Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika jedzenie znosne
ale dobrze może nie będę tyc hehe z moją waga to już wskazane by nie tyc.
Blue ja bym kupiła sobie coś świeża bułkę czy coś takiego tylko ja nie mogę z pokoju wychodzić także tu jest problema nie chce lokatorki prosić bo i tak robi wszystko w pokoju.
Dziewczyny kciuki za wizyty będzie wszystko dobrze. A no i nie ukrywam że zazdroszczę takich dużych tygodni, ja jeszcze nie jestem gotowa na spotkanie z moją Zosieńka więc niech siedzi grzecznie u matki
Wracam do śniadania -
Dzień dobry
Bajeczko każdy dzień na wagę złota, widzę, że masz podobne przemyślenia jak ja w szpitalu - też myślałam np. kurde po co układałam te rzeczy w szafie, albo po co sama wieszałam pranie i tyle się schylałam jak brzuch twardniał. Myśle, że my po prostu takie wszystkie jesteśmy, każda tak czeka na tego maluszka i chce się jak najlepiej przygotować - ale masz 100 % racji najważniejszy jest nasz odpoczynek i samopoczucie wszystko inne może zaczekać.
Achia mi pomagał albo domowy syrop z czosnku, cebuli i cytryny albo picie koktajlu z sokiem z buraka i szpinakiem (do tego jakieś owoce, czy jogurt który lubisz żeby miało dobru smak) myślę, że może Ani taka forma tez szybciej przeszłaby przez gardło
Summer taka opcja u nas tez jest chociaż ja jestem mała i niska i wiem ile się czasem nagimnastykowakam przy zapinaniu dzieciaków siostry - chociaż podobno swoj fotelik to każdy rodzic zapina w środku nocy z zamkniętymi oczami
Nika z tym jedzeniem to masz rację, u nas to był zdecydowanie najsłabszy punkt szpitala
Blue wszystkiego najpiękniejszegosamych cudowności na codzień
Malka, Pilik, Summer - nie mogę uwierzyć, że jesteśmy już tak bliskomam wrażenie, że dopiero co pisałyśmy o połówkowych. Jak nastawienie ? Ja codziennie myśle o spakowaniu torby i na myśleniu się kończy
może dziś się uda
-
Karma88 wrote:Bajeczko i kolejny dzien do przodu. Bierz czopek i sie nie przejmuj to ludzka rzecz.
Ewela kciuki za wizyte!
Admiralka uff fajnie ze z Pappa ok.
Summer juz z gorki. A pamietam jak rowno z nami sie staralas.
Ja dzis zaczynam 66 dzien ciazy.w porownaniu z Wami juz na koncowce to nie jest wielka liczba, ale kurcze coraz dalej jestesmy. Boje sie tylko zeby ten nasz nieszczesny 12tc przejsc z tamtej ciazy. No ale nic, leki wziete, zastrzyk zrobiony. Do przodu kolejny dzien.
Karma88, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:Nika jedzenie znosne
ale dobrze może nie będę tyc hehe z moją waga to już wskazane by nie tyc.
Blue ja bym kupiła sobie coś świeża bułkę czy coś takiego tylko ja nie mogę z pokoju wychodzić także tu jest problema nie chce lokatorki prosić bo i tak robi wszystko w pokoju.
Dziewczyny kciuki za wizyty będzie wszystko dobrze. A no i nie ukrywam że zazdroszczę takich dużych tygodni, ja jeszcze nie jestem gotowa na spotkanie z moją Zosieńka więc niech siedzi grzecznie u matki
Wracam do śniadania
Cieszę się że nie morzą Was tam głodem, ale wyproś meża o lepsze zaopatrzenie - dobrze mieć pod ręką to i owo na czarną godzinę -
Lena, moja torba już spakowana tak w 90%, ale wyprawka jeszcze nie całkiem gotowa. Ale jesli dzis przyjdzie wózek i fotelik to zostają rzeczy, bez ktorych w razie czego kilka dni można sobie poradzić.
Dziewczyny, rzeczy z wózka prałyscie czy tylko wietrzyłyście?
Zaczynam sie trochę bać tych ostatnich tygodni, mam nadzieję że nie wkręcę sobie jakichś schiz i dodatkowych zmartwień. Muszę po prostu zająć głowę, żeby czas zleciał. Za tydzień jak ciąża będzie donoszona biorę się za generalne porządki w mieszkaniu. Może uda sie też cos ugotować i zamrozić na zapas, żeby sobie tym głowy po porodzie nie zawracać. A w najblizszym tygodniu chcemy jak najwięcej rzeczy poustalać odnośnie urzadzenia domku i pokupować kolejne materiały, bo jak nie teraz to prędko się za to nie zabiorę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 08:36
-
StaraczkaNika wrote:Mi moja apka powiedziała, że dziś 78 dzień ciąży. Nie mogę sie doczekać poniedziałku - to będzie 81 dzień, czyli 199 dni do końca - raźniej mi będzie w drugiej niż w trzecìej setce! Jakby się dało to bym popychała dni, żeby szybciej mijały
Oj dokładnie! Jaką masz apkę? Ja mam "Hi Mommy" i dziś mam news, że maluszek to już płód.Flowwer, Achia lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Mi moja apka powiedziała, że dziś 78 dzień ciąży. Nie mogę sie doczekać poniedziałku - to będzie 81 dzień, czyli 199 dni do końca - raźniej mi będzie w drugiej niż w trzecìej setce! Jakby się dało to bym popychała dni, żeby szybciej mijały
Ja mam 65 dni... ale do porodu... :0
I od kilku dni włączają mi się przemyślenia życiowe i strach.
Wyprawka w sumie gotowa.
Pranie ubranek zrobione.
Zostały 4 prania kocyków, kołderek.
Torba w połowie spakowana.
Wczoraj ostatnia paczka z Gemini przyszła. Jutro po lekarzu pojadę do swojego mieszkania i wszystko popakuję już do końca.
I w końcu poczułam ulgę że wszystko praktycznie mam. Tylko czekać na bilety M.
Przeleżę jeszcze miesiąc u rodziców a potem już siedzenie na bombie będzie.
Jutro się okaże jak tam szyjka się trzyma.
Ja to zawsze patrzyłam przez ten czas na suwaczek Summer- chciałabym już się teleportować w Twoje terminy a to jeszcze tyle czasu
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Blue Wszystkiego Najlepszego a życie zaczyna sie po 40-stce ♡
Bajka i kolejny dzień do przodu.
Sammerjuz !!! Ja mam wrażenie że po 30 tc suwaczki pędzą ekspresem do porodu. Torba spakowana ? Wszystko już gotowe ?
Co do szczepień to temat rzeka i tyle osob to tyle opini ale ja w szpitalu nie bedę szczepić gdyż nie ma to medyczno- naukowych podstaw. Dziecko bierze przeciwciała z mlekiem matki i jest chronione a WZW ma jedynie podstawy jesli matka jest nosicielką. Moja teściowa jest fanką szczepień bo wyłącznie zajmuje się nimi ale to co już uważa za plagę to od czasu wprowadzenia szczepień w 1 dobie wzrosły problemy z niemowlakami. Praktycznie 70% ma problemy z napięciem mięśniowym ( wiekszym lub mniejszym), języczki nie chowią, oczy niezborne... i wiele, wiele innych co rzutuje nanogromna ilość mam które jeżdżą na rehabilitację.
Trzeba jednak pamiętać o indywidualnym podejściu do szczepień zwłaszcza jesli rodzic choruje na immunologiczną chorobę.
Mój M ma chorobie autoimmunologiczną i teściowa chcąc chronić syna zaszczepiła przeciwko WZW i grypie jednocześnie twierdząc że to dla jego dobra. Skutek uboczny taki ze po 4 dniach ostre zapalenie obustronne płuc i rzut choroby który nie potrafią lekarze wygasić od 14 lat.
Od brata syn dostał ataku padaczki po szczepieniu ( od podania zaledwie kilka godzin) a kuzyn w wieku 18l zapadł w śpiączkę na 2 tyg.
Jak kiedyś pisałam wszystko zależy od naszych doświadczeń ze szczepieniami czy np. Do starań czy macierzyństwa. To jacy jesteśmy jest sumą naszych doswiadczeń zbieranych przez całe życie. W mojej rodzinie nie mamy dobrych doświadczeń z nimi i z tego wzgledu uważamy.
Dodam tylko jeszcze że w Niemczech szczepienia ochronne zaczynają się od 3mż
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnysummer86 wrote:Lena, moja torba już spakowana tak w 90%, ale wyprawka jeszcze nie całkiem gotowa. Ale jesli dzis przyjdzie wózek i fotelik to zostają rzeczy, bez ktorych w razie czego kilka dni można sobie poradzić.
Dziewczyny, rzeczy z wózka prałyscie czy tylko wietrzyłyście?
Zaczynam sie trochę bać tych ostatnich tygodni, mam nadzieję że nie wkręcę sobie jakichś schiz i dodatkowych zmartwień. Muszę po prostu zająć głowę, żeby czas zleciał. Za tydzień jak ciąża będzie donoszona biorę się za generalne porządki w mieszkaniu. Może uda sie też cos ugotować i zamrozić na zapas, żeby sobie tym głowy po porodzie nie zawracać. A w najblizszym tygodniu chcemy jak najwięcej rzeczy poustalać odnośnie urzadzenia domku i pokupować kolejne materiały, bo jak nie teraz to prędko się za to nie zabiorę
Summer u mnie wózek stoi od końca lutego w mieszkaniu. Najpierw stał goły. Potem przykryłam go kocem i tak stoi do dzisiaj.
Nic prać z niego nie będę.
Mam 2 prześcieradła do wózkowej gondoli z PinkNoMore i to je wyprałam. Założę potem ale tak, to oryginalnego pokrowca z materacyka czy tapicerki nie ruszam.summer86 lubi tę wiadomość
-
Karma88 wrote:Oj dokładnie! Jaką masz apkę? Ja mam "Hi Mommy" i dziś mam news, że maluszek to już płód.
-
nick nieaktualny
-
Flowwer, wszystko jeszcze nie jest gotowe, ale tak w 70%
łóżeczko czeka u rodzicow, ale to Chicco, więc mąż ma za zadane źłożyc je jak będziemy w szpitalu. Dzis ma przyjść wózek i fotelik. Musze zamówić laktaktor, monitor oddechu, wanienkę i przewijak.
A tak to poprane i poprasowane, torba też w miarę spakowana.
A co do nieszczepienia w szpitalu, jak później zaszczepicie na gruźlicę? W sanepidzie czy u Was w przychodniach jest taka możliwość?
Ja najchetniej te szpitalne szczepienia też bym opóźniła, ale wiem że u nas z gruźlicą jest pózniej problem.
Ania, jakos okolo 30 tygodnia wyszło mi to kolejne skrócenie szyjki i pamiętam jak chciałam już być chociaż po 34 tyg.. nawet nie wiem kiedy te tygodnie zleciały, więc u Was Dziewczyny pewnie będzie podobnietego Wam życzę!
-
Dzień dobry
Bajka kolejna doba odhaczona!byle do przodu
Admirałka nosz menda cukrowa musiała się przypiąć! ale najważniejsze że badania wyszły OK
Blue sto latzdrowych dzieci i spokoju
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78d92de5ee40.jpgblue00, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
StaraczkaNika wrote:Mi moja apka powiedziała, że dziś 78 dzień ciąży. Nie mogę sie doczekać poniedziałku - to będzie 81 dzień, czyli 199 dni do końca - raźniej mi będzie w drugiej niż w trzecìej setce! Jakby się dało to bym popychała dni, żeby szybciej mijały
Wczoraj kupiłam kwiaty i część posadziłam zaraz jadę na łowy po róże bo ja chce cos ala ogrodu różnegoKarma88, admiralka, summer86, Lena21, Emiilka lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
StaraczkaNika wrote:Mi moja apka powiedziała, że dziś 78 dzień ciąży. Nie mogę sie doczekać poniedziałku - to będzie 81 dzień, czyli 199 dni do końca - raźniej mi będzie w drugiej niż w trzecìej setce! Jakby się dało to bym popychała dni, żeby szybciej mijały
Też mnie tak strasznie cieszą te upływające dni!
Dziś mam 97 dzień ciąży i 183 dni do poroduLeci, leci!
Wiem, że z cukrzycą sobie poradzę i najmocniej to mnie cieszą właśnie te prawidłowe wyniki Maluszkasummer86, Lunaris, Karma88, Emiilka lubią tę wiadomość