Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola wrote:Dziewczyny dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Jestem przerażona. Dokładnie tak jest ale jest jak jest i im szybciej to zaakceptuję tym lepiej. Oboje z emkiem marzymy żeby dzieci były zdrowe i żeby starszak zaakceptował sytuację, reszta się ułoży....
Mojej kuzynki przyjaciolka miala podobna sytuacje, tez byli przerazeni! A teraz starszak ma 5 lat mlodsze maluchy 2 latka i sami mowia, ze poczatkowo lekki hardcire, ale im dalej tym szczesliwsi sa, ze tak sie to potoczylo
Bedzie dobrze:*
Ale rozumiem, bo w pierwszej chwili tez bylabym przerazona!Rucola lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Rucola gratulacje!! 💕 Trzymam kciuki za te 2 piękne serduszka, żeby pięknie i zdrowo się rozwijały. Też mam znajomą, która urodziła niedawno bliźniaczki, a w domu synek. Pewnie, że będzie ciężko, nieraz cholernie, ale dacie radę! 🙂 Musicie jakoś dobrze przemyśleć z emkiem co zrobić, żeby nie zaniedbać Lewka,bo to chyba będzie jednym z największych wyzwań. Nieprzespane noce i początkowe trudności szybko mina.
P.S. to żeś sobie suplementami podrasowala owulke 😃
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rucola wrote:Dziewczyny dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Jestem przerażona. Dokładnie tak jest ale jest jak jest i im szybciej to zaakceptuję tym lepiej. Oboje z emkiem marzymy żeby dzieci były zdrowe i żeby starszak zaakceptował sytuację, reszta się ułoży....
Jak Cię będą nachodziły obawy to przypominaj sobie, że gdzieś tam w Polsce są rodzice co maja jedno dziecko starsze a kolejne to szescioraczki i dają radę !
Tak mysle ze teraz przed nimi najtrudniejszy czas jak to postomstwo zacznie im się rozłazic po domu 😂
Tak wiec bliźniaki to przy nich pikus 😘Anna Stesia, Rucola, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Rucola... własnie mi się przypomniało, że marzyło Ci się karmić w tandemie No to marzenia się spełniają
I ja nadal dopominam się o suwaczek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 22:10
Rucola lubi tę wiadomość
-
Wow! Ale jaja, wielkie, podwójne gratulacje Rucola, wieści ogień!
Rucola lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Rucola jeszcze raz podwójne gratulacje!
Siwulec bardzo prawdziwie i realnie to opisałaś! Lubię takie "normalne" historie. Nie umiem wytłumaczyć o co mi chodzi, ale w każdym razie no, super to sobie ogarniacie
U mnie na prenatalnych wszystko w porządku, niskie ryzyka, przezierność też niska, kość nosowa pięknie widoczna dzidzia się wierciła bardzo, więc badanie trwało około 40 minut, ale ja byłam bardzo szczęśliwa, że mogę tak długo popatrzeć na tę wspaniałą istotkę płci nie próbował określać ja bardzo odetchnęłam z ulgą. Mdłości powoli ustępują, zdarzają się dni, w których czuję się znów sobą dzisiaj chwilę się zmartwiłam, że mnie nie bolało przy przystawianiu Agatki tak bardzo jak przez cały trymestr, ale to tak serio już z braku laku chyba sobie znalazłam ten powód do zamartwiania haha.pilik, JustynaG, Siwulec, Anna Stesia, summer86, Rucola, Kaczorka, Yoselyn82, Patrycja20, nowa na dzielni, emi2016, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Jezowa - pierwszy obóz na który dzieciaki pojechały razem to było po 9 latach spędzania każdych wakacji razem w czwórkę, mieliśmy takie plany że głowa mała! Ile to knajp i dyskotek zaliczymy ( mieliśmy wtedy po 28 i 29 lat) ze znajomymi mielimy imprezować niemal codziennie a skończyło się na tym ze poza wyjściem do pracy to nie wychodziliśmy z łóżka przez 10 dni 🤦♀️🤦♀️
Serio etap przedszkola uważam za najłatwiejszy w organizacji bo nawet jak jedno przedszkole ma miesiąc urlopu to dyżur pełni inne przedszkole wiec to jest super.
Jestem dumna ze podołaliśmy i może się narażę, ale porównując sytuacje mojej siostry, która ma babcie na każde przysłowiowe pierdniecie i która nie musiała się martwić o wakacje, ferie zimowe ani o to gdy dzieci były chore to właśnie czas pandemii pokazał jak to się odbiło na jej organizacji życia gdy babcia odmówiła opieki bojąc się o swoje zdrowie a siostra musiała sama zająć się dziećmi i tu uwaga chłopcy w wieku 7, 10 i 15 lat !!!! Dla mnie dziś żaden problem zostawić moje starsze dzieci (10 i 14 lat) same w domu, ale wiem ze moje już maja „doświadczenie” i nauczyli się ze czasem musza, albo teraz to nawet chcą zostać w domu niż jechać z nami np na zakupy czy działkę.
Wspaniałe ze z okruszkiem wszystko dobrze 😘 rośnijcie sobie w zdrowiu i spokoju 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 23:14
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Rucola, co za wspaniałe wieści! Podwójne szczeście rośnie Ci pod sercem, niesamowicie zaczarowałaś własną owulkę! Życzę Ci dużo sił, bo wiadomo, że ciąża bliźniacza z definicji jest ciążą podwyższonego ryzyka. Mam jednak nadzieję, że będziesz mogła szybko pójśc na zwolnienie, odpoczywać (przy prawie dwuletnim brzdącu brzmi to trochę jak żart) i cieszyć się swoim wyjątkowym stanem! Nie każdej kobiecie jest to dane, więc możesz czuć się jak wybranka losu! Uważam również, że kto jak kto, ale Ty na pewno dasz radę, bo jesteś silną i bardzo poukładaną osobą.
Jeżowa, gratuluję zdrowej dzidzi, cieszę się, że najtrudniejszy etap pierwszego trymestru właściwie za Tobą i że mimo niełatwych chwil otwierasz właśnie kolejny etap ciąży, w którym prym wiedzie oczekiwanie na pierwsze kopniaki
Pilik, wyglądasz cudnie! A brzuszek w sam raz (jako ciężarna z wielowodziem wiem, co to znaczy duży brzuch, i to na pewno nie jest Twój) - Gabryś ma cudowny domek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 00:31
Rucola lubi tę wiadomość
-
Justyno, zaciekawiłaś mnie bardzo opisem zasypiania Ani. O której ją kładziecie? O stałej porze czy kiedy wskazuje, że jest senna? Nie ucieka Wam z łóżka?
Naszego trybu zasypiania chyba nie powinnam opisywać, bo nie może stanowić wzoru. Nie mamy stałej godziny, po prostu czekamy, aż syn będzie senny i sam powie, że chce iść spać (czyli zazwyczaj około 23, a że nie ma już od dłuższego czasu nie drzemki w dzień to nasza cierpliwość wystawiona jest na próbę). Na szczęście coraz rzadziej usypia na piłce, woli się przytulić, pozmieniać dwieście razy pierś i zasnąć (wszystko trwa ok. 20 minut). Próbowaliśmy wielu różnych metod i wszystkie kończyły się spazmatycznymi rykami, ucieczkami, aktami teatralnej rozpaczy itd. Synek zresztą nigdy nie lubił, żeby dzień się kończył, żeby trzeba było porzucać zabaweczki, wygłupy, radość itd. Wspierający rodzice męża zawsze troskliwie sugerują, że tak nauczyliśmy i że z dzieckiem to tak nie można, trzeba pokazać, kto rządzi itd. Pewnie mają racjęWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 00:32
-
Jezowa wspaniale wieści!
U nas to ja usypiam córkę, w tym czasie tatuś czyta bajeczke synkowi, daje mu całusa i wychodzi. Czasem z nim polezy jak synuś poprosi. Ulcia zasypia zazwyczaj szybko, po cycusiu, ale jak dotąd zawsze ze mną. Czasem włączy jej sie wariowanie i usypiania trwa dłużej, ale to na szczęście co jakiś czas.
Zanim urodziłam Mała kladlismy synka na zmianę, żeby był przyzwyczajony do zasypiania raz z tatusiem, raz z mamusia. Ale Wojtuś jak to Wojtuś nie miał z tym najmniejszych problemów 😉
W ogóle to moja corcia zaczęła przesypiac całe noce! Od jakiegoś miesiąca się nie budzi. Nadal w dzień spi słabo albo wcale, ale wieczorem nie ma zwykle problemów z zasypianiem, a jak już zaśnie to spi bez pobudek średnio do 8 rano 🙂pilik, Rucola, Jeżowa lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny dziękuję za gratulacje i słowa wsparcia, bo teraz bardzo mi są potrzebne. Ja mam nadzieję, ze dzieciątka będą zdrowe i ze uda mi się je donosić do bezpiecznego terminu a resztę życie pokaże, ale z emkiem damy z siebie wszystko
pilik, veritaa, summer86, sliweczka92, golonat, JustynaG, Minnie89, Anna Stesia, Jeżowa, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Cześć dziewczyny, melduję się na półmetku (taką mam nadzieję, że teraz to tylko z górki).
Na ten moment przybrałam już prawie 4kg i tym samym dobiłam do wagi sprzed ciąży z Anią i nie mam już niedowagi
Jeżowa Cieszę się, że po prenatalnych same dobre wieści! Takich wiadomości nam tu trzeba
AnnaStesia U nas zasypianie to dość długi proces, który stale jest modyfikowany i dostosowywany do naszych realiów. Obecnie Ania ma jedną drzemkę, zaprowadzamy ją do łóżeczka około 12. Śpi zazwyczaj koło 2h, zdarza się, że pośpi i 3h. Jeśli obudzi się po godzinie, to najlepiej jak wezmę ją na ręce i położę się z nią, żeby mogła dospać - inaczej nie jest w stanie już samodzielnie zasnąć, a jednak zbyt krótka drzemka powoduje, że jest marudna.
Nocny rytuał zaczynamy koło godz. 19. Jeśli ładnie się bawi, widać, że jeszcze nie jest gotowa - to przesuwamy spanie na późniejszą godzinę. Po kąpaniu u nas obowiązkowo jest butelka. (Tak jak u Waszych dzieciaczków cycuś maminy), tata czyta bajkę by ją trochę wyciszyć. Ania czasami ogląda obrazki, a czasami sobie gadoli lub fika w łóżeczku. Śpi do 6 rano. Czasami 6:30. Zdarzy się, że obudzi się później ale raczej wiąże się to z ciężką nocą.
U nas te stałe pory się sprawdzają. Choć oczywiście bywa, że zaśnie w 5 minut a bywa tak jak dziś,że kładliśmy ją pół godziny temu a nadal nie śpi. Łóżeczko zamykamy bo inaczej znosiła książki do łóżeczka.
Gdy przenosiliśmy ją do jej pokoju, bywały noce gdzie nas potrzebowała. Kładliśmy się wtedy obok niej na materacyku. Czasami nawet pokazywała, że mam się obok niej położyć (Taaak, właziłam do jej łóżeczka i kładłam się obok i dopiero wtedy zasypiała a ja kombinowałam jak się wydostać). A czasami pokazywała,że chce położyć się obok nas na podłodze.
Staramy się odpowiadać na jej potrzeby ale też pozwalać jej uczyć się nowych kompetencji. A samodzielne zasypianie jest jedną z nich. Nie wymagamy by spała.Może się bawić w łóżeczku, ma tam swoje pluszaki. Czasami dostanie jedną książeczkę do ręki albo inną zabawkę, o którą poprosi. Jest to jednak czas na wyciszenie i rodzice nie są jej do tego niezbędni. Dlatego też idziemy do niej po 5,10 minutach by sprawdzić czy czegoś nie potrzebuje np. podania wody czy przykrycia, albo wymiany książeczki na inną.
Mamy świadomość, że jeśli nie będzie śpiąca to nie zaśnie. Bo do tego zmusić się nie da.
Ania jest jednak typem dziecka, które na 2% baterii jeszcze wariuje i pełna szczęścia a na 1% jest tak marudna, że nic nie pasuje i usypianie ją w tym momencie jest tragedią.
I jeszcze podam przykład z wczoraj, Położyłam Anię na drzemkę ale nie chciała spać. Po godzinie przytuliłam ją i próbowałam uśpić na leżąco, nie chciała... więc tego dnia drzemki nie było. Odpuściłam. Ale ona i tak się zregenerowała bo troszkę odpoczęła leżakując i wytrwała do wieczora.Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa gratuluję dobrych wieści z badań prenatalnych 💕 rosniejcie dalej zdrowo
Jeżowa lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️