Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżowa - widzę, że Twoje plany na przeżycie z dwójką dzieci są takie jak moje 😝 pierwszy rok jakoś się udało - wszyscy żyją 😁
Pewnie byłoby łatwiej i przyjemniej, gdyby Aluśka do przedszkola chodziła, ale życie znowu postanowiło mi nic nie ułatwiać i jest jak jest.
Lena - też o Tobie myślę i o Twoim tacie. Mam nadzieję, że jest lepiej ❤️ -
Justyna bardzo dziękuję za recenzję suszarki. Szczerze to mi chyba właśnie najbardziej zalezaloby na oszczędności czasu przeznaczonego na prasowanie. Chyba póki co wstrzymam się z zakupem. Chciałabym osobiście zobaczyć efekt suszenia z opcją "do szafy", zeby wiedziec czy zadowoli mnie efekt. Jakoś wytrzymam widok rozstawionej suszarki w gabinecie męża. Gorzej jakby musiala stać w salonie. Przemyślę to jeszcze. Opinie na necie są zazwyczaj bardzo pozytywne.
Dziewczyny jak często robicie cytologię? Raz do roku czy rzadziej? Ja miałam zrobioną dokladnie rok temu i zastanawiam się czy znowu zrobić. Jutro mam wizytę u swojego ginekologa to też podpytam. Przy okazji podejrzę na usg jak się mają sprawy , akurat jestem w połowie cyklu.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, jeśli chcesz odezwij się na priv do mnie to mogę wysłać Ci zdjęcia ubrań wyciągniętych z suszarki. Wtedy zobaczysz czy efekt jest satysfakcjonujący.
-
nick nieaktualnyJestem, żyje, w sensie no wszyscy żyjemy 🤣 więc chyba nie jest źle 🤔🤭😅 w ciągłym niedoczasie, ale przecież u mnie to normalność, nie?😆
Jakoś próbujemy poskładać do kupy nową rzeczywistość. Ja niestety jestem chora, temperatura itd, a jak wiadomo-matki nie mają chorobowego, więc od razu na głęboką wodę, a co💪
Dobrze, że mąż wieczorem ogarnia chłopców, bo ja wieczorami mam taki ból brzucha, że chodzę zgięta... Wcześniej tego nie miałam, tzn po drugim porodzie bolało jak obkurczała się macica, ale nie aż tak 😱 no i widze, że jak się w ciągu dnia nachodze, podźwigam, to potem wieczorem boli okropnie. Ale nie mam czasu i możliwości odpoczywać 🤷🏼♀️ mąż wychodzi przed 6, wraca najwcześniej o 20, z półgodzinną przerwą na obiad w południe, który oczywko muszę ogarnąć ja, no bo kto🤷🏼♀️ więc lekko nie jest, ale inni mają gorzej, nie ma co narzekać.
Chłopcy pokochali braciszka od pierwszego wejrzenia, jeden za gitarę, a drugi za helikopter 😆 nie no, poważnie, to jest kłótnia kto teraz podaje pieluchę, kto go kołysze, kto prowadzi wózek itd. Nagle mój malutki Kurczak nr 2 stał się starszym bratem, do tego takim rezolutnym, "wydoroślało" mi dziecko 😭 no mówiłam, że tak będzie, przecież wiedziałam, że tak jest, że zostawiasz w domu maluszka, a wracasz do takiego rezolutnego stworka, no wiedziałam! Ale jednak znowu mnie to rozczula-hormony robią swoje🤷🏼♀️
I tu wzmianka do !Sophie! (Swoją drogą gratulacje i szczęśliwego rozwiązania) U nas była różnica 20msc bez 4 dni 😝 uwierz mi! Dzieci wiedzą i rozumieją duuuuużo więcej niż nam się wydaje, serio! Odstawiłam starszaka jak miał 15msc i po porodzie brata nawet nie wspomniał o mleczku. Wiedział, że Dzidziuś jest malutki i może jeść tylko mleczko, a on całą resztę, na co tylko ma ochotę, więc nie było problemu. Martwiłam się jak to będzie, bo starszak to hajnid i dał nam niezły wycisk, ale po pojawieniu się brata wcale się nie pogorszyło. Albo po prostu ja byłam zwyczajna jego zachowań i nie odbierałam ich jako reakcja na brata, bo zwyczajnie zawsze było z nim hardcorowo 🤣
stałe motto macierzyństwa? Co was nie zabije, to was wzmocni🤭😅
Justyna, dobra żono! Rodzisz w ten weekend, czy następny? Może jakiś update brzucha?
Jeżowa, Rucola,Suszarka tak samo! Pokazywać tu domki Dzidziutków, bo dawno nie było! Jak się czujecie?
Veritka! Dawno Cię nie było! Haaaaalo daj znaka!
Co do wagi to ja się nie wypowiadam ile przybrałam od wiosny 😱🤦 ale stanowczo za dużo! Muszę się wziąć za siebie, choćby z tego powodu, że mi szkoda kasy na nowe ubrania, a w stare nie wszystkie się mieszczę 🤭 nooo ale ja też team gdywidzesłodyczetokwicze🤣 a teraz to już całkiem, jem byle co, aby szybko, a wieczorami wpierniczam słodycze 🤭 mea culpa... brak silnej woli TOTALNIE, no i leniwa dupa 🐷
Postaram się być częściej, ale same rozumiecie, czasem przy jednym stworku nie ma się czasu po głowie podrapać, a co dopiero przy 3🤷🏼♀️
Nie cytujcie!(również jeśli chodzi o imię, proszę, bo jednak chyba nie za wielu imienników chodzi po kraju)
Później usunę
D.S. i matka w połogu, ale z makijażem! (Tak, tak, chciałam sobie humor poprawić i trochę się oszukać, że jeszcze będę wyglądać normalnie, jak kiedyś 🤭🤣)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 19:57
Suszarka, Kittinka 3.0, agulineczka, Yoselyn82, Jeżowa, Cheresta, Minnie89, Niercierpliwa v2.0, JustynaG, moniśka..., Kaczorka, Lunaris, Rucola, *Agape*, Aga9090., sliweczka92, Cabrera, malka, pilik lubią tę wiadomość
-
Frez, wyglądasz pięknie! Serio, bez słodzenia. No i z takim dzidziulinkiem bardzo Ci do twarzy współczuję bardzo choroby, bo to powali każdego i bez dziecka, a co dopiero z trójką na stanie w tym noworodzio 🙈 buziaki dla Ciebie i wszystkich muszkieterów 🤩
Obiecuję zdjęcie brzucha jak się trochę ogarnę, ostatnie mam sprzed prawie dwóch tygodni a mam wrażenie że trochę urósł od tego czasu 🤔 czuję się średnio, tzn wiele bym chciała zrobić, energii mam masę i na serio póki co jest 500x lepiej niż do 18tc, ale mam twardnienia brzucha (czasem bolesne), bóle okresowe i czuję dziwny nacisk na krocze. I pewnie panikuję za mocno, ale się bardzo boję Co gorsze, zaczęło się od nocy z piątku na sobotę po kłótni z mężem, więc dość że się przestraszyłam to mam jeszcze wyrzuty sumienia, że zaszkodziłam dziecku na własne życzenie. Pisałam w sobotę do gina to powiedział żeby brać leki rozkurczowe i jeśli nie ma krwawienia ani regularnej akcji skurczowej to on byłby spokojny. Wizytę mam w poniedziałek więc zobaczymy co w trawie piszczy, jak się ma moje duże dziecko 😂 i mam nadzieję że mnie uspokoi w sprawie tego dziwnego wycieku który miałam z piersi.
Poza tym w sobotę idziemy na chrzest, mój mąż jest chrzestnym, a przed południem jeszcze świadkiem na ślubie cywilnym rodziców dziecka - dowiedzieliśmy się o fakcie przedwczoraj... Więc jeszcze na szybko ogarniam świecę, prezenty i nas. Na szczęście po wszystkim będzie tylko obiad w domu z najbliższą rodziną. Nawet mi na rękę że zakazali wesel itp. - im mniej obcych ludzi dookoła tym lepiej.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Izape Wychodziłam na spacery niemal w każdą pogodę, która była dla mnie akceptowalna. Co to oznacza? Że jeśli na dworzu była ulewa albo niemiłosierny wiatr łamiący drzewa to spacery odpuszczałam. Sama niska temperatura nie była nam straszna. Dziecku w gondoli lub chuście jest naprawdę ciepło.
Sophie , myślę, że wiele obaw jest w naszej głowie. A życie i tak wszystko zweryfikuje.
Osobiście uważam, że krzywdząca dla dziecka byłaby sytuacja gdyby było karmione piersią do porodu a potem "koniec bo to mleko dzidziusia". A w sytuacji gdy tak naprawdę jest to mleko dzidziusia to jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie zbyt dużego zainteresowania. A nawet jeżeli, to po prostu zaproponujesz zamiennik "Małe BOBO może pić tylko mleczko a Ty możesz jeść wszystko tak jak mama i tata (tu można pokusić się o wymienienie ulubionych potraw)."
W końcu, jakbyś była na rodzinnej imprezie to nie dasz dziecku napoju z % tylko dlatego, że chce i dlatego, że inni piją.
Frez Wyglądasz cudownie. Jak SIOSTRA a nie mama
Emek rozmawiał z synkiem, że najlepszy termin na poród to pomiędzy czwartkiem a sobotą (wtedy pępkowe może się odbyć w piątek, sobotę lub niedzielę). Osobiście wolałabym ten tydzień niż kolejny ale to już synek sam postanowi kiedy zechce wyjść. Najwyżej 1.11 będę mocno zaciskać nogi
Mam w ostatnich dniach ogromną niemoc. Jestem ciągle zmęczona więc nie wiem jak wykrzesam siły na rodzenie. Muszę znaleźć jakieś filmiki o prawidłowym oddychaniu bo nic nie pamiętam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 12:20
Kaczorka, Suszarka, Lunaris, Yoselyn82, moniśka..., frezyjciada, Aga9090., Jeżowa, sliweczka92, summer86, Lunaaa, pilik, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
-
Frez wspaniały wybór imion (drugie to jedno z moich faworytów-mam jednego kolegę o tym imieniu i mega pozytywnie mi się kojarzy). Śliczny synek i Ty -wcale nie wyglądasz na ten multum pracy (nawet nie chcę sobie wyobrażać i wstyd mi że nie mogę się zmobilizować do niczego ostatnio). Cieszę się że chłopcy pozytywnie przyjęli kolejnego zawodnika domowej męskiej paczki Jeszcze pare lat i lektyką muszą Cię nosić za ten ogrom miłości i obowiązków.
Justynka nie wierzę że to już! Nie zaciskaj za nadto bo chłopaki to się lubią zasiedzieć u mamusi- potem trzeba ich na siłę wyciągać
Suszarko możesz dorzucić magnez do rozkurczowych. Mam nadzieję że na wizycie wszystko wyjdzie dobrze. Nie wiem jak te bóle @ ale nacisk na krocze to może być rozchodzące spojenie łonowe (przygotowujące do porodu). Czasem boli jak licho! miałam ochotę brać leki p/bólowe przy tym. Fajnie że masz niebawem wizytę to lekarz popatrzy.
o cytologii się nie wypowiem jako pracownik ochrony zdrowia jestem najlepszym ANTYprzykładem patrząc kiedy miałam wykonywaną ostatni raz...Suszarka, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Frez wyglądasz wspaniale! Zdecydowanie nie jak mama trójki dzieci w połogu, a raczej wyspana opiekunka piękny wybór imion, według mnie świetnie się imiona wszystkich Twoich synków komponują
Suszarka my jesteśmy na praktycznie identycznym etapie i powiem Ci, że objawy, które opisujesz, występują także u mnie. Skurcze Braxtona-Higgsa mam kilkanaście razy dziennie, pojedyncze z nich są ciut bolesne, reszta powoduje u mnie dyskomfort w postaci przytkanego oddechu, no i oczywiście twardego jak kamień brzucha. Parcie na dół też odczuwam, wystarczy, że trochę więcej pochodzę tak naprawdę i już się odzywa - myślę,że to spojenie łonowe. Wiem, że to marne pocieszenie, ale w poprzedniej ciąży również dość mocno odczuwałam taki nacisk,w ostatnich 2-3 tygodniach to tak już na maksa, a szyjka aż do dnia cesarki była zamknięta na amen. Bóle miesiączkowe hmm... Zdarzyło mi się kilka razy, ale nie będę koloryzować, bo są u mnie sporadycznie. Mam nadzieję, że na wizycie usłyszysz przede wszystkim, że szyjka jest nadal zamknięta i wystarczająco długa, bo zakładam, że pewnie tym się martwisz? Bo same skurcze treningowe i twardnienia są raczej fizjologiczne, no chyba, że masz brzuch twardy praktycznie non stop. Bierz magnez (najlepiej taki z potasem od razu, aspargin na przykład) , a jak jest już rzeczywiście mocno w Twojej opinii to no spę i naprawdę myślę, że będzie ok. Rozumiem, że się martwisz, taka już dola matki :*
Justyna śliczna piłeczka widzę, że mąż stawia konkretne wymagania, oby syn się dostosował haha a to permanentne zmęczenie to na końcówce już standard raczej, więc odpoczywaj ile się da, choć wiem, jak to brzmi, kiedy w domu biega dwulatka w tym zmęczeniu na końcówce zawsze rozwala mnie to, że potem nie ma cudownego odpoczynku, tylko najpierw poród a potem noworodek. Natura jakoś sobie to dziwnie wymyśliła 😅JustynaG lubi tę wiadomość
-
dzień dobry Dziewczyny!!!!
Frez wyglądasz bombowo!!!! no i z Dionizego niezły przystojniak! Napisz proszę jak mówicie do niego w zdrobnieniu
Justyna brzuch masz piękny, jak przyklejony dosłownie. Mam nadzieję, ze synek posłucha taty i urodzi się w ostatni październikowy weekend, który ma być piękny i słoneczny (w końcu) bo coś ten październik nas nie rozpieszcza w tym roku....
Suszarko co do skurczy przepowiadających i twardnień to nie doradzę, bo nie mam doświadczenia i tak szczerze, to nie chciałabym mieć.... Taki nacisk na krocze w sumie jest standardowy głównie wtedy, kiedy mam spory wysiłek albo długo stoję na nogach ale wystarczy że poleżę i przechodzi. Dzieci jakby wracaja na swoje miejsce. Ja staram się codziennie brać Aspargin, minimum 2 tabletki. na mnie działa super, bo zaczęłam brac jak tylko zaczęły się skurcze nocne łydek i jak ręką odjął, także działa na 100%.
Jeśli chodzi o brzusio to rośnie w zastraszającym tempie, choć mam wrażenie, że ostatnio troszkę wolniej, aczkolwiek na 24+3 to chyba mam się czym pochwalić
Yoselyn82, Kaczorka, JustynaG, summer86, Minnie89, Aga9090., Lunaris, moniśka..., frezyjciada, Suszarka, Cabrera, malka, sliweczka92, Sarna84, pilik, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola - zacny ❤️ i pomyśleć, że może jeszcze urosnąć drugie tyle 🙈
I potwierdzam - Aspargin super działa 🙂 u mnie dodatkowo pozytywnie wpływał na zaparcia 😝
Lunaris - chyba tak jak Ty też powinnam się wstydzić czytając i patrząc na Frez.. 😉
Jeżowa - masz rację, słabo natura to wymyśliła 😉 a jeszcze słabsze są każde kolejne ciążę, gdzie nie można sobie w spokoju delektować się swoim stanem, tylko trzeba zapierniczać przy latoroślach, które już wydało się na świat 🥴😉Sarna84 lubi tę wiadomość
-
No właśnie Frez, nabawimy się kompleksów przez Ciebie Ja po ciąży z młodym w we wszystkie swoje ciuchy zaczęłam wchodzić dokładnie 10 miesięcy po porodzie a Ty nawet nie masz 10ciu dni.
Kaczorka dziękuję za takie życzenia Ja jednak wierzę, ze będzie jak z Młodym, ze brzuch wystrzelił jak petarda a potem stopniowo zwalniał. zaczynam widzieć taką samą zależność w tej ciąży no ale fakt, zycie lubi zaskakiwać a mnie ostatnio to już w ogóle
Trudna jest rola matki ale wiecie, jestem na maksa przerażona tym co mnie czeka ale z drugiej strony nie zamieniłabym się z nikim innych na swoje życie. jak patrzę na tego swojego zbuntowanego 2latka to miłość i chęć przytulenia wygrywa nad chęcią rozszarpania Go momentamiLunaris, JustynaG, Suszarka, Yoselyn82, Kaczorka lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wyglądasz rewelacyjnie! Zwłaszcza w tej sukience jestem pewna że mimo dużej ilości obowiązków bedziesz w niebowzięta to będzie cudowne i niesamowite doświadczenie, które nie jest dane wielu osobom. Podwójny wysiłek owocuje miłością do potęgi
Często myślę o Phnappy jak sobie poradziła z bliźniakami i teraz brakuje mi jej doświadczeń- miałabyś kogoś na forum kto przetarł szlak mimo że bez starszaka. Plus jest też taki że masz już doświadczenie i nawet jak będą gorsze momenty to już wiesz co do czego przy pierwszym dziecku jest o niebo trudniej bo błądzimy po omacku stawiając pierwsze kroki w rodzicielstwie.
Jeżowa w punkt! :DPo porodzie każde dziecko powinno standardowo spać 4 godz w dzien, w nocy 6, zjeść zrobić kupkę siku (do pieluszki a nie obok lub na plecy lub pod szyję) odbić i znowu iść spać żeby matka mogła się zregenerować a mążuś powinien obskoczyć dom zakupy i przynosić nam do łóżka wszystko czego zapragniemy ech fajnie pomarzyć
Ja Wam mamuśki życzę takiego kolejnego dziecka jak moje- pierwszy rok był cudownym doświadczeniem mimo starszaka w domu. Pierwszy HN kolki alergia nie spanie w dzień w nocy pobudki równo co 2godz i dzień dobry o 4.30. Drugi- po prostu anioł! Spał w dzień, nie kolkował, samowystarczalny- jak był w okolicy wzroku brat lub kotek to już nie było dziecka. Super wspominam ten czas, byłam już przygotowana na wiele sytuacji które mnie zaskoczyły z pierwszym dzieckiem. Takiego wspaniałego czasu jak mój jeszcze raz Wam życzę i jeśli da się wysłać na to wirusy to wysyłam -proszę zdjąć maseczki ^@#%#@%*@)@)
(zepsuł się dopiero jak zaczął chodzić na ale ja już zdążyłam ogarnąć rzeczywistość ).
Kaczorka Ty się nawet do mnie nie porównuj! Ja mam dwoje dzieci w placówkach i przynajmniej te 2-4 godz bez dzieci w ciągu dnia. Poza tym duża różnica wieku więc od Frania mogę już coś wymagać, często pomaga mi w domu a choćby to że nie przeszkadza to już dużo. Ty jesteś sama z dwoma małymi bąblami więc masz prawo nieogarniać. Dla mnie Frez i Fozzie to jakieś supermenki i nie wiem co one biorą ale też to chcęRucola lubi tę wiadomość
-
Chwalę się Tymkiem, dzisiaj skończony 31 tydzień
Rucola już Ci to mówiłam, ale uważam, że wyglądasz zajebiście! ja mam tak czasem z Agatą, że jestem na nią tak zła, że aż mam ochotę ją przytulić, żeby po prostu było dobrze przez chwilę
Cabrera, Lunaris, Suszarka, JustynaG, Yoselyn82, Rucola, frezyjciada, sliweczka92, Lunaaa, pilik, Kaczorka, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za wsparcie! Kupię Asparagin, biorę Magne B6 od mniej więcej 22 tygodnia ale on nie zawiera potasu więc może tu jest pies pogrzebany. Tak, boję się o szyjkę, chociaż pocieszam się że to moja pierwsza ciąża, nie miałam nigdy łyżeczkowania ani niczego co mogłoby ją osłabić więc na razie staram się nie panikować. Do poniedziałku już na szczęście całkiem blisko
Justyna zazdroszczę figury ♥️ no pięknie wyglądasz! Brzunio marzenie 🥰
Rucola ale z Ciebie pięknotka 🔥 odnośnie bliźniaków to na innym wątku jest dziewczyna która ma bliźniaczki, i mówi, że jest cudownie. Nie są wymagające, tylko jedzą i śpią, a ona ma czas na ogarneicie domu, obiadu, wypoczynek i jeszcze jest na bieżąco z forum co prawda nie ma starszaka w domu, ale z całego serca życzę Ci takich samych egzemplarzy!
Edit: dołączam zdjęcie prawie 30-tygodniowego brzucha:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 11:00
JustynaG, Jeżowa, Lunaris, Yoselyn82, Rucola, frezyjciada, Lunaaa, pilik, Kaczorka, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Ile brzuszków! Piękne jesteście dziewczyny! I wszystkie w kieckach, to jest to co uwielbiałam będąc w ciąży - nigdy tak dobrze się nie czułam w sukienkach jak wtedy.
Frez - bogini Ty nasza! Fajnie że się odezwałaś wreszcie bo już się martwiłam czy taki sajgon jest że już nigdy nie wrócisz gratuluję imienia, chyba jeszcze tu nie padło jako propozycja (albo nie pamiętam) ale jest wyjatkowe i cudownie, że chłopcy tak pozytywnie nastawieni!
A moje dziecię dołączyło do grona nocnych przesikańców...dzisiaj był mokry aż po same pachy, ja nie wiem skąd on tyle tego bierze. Kupiłam dziś większe pieluchy, ciekawe czy pomieszczą wszystko. Bo nie mam na tyle pisanek żeby codziennie zmieniać! -
Rucola pięknie wyglądasz jak na mamę bliźniaków które są w brzuszku, piękny brzuszek i juz jaki duży ♥️ ślicznie . Z pewnością czeka ciebie dużo roboty i nadmiar obowiązków ale tak jak napisałaś będziesz miała w domu sama miłość i piękne uśmiechy od dzieci 💕 które wszystko wynagrodzą.
Jeżowa wyglądasz ślicznie, brzuszek rośnie ♥️
Suszarka brzuszek pięknie rośnie ,♥️
Frez ale masz pięknego synka i pięknie wyglądacie 💕 a imię cudne ♥️
Justyna wyglądasz również ślicznie , brzuszek pięknie rośnie ,💕
W ogóle dziewczyny to zaczynam wam zazdrościć brzuszków, oczywiście pozytywnym tego słowa znaczeniu , też bym chciała jeszcze raz chociaż przeżyć ta piękna przygodę 💕 może będzie mi dane.
Wszystkie pięknie wyglądacie 💕Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 13:30
Rucola, Suszarka, JustynaG lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny bardzo dziękuję
Lunaris to prawda, szkoda że Phnappy zniknęła równoczesnie z pojawieniem się szkrabów, bo dziś mam przed oczami zdjęcie jej brzuszka (nie mogłam uwierzyć ze jest tam dwójeczka) i zdjęcie po porodzie jak leż na łózku i po jednej stronie ma córeczkę a po drugiej synka. Pamiętam też jak na poczatku martwiła się o kośc nosową u jednego z maluszków. I tak ogólnie to nawet nie chodzi mi o dzielenie się doświadczeniem (choć o to również) ale po prostu fajnie byłoby wiedzieć co u niej słychać....
Analizowaliśmy z emkiem nasza sytuację i zgodnie stwierdziliśmy, że opcja która się nam przytrafiła jest dla nas na plus, bo po pierwsze mamy już doświadczenie z noworodkiem a po drugie gdyby od razu były bliźniaki to nie zdecydowalibyśmy się na kolejną ciążę.
Yoselyn a Wy już działacie w temacie drugiego Maluszka?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola czekam na @ i chce podchodzić do crio.
Mam nadzieję że nie zamkną klinki ani nie odwolaja mi transferu. To co się dzieje teraz to aż strach się bać.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yos będę bardzo mocno trzymać za Ciebie kciuki. Twoje starania też bardzo wyraźnie pamiętam i głęboko wierzę że teraz szybciutko pójdzie ❤
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021