Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
lamka wrote:Kurcze teraz to się poczułam jak kryminalista, ale pociesza mnie, że Lunaris też chodzi na kawkę na L4
Minie bierz zwolnienie i nie marudź, bo stres w pracy też nie jest zdrowy.
Phnappy mam 28.05. Premii chyba się nie wlicza
No właśnie.. bo jakbym poszła na zwolnienie w maju to by mi dwie roczne wpadły jakby byłybo miałam w tym roku wypłacone w kwietniu a w zeszłym w maju
ale na razie nie idę na zwolnienie. A kombinowałam, czy nie wziąć L4 i pracować, bo sobie wyliczyłam, że mogłabym mieć sppooooro wyższą pensję
Oj tam zaraz kryminalistkaprzecież nie zawsze zwolnienie jest żeby plackiem leżeć, chodzi też o stres, dojazdy do pracy itp
luzik. Kiedyś może miałam inne zdanie, ale teraz po przejściach i po tym jak wiem co się w ciąży dziać może uważam, że nie ma co się ukrywać z L4
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy, nie można na L4 pracować, też rozpoznawałam ten temat. W przypadku kontroli z ZUS grozi to utratą zasiłku.
Jesli ma się umowę z dwoma pracodawcami, dotyczy to obu miejsc pracy.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Olik - nienawidziłam jeździć w ciąży komunikacją, bo zazwyczaj robiłam się dla wszystkich niewidoczna, mimo zaawansowanej ciąży.
Z reguły wybierałam takie trasy lub godziny, żeby były wolne miejsca.
Ze 2 razy może mi ktoś miejsca ustąpił. I były to panie w wieku mojej mamy.
Ale też miałam 2 razy taką sytuację, że starsi panowie zwracali się do mnie z prośbą o ustąpienie miejsca. Mimo, że brzuch był już spory a dookoła było kilka innych i młodszych siedzących osób..
Za to jak już Luśka się urodziła i stałam z nią w kolejce w Biedrze to raz mnie przepuścili a raz specjalnie kasę otworzyli -
Bajko, rwa kulszowa nie jest wskazaniem do cc, na szczęście. Bo też bym musiała mieć.
Summer, ale super wieści! I z szyjką, i z gabarytami córci, i z tym, że jest odwrócona główką! Oby tak dalej.
Olik, ja piorę w Jelpie. Zapach lekko odrzuca, przynajmniej mnie, ale tak jakoś kupiłam to głupio nie zużyć
Lena, cieszę się, że się odezwałaś. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka, dobrze, że jesteś pod właściwą opieką!
Phnappy, jak cudnie, że Groszeczki rosną! Bardzo się cieszę i nie przestaję trzymać kciuków!
Flowwer, kamień z serca jeśli chodzi o CRP.
Achia, mnie ogólnie ludzie ustępują miejsca, ale to z racji wielkiego brzucha. Natomiast jeśli wsiadam gdzieś i nikt się nie podnosi to idę do miejsca oznaczonego dla kobiet w ciąży i proszę o ustąpienie. Jeszcze nikt nie odmówił. Raz też skorzystałam w diagnostyce – był dziki tłum, weekend majowy, ja opuchnięta i obolała, więc zapytałam, czy mogę wejść przed wszystkimi – entuzjazmu nie było, ale nikt się nie sprzeciwił. Zwłaszcza że w diagnostyce jest napisane na drzwiach, że możemy wchodzić bez kolejki.
Ja dziś ledwo żyję – byłam na KTG, nużące i męczące badanie. Dowiedziałam się tylko tyle, że „wszystko w porządku”. Maluch już mocno napiera mi łepkiem na krocze, czuję takie szpikulce do lodu wpijające się gdzieś między pęcherz a pochwę. I dużo skurczów, tylko że mało bolesne, więc spoko. Za to bolą biodra, brzuch, kręgosłup – słowem wszystko. Syn ciągle wierzga, jestem poobijana od środka. Nie dziwię się kobietom, że na ostatniej prostej robią wszystko, aby dziecko zdecydowało się opuścić podnajmowane lokum
summer86, Bajkaaa, Lunaris, Barbarka1984, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Anna Stesia, polubiłam za to, że wszystko jest w porządku. Współczuję, że końcówka taka męcząca
u nas też pewnie niedługo się zacznie.
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Phnappy, nie można na L4 pracować, też rozpoznawałam ten temat. W przypadku kontroli z ZUS grozi to utratą zasiłku.
Jesli ma się umowę z dwoma pracodawcami, dotyczy to obu miejsc pracy.
Summer - w teorii oczywiście tak. Ale praktyką żyje swoim życiem... oczywiście wolę nie pracować i zapewne jakbym miała L4 to może maila bym raz dziennie odpaliła. Na pewno do biura bym nie chodziła, a kompa mam zawsze ze sobą... Niestety/stety mam kierownicze stanowisko i nie mogę na razie pozwolić sobie na zupełne odcięcie się.
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy, wiem coś o tym, bo ja z podobnych powodów nadal odpisuję na maile a jestem na zwolnieniu od lutego.. ale pracodawca nie może mi z tego tytułu dać żadnego wynagrodzenia.
EDIT: w końcu robię pierwsze partię prania ubranek dla małej.. nie myślałam, że aż tyle się tego nazbierałoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 16:50
-
Koleżanka z mojego zespołu zaszła w ciąże jeszcze jak była na umowie na czas określony, akurat poród przypadał mniej więcej jak się kończyła. Zachowali się ok - dali jej awans, podwyżkę i przedłużyli na czas nieokreślony.
Ona chyba przez to uznała, że ma wobec nich "dług" i pracowała na zwolnieniu, później jak się mały urodził to też przy kwartalnych sprawozdaniach pracowała...
Teraz ja jestem kolejna w ciąży i już widzę jak moja szefowa będzie oczekiwać tego samego ode mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 16:57
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
summer86 wrote:Anna Stesia, polubiłam za to, że wszystko jest w porządku. Współczuję, że końcówka taka męcząca
u nas też pewnie niedługo się zacznie.
:-*
W sumie liczyłam się z tym, że tak to będzie wyglądałoNa szczęście bobas donoszony, więc mogę rodzić w każdej chwili. Choć wolałabym za 2 tygodnie.
A co do pracy na l4 to wiecie jak to jest - jeśli pracujecie na l4 to jedyną osobą, która ma kłopoty w razie czego jesteście Wy. Pracodawca nie będzie miał żadnych problemów, pracownik zaś tak. Wiem jak to jest i też zdarzało mi się, zwłaszcza w poprzedniej pracy, pracować na l4 - mój pracodawca wydzwaniał do mnie i kazał robić mimo np. zapalenia ucha czy innych problemów zdrowotnych. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnna Stesia już bardzo niedługo zobaczysz swoje dzieciątko, wszystko zostanie Ci wynagrodzone
Phnappy szefowa absolutnie nie może tego od Ciebie wymagać, tym bardziej, że tak jak Anna Stesia mówi, tylko Ty na tym tracisz w razie wu.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Minnie - bardzo bardzo lubię tę wiadomość
muszę w kadrach podpytać co dokładnie wliczają u nas
Anna Stesia - już końcóweczkaniedługo będziecie razem
Lamka - wiem wiem, jestem charakterna i walczę o swoje, bez problemu się jej postawię. W końcu jestem skorpion tak jak moje dwa groszki (najprawdopodobniej)Na razie jestem jeszcze jedną nogą, bo nie chcę ludzi pode mną zostawiać na lodzie. Potrzebuję chwili, żeby ich przygotować
A jak jesteśmy w tematach L4 itp - powiedzcie mi jak to jest z dzieleniem urlopu z ojcem? Przyznam, że myślę, że ze dwa miesiące chciałabym oddać mojemu, bo się chyba sama nie ogarnęMożemy być jednocześnie z tego co czytałam. Czy pracodawca może mojemu odmówić jak złoży wniosek? Czy jak złoży w odpowiednich terminach to pracodawca nie ma prawa odmówić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 17:11
Anna Stesia lubi tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
summer86 wrote:Bisia, niestety nie mam.
Nika jak Twoje samopoczucie na Encortonie?
Olik ten model Crocsów to takie sandałki, ktore kiedyś Hope wklejała?
Dzisiaj już lepiej, chyba się przyzwyczajam.
Wķaśnie Was nadrabiam od rana i jadę na ploty do Sopotu. Pewnie skończę w drodze powrotnejsporo dzisiaj tego!
-
nick nieaktualnyPhnappy wrote:Minnie - bardzo bardzo lubię tę wiadomość
muszę w kadrach podpytać co dokładnie wliczają u nas
Anna Stesia - już końcóweczkaniedługo będziecie razem
Lamka - wiem wiem, jestem charakterna i walczę o swoje, bez problemu się jej postawię. W końcu jestem skorpion tak jak moje dwa groszki (najprawdopodobniej)Na razie jestem jeszcze jedną nogą, bo nie chcę ludzi pode mną zostawiać na lodzie. Potrzebuję chwili, żeby ich przygotować
A jak jesteśmy w tematach L4 itp - powiedzcie mi jak to jest z dzieleniem urlopu z ojcem? Przyznam, że myślę, że ze dwa miesiące chciałabym oddać mojemu, bo się chyba sama nie ogarnęMożemy być jednocześnie z tego co czytałam. Czy pracodawca może mojemu odmówić jak złoży wniosek? Czy jak złoży w odpowiednich terminach to pracodawca nie ma prawa odmówić?
-
nick nieaktualnyWrzucam fotę brzuszka po makaronie z awokado, bardzo słabą i dziwna perspektywa bo mąż robił, ale zawsze coś
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2d88d62e6401.jpgolik321, Bajkaaa, KateHawke, Karma88, pilik, Lena21, Kaczorka, Minie Black, Lunaris, blue00, Tosia2323, Rucola, Emiilka, Yoselyn82, Angelika83, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ach, L4 i w ogóle temat zwolnień wywołuje u mnie białą gorączkę. Jako doktorantka nie jestem zatrudniona przez uczelnię, więc l4, które dostaję od lekarza mogę sobie zużyć jako papier toaletowy, bo formalnie uczelni to kompletnie nie interesuje. Mam to l4 tylko po to w zasadzie, żeby móc sobie kursy anulować, na które nie byłam w stanie chodzić w pierwszym trymestrze. Co nie zmienia faktu, że nie czuję się jakoś wyśmienicie i chciałabym siedzieć w domu, ale tak jak kiedyś pisałam: patent, publikacja i ogólnie badania nie bardzo mogą leżeć i czekać, co jest mi przypominane średnio co 3 dni. Dzisiaj wyjątkowo dobitnie usłyszałam, że jestem do tyłu i mam nadrabiać. Co przepraszam nadrabiać? Reakcje ze związkami toksycznymi dla płodu? I to jeszcze pada z ust kobiety, która sama jest matką...
Wiem, że sama sobie wymyśliłam ciążę na doktoracie i nikogo nie mam prawa za to winić, ale traktowanie doktorantów jak jakiś półludzi mnie wkurza maksymalnie. Stypendium doktoranckie dla banku dochodem nie jest, składek do ZUSu też nikt nam nie odprowadza, ale już we wszystkich podaniach o stypendium socjalne, 500+ etc stypendium oczywiście się wlicza. Nie wspominając o tym, że doktorantki nie mają urlopu macierzyńskiego... wkrótce ma się to zmienić, ale mnie to już nie obejmie.
Boże, ale marudzę, sorki, taki mam dzień, haha.
Lena trzymam kciuki, żebyś mogła jak najszybciej wrócić do domu, oczywiście wciąż w dwupaku.
Phnappy cieszę się, że z groszkami wszystko w porządku
Anna Stesia jeszcze tylko troszkę... tyle wytrzymałaś to i ostatnią prostą wytrzymasza już niedługo będziesz tulić swoje dzieciątko
Lamciu widzę mikroskopijny brzuszekbędzie już tylko większy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 17:30
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nadrobilam
Lena pisz tu do nas zawsze szybciej czas leci a życzę Ci byś wróciła do domu szybko i by sytuacja się ustabilizowala
Co do l4 i premii to wyliczaja oni średnia z roku więc jak ktoś ma lepsze i gorsze miesiące to l4 jest takie stabilne hehe pamiętam że koleżanka mówiła że ona na l4 ma więcej niż koleżanki które pracują bo obcieli im premie a tej na l4 średnia w roku była wliczana
Ja mam taki syf w domu a muszę się ogarnąć no właśnie spałam bo endokrynologu.
Ogólnie przez tą rwe to zaniedbalam bardzo mieszkanie, a mąż nie ma kiedy robić za mnie bo pracuje prawie na dwa etaty i ogólnie nie zależało by mi ale mam jutro gości i muszę ogarnąć -
Sammer to już w brzuszku pokażna pannica ♡
Lamka hihi ale fit brzuszek ♡
A mój synek już 1kg ♡ i wyprzedza jak zawsze o tydz OM. Szyjka i przepływy książkowe.lamka, Jeżowa, olik321, Bajkaaa, summer86, Karma88, Lena21, Minie Black, Phnappy, Lunaris, KateHawke, blue00, Tosia2323, Emiilka, Yoselyn82, Barbarka1984, moniśka..., Lusesita, Anna Stesia lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄