Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Nenusia, a ile lat temu mama dostała to zalecenie? Bo chyba w międzyczasie udowodniono że są przypadki FAS u kobiet, które "piły łyka" alkoholu od męża bo tyle nie zaszkodzi
Medycyna jednak idzie do przodu z każdym dniem. Kiedyś nie widziano nic niedobrego np. W paleniu papierosów w ciąży.
W kazdym razie teraz przyjmuje się że w ciaży KAŻDA ilość alkoholu jest niebezpieczna dla płodu.
A w ogóle to gratuluję - jak nie jest gorzej, to jest lepiej. Z krwiaczkiem polezysz i zniknie, najważniejsze że to malych rośnie a torbiel nie. A tętno ma ekstra. Mam nadzieję ze się chociaż trochę uspokoiłaś. -
nick nieaktualnySummer, przy heparynie i Acardzie nie powinno się brać wit. C bo działa w drugą stronę.
Wiem że to dawkowanie z mlekiem o kant d..y rozbić ale wieczorem jak biorę żelazo, to najłatwiej mi właśnie wchodziło z mlekiem. Ani soki, o wodzie mogę zapomnieć. I o łykaniu tabletek też. Więc wszedł przez to Actiferol do picia.
Teraz sobie przyrzekłam, że od dzisiaj będę na siłę to pić z wodą i daję 3tyg. do kolejnych wyników na podciągnięcie się.
Jak nie podziała, to byle do porodu dotrwać. I żeby określić czy ta hipotrofia na pewno występuje.
U mnie samo jedzenie to ciężki temat. Więc na nic co mi nie smakuje czy nie lubię się nie zdecyduję. A wszystko co powinnam jeść to właśnie zalicza się do tej grupy.
Zrobiłam sobie tabelkę z hemoglobiną od lutego, z hematokrytem i MCV. jest spory spadek. Hemo z 11.2 spadła teraz na 9.9
Więc głowę trzeba spuścić i jakoś doprowadzić to żelazo do żołądka. -
nick nieaktualnyA co lepsze, odkąd piję tak to żelazo, to 0 problemów z wypróżnianiem! Bez żadnego bólu się załatwiam i to regularnie co przy Tardyferonie się nie zdarzało.
Jedynie zastanawiające czy stolec powinien być aż tak czarny przez to żelazo. Innych skutków ubocznych nie zauważyłam.Cccierpliwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmilka odpocznij i spróbuj się tym nie denerwować, na znieczulice społeczna nie ma lekarstwa...
Ja dziś jadą do szpitala też miałam zabawną sytuację, mój pas wolny, jadę sobie prosto moim golfikiem a ż naprzeciwka wyjeżdża głupia wymalowana cizia w audi czy innym BMW i zajmuje pół mojego pasa ruchu, bo na jej zaparkowane samochody. Nawet nie myślała, że skoro ja jestem ma swoim pasie to mam na nim pierwszenstwo i jeszcze mi łapami wymachiwałaale się uśmiałam, serio
ale dobrze że mi w auto nie trzepnęła bo wystawiony na sprzedaż
Aga bardzo się cieszę że guz nie rośnie, to najważniejszemaluszek jest dzielny jak mało kto
Agulineczka śliczny okruszek i cudowny brzuszek
Summer co do wagi to tak jak Olik pisała, też myślę że mogą być rozbieżności, ale rozumiem że się martwisz :* mi w pierwszej ciąży gin w ogóle nie mówił ile dziecko waży, tylko mierzył (a że był kiepskim lekarzem to swoją droga)
Wróciłam do domu, zrobili mi usg, z małą wszystko dobrze tak jak myślałam, mam brać znowu magnez i nospe forte 2x dziennie przez kilka dni ale.... mówiłam o problemach z szyjka, ostatnio na usg miała prawie 3 cm a dzisiaj 2,6lekarz który mnie badał stwierdził że tyle wystarczy i już bo jest twarda. Strasznie się boję że coś się dzieje skoro jest niższy pomiar... Nie wiem czy czekać do wizyty u mojego lekarza 05.06 czy co robić
Dziękuję za wszystkie kciuki, jesteście niezastąpione:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 16:55
Aga9090, agulineczka, KateHawke, Flowwer, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna mogę Ci tylko powiedzieć to co mi dwoje lekarzy w tym tyg powiedziało.
Nie ważna jest aż tak długość szyjki ( jeśli ma minimum 2cm) ale ważna jest twardość.
Bo jeśli miękka jak u mnie to słabo trzyma i pod byle naporem może się skrócić lub rozwierać. Jeśli twarda to trzyma.
Nie wiem ile w tym prawdy i jak to się ma do poszczególnych tyg ciąży -
nick nieaktualnyAguś narazie poczekam do niedzieli czy te skurcze się uspokoją. Jak nie to dzwonię do mojego, przyspieszam wizytę i zobaczę co powie . Wtedy najwyżej skonsultuje ż innym. Myślę, że to brzmi sensownie
Na pocieszenie przyszedł kurier
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db31bc5aa184.jpg
Olik właśnie nie wiem jak to działa, bo w pierwszej ciąży też miałam niby twarda, a rozwarcie się zrobiło w ciągu tygodnia od badania...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 17:03
Aga9090, Lunaris, Karma88, Kaczorka, olik321, KateHawke, Bajkaaa, Yoselyn82, pilik, Rucola, Flowwer, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyolik321 wrote:Luna mogę Ci tylko powiedzieć to co mi dwoje lekarzy w tym tyg powiedziało.
Nie ważna jest aż tak długość szyjki ( jeśli ma minimum 2cm) ale ważna jest twardość.
Bo jeśli miękka jak u mnie to słabo trzyma i pod byle naporem może się skrócić lub rozwierać. Jeśli twarda to trzyma.
Nie wiem ile w tym prawdy i jak to się ma do poszczególnych tyg ciąży
U mnie też było 1.9 i 2.5 i tylko przez to, że ZAWSZE jest twarda i zamknięta, to kazali mi odpoczywać i się nie martwić. Właśnie obie ginki po stwierdzeniu, że w badaniu na fotelu stan bardzo ok to na usg mimo skrócenia, nie kazały się martwić.
Jak jest zamknięta i twarda to najważniejsze. A jej długość to wypadkowa chwili, dziecka i pomiaru- tak mi zawsze gin powtarza. -
nick nieaktualnyTylko luteina i nospe x2, wcześniej mój gin zapisał mi to samo parę tygodni temu
Ja to wiem i naprawdę dziękuję, że próbujecie mnie uspokoić, ale same rozumiecie co ja myślę po tym co przeszłam. I dzieje się to na podobnym etapie ciąży. Moja Zuzia nie przeżyje poza moim brzuchem, będę spokojniejsza za parę tygodninie wierzę w twardość mojej szyjki po tamtych przeżyciach, ciazach mojej mamy i babci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 17:10
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Emilka, przykro mi, że takie traktowanie Cię spotkało.
Ja dziś byłam w przychodni zrobić badania krwi (m.in glukozę). Stwierdziłam, że skoro na drzwiach jest kartka, że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo to z tego skorzystam i weszłam do gabinetu i zapytałam Czy rzeczywiście mogę wejść bez kolejki bo mam glukozę do zrobienia. Pani kazała usiąść i powiedziała, że jak najbardziej.
Zaproponowała, że jeśli będę się źle czuć to mam dać znać to będę mogła się położyć u nich. Zdecydowałam, że poczekam na zewnątrz.
Stwierdziłam, że jest dużo ludzi pod laboratorium więc przeszłam kawałek dalej gdzie mniej ludzi się kręciło. Położna mnie wyłapała i od razu pytała czy robię glukozę i czy dobrze się czuję. Potem pielęgniarka od pobierania krwi też przechodząc obok się pytała.
Po godzinie podeszłam do drzwi, poinformowałam osobę która ma wchodzić, że mam wejście bez kolejki - drugi pomiar.
Po kolejnej godzinie byłam świadkiem awantury bo jakiś Pan chciał wejść o coś spytać ale mu nie pozwolono. Zignorowałam krzyki, znowu podeszłam do pierwszej osoby w kolejce. Co prawda te babki co wcześniej darły się na faceta zjadały mnie wzrokiem ale nie przejmowałam się. Inna Pani zaproponowała mi miejsce siedzące. Jakiś Pan podszedł do mnie, zapytał o płeć dziecka, pogratulował i życzył wszystkiego najlepszego.
Oczywiście, dzięki zrozumieniu ze strony personelu - nie miałam obaw przed korzystaniem z przywileju
A teraz pytanie... ogólnie morfologia wygląda ok. Martwi mnie jednak współczynnik IG (niedojrzałe granulocyty), norma jest poniżej 0,04 a ja mam 0,16 a obok znaczek wartość alarmowa. Wiem, że w ciąży są inne normy ale zastanawiam się czy tak wysoko.
A glukoza wygląda dobrze. na czczo 83/po 1 godz. - 142/ po 2 godz. - 99Emiilka lubi tę wiadomość
-
Emilka... ludzie to jednak świnie są! bez obrazy dla świń.
Agulineczka- piękny brzuszek a w nim cudowny maluszek
Nenusia- plan jest sensowny, mam nadzieję że teraz wszystko będzie szło jak po sznurku! no i heloł bąbelkupokusisz się teraz o suwaka?
Ania ja jestem utrwaloną anemiczką (z niedoboru żelaza), poza braniem tabletek nic mi nie zlecali dodatkowego w poprzedniej ciąży, miałam mięsowstręt i nie odbiło się to na zdrowiu dziecka. Aczkolwiek jadłam dużo warzyw i starałam się pić sok z buraka. Obecnie nie biorę żelaza -łykam buraka w proszku 3x1 i staram się zdrowo odżywiać. Mięcho mi wchodzi jak nigdy a morfologia ładnie się trzyma.Aga9090, Ania1003, agulineczka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Po wysiłku typu sprzątanie, zakupy, spacer z psem tak. To źle, czy normalne?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:To było 10 lat temu, ja tylko napisałam co mi mama powiedziała, sory jak kogoś uraziłam nie o to mi chodziło
Spokojnie. Tutaj przecież kazda życzy pozostałym i naszyn fasolom/bobasom jak najlepiej
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Aga właśnie, gdzie suwaczek
mi na ostatniej wizycie 2 tyg temu mówił, że jak się nie stawia to się nie martwimy na zapas. Wylapalam to po wizycie jak zaczął się remont w domu i sprzątałam. Myślałam, że to ze zmęczenia tylko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 17:23