X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja mam dzisiaj jakiegoś doła :( ogólnie bez powodu większego. Ale nie mam nawet z kim pogadać bo emka nie ma od tygodnia i wraca dopiero za tydzień :( do tego całymi dniami muszę się uczyć i już mam dość ;( jakoś mam wrażenie że nic mi do głowy nie wchodzi i że ta moja nauka bezcelowa jest bo i tak nie zdam. Jeszcze do tego uświadomiłam sobie dzisiaj że egzamin będę mieć w 33tc a jakby jakimś cudem udało się go zdać to jeszcze w 36tc będzie praktyczny. Jakoś mnie to załamało. Przecież ja nawet nie wiem czy dotrwam do tego czasu!

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka, kochana, a dlaczego masz nie dotrwać? Ciąża przebiega prawidłowo i tak będzie do końca, tego się trzymamy.

    Ja Cię podziwiam, że robisz coś w kierunku rozwoju zawodowego mimo L4. Też miałam takie plany, ale w zasadzie i tak większość dnia spędzam "pracując" z domu, bo mam taką a nie inną sytuację w firmie i póki co na niewiele więcej mi starcza czasu.

    Braku eMka bardzo współczuje, ale już połowa rozłąki za Wami. Ten tydzień przedświąteczny pewnie szybko zleci i będziecie już razem.

    A na pogadanki zawsze zapraszamy tu do nas :D

    Inna kwestia, że wkraczasz w III trymestr, a z tego co czytałam to już jest okres, że hormony znów mocno będą wpływać na nasz nastrój.

    malka lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Norma FT4
    standard: 12,0-22,0
    I trymestr: 12,1-19,6
    II trymestr: 9,63-17,0

    21.11.2017 (2 dzień szczęśliwego cyklu) - TSH: 3,06 - FT4: 13,4
    29.12.2017 (I trymestr) - TSH: 1,87 - FT4: 16,3
    28.02.2018 (II trymestr) - TSH: 2,20 - FT4: 16,93

    O widzisz, dobrze, że podałaś, bo u mnie w labie dla II trymestru normy sa nieco wyższe, a tu masz na granicy właściwie. Niby w ciąży im wyższe ft4 tym lepsze (ale w normie), ale na pewno nie zaszkodzi Ci tego zmierzyć raz jeszcze po świętach i zobaczyć, czy przekroczysz normę, czy nie. Być może nieco za dobrze przyswajasz lewotyroksynę, czego wprawdzie nie widać w TSH, ale tu jest kwestia ruchu związanego z gonadotropiną kosmówkową (w I trymestrze dynamika jest inna niż w II). Powiedz mi jeszcze, czy suplementujesz jod i czy masz stwierdzone Hashimoto lub niedoczynność tarczycy przed ciążą?

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maleczko, Summer ma rację - III trymestr to dziwna sprawa, hormony buzują, człowiek jest zmęczony i jeszcze dochodzą do tego różne lęki dotyczące przyszłości. Ja wczoraj rano mówię mojemu mężowi, że w sumie fajnie przechodzę ciążę, bez żadnych zachcianek czy wielkich wahnięć nastroju. I nagle przy obiedzie dostałam załamki, łącznie z rykiem i wyżaleniem się na wszystko. Najogrsze też, że w ciąży mózg pracuje na zwolnionych obrotach i pewnie ucząc się nie czujesz, że przyswajasz wiedzę tak efektywnie jak kiedyś. Co też frustruje.

    malka lubi tę wiadomość

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer <3 jakbym miał wybór to bym to olała teraz, ale specjalizacje zaczynałam 4lata temu i jakoś wtedy nie myślałam że będę zdawać egzamin jak będę w ciąży. Mogłam niby się na niego nie zapisywać na tą sesje, ale teraz chyba łatwiej niż później z maleństwem.

    Sorry, że tak marudzę, ale jakoś mnie dzisiaj tak dopadło. Aż mi się płakać chciało nad książkami. Wiem, że ten tydzień szybko zleci, zresztą cały czas do egzaminu szybko zleci. Najgorsze jest to że wiem, że mam tak mało czasu, że muszę każdą chwilę poświęcać na nauke. A mój mózg nie pracuje normalnie ;) jak robię cokolwiek innego to mam wyrzuty sumienia, że się nie uczę. Ale nie da się tak cały czas. I tak nie zdążę wszystkiego przerobić.

    Trzeci trymestr zaczynam jutro. To te hormony ruszyły idealnie ;) tylko, że raczej mi nie pomagają :/

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia też właśnie sobie tak ostatnio myślałam, że tak w sumie nic mi nie jest. Żadnych humorów nie mam ani nic. Też nawet o tym z emkiem rozmawiałam. Az do dzisiaj... Mam nadzieję, że to tylko dzisiaj taki dzień i ze od jutro będzie normalnie. Chociaż jak się siedzi nad książkami i dostaje filmiki od emka jak jeździ na nartach to się jeszcze bardziej płakać chce ;)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się z oddziału patologii ciąży. Zalamka mnie jakąś dopadła.

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita, robili już Wam jakieś badania?
    Trzymaj się kochana, dacie radę <3

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie łam się,wiem,że ci ciężko zostawić dziecko w domu ale ono uwierz,poradzi sobie doskonale z tą rozłąką,a ty zaraz wrócisz do domu już z maleństwem :)

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita, pewnie, że Ci ciężko w takiej sytuacji, ale mam nadzieję, że wszystko szybko się wyrówna i że już niedługo wrócisz do domu ze ślicznym malym zawiniątkiem. Wiem, że łatwo się mówi, ale już bliżej niż dalej! Wszystkie tu Ci bardzo kibicujemy! Oby tylko parametry wróciły do normy!

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita trzymamy kciuki, czekamy na dobre wieści !

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita i ja życzę Ci by czas w szpitalu wyjątkowo szybko zleciał
    Oczywiście najlepiej byłoby aby wyniki się polepszyly ale jeśli trzeba będzie zostać na oddziale to oby szybko leciało

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita! Trzymaj się! Mam nadzieję, że szybko się wyniki poprawią i zaraz wrócisz do domu. Jesteśmy z Tobą.

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStasia , Pani endokrynolog podejrzewała niedoczynność tarczycy ale usg nie wykazało żadnych nieprawidłowości. 20 listopada zaczął mi się szczęśliwy cykl, kilka dni poźniej otrzymałam Euthyrox 25, owulacja była w 23 dniu cyklu i zaskoczyło. Nie mam pojęcia czy to zbieg okoliczności czy jednak przyjmowanie pomogło.
    W Wigilię zrobiłam test ciążowy a 29.12 TSH już było poniżej 2.
    Później dość sporo wymiotowałam z rana i jest ryzyko, że lek nie zdążył się wchłonąć. Niewykluczone, że dlatego ostatni pomiar dał wynik 2,2.

    Malka Gdy masz zły dzień to się nam wyżal. Po to jesteśmy. A wiadomo, że egzaminy to dodatkowy stres. Masz prawo do gorszych dni, choć oczywiście życzymy Ci by bylo ich jak najmniej.

    Lusesita a jak się czuje córka? Już lepiej?
    A załamka Cię złapała przez sam pobyt na patologii czy to jeszcze o coś innego chodzi? Głowa do góry. Jeszcze chwilka a maluszek będzie z Wami. :)

    malka lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 24 marca 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście kochane <3
    Zalamka z powodu pobytu tutaj. Wolałabym być w domu. Nie mam dobrych wspomnień że szpitalem.
    Cokolwiek będę wiedziała jak wyniki przyjdą. Wtedy lekarz powie mi co planują

    Córka na szczęście już lepiej ale jeszcze dziś w łóżku leżała.

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer żyję ;) Melduję że kopniaki wróciły przed wizytą. Może nie są tak mocne jak poprzednio, ale jak zacznie to przez godzinę ciągiem co kilka sekund potrafi kopać. Jednak to już nie wywołuje u mnie jęczenia :D

    Wczoraj weszliśmy godzinę po czasie! i godzinę siedzieliśmy jeszcze przed wizytą dodatkowo, bo przyjechaliśmy za wcześnie... wieczorem jak weszłam do łóżka, to był koniec.

    Ginka nawet spoko. Jedynie bardzo mi się nie podobało stukanie po brzuchu... Klusek nie współpracował. Wgryzł się w łożysko i nici z 3d... parametry wyszły ok. Żadnych uwag. Waga 412g. Teraz przystopował i termin wyszedł 2.08 (om=1.08) a zwykle ponad tydzień na plusie był.

    Chłopak potwierdzony przez 7go lekarza. Klejnotów nie chowa tak jak twarzy... a ja zawiedziona, bo ani zdjęcia ani foty nie dostaliśmy :( tzn. wróciliśmy do domu, zaraz odpaliłam laptopa a na penie 5s 'filmik' i 1min... byłam rozżalona... w sumie zanim się rozkręci, już po filmiku... udało się nagrać otwieranie ust. Nie wiem czy ginka miała problem ze sprzętem czy po prostu się nie nagrało, ale jestem w strasznym niedosycie. Będę na kompie to wrzucę cokolwiek z filmiku. Foty drukowała na a4 po 8szt... nic nie widać i same wymiary na nich są.

    A dzisiaj wracaliśmy ze Szczecina. Jeszcze raz i chyba wszystko w końcu będzie wywiezione. Ja już chyba nie pojadę. Z jazdą jest nawet ok ale M nic nie pomagam bo nie noszę i bidok sam lata po 20x do auta... pojedzie z nim ktoś kto się bardziej przyda bo jeszcze stół i krzesła do zabrania, więc ja raczej odpadam do pomocy. Także z długimi trasami chyba koniec.

    Dzisiaj już padam. Klusek kopie i mam nadzieję że zaraz pójdzie spać.

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 25 marca 2018, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita nie załamuj się, Twoja córeczka na pewno świetnie sobie poradzi. Maluchy przeważnie lepiej znoszą taką rozłąkę niż rodzice.

    Malka, zmęczenie i takie załamanie przychodzi zawsze podczas nauki, nawet bez ciąży. Jesteś wielka, że dajesz radę z hormonami się uczyć!!

    U nas intensywne ostatnie 3 dni bardzo, praktycznie wychodziliśmy z domu o 11 i wracaliśmy o 20. Więc wczoraj padłam nie nakładając nawet kremu na twarz ;)
    Maluch dokucza od 3 dni codziennie między 2 a 5 rano i nie daje pospać bo kopie po pęcherzu :)

    Zauważyłam, że jak mam takie intensywne dni, to mimo, że nie jem wtedy więcej, brzuch staje się ogromny i waga rośnie o ok 1kg. Nie wiem czy to woda czy coś innego..
    Wystarczy, że kolejny dzień dużo leże i wszystko wraca do normy.

    malka lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 25 marca 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w piękną słoneczną niedzielę w III trymestrze :) postanowiłam sobie dzisiaj dać pół dnia wolnego i skorzystać z pogody i trochę odpocząć :)

    Jakie u Was plany?

    pilik, Bajkaaa, JustynaG, panan12, Flowwer, Emiilka lubią tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 25 marca 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka i to jest dobry plan :) udanego odpoczynku!

    My idziemy dziś na spacer a później na obiad i do ulubionej kawiarni. Potrzebuje wyjść trochę do ludzi :)

    Miłej i słonecznej niedzieli!

    malka lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 25 marca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka - dzielna jesteś z tą nauką! A córcia jaka mądra będzie ;) z pewnością dobrze zdasz egzaminy.

    Lusesita - szpital to nic przyjemnego, ale przynajmniej pod kontrolą jesteś.
    A córcia z tatusiem będą rządzić w domku ;)

    Słoneczko i do nas dotarło :) mogłoby zostać. Też byśmy na spacer poszli :)

    malka lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 363 364 365 366 367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ