Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 766 1826

    Wysłany: 6 listopada 2020, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, to teraz szybkiego wypisu życzymy. Trzymajcie się. 😘

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 6 listopada 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna a mąż mógł potem do Was wejść? oczywiście jeśli dostaliście już wynik.
    Trzymam kciuki aby tym razem Twoje złote mleczko było KP :)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 6 listopada 2020, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ogromnie Ci gratuluję! Czyli jest szansa na szybki i w miarę bezbolesny porod :) Mi bratowa mówiła właśnie, że o ile 2 porod był ekspresem, to potem strasznie bolało ja obkurczanie macicy i karmienie piersią, gdzie przy 1 dziecku tego nie było, za to był dłuższy bardziej bolesny porod. Wycierpieć się chyba trzeba, tak czy siak.

    No i obawy, czy to już? Czy to te skurcze? Też są chyba naturalne, bo jedna kobieta cierpi okropnie przy 4 cm, a druga czuje lekkie bole @. No i weź tu czekaj, aż się rozkręci. A jak będzie za późno? Różnie bywa, dlatego mnie tak stresowały te skurcze 2 dni przed porodem. I nieważne chyba, czy rodzisz 1 czy 2 czy 3 raz, bo każdy porod może przebiegać inaczej, a obawy są takie same, za każdym razem chodzi o zycie. Dlatego trochę mnie wkurza to narzekanie poloznych i lekarzy, że przyjeżdża się do porodu za wcześnie....
    No chyba że się jest Frez, no to wtedy wiadomo 😂
    Porod last minute.

    No i tak, mąż mi uśpił Zoske przed pracą, więc mam chwilę dla siebie. Wczoraj miał test, bo w pracy maja covid i osoby z jego działu. U niego negatyw, ale i tak nie jest mi lżej, bo niewiadomo czy nie zarazili go przed odejściem na kwarantanne... Mam nadzieje, ze mimo wszystko będzie ok.

    Czy to normalne, że ona w nocy zaczyna wierzgac i się rozbudza? Tak jest przynajmniej 3 razy w nocy i trzeba ją usypiac za każdym razem. Po problemach z brzuszkiem myślałam, że to o to chodzi, ale to chyba nie to... Wcześniej tak nie miała. Dostala cyca i spala dalej. Zepsuła się!!!! 😭

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 6 listopada 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, ale gdyby nie gbs to ja bym nie jechała do szpitala bo kręcić biodrami to ja mogę w domu na własnych zasadach :)

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justynka pęknięcie goi się szybciej niż nacięcie, serio. Widać położnej było nie wsmak, że dopiero co przyszła do pracy, a już ma poród i to niby na finiszu, a nie na finiszu. Pewnie kawa stygła w dyżurce 🙈 poród na oxy jest duuuuuzo bardziej bolesny, myślę że gdyby nie to combo jakie Ci zafundowali, na spokojnie byś urodziła i bez pęknięcia. Poród na prawdę może być piękny i spokojny- jeśli jest prowadzony zgodnie z naturą, nie pospieszany, na Twoich zasadach. Ale! Najważniejsze, że jesteście razem, cali i zdrowi!
    Niech Wam morze mleka towarzyszy❤️
    A obkurczanie macicy jest okropne, wiem coś o tym🤦🏼‍♀️ po porodzie z D.bolalo mnie okropnie, no i niestety dość długo...
    A jak Królewna przetrwała dzień i noc bez mamy?

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 6 listopada 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna właśnie miałam pytać czy zdążyli bez problemu z antybiotykiem :)
    Achh wkurzające to przyspieszanie bo położna chce mieć z głowy...! Ale całe szczęście ze wszystko dobrze się skończyło i jesteście obydwoje bezpieczni razem 💗

    Iza ogólnie przy skokach tak bywa... plus regresy snu 🙈
    A covid przechodzimy i jest lżej niż się obawiałam, daje radę sama z dzieciakami ;)

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape, u nas po 5 m-cu zaczął się regres snu i pobudki nawet co 40 minut. To jest trudny okres jeśli chodzi o spanie dziecka i wszystkie dotychczasowe schematy mogą ulec zmianie.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez ja wiem że są różne położne ale z tą kawą to jakoś mi przykro jak czytam :( w tym tygodniu mam 5 z 6 moich miesiecznych dyżurów bo pracuje za 8 koleżanek które są w dodatnim covidzie i jakoś tak niefajnie że ludzie dalej myślą że mamy tak wywalone na pacjentów :(

    Iza a może to jakiś skok rozwojowy?

    veritaa, Rucola lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris przepraszam, że Cię to uraziło!❤️ Wiadomo, że nie wrzucamy wszystkich do jednego worka, a na tyle co się tu znamy, to każda wie, że masz serce na dłoni i jestem pewna, że żadnego pacjenta byś tak nie potraktowała.
    Sama mam w rodzinie pielęgniarki i wiem jak to wygląda od środka. A z drugiej strony tyle miałam "przyjemności" z takimi właśnie, że problem bo ona kawę ma zaparzoną(o czym nie raz usłyszałam, z ust pielęgniarek), że jak czytam, że tu takie combo zafundowała Justynie, to mi się przykro robi, że nie pomogła przeżyć porodu tak jak należy, tylko chciała mieć ją szybko z głowy.

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie się zdaje że wina jest na spółkę z lekarzem bo położna sama sobie oxy nie może zlecić ;)
    może jestem już przewrażliwiona, fakt -nie wiem po co przyspieszać poród w toku jeśli wskazań nie było. Sama miałam "przyjemność" rodzenia na oxy, nic miłego ALE wszystko do przeżycia (to dla tych co w kolejce do rodzenia :) )


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 6 listopada 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mi się wydaje, że po prostu w tym szpitalu to taki standard. Bo poprzednia położna powiedziała mi, że jeśli do 8 nie będzie postępu to pewnie jak przyjdzie nowa zmiana lekarzy - będą chcieli podać oksy. Najważniejsze, że mam synka przy sobie, Ania z tatą świetnie sobie radzą. Wczoraj nie było jęczenia za mamą tylko mówiła "mama bobo" ci w wolnym tłumaczeniu można uznać za "mama pojechała po brata".dzień wcześniej pokazywała na brzuchy "tata nie ma bobo. Ania nie ma bobo. Mama ma bobo".

    Summer, Dostałam antybiotyk dożylnie, który ma działać niemal od razu. J ma podwyższone CRP. Wieczorem bedzie powtórka i będziemy wiedzieć czy jest infekcja czy nie. Jeśli pozostanie na tym samym poziomie lub spadnie to ok. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wyjdziemy w sobotę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 10:04

    Lunaris, Rucola, Suszarka lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 6 listopada 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna nie zdążyłam nawet potrzymać kciuków a tu już J po drugiej stronie brzucha! Gratulacje kochana ❤ oby wyniki były w porządku i oby was szybko wypisali
    Jak czytam twój opis porodu to od razu mi się przypomina moja samotna męka w nocy na patologii ciąży. I tak jak położne z patologii dałabym od razu do odstrzału, tak ta z porodówki (I lekarke też) miałam ochotę po stopach całować jak już Ada się urodziła. Więc naprawdę pielęgniarka pielegniarce nie równa
    Iza u nas z usypianiem i rytmem snu w ciągu całego dnia jest zmiana średnio co 2 tygodnie. Nie przyzwyczajam się do żadnego schematu bo po kilku dniach reguralnosci znów wszystko się rozjeżdża. Po prostu próbuje się dostosować i przetrwać 😆

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 listopada 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na USG. Wszystko ok i w czwartek transfer 💕

    frezyjciada, Lunaris, sliweczka92, Suszarka, JustynaG, Kaczorka, Ania_1003, Cheresta, agulineczka, moniśka..., Aga9090., Anna Stesia, Jedna_z_Wielu, Cccierpliwa lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 listopada 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Justyna a mąż mógł potem do Was wejść? oczywiście jeśli dostaliście już wynik.
    Trzymam kciuki aby tym razem Twoje złote mleczko było KP :)

    Wiesz dalej się spina wszędzie, lata po całym domu , pilnować go trzeba bo chwilą nie uwagi i jest kraksa. Ostatnio chciał wejść na krzesło, chyba źle obliczył jak ma to zrobić i zarył buzia, krew się lala, ramię moje we krwi. Po prostu to był ułamek sekundy. Nie zdążyłam dobiec.
    Mały kamikadze. 💕

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 6 listopada 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja że swojej strony w temacie indukcji napiszę tylko tyle, że jak moja położna powiedziała mi, że podłącza oxy to chciałam ją po nogach całować. Poród porodowi nierówny i myślę, że jeśli komuś przeszkadza indukcja to można wcześniej ustalić miejsce gdzie chce się rodzić albo na indukcję się nie zgodzić. Wiadomo, że w erze covida sprawa wyboru miejsca porodu jest nieco utrudniona ale ja nie zauważyłam żeby Justyna narzekała na swój poród, ani obecny ani wcześniejszy gdzie też była przecież indukcja :) Najważniejsze że dzieciaczki są zdrowe a mama zadowolona!
    Yos ogromne kciuki za transfer!!!
    Lunaris mnie też strasznie boli ciągłe najeżdżanie na służbę zdrowia, bo to przecież nie ona jest sprawcą pandemii. Czasem sama się stawiam w sytuacji lekarzy (o mały włos nim zresztą nie jestem) i zastanawiam się jakby to było, jakbym się czuła w tej całej sytuacji, pomiędzy ludźmi umierającymi niekoniecznie na covid ale tymi u których covid na tyle pogorszył sytuację czy to zdrowotną czy logistyczną (brak miejsca w szpitalu) a tymi którzy twierdzą że pandemia to wymysł, nie trzeba się bać wirusa itp. itd.
    Izape to chyba książkowy etap. U nas jak Młody zaczął wierzgać i się wybudzać miał chyba 3,5 miesiąca i wtedy też wylądował z nami w łóżku. To pomogło ;)

    summer86 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 6 listopada 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola ja nawet nie chcę sobie wyobrażać co się dzieje na dyspozytorniach pogotowia- co powiedzieć komuś przez telefon do kogo nie można wysłać karetki?

    Długi temat i generalnie wiadomo jak jest- są ludzie i ludzie. Ja tylko tej kawki jakoś przeżyć nie mogę co nam rząd wypomniał i teraz każdy powtarza :] co do indukcji jestem zdecydowanie na "nie życzę nikomu" ale jak trzeba to co robić. Ważne że wszyscy zdrowi i szczęśliwi na świecie. <3 peace and love!

    YOSKU super wiadomości :) bardzo bedę trzymać kciuki żeby to był wspaniały miesiąc dla Was!
    Michaś widać potrzebuje wrażeń u nas obecnie faza że im coś bardziej brudzące tym fajniejsze: kremy mamusi, pasta do zębów, serek rozmazywany po stoliku, wylewanie szamponu itd... im dalej w las tym więcej drzew :D

    a moja mam skwitowała to tak: (co mnie bardzo rozśmieszyło i się podzielę z Wami)
    "KTO MA PSZCZOŁY TEN MA MIÓD, KTO MA DZIECI TEN MA SMRÓD" :D

    Lunaaa, Yoselyn82 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 6 listopada 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, bardziej w łóżku z nami się już nie daaaa 😭😭😭😂 ej serio, ja mam ochotę ja wytransportowac do swojego wyra, a mąż nie, on musi mieć blisko swoją księżniczkę 😂

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 6 listopada 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris mój tato tak samo mawia 😂

    Lunaris lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3480 9501

    Wysłany: 6 listopada 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna najważniejsze, że Jerzyk wydostał się bezpiecznie - tzn. został wydostany przez Ciebie tak zwanymi siłami natury,choć ja wolę je nazywać siłami kobiety <3

    Suszarka lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    9.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    2.10 mamy dwa serduszka ❤️❤️
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych 🥰

    preg.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3480 9501

    Wysłany: 6 listopada 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yos ogromne kciuki za transfer <3

    Iza powiem tak - współczuję. Jak ja sobie przypomne regres snu, to mam kolejną radę w stylu - byle przetrwać. Serio. To minie, oby szybciej niż później, bo to serio wykańcza.

    Pilik cieszę się, że covid przechodzicie (przechodzisz) dość dobrze. Całe szczęście <3

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    9.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    2.10 mamy dwa serduszka ❤️❤️
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych 🥰

    preg.png
‹‹ 3859 3860 3861 3862 3863 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ