X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris super ze wszystko ok!

    Flowwer no dwie kolezanki maja i bardzo polecaja wiec postanowilam ze sie zaopatrze rowniez... tym bardziej ze zwykly mi jakos srednio a na wlaczony odkurzacz pies spazmy dostaje wiec w ten spisob odciaganie to u nas tez slaby pomysl hehe...

    Co do karty ciazy to ja nosze zawsze przy sobie... tzn zawsze kiedy mam torebke bo jak ide na wyprawy z psem to bez torebki a i na szybkie zakupy tez czesto bez tylko koszyk i portfel biore...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • golonat Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 01:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LU-NA-RIS! Chciałam Ci powiedzieć, że ja tu więcej podglądam niż piszę (chociaż może nie powinnam tak), ale dzisiaj to dzięki Tobie prawie jajo zniosłam ;). Cieszę się, że nie ma złych wiadomości - to jest już bardzo dobra wiadomość! Książeczka ciąży założona, więc teraz do przodu bezpiecznie i szczęśliwie :). Uśmiecham się bardzo z wielką ulgą, bo dopiero dopchnęłam się do kompa po kilku godzinach.
    I jak już jestem przy komputerze i coś w końcu piszę, to gratuluję dzisiejszym szczęśliwym Mamom. Przede wszystkim Yos :)! Teraz w każdej chwili możesz się dowiedzieć, że Twoje szczęście ma już konkretny kształt, imię, że już JEST na świecie i czeka, żebyś je wzięła w swoje objęcia i mogła bezpiecznie tulić już zawsze <3. Czytając dziś o Waszej kwalifikacji poryczałam się jak bóbr - ja, obca baba z internetów, odtańczyłam dziki taniec radości zachłystując się łzami. Gratuluję!!! I czekam na rozwój tej pięknej sytuacji :) :) :)

    Amal, Flowwer, Lusesita, KateHawke, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris - czyli kciuki trzymamy dalej ;) cieszę się, że super spędziłaś dzień! A i przy okazji telefon będziesz miała nowy :p

    Summer - pięknie córcia rośnie. Szyjką się nie przejmuj kompletnie. Jak w 31tc na prenatalnych wyszła mi długość 24mm to doktorek orzekł, że to super długość jak na ten etap :) a na połówkowych wcześniej miałam 31-33mm.

    A Luśkę dziś znów jakiś katar zaatakował z rana.. ona chyba alergiczny ma albo od zębów. I oczywiście nie da sobie odciągnąć, bo wszystko co służy do oczyszczania nosa to zło!

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris prawie byś mnie miała na sumieniu, tak się martwiłam wczoraj. No ale ważne, że wszystko ok, fajnie, że masz zlecone badania i dostałaś kartę ciąży. Mam nadzieję, że dzień był niezapomniany. :-) a tydzień szybko zleci i zaraz zobaczysz kurczaka.

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, ale nam nerwy wczoraj zaserwowałaś! Za tydzień piszesz od razu po wyjściu z gabinetu :) Super, że Twój ciastek przyjechał.

    Co do karty, ja nie noszę przy sobie, ale chyba zacznę. Od wczoraj powtarzam małej, że ma siedzieć jeszcze w brzuszku przynajmniej 2 miesiące, mam nadzieję że posłucha.

    Dziewczyny, życzę Wam miłego weekendu! Zapowiada się piękny i słoneczny.

    Lunaris lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, cieszę się że wszystko ok, była już panika na wątku :)

    Kaczorka, mam nadzieję że to tylko zęby, szkoda żeby taki maluch się z alergia męczył.

    Mi chyba odszedł/odchodzi czop... Taki niezbyt gesty śluz podbarwiony krwią. Niby wiem ze bez czopa można dwa tygodnie chodzić, ale chciałabym jeszcze chociaż tydzień. A coś się boję że będzie wczesniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 09:03

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka to teraz siedzisz jak na bombie,w każdej chwili możesz spodziewać się akcji :) .To fakt,wczorajszy dzień był pełen napięcia i wrażeń,a to jeszcze nie koniec przecież ;).Ja idę do gin w czwartek na wizytę poszpitalną,może już założy mi kartę,tak bym chciała :)

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka a czemu chcesz koniecznie 2 tyg jeszcze?
    Maleństwo już jest donoszone

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jardlanka mi czop odszedł w czwartek a poród wywoływali w poniedziałek (po terminie terminu już było :P)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    Jadranka a czemu chcesz koniecznie 2 tyg jeszcze?
    Maleństwo już jest donoszone
    Jakoś nie jestem gotowa psychicznie ;) No i mogłaby jeszcze do 3 kilo odciągnąć :)

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak u Was w miastach dziewczyny ale u mnie z tą wagą wg usg to średnio się sprawdza9kwestia sprzętu pewnie) . Jakieś duże odchyły są -nawet o 0,5kg i w górę. Rodziłam z dziewczyną której przed porodem powiedzieli że dziecko tak max 3kg- wyciskała i wyciskała i urodziła 4kg chłopca :) byłam z niej bardzo dumna bo była strasznie dzielna a w tym szpitalu jak dziecko ma 3,5 to od razu cesarkę robią.

    Mnie liczyli 3,5 a synek miał ledwo 3080. Ale i tak był najpiękniejszym (i najmniejszym) Herbatniczkiem na całej sali <3

    ...chyba mi już hormony odwalają... :D

    Uciekamy na słońce i świeże powietrze, cudownego dnia życzę wszyztkim!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 10:27

    Jadranka lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3521 9663

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane :) cudowna dziś pogoda, aż chce się żyć :D

    Lunaris jesteś lepsza niż kawa w podnoszeniu ciśnienia :D ale tak jak pisałam na wątku kwietniowym, najważniejsze, że jest wszystko ok :) teraz do usg :)

    Jadranka jak Ty chcesz, żeby dzidzia posiedziała jeszcze u Ciebie w brzuchu to ja Ci tego życzę :) ale jak wiadomo nasi mali lokatorzy czasem mają odrębne zdanie w tej materii :D

    Odnośnie karty ciąży, to ja osobiście nie noszę, chyba z czystego lenistwa, obym nigdy się nie przekonała, że to błąd... albo nie wiem kurde, znając mnie dzisiaj włożę do torebki bo mnie sumienie ruszy :D

    Jak już mój mąż skończy kacowanie, to wyciągam go na pierwsze minizakupy dla Bąbla - dzielnie wytrzymałam do badań prenatalnych i nie zamierzam czekać ani dnia dłużej :)

    olik321, Jadranka, lamka, Lunaris lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Jardlanka mi czop odszedł w czwartek a poród wywoływali w poniedziałek (po terminie terminu już było :P)
    Lunaris widzę, że ciąża pełną parą wnioskując po terminie terminu :-D

    Jeżowa powodzenia na zakupach!

    Lunaris lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czysto teoretycznie powinno się kartę ciąży mieć cały czas przy sobie. Osobiście uważam, że jest to szczególnie ważne gdy ciąży jeszcze nie widać.
    Niech cokolwiek się wydarzy - to jest większa szansa, że nie podadzą leku który mógłby zaszkodzić maluszkowi.

    W torebce noszę segregator mamyginekolog. Oczywiście w przypadku zakupów czy spaceru po lesie - bywa, że zostawiam go w domu. Ale wtedy mam przy sobie męża. :)

    A gdy wyjeżdżamy poza miasto, to segregator zabieram obowiązkowo. Na wszelki wypadek.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris super że wszystko ok!

    Jadranka teoretycznie po odejściu czopa to można trochę polazic! Ale to różnie jest. U każdej inaczej. Na fioletowej stronie przeważnie jak był czop podbarwiony krwią to się zaczynało w ciągu 2-3dni.
    Ale trzymam mocno kciuki żebyś jeszcze trochę pochodziła jeśli tego chcesz! Ale nie martw się! Jak przyjdzie moment to będziesz gotowa, a ponoć macierzyństwo włącza się automatycznie z porodem. Melduj jak sytuacja!

    Mnie od wczoraj cmi brzuch okresowo dość mocno i do tego krzyże. A wieczorem macica ćwiczył i to konkretnie! Nawet nospe wzielam. Mówie małej że ma siedzieć grzecznie! W pon dopiero gbs odbieram :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 12:34

    Jadranka, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie dopadły wątpliwości że będzie u nas hipotrofik... :(
    Aż wykupiłam abonament na bbf żeby sprawdzić wykresy :(
    Do IIgo trymestru +1-1.5tyg do przodu.
    Od połówkowego niby wszystko 'w normie'.
    Moja gin nie drukuje mi tych wszystkich wymiarów. Wiem tylko tyle ile mam wpisane w karcie, czyli gramy...
    Wrzuciłam wymiary z połówkowych na wykresy i z ponadprzeciętnego Kluska zrobił się Klusek przy dolnej granicy 10%...

    A co do hipotrofi, to:
    - mutacje, infekcje od początku, brak przyrostu wagi (mojej), i Klusek zwolnił ze wzrostem. Idealne skłonności do podejrzeń hipotrofi :(

    Teraz będę co miesiąc na wizytach u swojej gin (standardowo), ale pomiędzy idę do innej, na lepszy sprzęt.

    Wiem że panikuję, ale wolę się chyba przygotować na taki obrót sprawy.

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, rozpisałam się i wcięło mi post :/ zatem od nowa

    Pisałam już tu kiedyś, że też wpisałam w BBF pomiary małej po USG i wyszło, że jest ledwo na 10 percentylu, gdy wg opisu USG o kilka dni wyprzedzała termin. Od tego czasu nie korzystałam z tej funkcji BBF, a teraz nie mam nawet abonamentu.

    Wagę malucha po USG sprawdzam jedynie w dwóch miejscach, na opisie danego tygodnia na parenting.pl lub na poniższej stronie:

    http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php

    Te wagi są dla skończonych tygodni, bo widziałam na fiolecie, że czasem dziewczyny martwią się, a są np. w 28t1d, a sprawdzają wagę dla 29 tygodnia.

    Jeszcze jedna sprawa, nie powinno się porównywać pomiarów i wagi z różnych aparatów USG i wykonywanych przez innych lekarzy, bo mogą się one różnić. U mnie w 26 tyg. wyszłoby, że przez 5 dni Mała podrosła 220 gramów, a na tym etapie to mało realne :)


    A co do paniki to niestety rozumiem.. od rana czytam o skracających się szyjkach a w poniedziałek pewnie będę szukała terminu na konsultację u innego lekarza :/

    W całej sytuacji wkurzają mnie moi rodzice. Poza moim M. nie mogę na nikogo liczyć, dzwonią tylko od wczoraj, że mam leżeć itd. a nie zaproponują żadnej pomocy, chociażby że coś nam ugotują lub z czymś pomogą(rodzice są na emeryturze już, więc czasu mają sporo). Nie lubię takiego pustego gadania.. Moja mama w ogóle stwierdziła, że przecież ja i tak niewiele robię, więc jak mam się więcej oszczędzać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 13:11

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ibishka, Jadranka to już tuż tuż :-)
    Za chwilę wasze maleństwa będą z Wami <3

    Jadranka u mojej szwagierki akcja zaczęła się 2 dni po odejściu czopa . Nie martw się, dzieciątko jest już donoszone. A gotowosc psychiczna do porodu? Hmmm chyba przychodzi jak sie akcja zaczyns :-)

    Jadranka, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita, co u Was? Jak się czujecie? :)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 7 kwietnia 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    W całej sytuacji wkurzają mnie moi rodzice. Poza moim M. nie mogę na nikogo liczyć, dzwonią tylko od wczoraj, że mam leżeć itd. a nie zaproponują żadnej pomocy, chociażby że coś nam ugotują lub z czymś pomogą(rodzice są na emeryturze już, więc czasu mają sporo). Nie lubię takiego pustego gadania.. Moja mama w ogóle stwierdziła, że przecież ja i tak niewiele robię, więc jak mam się więcej oszczędzać.

    Summer, doskonale Cię rozumiem.
    Z rodzicami to czasem jak z facetami - nie powiesz im czegoś wprost to nie zrozumieją. Bo oni żyli w innych czasach.

    Moi rodzice się o mnie martwią, ale mieszkają 200km ode mnie więc nie mam co na nich liczyć. Oczywiście rozpieszczać wnuczątko (bo nie wiem czy chłopiec czy dziewczynka) będą ale tylko wtedy gdy to my do nich pojedziemy. Sami z siebie się do nas nie wybiorą bo to przecież daleko. I pewnie jeszcze pretensja będzie jeśli urodzę we wrześniu (lub sierpniu) a przyjedziemy dopiero na święta. Bo oni by chcieli wnuka zobaczyć.

    Summer, masz zawsze nas - my też Ci powiemy "oszczędzaj się". Zupy Ci nie przywieziemy ale z pewnością będziemy z Tobą duchem. Nawet może jakąś dobrą radę dostaniesz :)

    summer86, Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
‹‹ 410 411 412 413 414 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ