X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, a jak Klusek?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czułam że będzie źle. Po prostu czułam.
    Rodzice mnie zabierają jutro do siebie. Jeszcze się spakować chociaż trochę.
    Chcieli dzisiaj, ale oczywiście sznurek kurierów w planie i jutro muszę być u siebie.
    Jedynie co to zostanie do przekierowania jakoś zamówienie z Gemini. Oby się udało.

    I wiedziałam że zrobienie wyprawki przed 20tc zanim M popłynie, to będzie wybawienie potem. Że na pewno coś mi zacznie dolegać i wyprawki sama nie będę mogła pozamawiać... No i się nie pomyliłam. Bynajmniej o to jestem spokojniejsza. Że gdyby coś, to można rodzić. Tylko wcześniak w looku na 56cm słabo wygląda :)

    Miałam prać za miesiąc wszystko... jakoś najbardziej na to czekałam... więc mam po praniu już. Mama dała mi zakaz tykania pralki po moich ostatnich ekcesach: 5 prań jednego dnia, same ręczniki i pościele...

    Summer, ginka napisała 'oszczędny tryb życia' ale pytałam o zmywarkę, to powiedziała że takie rzeczy jeszcze ok. Ale noszenie zakupów odpada- raczej logiczne.
    U rodziców pewnie nic nie będę mogła wziąć w ręce i będzie jedzenie do łóżka przynoszone.

    Najgorsze, że z super łóżka ląduję na twardej wersalce... w pokoju z siostrą na 3p. bez windy. W lecie jest skwar bo od dachu daje a w mieszkaniu temp. nie do wytrzymania... Wanne mają wysoką, głęboką i wąską z której się nie podniosę, a prysznicem myć nie potrafię. Szczególnie podwozie. Przy infekcjach wskazane dokładne szorowanie, czego pod prysznicem sobie nie zagwarantuję tak jak w wannie.

    U siebie mam klimę, nowe i wygodne łóżko, mogę chodzić w majtkach, na golasa itd.
    Wiadomo, inna intymność... i tego mi najbardziej żal. Oni mnie chcieli od razu zgarnąć jak M wyjechał 3tyg. temu. Tylko ja się uparłam 'zostaję u siebie' i teraz mam... może gdynym u nich już siedziała, to by się tak nie skończyło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z Kluskiem ok podobno.
    Przez to wszystko nawet nie wiedziałam ile waży.
    Wróciłam do domu i dopiero na wydrukach doczytałam że 755g.
    Te zakresy poszczególne już spadły w lewe części podziałki... ale ginka pokazała swoją siatkę centylową i niby jest w połowie.

    Klusek ułożony głową w dół ale po skosie.
    Zdjęcia żadnego nie mam w sumie, jedynie zrzuty z pokazanymi przepływami.
    Powiedziała, że tak brzydko się ułożył, że na 3d nie byłoby szans. A tak, to nawet twarzy nie widziałam, bo był schowany.

    Także z nim niby ok, ale musimy powalczyć o kolejne tygodnie, bo to nie będzie dobry pomysł, żeby już wyszedł jak to podsumowała ginka.

    Jeszcze czekam co odpisze moja gin. Miałam w sobotę jechać na krzywą ale przez te duszności od siedzenia, puls 111 i stan w jakim jestem, podejrzewam że chyba trzeba będzie zrezygnować.

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, wiem, że się martwisz (w gruncie rzeczy masz nawet powody) ale u nas jest kolejka :P
    I jeszcze nie pora na Twoje wypuszczanie Kluska na świat... Zresztą, u mamy mu z pewnością najlepiej.
    Wierzę w to, że będzie dobrze!

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1e30a7a003a5.jpg

    niestety trochę słabe ujęcia, ale groszki sa :)

    Ania za wiele nie doradzę bo się na tym nie znam :( ale podpisuję pod tym co piszą dziewczyny :*
    Oszczędzaj się i leż jak najwięcej!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 22:12

    Flowwer, Yoselyn82, pilik, Jeżowa, Bajkaaa, blue00, Karma88, KateHawke, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu trzymam kciuki za Twoją szyjkę i samopoczucie.

    Phnappy piękne maluszki :-)

    Ja jutro podglądam kropka, ale niestety bez męża, bo musiał zmienić kolegę i będzie w tym czasie w pracy. Oby było wszystko ok :-(

  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lameczka będzie dobrze <3
    O której masz wizytę?

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, pisałam już kiedyś - prysznic podobno jest lepszy przy infekcjach niż kąpiele.

    Przyzwyczaicz się do warunków u rodziców, myślę że dużym plusem bedzie to, że nie będziesz całymi dniami sama.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wzięłam tą zabijającą mnie luteinę, położyłam się do łóżka i próbuję coś oglądać... ale wszystko się kręci wokół dzieci... na yt "kobieta rodzi nie swoje dziecko z invitro", w Szczecinie, tam gdzie już się szykowałam do Kliniki szukać pomocy.
    Rano ten wcześniak... Teraz czas do przyszłej soboty będzie dla mnie katorgą...
    A luteina zrobi swoje i rano nie będę w stanie się wycierać z nadmiaru upławów.
    Wleką się teraz te tygodnie jak M pojechał jak nigdy.

    Zasnąć i obudzić się po wszystkim...
    A gin odczytała wiadomości ale nie odpisała... :(

    Flo, piękny ten warkocz. Mnie on korcił od dawna, ale zrezygnowałam całkowicie z ochraniaczy w łóżeczku (mamaginekolog) chociaż niewiele brakowało, a ostatnio myślałam żeby dokupić.
    A teraz jedyną moją rozrywką będzie siedzenie na internetach i nadarzające się okazje... gdzie powiedziałam sobie, masz już wszystko i nic nie trzeba kupować, to jak się widzi takie cuda, to portfel sam się otwiera i krzyczy kup :D

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy ale groszki już duże ♡♡

    Lamka a jutro zobaczysz swojego groszka ♡

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze - a skoro ta luteina tak Ci szkodzi to dlaczego nie możesz z niej zrezygnować i brać pod język? Rozumiem, że chodzi o wchłanialność (chyba), ale może większa dawka doustnie... skoro tak się męczysz... przecież to można oszaleć :/

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już sama nie wiem...
    Tak samo mogę sobie pluć w brodę, że 2tyg. temu ją odstawiłam, a była taka sytuacja... chociaż Dupka sama zwiększyłam z 2 do 4 tabletek dziennie i przez ten czas tak brałam. Ale wiadomo, on jest słabszy. Tak samo jak pod język jest gorsza od dopochwowej i co lekarz, to zdanie słyszałam jedno...

    Mam taki mętlik po dzisiejszych wieściach w głowie, że racjonalnie nie myślę.

  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może luteina palcem a nie aplikatorem? żebyś tak sobie już nie podrażniała?

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania zmień luteinę na lutinus

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od zawsze palcem wpychałam. Jakoś ten aplikator mnie przerażał.
    Na początku M mnie w pierwszych 3m oporządzał tam :D
    A potem sama musiałam zacząć.
    Ani brudnego palucha nie wpycham, zawsze się myję dobrze tam przed tabletką...
    żel obowiązkowo... i tydzień w tydzień jest to samo.
    Ostatnio odkąd nie brałam, to się myłam 2x dziennie... rano i wieczorem.
    Wydawało się że po problemie, a jednak dzisiaj grzyb wynaleziony.

    Flo, zapisałam sobie pytanie o to do gin, ale dopóki mi nie odpisze to zostanę przy tym co mam, a mam 3 opakowania luteiny...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 22:48

  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania a jaki żel? Nie używasz żadnych specyfików specjalnych do higieny intymnej?
    Mnie każdy ginekolog goni za specyfiki typu lactacyd.

    U mnie na infekcje najlepiej działał macmiror, dostałam go nawet w ciąży.

    Jeszcze doczytałam - może za dużo właśnie się podmywasz? W sensie mamy tam naszą naturalną "ochronkę" i może jak jest zbyt często wypłukiwana to też niedobrze?

    Biedna jesteś strasznie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 22:52

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania luteinę podawają zamiennie z lutusem w klinikach przy IVF dlatego że bardzo drogi. Tabletki duże i dużo wypływa ale nie uczula.
    Możesz się śmiać ale kiedyś pisałam że nie uzywałam przy tych specyfikach wkładek tylko chusteczek higienicznych i przy każdej wizycie w wc zmieniałam.
    Do tego jak Sammer pisze zrezygnować z kapieli na rzecz prysznicu i podmywać się wodą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 23:20

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do wkładania luteiny mam takie coś:
    https://www.i-apteka.pl/product-pol-54924-Gyneas-Zel-nawilzajacy-do-badan-ginekologicznych-250ml.html

    Używamy od ponad roku, pierwsza ginka nam to do współżycia poleciła zamiast typowych durexów itd. bo nie zawiera silikonu.
    Teraz korzystam z niego właśnie przy luteinie. Chusteczki do podcierania zmieniłam na WaterWipes, już czystszych w składzie nie ma... palec myty.

    Odnośnie prysznica, Summer pamiętam, że prysznic lepszy. Ale u mnie krótkie siedzenie w wannie jest i w letniej wodzie. Także staram się ograniczyć to mycie.

    Phnappy... Macmirror wpycham od 6 miesięcy średnio co 2 tyg... czasami na zamianę z Pimafucinem. Jestem ciekawa jak zareaguję teraz na te inne przepisane globulki.

    Żadnych mydeł, smarowideł, żeli do kąpania i higieny nie używam. Jestem alergikiem i kończy się to swędzeniem, więc jedynie kąpię się w czystej wodzie.

    A na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć dni bez infekcji od początku ciąży... dlatego cała sytuacja mnie frustruje i w połączeniu z obecną szyjką, nie potrafię się cieszyć z czegokolwiek.

    Idę spać ;) Trzeba zostawić trochę smętów na jutro :D
    Moje odleżyny krzyczą od dłuższego czasu że wolą jak chodzę, a jak już chodzę to podwozie woła leżeć. Dzisiaj po wizycie się czuję, jakbym miała zaraz urodzić, takie wrażenie parcia zostało.

    Jeszcze jutro obmyślić co zrobić z krzywą i czy uda mi się ją w ogóle zrobić...

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu przykro mi, że taka sytuacja :/ jeśli chodzi o puls to ja tez często mam wysoki, nawet ok 120, byłam na kontroli u kardiologa w ciąży (mam lekka niedomykalność zastawek) i powiedziała, że to nic niepokojącego i jeśli ciśnienie jest przy tym ok, to nie jest to dla nas niebezpieczne - trzymam kciuki, odpoczywaj <3

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam lutinusa dopochwowo razem z utrogestem doustnie... i fakt wielkie tabletki i wyolywa baaardzo duzo...
    Ja zauwazylam jedna zgodnosc u siebie czy uzywalam fopochwiwo utrogest czy lutinus to nie miglam miec wkladek... jak mialam wkladki zaraz mnie wszystko swedzialo a jak jedynie bawelniana bielizne to nic a nic sie nie dzialo... fakt ze byla ze 3x na dzien do zmiany ale to byl jedyny sposob u mnie zeby czuc sie komgortowo bez swedzenia itp... dodam ze infekcji nie mialam ale i tak przy wyplynieciu lutinusa na wkladke zaczynalo mnie swedziec

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 483 484 485 486 487 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ