Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova wrote:Wybacz ale czy to wina sąsiadki ze ty masz problemy? Chyba nie chcesz powiedzieć ze skoro sąsiadka łatwo zachodzi i ma wiele dzieci zasluguje na problemy z ciąża bardziej...? Co to w ogóle za logika jest, bardzo nie ładne myślenie. Nikt nie zasluguje ani bardziej ani mniej na zdrowie czy chorobe, ciążę czy zdrowe dziecko, tak samo jak nikt nie zasluguje bardziej na szczęście ani śmierć. Dziwię sie jak czytam takie teksty. Rozumiem frustracje ale to zazalenie do natury albo Boga ze dal sasiadce takie ciało a tobie takie. Dorosle kobiety a logika jak u przedszkolaków na prawdę.
Lavendova, wbijasz nam się na wątek bez żadnego przywitania i chyba nie znając jego kontekstu i krytykujesz Karmę. W 90% są tu dziewczyny, które długo zmagały się z zajściem w ciążę lub przeżyły stratę, zatem nie odbieraj nam prawa do złoszczenia się na los. Karma nie miała nic złego na myśli, po prostu nasze ciąże nie dosć, że są wywalczone latami i setkami badań, to jeszcze z komplikacjami, więc proszę Cię ale uszanuj nasze prawo do złoszczenia się na los. A porównanie do przedszkolaków z Twojej strony - na poziomie przedszkola.
EDIT: Pomieszałam Karmę z Rucolą - przepraszam dziewczyny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:08
Aga9090, Phnappy, KateHawke, Flowwer, Lusesita, Bajkaaa, Emiilka, pilik, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tego co pamiętam, to nie jest to pierwszy raz, kiedy Lavendova ni z gruchy ni z pietruchy tak wparowuje na wątek.
Emilka, Nenusia kciuki
Ewela za Ciebie oczywiście też.
Olik sama już nie wiem, uczucie zupełnie inne niż wzdęcia, ale poobserwuję.
Mi koleżanka polecała pieluszki bambusowe jednorazowe.
Anna Stesia współczuję podejścia lekarzy, ja bym znając mnie zrobiła awanturę.Co za prostactwo tak do pacjentki mówić.
A słuchajcie jaką fajną rzecz wymyśliła moja przyjaciółka. Jeśli lekarz w poniedziałek będzie widział płeć to ma ją napisać na kartce i ona ją od nas odbierze i upiecze tort z nadzieniem w kolorze niebieskim albo różowym w zależności od płci. Takie trochę gender reveale party mamy mieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 10:45
Lunaris, Aga9090, KateHawke, Lena21, Bajkaaa, JustynaG, Emiilka, Rucola, Sarna84 lubią tę wiadomość
-
Lamcia ja też chcę taką przyjaciółkę
Widziałam w Rosmanie te pieluszki bambusowe0 kiedyś takich nie było, mam ochotę je wypróbować.Rucola lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia po prostu ciśnie się na język: kurrrr.... nossz kurczaki! Nie daj sobie wmówić, że to twoja wina! To tylko i wyłącznie wina nieudolności lekarzy. Skoro piszesz, że miałaś tak ciężki poród to wcalę się nie dziwię, że coś się mogło z tego poblokować. Teraz jest potrzebny czas i wsparcie a nie takie głupie pitolenie. Nie słuchaj tych durnych osłów i rób to co uważasz za słuszne w danym momencie. A jeśli nie możesz KP to świat od tego się nie zawali. Mleczko to mleczko
Pamiętaj, że jesteśmy za Tobą murem!
Emilcia kciuki za dzisiejsze USG i jutrzejsze picie glukozy! Mnie glukoza za 3 tygodnie czeka...blee...
Bajeczka odhaczam każdy dzień razem z Tobą i kciuków nie puszczam!
Nenusia za Twoją wizytę oczywiście też mocne kciuki!
Summer to na bank po prostu różnice w pomiarach. Sama wiesz jak te pomiary mogą się różnić. Jest w porządku i tego się trzymamyAga9090, Bajkaaa, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Lunaris wrote:Lamcia ja też chcę taką przyjaciółkę
Widziałam w Rosmanie te pieluszki bambusowe0 kiedyś takich nie było, mam ochotę je wypróbować.Lunaris lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Ja stosowałam różne i uważam dada najlepsze. Nigdy nie odparzyły córki. Blue słodkie brzdące. Anna stesia mnie spotkało dokładnie to samo co ciebie. Postaraj się nie przejmować,stres nie pomaga. Nie umieją pomóc to zwalają winę. Jak wrócicie do domu spokój,znane otoczenie i wszystko się unormuje zobaczysz nie poddawaj się. Bajka 1noc za wami jakoś to przetrwasz warto masz bynajmniej poczucie bezpieczeństwa najlepszą opiekę i pomoc w razie w. Ja czasem myślę , że najchętniej na te 8mcy bym się położyła , obok lekarz, można zapytaćw każdej chwili bym się tak nie zamartwiała. Aga trzymam kciuki
Aga9090, Bajkaaa lubią tę wiadomość
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
summer86 wrote:Lavendova, wbijasz nam się na wątek bez żadnego przywitania i chyba nie znając jego kontekstu i krytykujesz Rucolę. W 90% są tu dziewczyny, które długo zmagały się z zajściem w ciążę lub przeżyły stratę, zatem nie odbieraj nam prawa do złoszczenia się na los. Rucola nie miała nic złego na myśli, po prostu nasze ciąże nie dosć, że są wywalczone latami i setkami badań, to jeszcze z komplikacjami, więc proszę Cię ale uszanuj nasze prawo do złoszczenia się na los. A porównanie do przedszkolaków z Twojej strony - na poziomie przedszkola.
Lavendowa pomijając to , że wbija się na wątek ni z gruchy ni z pietruchy to chyba nie rozumie, że Karmie nie chodziło o to, że to niesprawiedliwe, że sąsiadka nie ma problemów tylko o to, że MY je mamy. Karma mówi o tym, że po tych całych trudach z zajściem my też mamy prawo do bezstresowej ciąży. I ja ją bez problemu zrozumiałam, nie wiem czemu niektórzy nie potrafią myśleć bardziej otwarcie.Aga9090, summer86, pilik lubią tę wiadomość
-
Summer pewnie błędy pomiarów, to się b często zdarza też nie raz się zamartwiałam niepotrzebnie. Luna za ciebie też kciuki byś się uspokoiła troszkę
summer86 lubi tę wiadomość
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Anna Stesia wrote:Dziewczyny, wybaczcie, nie nadrobie. Ciągle jesteśmy w szpitalu, mały słabo przybiera i w dodatku ma zoltaczke. Dwoje się i troje. Karmiłam na początku piersią, ale pokarmu wcale, samo dziecku mieszankę. Teraz dostaje mieszankę i to co udaje mi sie ściągnąć laktatorem. Lekarze na mnie krzyczą, że to moja wina, że dziecko nie przybiera. Do tego poród mialam to okropny, ze nie chce Wam o tym opowiadać, żeby nikogo nie nakręcac (może po prostu miałam pecha). Wybaczcie więc, na razie nie mam za bardzo czasu na cokolwiek innego.
Anna ja tez miałam bardzo duże problemy z karmieniem piersią, a pobyt w szpitalu wcale nie ułatwiał mi tego zadania. Leżałam po porodzie jeszcze 6 dni, pokarmu tyle co nic, żadnego słynnego nawału w 3 dobie. Chodziłam po szpitalny elektryczny laktator, bo ręcznym prawie nic nie mogłam ściągnąć. Dokarmialam Małego mm, bo był głodny, a ja w stresie, że brak pokarmu.
Po powrocie do domu wszystko się zmieniło. Zawzięlam się, że będę karmić piersią i koniec kropka. Mały nie chciał za bardzo ssać, więc wyciskałam troszkę mleczka na sutek, tak żeby poczuł smak i zaczął się przystawiać. Długo walczyłam z laktatorem - polecam LOVI PROLACTIS - moje wybawienie, żeby pobudzić laktację. Nawet w nocy wstawałam karmilam syna i poźniej jeszcze pobudzałam piersi laktatorem (metoda 7-5-3).
Udało sięByłam z siebie dumna. Syn zaczął pięknie ssać, a ja potrafiłam czasem ściagnąć nawet 220ml z jednej piersi! Szok i niedowierzanie, bo w szpitalu z dwóch piersi ciężko było naciągnąć 20ml.Laktator poszedł w odstawkę jak już laktackja się rozhulała na dobre. Synka karmiłam 14 miesięcy
KateHawke, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Co do szczepionek to nie chciałam nikogo straszyć ani nic , każdy zrobi jak uważa . Nie chciałam nikogo urazić. Ja wierzę mojej mamie , która twierdzi, że skojarzone mają więcek szkodliwych substancji. Tys dzieci nie zaszkodzą a tysiąc pierwszemu mogą. Córkę szczepiłam na wszystko, wtedy kiedy kazano. A potem pracowałam w fundacji 5lat, gdzie są dzieci z autyzmem i zespołem aspergera.Diagnoza, terapia, przrdszkole, szkoła. I większość rodziców tych dzieci twierdzi, że dziecko zaczęło się zmieniać i cofać po szczepionkach. Niektórzy mają predyspozycje, niektórzy nie wiadomo, każdy ma inna wrażliwość i nie każde dziecko zachoruje. Nie będe się kłócić , przekonywać i sprzeczać bo nie wiem nic na pewno , nie zarzuce was badaniami.Wiem jedno , że po konsultacach z rodzicami, psychologami, psychiatrami, logopedami, styczności z dokumentacją medyczną etc żaden zatrudniony u nas rodzic nie szczepił już tymi skojarzonymi, a zwykłe max odwlekał. Ludzie wykształceni, po studiach/terapuci, logopedzi, psychiatrzy, trenerzy pracy, psycholodzy.. etcDowodów jednoznacznych nie ma, ale każdy się bał ryzykować. Powiedzcie to rodzicom że to nie ma związku..
Flowwer, Rucola lubią tę wiadomość
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Lavendowa, brak wyczucia.... ja na tym wątku jestem od początku, fakt faktem że rzadko się udzielam,ale od ponad 3 lat jestem na forum i nigdy w życiu nie pozwoliłabym sobie na taki komentarz. Nawet jeśli się z nim nie zgadzasz to przemilcz sprawę!!!!
Karma, mam dokładnie takie same przemyślenia, choć u mnie ciąża przebiega ekstra,ale długo o nią walczyłam.
Los bywa okrutny.Emiilka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A teraz liczę na waszą pomoc. Od wczoraj wieczora odczuwam klucia jakby mnie ktoś szpileczką dźgał. Czuję je raz w pachwinach ,raz w pochwie raz w okolicach pupy. Są bolesne. Nie chcę panikować bo przedwczoraj byłam u gina i było wszystlo ok. Ale martwię się bo idzie weekend, gin dziś nie przyjmuje. Powinnam jechać na pogotowie? Żadnych innych objawów. Myślałam, że po nocy przejdzie ale nie. Kłuje tak po bokach w okolicach jelit albo w okolicach "małej". Co jakiś czas bez względu czy leże czy chodzę. Tak z nienacka nagle ukłucie. Nie wiem czy to coś niepokojącego bo w poprzedniach ciążach tego nie miałam. Ale gdzieś czytałam , że to macica się rozciąga, że na nerwy może uciskać etc. Miała któraś z was coś takiego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:23
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
agulineczka wrote:Mam pytanie, czy któraś z Was ma lub zamierza kupić adapter do pasów samochodowych dla kobiet w ciąży i mogłaby jakiś polecić?
http://allegro.pl/besafe-adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-ciaza-i7006655053.html#thumb/1gilmoregirl lubi tę wiadomość
-
Flowwer wrote:Ja je kupiłam do szpitala
za 2 miesiące będę czekała na recenzję od Ciebie
-
Trasti wrote:A teraz liczę na waszą pomoc. Od wczoraj wieczora odczuwam klucia jakby mnie ktoś szpileczką dźgał. Czuję je raz w pachwinach ,raz w pochwie raz w okolicach pupy. Są bolesne. Nie chcę panikować bo przedwczoraj byłam u gina i było wszystlo ok. Ale martwię się bo idzie weekend, gin dziś nie przyjmuje. Powinnam jechać na pogotowie? Żadnych innych objawów. Myślałam, że po nocy przejdzie ale nie. Kłuje tak po bokach w okolicach jelit albo w okolicach "małej". Co jakiś czas bez względu czy leże czy chodzę. Tak z nienacka nagle ukłucie. Nie wiem czy to coś niepokojącego bo w poprzedniach ciążach tego nie miałam. Ale gdzieś czytałam , że to mamcica się rozciąga, że na nerwy może uciskać etc. Miała któraś z was coś takiego?
Możesz być spokojna. Potem w późniejszych miesiącach więzadła będą ciągnąć i to też jest normalne
-
Ja też mam takie przemyślenia.. myślę, że to ludzkie po tym co przeszłyśmy. To nie tak , że komuś życzymy źle tylko uważamy że to niesprawiedliwe , że my tak nie mamy. Że jedna osoba wszystko-łatwe zajście, ciąża i poród. Bez zmartwień, oszczędzania się, leków, chuchania i szpitali.A my pierw walka o ciąże, a potem kolejne kłody pod nogi.. aż się cieszyć ciąża spokojnie nie możemy ze strachu ciągłego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:23
Karma88 lubi tę wiadomość
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Może to było złe sformułowanie, niech będzie.
Fakt pozostaje faktem jednym ciąża i rodzenie dzieci przychodzi łatwo i moja sąsiadka akurat jest tego przykładem. A innym z trudem i czesto czas ciąży jest bardzo ciężki.
I żeby było jasne, ja nie zyczę innym tego co sama przeżyłam. Kompletnie nie i nigdy tego nie powiem. Ja nie rozumiem dlaczego jedni przechodzą totalnie bezproblemowo a inni ze wszystkim mają pod górke.Trasti, KateHawke, Lena21, Bajkaaa, Lunaris, Emiilka lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia