągłam cycka i mówię, że nie można bo boli (czy zrozumie nie wiem ale sytuacja się nie powtórzyła jak Narazie)

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, potrzebuję pomocy/inspiracji. W przyszłym tygodniu w żłobku Ani jest bal karnawałowy. Oczywiście najlepiej by dzieci były w strojach. No i tu zaczyna się problem. Nie mam totalnie pomysłu a stroje w sklepach są w większych rozmiarach.
    Emek stwierdził, że mam ubrać ją w sukienkę i pomalować twarz (nosek i wąsy) i będzie kotkiem. Ewentualnie dorobić jej ogonek. Ale nie jestem jakoś przekonana...

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaa, dużo zdrówka 😘

    Kaczorka, jesteś moja bohaterka...ja czasem marudzę jak jestem sama długo z jednym szkrabem 🙈

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka będzie łatwiej jak Ala pojdzie do przedszkola. Jedynie ta organizacja rano nie zawsze jest lekka. Wyszykowac starszaka, pamiętając a to o przytulance, a o skarpetkach w renifery, bo dzisiaj mają być w renifery i już ;), a o tic tacu, bo tatus mu dal raz rano 😉 a jeszcze przypomni mu sie, ze nie zrobil silku akurat jak już ma buty i kurtkę, a mamy malo czasu do wyjscia. Jak jeszcze mam ubierac (zwlaszcza teraz na zime) Mala, wpinac ja do fotelika (za czym nie przepada), wyciagac przed przedszkolem, odprowadzac syna, znowu wkladac Mala i znowu wyciagac w garazu to jestem spocona na sama mysl ;)
    Ja ten tydzień z dwójką chorych dzieci sama od samego rana do 18 czasami 20:00. Dał mi w kość.

    Luna dzięki, że pytasz. Z synkiem od dzisiaj lepiej. Osluchowo ok. Po prostu jakiś wirus, ale tak go
    biednego wymeczyl jak nigdy . Pierwszy raz tyle przelezal w łóżku, bez checi na zabawę, bez usmiechu na widok taty wracajacego z pracy.

    Szkoda , że nie udało Ci się w tym cyklu. Coz nie będzie październikowej dzidzi, ale może będzie na listopad lub grudzień 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 22:44

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna księżniczka? Jakąś sukienka do tego np korona i różdżka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna księżniczka może być suuuuper:) albo pszczółka! Wystarczy dobrać ubrania, dokupić opaskę z czółkami i zwykłe skrzydełka. 🐝

    Mój starszak w przedszkolu też ma bal karnawałowy i wszystkie dzieci mają być przebrane za zwierzątka.... O ile dla dziewczynki mam pomysłów i dość łatwo ubrać nie kupując specjalnego stroju, o tyle dla Tymka nie mam pomysłu wcale. Do tego dość mocno utrudnia mi myślenie, bo kombinuje, że a to chce być małpą, a to dżdżownicą (!) Albo rybką morską, ale nie rekinem....🤷

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 stycznia 2020, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już kupiłam stroj dinozaura ;) w h&m

    Ale faktycznie dziewczynke łatwiej w coś przebrać. Kotek, myszka, księżniczka, pszczółka,motylek, biedronka. Wystarczy dokupić jakieś skrzydełka i opaske. Opaske można zrobić. Nie polecam zas malowania twarzy ;) w zeszłym roku mój synek był tygrysem, kupiłam nawet farby do malowania twarzy i zrobiłam mu piękna tygrysia mordke. Był szał. Byłam dumna, porobilam zdjęcia przed wyjściem z domu. I dobrze! Na zdjęciach z przedszkola (był fotograf) wszystko na buzi było bardzo rozmazane. No nie wyglądało 😛. Mimo, że stroj fajny, tak rozmazany make up popsuł efekt🙈

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
‹‹ 3599 3600 3601 3602 3603 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ