X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tak czytam i czytam, Wy bierzecie ten progesteron do konca ciąży czy jak?
    Mi Gin koło 15-16 tyg ciąży kazał odstawić, mówił, ze teraz to już nie ma większego znaczenia czy coś biorę dodatkowo czy nie, bo łożysko jest ok i samo doskonale sobie poradzi. jak to jest?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena nie wiem czy widziałaś, ale wysłałam Ci zaproszenie :0 Chciałam dopytać odnośnie Espiro, czy jest możliwość kombinowania z kolorami a oni po prostu uszyją Ci wózek dowolnym kolorze, oczywiście mówię o wyborze z ich próbek, czy mozna wybrać tylko katalogowy kolor?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania naprawdę Ci współczuję, wiem jakie infekcje potrafią być kłopotliwe i nieprzyjemne. A może probiotyki doustnie jeszcze dorzuć do tego?

    Wizytę mam o 13.00

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka kciuki za wizytę !

    Aniu moze spróbuj tak jak dziewczyny piszą prysznic i częsta zmiana bielizny zamiast wkładek.
    U rodziców szybko sie przyzwyczaisz do nowych warunków, w końcu to Klusek jest ważny <3
    I nie myśl o rodzeniu, dziewczyny dobrze mówią, że nie można się wpychać przed kolejkę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 07:11

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejny dzień przeżyty. Nie urodziłam w nocy ;D ale czarny humor trzyma.
    Noc była paskudna. Przed 4 byłam już wyspana... a co mi się śniło to nawet nie chcę przywoływać.

    W kolejkę też nie chciałabym się wpychać, bo w obecnej sytuacji z ojcem na statku, byłoby to nieodpowiedzialne.
    Dopóki nie wróci, to teraz będę każdy tydzień uważała za sukces. Zostało nam jeszcze z 10 przynajmniej...

    A podpasek nie noszę. Jedynie zmieniam ostatnio częściej majty. Jak widać to też nie do końca działa ale kończą się pomysły co jeszcze mogę zrobić.

    Rucola, ja też myślałam że przyjdzie taka chwila, zejdziemy z leków i będzie fajnie. Udało mi się tylko zejść z Dupka i Acardu. A tak to mam wrażenie że z wizyty na wizytę jest tego coraz więcej...
    Proga odstawiają dość często ale jak nie ma takich sytuacji jak u mnie. Jest udowodnione że luteina wpływa na szyjkę i dlatego niektóre biorą ją do 34-36tc.

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka, kciuki!

    Rucola, tak jak napisała Ania, często progesteron jest odstawiany na początku 2 trym. gdy zaczyna go produkować łożysko. Ale gdy są inne wskazania, typu plamienia czy właśnie szyjka to część lekarzy zaleca dalsze stosowanie do 36-37 tygodnia aż ciąża jest donoszona.
    Przy szyjce, twardnieniach brzucha itp. lepiej niestety sprawdza się luteina dopochwowa.

    Ania, zobaczysz że Klusek posiedzi tyle ile trzeba. Przy luteinie i leżeniu, jeśli szyjka jest twarda i zamknięta, powinno być dobrze. Czy Twoja lekarka już coś odpisała?

    Dziś w końcu się wyspałam.. ale dziś leniuchuje, wczoraj byłam 2-3 godziny na nogach i wieczorem to odczułam niestety. Mieliśmy małą uroczystość rodzinną i wszyscy mówili, że brzuszek już sporo urósł ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 08:23

    Rucola lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Lena nie wiem czy widziałaś, ale wysłałam Ci zaproszenie :0 Chciałam dopytać odnośnie Espiro, czy jest możliwość kombinowania z kolorami a oni po prostu uszyją Ci wózek dowolnym kolorze, oczywiście mówię o wyborze z ich próbek, czy mozna wybrać tylko katalogowy kolor?

    Już zaakceptowałam i napisałam Ci w wiadomości :)

    Rucola lubi tę wiadomość

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dziewczyny ja tak czytam i czytam, Wy bierzecie ten progesteron do konca ciąży czy jak?
    Mi Gin koło 15-16 tyg ciąży kazał odstawić, mówił, ze teraz to już nie ma większego znaczenia czy coś biorę dodatkowo czy nie, bo łożysko jest ok i samo doskonale sobie poradzi. jak to jest?

    Ja tez odstawiłam po 1 trymestrze i sporo dziewczyn tak ma, spokojnie :)

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania dziewczyny już wszystko napisały, ale chciałam dodać że wiem, jaki to stres ale na swoim przykładzie wiem, że można 'chodzić' ze skrócona szyjka i rozwarciem na 2 cm aż 17 tygodni i donosic! Wiem, że teraz będziesz odliczać każdy tydzień, sama też to robię. Musisz uwierzyć, że można :*

    Lamka kciuki za wizytę i czekamy na zdjęcie kropka :)

    Phnappy cudowne okruszki <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, też brałam Lutinus, na początku 3*1 luteine podjęzykowo 3*2 i nic się nie działo, a skłonności do infekcji mam straszne. Moje ivf przesunęło się o 3 miesiące bo walczyłam ciągle z infekcjami (a miałam zacząć razem z Flowwer), przetestowałam chyba połowę dostępnego rynku leków i probiotyków. Ostatnio podejrzewałam infekcję, ale chyba na wyrost, albo udało mi się ją zwalczyć zanim jeszcze się dobrze rozwinęła.
    Po zakończeniu antybiotyku i w zasadzie to cały czas aż do punkcji stosowałam też Lactovaginal (to jedyny probiotyk, który w mojej klinice był zalecany), a sama jeszcze dorzuciłam sobie żel Provag zewnętrznie. Poprzednia gin kiedyś mi zaleciła Vitagyn C po leczeniu infekcji, aby obniżyć ph, to też pomaga zapobiegać infekcjom.

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, mnie troszkę bawi jak przy każdej okazji komentowany jest mój brzuch :) To chyba naturalne, że rośnie ale niektórzy i tak czują potrzebę by zakomunikować to na głos.

    Bardzo chcieliśmy mieć dziecko, przede wszystkim zdrowe. Irytuje mnie trochę presja społeczeństwa na określoną płeć. Mam wrażenie, że wmawia się ojcu na siłę, że chciałby syna. No może i by chciał, ale po co 15 razy powtarzać "to chyba zawiedziony jesteś?".

    summer86, Lusesita, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, ginka odczytała ale nie odpisała... teraz pewnie ma w szpitalu przyjęcia, operacje itd. Może chciała się skontaktować z tą u której wczoraj byłam- to koleżanki- i czeka na odpowiednią porę.
    Jak do 15 nie odpisze, to się przypomnę.

    Wiem że wszystko jest możliwe i każdy przypadek będzie miał swoją historię, ale mnie nawet nic nie boli, czuję się super a 24h w łóżku potrafi doprowadzić do frustracji w tym momencie. Czuję się jak stara babcia, nie będąc nią.

    Ph mam przy wszystkich wizytach idealne a infekcje są mimo to. Im więcej leków doustnie biorę, tym częściej mam grzyba na języku... tak, tutaj też natrętnego lokatora mam. Stąd tak liczyłam na schodzenie z leków, żeby ograniczyć infekcje.

    Kółko w jakim się znalazłam zaczyna doprowadzać po tylu miesiącach do szału, bezsilności, chęci poddania się.
    Krótka szyjka= pessar. Pessara nie założą bo mam częste infekcje. Infekcje powoduje luteina. Bierz luteinę bo pessara nie możesz... i kółko się zamyka.

    Dobrze że chociaż pogoda nastraja do pozytywnego myślenia, bo jakby miałaby być teraz jesienna plucha, położyliby mnie w psychiatryku.

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu współczuję Ci serdecznie :(
    Ja dalej nie mam wyniku na posiew z pochwy a co za tym idzie, są bakterie które będę musiał leczyć...
    Dziś za badanie na przeciwciała przeciwko tsh zapłaciłam ponad 60zl, masakra


    Justyna jak to jest zawiedziony? Przecież mężczyźni kochają swe córki i nie rozumiem że musi być syn!? Boże współczuję jeśli musisz słuchać takich rzeczy :(

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka - powodzenia! Niech się dzidziulek pięknie zaprezentuje :)

    Summer - teraz już tak będzie, że po każdym dłuższym wysiłku będziesz odczuwać jakieś bóle. Mnie zazwyczaj na drugi dzień najbardziej bolało spojenie.

    U mnie za to dzień zaczął się od sprzeczki, czyli nerwów ciąg dalszy. Jestem po prostu zmęczona po pół roku ciągłego siedzenia z Aluśką, nie do końca przespanych nocy. Ona jest na tyle wymagającą, że jak tylko zostaje sama to zaczyna jęczeć. Muszę ją zabawiać jak jem śniadanie/obiad. Ostatnio codziennie budzę się z bólem głowy.
    A jak się pożalę to albo słyszę, że wiedziałam jak będzie lub że nie powinnam narzekać, bo przecież mam grzeczne dziecko i inni mają gorzej. A już jak płachta na byka działa na mnie stwierdzenie, że to moja wina, że ona taka jęcząca jest.
    Nosz ku*wa!!
    Więc już z samego rana mąż i mama dostali opr'a. I jestem niewdzięczną kobietą..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Summer, mnie troszkę bawi jak przy każdej okazji komentowany jest mój brzuch :) To chyba naturalne, że rośnie ale niektórzy i tak czują potrzebę by zakomunikować to na głos.

    Bardzo chcieliśmy mieć dziecko, przede wszystkim zdrowe. Irytuje mnie trochę presja społeczeństwa na określoną płeć. Mam wrażenie, że wmawia się ojcu na siłę, że chciałby syna. No może i by chciał, ale po co 15 razy powtarzać "to chyba zawiedziony jesteś?".


    Justyna rozumiem Cię w 100% U nas znowu jest " To zadowolony eMek i dumny?"
    Nie rozumiem tego... u nas akurat mielismy imię dla dziewczynki i jakoś bliżej nam była, ale cieszymy się ogromnie obojętnie z jakiej płci.
    Co do brzucha, nie znoszę jak mi go dotykają.. i jak słyszę "ooo ale urosłaś" albo "oo ale przytyłaś" to nie wiem co mam powiedzieć ;/

    Kaczorka pisałam już na kwietniówkach u nas też nerwy...
    Męczy siedzenie w domu. Czekam na eMka, wczoraj bylismy umówieni na wspólny obiad, naszykowałam a on nawet nie zadzwonił, że będzie 2h później.. to zjadłam sama.
    Potem ogarniamy mieszkanie a on co chwile klnie już nie mogę tego słuchać... i co chwilę marudzenie, że jest zmęczony. Rano, wieczorem, zawsze..
    A jak się zwróci uwagę to dyskusje wielkie.. nosz kurde. Nie można słowa powiedzieć bo monolog na pół godziny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 09:07

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest tak samo, jak mąż powiedział rodzicom, że prawdopodobnie druga dziewczynka to powiedzieli 'ojej szkoda'. Mój akurat chciał mieć parkę, ale jak wróciliśmy od gina ostatnio to wziął zdjęcie naszej prawdopodobnej Zuzi, poszedł do innego pokoju i widziałam jak ma łzy w oczach ze szczęścia. Najważniejsze, że jest zdrowe, szczególnie kiedy ciąża jest trudna.

  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1347

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo luteiny dopochwowej też dodam od siebie, że za każdym razem bezpośrednio po aplikacji odczuwam pieczenie, swędzenie. Też pomyślałam, że mogą to być objawy uczulenia. Później w ciągu dnia przechodzi. No ale lekarz zalecił klotrimazol.

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy fantastyczna wiadomość! troszkę spokojniej, prawda? Bardzo się cieszę. Tydzień za tygodniem jakoś poleci. Kiedy masz kolejną wizytę?

    Aniu leć do rodziców. Korzystaj z każdej pomocy! Wiem, że to zawsze inaczej, mniej intymnie jak piszesz, ale bezpieczniej. Niedogodności jakoś przetrzymasz.
    Ja w tej chwili cieszę się, że mamy dom do spółki z moimi rodzicami. Mąż na służbie 24h, ja u nas sama, na szczęście rodzice pomogą mi jak coś trzeba będzie robić, bo gin kazał kompletnie nic nie robić.

    LAMKA POWODZENIA NA PODGLĄDZIE!!!


    Dziewczyny poproszę o kciuki, rano krew na kolejną betę pobrana. Czekam i chcę wierzyć, że będzie ok.

    Bajkaaa, Kaczorka, KateHawke, Lusesita, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie też dziwi jak ludzi cieszy dotykanie brzucha, ja nigdy tak nie zrobiłam, a u mnie teraz każdy chciałby dotknąć i o razu komentarz: "o już coś rośnie". Noszę luźniejsze bluzki to jeszcze tak nie widać.

  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, tez tak mialam przy starszaku, pomimo tego ze w pierwszych miesiącach moj mi duzo pomagal to pozniej sie czepial wszystkiego, i tez slyszalam ze moja wina itp. Ale jak mowilam wszystkim zeby czegos nie robili bo maly sie przyzwyczai to tylko slyszalam ze jest jeszcze za maly i czas na wychowanie będzie, to teraz wychodzi, ma 4 latka i tatusia owinietego dookola palca, zreszta dziadkow tez. I nikt nie jest w stanie go dalej w jakikolwiek sposob ukarac jak jest niegrzeczny tylko ja.
    Teraz w ciazy jak juz wieczorem padalam na pyszczek bo nke dosc ze roboty domowe to jeszcze popoludniu do czasu powrotu tatusia z pracy zabawy z dzieckiem, to slyszalam czemu znowu umieram, zebym nie przesadzala.
    Ale ja juz mam plan, jak przestane karmic, obojetnie po jakim czasie to jadr na babski weekend spa a tatus niech zobaczy jak to jest 24h z 2 dzieci ;)

    A tak na koniec to my w 40 tc
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db63baea844a.jpg

    summer86, KateHawke, Flowwer, Lusesita, Rucola, JustynaG, Anna Stesia lubią tę wiadomość

‹‹ 484 485 486 487 488 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ