X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    To i ja trochę ponarzekam...
    Miała któraś z Was hemoglobinę poniżej 10? Czy tylko mnie takie szczęście kopie kolejny miesiąc mimo brania żelaza??? Aż nie chce mi się w sobotę jechać na wizytę...





    Co do pasa, to ja też mam BeSafe od marca i jest cudowny. Mam ten na isofix, ale że jeżdżę za kierownicą, to zapinam na sprzączkę. Bardzo wygodny jeżeli chodzi o utrzymywanie pasa na odpowiednim poziomie. Wcześniej jeździłam z ręką i trzymałam ten dolny pas, bo obcierał...
    Warto wydać te pieniądze, chociaż można wypożyczyć. Ja nie będę go sprzedawała i zostawię na zaś.
    Ja miałam anemię jem Tardyferon-Fol i się już poprawiło.
    Czekam przed gabinetem bo jeszcze nie wróciła z szpitala..

    Ania1003 lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania a zakwas buraczany popijasz? Super działa na krew, nawet u opornych. Trzeba co rano takiego shota wypic na czczo.

    Ania1003 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu mi spadła w okolice 10 jakos kolo 24tc. Od tamtej pory staram się jeść wołowinę i cielęcine. Poza tym buraki pieczone. To wszystko razem lepiej działa niż żelazo w tabletkach
    Teraz mam 11,3 chyba więc się podniosła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 13:27

    Ania1003 lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna to i ja jeszcze o laktacji napisze.
    Mała dostałam 2 doby po cc. Nie chciała ssać. Tzn może i chciała, ale ciągle spala. Coś tam pociumkala i śpi. Efekt? Zrobił mi się nawał, ona nie umiała go odciągnąć, piersi bolały aż wylam, ona spadała na wadze, lekarze krakali i nie chcieli mnie do domu wypuscic , musiałam dokarmic mm i wylam jeszcze bardziej, no bo jak to? Przecież miałam tak pięknie piersią karmić.
    Na oddziale próbowałam odciągnąć laktatorem ale było tego malutko.
    Lekarz kazał dokarmic, bo jak nie przybierze to nie wyjdziemy. Dokarmialam popaddjac w jeszcze większy dol.
    Wyszlyszmy do domu. Położna dopisała nam 15g żeby lekarka się nie czepiała.
    W domu okłady z ciepłej pieluchy, laktator Lovi ( mój bohater) i lod do schlodzenia po wszystkim. Do tego przez 2 dni mm żeby nie spadała na wadze.
    Laktacja się rozbujala jakos. Karmie do teraz, ald bylyi sa ciezkie chwile.
    Np jak mała wisiała na piersiach po 3-4 godziny non stop. Teraz też czasami tak ma.
    Gdybym wtedy zaczęła karmić mm , no cóż dziecko żyłoby i miało się dobrze.
    Problem był tylko w mojej głowie i zbyt ambitnym podejściu. Bo nie wiedzieć czemu czułam się jak nie matka, a przecież po coś to mm jest.
    Nic za wszelka cenę. I w zadnym wypadku w razie porazki nie czuj sie gorsza. Bo bez względu na rodzaj porodu, czy karmienia jesteś najlepsza mama dla swojego dziecka <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 13:35

    emi2016, Lunaris lubią tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :( dla mnie temat buraków, wołowiny i czerwonego mięsa nie istnieje... po prostu nie potrafię. Jedynie co udaje mi się przetrawić z mięsa to kurczak i szynka sopocka...
    M tylko jak się doczłapie za 3h na statku do internetu to znowu będzie mi truł że jem źle... a do tego młody słabo przybiera i już całkiem "jestem zła"...

    Przez 2m hemo utrzymywała się nisko, ale jednak 10,2 dawało radę. Ginka mówiła, że jak nie spada, to jest ok. Ale problem mam w sumie od początku.
    Dzisiaj kolejne wyniki i jeszcze większa dupa... spadło poniżej 10 już. A Hematokryt i MCV też poniżej zakresu, tylko czekam aż padnie hasło anemia.

    Tardyferon mam, ale piję Actiferol. Tardyferonu nie trawiłam, muszę mieć coś do picia.

    A w przypadku anemii jakie są działania? Szpital? Jakieś kroplówki czy faszerowanie się w domu?

    Także u mnie na tapecie: hipotrofia, anemia i szyjka :( w sobotę werdykt...
    A no i nie zapominając, dalej mam tytuł "królowa infekcji"...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 13:47

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam pas od ok 14 czy 15tc ale u mnie tez szybko byl brzuszek no i jak Ania mowi komfort psychiczny dal mi duzy...

    Co do masazu krocza to nam na szkole rodzenia powiedziano ze nie szybciej jak od 34tc bo moze wywolywac skurcze nawet takie ktorych nie poczujemy a beda...
    Do masazu mam kupiony olejek z weledy bo przetestowalismy go na szkole rodzenia na tych blonkach mieszy dlonia a kciukiem i skladajac po tym masazu dlonie to w tej gdzie to miejsce bylo tym olejkiem wymasowane mozna bylo przy ponownym zlozeniu dloni odciagnac o wiele dalej jak w tej niemasowanej... tatusiowie tez masowali

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Dziewczyny to i ja dorzucę coś od siebie.

    To jest wątek dla Nas weteranek głowie ale i dla tych które rozumieją że nie każda ciąża jest super i można góry przenosić.

    I to co Karma napisała odnosilo się też do mojej wypowiedzi i uważam że jeśli lavendowa przyszła się tu kłócić to najlepiej by oposcila ten wątek bo tutaj nie pasuje.
    I nie Chcę robić gównoburzy tutaj poprostu chce tu spokoju bo tego mi bardzo potrzeba.


    Luna daj znać koniecznie bo się martwimy

    No dziewczyny wybaczcie ale jak moze jedna kobieta o drugiej napisac w tak pogardliwy sposob ze "sasiadka co 2 lata wypluwa kolejne dzieciaki" i to jest dla was przyszlych matek w porzadku!? I to ja zrobilam cos zlego bo napisalam ze mi sie nie podoba takie wredne podejscie do innych kobiet? Cos tu nie halo.

  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita wrote:
    Problem był tylko w mojej głowie i zbyt ambitnym podejściu. Bo nie wiedzieć czemu czułam się jak nie matka, a przecież po coś to mm jest.
    Nic za wszelka cenę. I w zadnym wypadku w razie porazki nie czuj sie gorsza. Bo bez względu na rodzaj porodu, czy karmienia jesteś najlepsza mama dla swojego dziecka <3

    Miałam to samo. Ambicja, że musi być KP. Płakałam cały czas, że nie umiem podać cycka, a w ciąży myślałam, że będzie co będzie i jak nie będę mogła karmić to trudno. Połóg to jednak czas, gdy hormonów ma się więcej niż krwi :)


    age.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój dzidziuś z wczoraj :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/507c40ac78b2.jpg

    Aga9090, JuicyB, Yoselyn82, Karma88, Flowwer, lamka, KateHawke, Lusesita, malka, panan12, Emiilka, Bajkaaa, Rucola, Kaczorka, StaraczkaNika, Angelika83, Luna1993, JustynaG, Lunaris, Phnappy, Jeżowa, pilik, Lena21, blue00, moniśka..., emi2016 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kopiuje z drugiego wątku
    Uff ja już po, ale niestety nie mam zdjęcia maleństwa..
    Foasolka ma 17 mm, serducho 183/min, założyła mi kartę ciąży :) dostałam skierowanie na planetarne do Angeliusa do Katowic.
    Guz się nie zwiększył.
    I znowu jakieś ale jest.. Pojawił się krwiak i mogę plamić, mam leżeć.
    Kolejna wizyta 15 czerwca

    Lusesita, Flowwer, agulineczka, Emiilka, Rucola, Lunaris, Phnappy, blue00, emi2016 lubią tę wiadomość

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga a który masz teraz tc?

    Najważniejsze w tej chwili, że maluszem rośnie, a guz stoi w miejscu. Chociaż lepiej, żeby go nie było.

    W drugim trymestrze próbujecie go usunąc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 14:27

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Kopiuje z drugiego wątku
    Uff ja już po, ale niestety nie mam zdjęcia maleństwa..
    Foasolka ma 17 mm, serducho 183/min, założyła mi kartę ciąży :) dostałam skierowanie na planetarne do Angeliusa do Katowic.
    Guz się nie zwiększył.
    I znowu jakieś ale jest.. Pojawił się krwiak i mogę plamić, mam leżeć.
    Kolejna wizyta 15 czerwca
    Do Angeliusa idziesz? To wejdź może na nasz wątek, powiedz że ode mnie jesteś i zapytaj do kogo iść na prenatalne. Bo Orliński np. od niezwyczajnych (a raczej wymagających empatii) przypadków raczej nie jest...
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/angelius-provita-katowice,13958,251.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 14:40

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Do Angeliusa idziesz? To wejdź może na nasz wątek, powiedz że ode mnie jesteś i zapytaj do kogo iść na prenatalne. Bo Orliński np. od niezwyczajnych (a raczej wymagających empatii) przypadków raczej nie jest...
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/angelius-provita-katowice,13958,251.html
    Napisała mi do kogo mam iść :)
    Mam iść do Jackiewicza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 14:50

    Beta, KateHawke lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Aga a który masz teraz tc?

    Najważniejsze w tej chwili, że maluszem rośnie, a guz stoi w miejscu. Chociaż lepiej, żeby go nie było.

    W drugim trymestrze próbujecie go usunąc?
    8w1. Powiedziała, że otworzą mnie w 15-16 tygodniu i usuną guza, o krwiak nic nie mówiła, że będą usuwac

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może do tego czasu krwiak się wchłonie. ;)

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za info. Nie chciałam zaczynać tych masażu przed egzaminem, żeby nie wywołać skurczy. Ale już jestem po i mogę zaczynać. Olejek mam, dzisiaj wieczorem spróbuję. Chociaż jakoś nie bardzo wiem jak się do tego zabrać ;)

    Aga cieszę się, że jakieś pozytywne wieści są! Może hormony ciążowe blokują wzrost guza i już nie będzie się powiększał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 14:54

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zagapiłam się, myślałam, że to zdjęcie guza ale jednak nie:)

    Witajcie:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0c36be89b2f8.jpg

    KateHawke, agulineczka, malka, Emiilka, Bajkaaa, Lunaris, Phnappy, Jeżowa, pilik, Yoselyn82, blue00, emi2016 lubią tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 maja 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga super, ze dzidzius rosnie :) a jakie wymiary ma krwiak? Ja mialam niewielki - okolo 1cm, plamilam lekko 3 dni, a po 3 tyg na kolejnej wizycie nie bylo po nim sladu.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 24 maja 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To my, poczatek 15tc :) po obiadku ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b0dfb1facd6.jpg

    Aga9090, Karma88, Lusesita, malka, KateHawke, Emiilka, Bajkaaa, Rucola, Angelika83, Kaczorka, Luna1993, JustynaG, Lunaris, lamka, Phnappy, Jeżowa, Lena21, Yoselyn82, blue00, emi2016 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Aga super, ze dzidzius rosnie :) a jakie wymiary ma krwiak? Ja mialam niewielki - okolo 1cm, plamilam lekko 3 dni, a po 3 tyg na kolejnej wizycie nie bylo po nim sladu.
    2,5 cm, nie wiem czy dużo czy mało.. Ja tak podplamiam od prawie 2 tygodni...

‹‹ 692 693 694 695 696 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ