X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, mm bmk to 1)nutramigen 2)bebilon pepti lub 3) neocate
    Tylko powiem ci tak: Nutramigen jest tak paskudny w smaku (u mnie powoduje odruch wymiotny) i pachnie obrzydliwie...szczerze mówiac nie sadze, aby Oskar chciał to pic...
    Nam udalo się wprowadzić tylko dlatego, ze mały miał 2 miesiące i jeszcze nie protestował. Ale pediatra mowila, ze miesiąc później już nie dalibyśmy rady...
    Może spróbuj z Bebilon Pepti na początek??

    Dla pocieszenia ja jako dziecko tez drapałam się do krwi (przeszłam wiele testów alergicznych). Tylko w tamtych czasach (lata 80 😉) nie było za bardzo jak prowadzić dietę eliminacyjna. Ale pocieszenie jest takie, ze całkowicie wyrosłam z tego z wiekiem...

    Może warto szukać kosmetyków łagodzących??
    Ja dołączam do fanów polecanego przez Reset „Eloderm” - to on zlikwidował Staskowi resztę wysypki na buzi (nie pomagał ani bephanten ani emolium)

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie, ja będę słabym doradcą, bo Ania beze mnie do tej pory tylko raz poszła spać, gdy miałam wyjście służbowe a i tak wróciłam krótko przed 22. Moim zdaniem warto byłoby, żeby przez kilka dni Twój mąż usypiał Milana i spróbował go odzwyczaić choć trochę że zasypianie = pierś. Dodatkowo zrobiłabym próbę z babcią, żeby raz przyjechała przećwiczyć usypianie młodego a Wy w tym czasie bądźcie gdzieś pod telefonem, żeby w razie czego wrócić. Wtedy Wasze wyjście będzie mniejszym szokiem i dla Was i dla Milana.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania nie pomogę, ale sprostuję tylko, że AZS nie jest wynikiem niczego, nie stanowi objawu innego schorzenia, jest samo w sobie choroba o podłożu genetycznym, a np. występowanie alergii wzmaga/zaostrza AZS. Dopiero po 20 latach choroby udało mi się trafić na dermatologa, który mi wyjaśnił to co powyżej. Przy AZS ważna jest pielęgnacja bardzo wymagającej skóry cały czas, a nie tylko podczas zaognienia choroby.

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu moja przyjaciolka miala u synka diete bmk i bez jajek,(oprocz tego alergia na jeszcze inne produkty) chłopczyk ma prawie 6 lat i od jakiegos roku dopiero widzi poprawę, ze skórą nie mogła sobie poradzić, tak samo drapał się do krwi a pomogly regularne wizyty w komorze hiperbarycznej, poczytaj może o tym. Z tego co mi mówiła to po kilku razach skora była praktycznie zaleczona.
    Verita u starszaka w przedszkolu ostatnio była bostonka i dzieci bardzo różnie przechodziły, od całej wysypanej buzi i płaczu bo nawet przełykać nie mogli po kilka kropek na dłoniach. Starszaka ominęło ale przyniósł do domu i Leoś załapał, ale też miał kilka kropek i to przy jajkach, także ja to bardziej wzięłam za obtarcie czy odparzenie a dopiero jak sie dowiedziałam o bostonce to skojarzyłam że to jednak była bostonka.

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wskazówki.
    Minnie wyślę zaproszenie. Głównie chodzi mi o to co gotować, fajne, proste przepisy bez wykupywania połowy sklepu.

    Cabrera właśnie o te smaki mi chodzi. Oskar jest wymagający, nie ruszy np. mleka z kaszą gdzie będzie cokolwiek innego niż truskawka czy malina. O bananie mogę zapomnieć. Do spania jest przez to stały repertuar.
    Fajne gdyby było coś w miarę neutralnego w smaku. Nigdy nie skosztowałam mm, ale Nan mi nie śmierdzi. Za to M już tak.
    W nocy obiła mi się jeszcze Hummana. Dobrze zakodowałam?

    Luna, właśnie już nie mam wyjścia, bo dermatolodzy mówią co innego każdy, ale wszyscy zgodnie żeby nawilżać. I my to robimy. Od bardzo dawna. Poprawy brak. Wracam zawsze do Medidermu bo najmilsza skóra jest. Natomiast praktycznie żaden specyfik nie wygaja w 100%. Ile by się go nie smarowało, to zawsze widać, zawsze się drapie. Ucieka do sypialni i w ukryciu dostaje się do tej nogi.
    Wyszły mu ostatnio dwa placki pod kolanami i na szyi symetrycznie.
    Nie wiem czego się już złapać bo w tym miejscu czuć po tych wszystkich ranach zgrubienie i zaczyna być coraz większe.
    Co śmieszne dobrze działa sudocrem. Więc bardziej byłoby to w kierunku ŁZS. Konkretnej diagnozy brak...
    Postanowiłam spróbować jeszcze z dietą.
    Było kilka dni spokoju. Od środy były pankejki, gofry, na mleku, jajkach. I zaczęło się drapanie. Stąd pójdę tropem wyeliminowania tych produktów.

    Jak miał 1,5 miesiąca to miał test na laktozę i gluten, ale nic nie wyszło. Natomiast wiem że wynik może być zafałszowany tak wcześnie - głupia położna kazała na ulewanie, schodzącą skórę na twarzy, ciemieniuchę.

    [age.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, z tego, co kojarzę, to również Mi88 stosuje u córeczki dietę eliminacyjną. I Lamka u Dominisia. W wielu daniach możesz pominąć jajko (oczywiście nie mam na myśli np. jajecznicy, ale np. w naleśnikach czy ciastach) dając zmielone namoczone siemię lniane. Ja właśnie zajadam się ciasteczkami z takim dodatkiem ( z przepisu z jadłonomii, tam powinnaś znaleźć też mnóstwo ciekawych inspiracji, bo Marta Dymek proponuje dietę bezmleczną i bezjajeczną). A tam, gdzie dodajesz mleko, możesz zaproponować tzw. mleko roślinne, np. owsiane czy migdałowe (ryżowego na razie się maluchom nie podaje).

    Dziewczyny, czytam Wasze historie chorobowe i bardzo Wam współczuję. Niby wydaje się, że katar to w teorii nic takiego, ale z dzieckiem, które jeszcze nie umie dmuchać nosa to istny horror. U nas po listopadowych przeprawach i potem znów po grudniowej wizycie na SOR każda podwyższona temperatura u synka powoduje mój skurcz żołądka. I wiem też, że nas też to nie ominie gdy mały pójdzie do przedszkola - te wszystkie bostonki, szkarlatyny itd. - bo dzieciaki muszą to wszystko przechorować. Tylko że fajnie się mówi, a gorzej patrzeć na swojego malucha, który sie męczy itp.

    Minnie, na jaki koncert się wybieracie? Ze spaniem nie pomogę, bo u nas mama musi być, inaczej otwierają się wrota piekieł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2020, 22:20

  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia wrote:
    Minnie, na jaki koncert się wybieracie? Ze spaniem nie pomogę, bo u nas mama musi być, inaczej otwierają się wrota piekieł.

    Na Van der Graaf Generator w kwietniu :) prezent dla męża na 30 urodziny.
    A na ile bym chciała pójść...to nie zlicze! Moje ukochane Kroke w lutym przeszło mi koło nosa, bo nie mam nikogo do dziecka wtedy ;( no i właśnie z tym spaniem jest lekki dramat, bo to praktycznie wyklucza wszystkie koncerty na długo długo w przyszłość. Chyba że stanie się cud i uda nam się go jakoś przygotować do tego...

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak w kwietniu to może do tego czasu coś się wyklaruje, może wdrożycie jakiś nowy rytuał itd. Trzymam kciuki, bo koncert przezacny!

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia dziękuję za polecenie strony. Muszę wszystko przejrzeć dokładnie, bo mnie zawsze ciągnie tylko do tych przepisów na słodko 😉 Ciężko będzie znaleźć balans między jedną dietą a drugą.

    A o mleku ryżowym to nie wiedziałam. W sumie dlaczego? Mi te napoje mlekozastępcze strasznie nie przypadają do gustu. Ale może się przełamię.

    [age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 25 stycznia 2020, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, mleko ryżowe chyba ze względu na arsen.

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, tak jak pisze Summer, chodzi o arsen. Jadłonomia to strona z wegańskimi przepisami, ale jest też sporo przysmaków z mięsem bez jajek i bez mleka (rozumiem, że w grę wchodzi w ogole brak nabiału, nie tylko mleka?). U nas ostatnio bardzo dobrze sprawdza się kurczak curry, z mlekiem kokosowym, modyfikuję trochę ten przepis:
    https://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_orientu/curry/curry_z_kurczakiem_kalafiorem/przepis.html
    Do tego synkowi ostatnio bardzo smakowały takie frykasy jak fasolka po bretońsku (bezmięsna), wszelkie zapiekane mięsa z piekarnika, zwłaszcza kaczka z jabłkami, oraz ryby, np. łosoś teriyaki. Staram się też robić sporo zup, choć nie zawsze mam siłę, niektóre są bardzo sycące jak barszcz czy soczewicowa. Do żadnych z tych dań nie daję jajka i nie daję mleka. Może coś Ci przypadnie do gustu.

    A jeszcze tylko dodam, że te "mleka" roślinne faktycznie są czasami dziwne w smaku, ważne, żeby znaleźć takie z dobrym składem. Ostatnio miałam litr owsianego i robiłam z niego różne rzeczy, np. upiekłam ciasto oraz zrobiłam naleśniki. Naleśniki były super, bo ciasto samo z siebie wyszło słodkawe. Myślę, że kaszka czy budyń również będą bardzo smaczne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 00:05

  • veritaa Autorytet
    Postów: 2170 1854

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny w takim razie cieszę się bardzo że Ania dość łagodnie to przechodzi i mam nadzieję że tak pozostanie. Dzisiaj zeszła jej wysypka z stop i nóg a przeszła na twarz.

    Co do AZS to my też mamy podejrzenie. Powiem szczerze że faktycznie od początku mieliśmy z skóra Ani problem później przez rok nic się nie działo i teraz w grudniu wyszły nam dość typowe zmiany na policzkach i pod kolanami. Nie swędzi nie drapie. Oczywiście pediatra sugeruje na początek ostra dietę eliminacyjna. A ja nie wiem co robic bo dla nas to oznacza koniec z naszym publicznym żłobkiem... Oczywiście można szukać prywatnego tylko u nas to koszt prawie 2 tys zł co w naszej sytuacji oznacza że tak naprawdę prawie nie oplaca mi się iść do pracy a jeszcze z dzieckiem nie będę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 08:04

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita azs swędzi tak, że się nie da wytrzymać. Wielu lekarzy zrzuca inne problemy skórne do jednego worka. AZS, a nimi nie są

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2170 1854

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja już naprawdę nie wiem. Moja Ania się nie drapie praktycznie w ogóle. Ale jak ktoś widzi te jej policzki (lpediatra, dermatolog) to od razu ze azs i alergia i dieta eliminacyjna

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita myślę że tak jak u mnie pomoże dobry dermatolog, niestety mogę polecić tylko mojego, nie znam nikogo a tym bardziej u Ciebie :( uwierz mi, że byłam nawet odczulana przez alergologa przez moje AZS ;) alergie wzmagają AZS, ale tak samo działa np suche powietrze ogrzewanie zimą. Właśnie przechodzę zaostrzenie choroby jak co roku, przez kaloryfery. U mnie i u dziewczyn zmiany AZS to suche placki, często czerwone gdy swędzą. A alergia to raczej taka kaszka na skórze. Innych schorzeń o podłożu dermatologicznym nie znam więc nie mam pojęcia co innego może być Ani

    Jeśli to alergia to dieta pomoże, jeśli to AZS to nie ma to znaczenia. AZS polega na nietrzymaniu wody w skórze przez organizm, skąd konieczna jest codzienna pielęgnacja i nawilżanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 10:56

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2170 1854

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas są dwa takie czerwone placki na policzkach suche i pod kolonami w tyle ale blade.
    na rękach ma taką delikatna kaszke jakby.

    Ecb zwariować można. Ja póki co chyba tylko będę obserwować no i w domu będę starała się bardziej patrzeć co je i przestrzegać chociaż nie wiem czy to cokolwiek da jak np w żłobku zje jogurt naturalny...

    Byłam z nią u dwóch dermatologow I pediatry dość dobrego wszyscy twierdzą zw to azs.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 11:10

    JustynaG lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to tez być azs + alergia, wówczas dieta pomoże. Jeśli nie ma alergii to nawilżanie skóry powinno dać rade. Absolutnie nie podważam zdania lekarzy, wiem tylko że często łączą ze sobą rozne schorzenia a rodzic nie wie co dolega dziecku

    veritaa, summer86 lubią tę wiadomość

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna u nas to wygląda tak jak na zdjęciach. I to jest stan z dzisiaj.
    Na całych rękach i nogach taka kaszka. Pokazałam to dzisiaj M i twierdzi że to dużo lepiej wygląda, bo potrafi być jeszcze gorzej.
    4611bb8d8a42.jpg

    Piszczel obecnie wygląda tak po Sudocremie. Zbladło i jak na nas to jest 'wygojone' o ile można tak to nazwać. Niestety od 3 dni znowu go swędzi i zaczął się drapać.
    Smarujemy Medidermem.
    9f530d9c2051.jpg

    A kilka dni temu na szyi też się pojawiły placki. Skończyło się na strupach. Po sterydzie dzisiaj prawie nic nie widać.
    Pod kolanami też tak było, ale dzisiaj ich nie znalazłam.
    Szyję drapał.
    315d9dabfc91.jpg

    O ile te placki są nazywane przez dermatologów AZS u nas, tak ta kaszka jest gdzieś od 2-3mż. Nie schodzi nigdy. Stąd chcę spróbować eliminacji, bo może rzeczywiście coś go uczula od bardzo dawna a przez to AZS ciężko nam zaleczyć.
    Kaszki nie drapie w sumie. Placki tak.

    [age.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu na drugim zdjęciu wygląda podobnie do mojego, też mi schodzi w ciągu doby po sterydzie (używam elocom)
    Tu wygojone, po medidermie, ziaji i finalnie sterydzie bo nie pomagało

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 20:16

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, u nas bez jajek i bez mleka (ale na szczęście przetwory mleczne nie wywołują reakcji). Czasem frustruje mnie brak możiwości przygotowywania takich popularnych, łatwych posiłków znanych od lat - choćby tej jajecznicy, czy omleta. Ogrom pomysłów śniadaniowych bez jajka nie istnieje.

    Zwykle nie szukam specjalnych przepisów bez jajek/mleka. Często bez problemu da się pominąć jajko, ewentualnie zastąpić je bananem/namokniętym siemieniem lnianym. Zamiast mleka używam wody lub mleka owsianego. Inne mleka roślinne mi nie smakują (a sojowe to rozbój). Owsiane jest słodkawe, ma też taki zbożowy posmak. Dobrze pasuje do płatków, myślę, że kaszka z nim też byłaby niezła.
    Więc jeśli lubisz słodkie rzeczy, to uderzałabym własnie w owsiane albo orkiszowe.
    A takie mleko kokosowe z puszki lubisz? Ono też by było niezłe, jest gęste i tłuste, i akurat do deserów ;)
    http://szpinakrobibleee.pl/mleko-roslinne-a-zwierzece/?fbclid=IwAR1Sf006g8GdWcFKuGFKhFWHqopeyN86fazsTaq-ziWP-K9zNbCAZLUtIHE Tu trochę o mleku - ja się tego nie trzymam, bo dla mnie mleko sojowe to koszmar. Ale sporo informacji, które warto mieć.

    I od razu mówię, że kucharka/pani domu ze mnie żadna, bo gotuję raz na tydzień i porcjuję, a Zosine obiady wyciągam zwykle z zamrażalki. I jest to zwykle:
    - krupnik
    - sos spaghetti z przepisu Fozzie (Zosia się nim zajada! Pomijam ocet, cukier i sól),
    - rosół z dużą iloscia warzyw i mięsa
    - zupy kremy, (np. z groszku lub z soczewicy i pomidorów z curry)
    - zupa rybna (główne składniki to por, papryka, dorsz)


    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
‹‹ 3601 3602 3603 3604 3605 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ