X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy- bardzo się cieszę! Nie wiem czemu (albo wiem - pewnie przez clo, estrofem i bromka:P), ale poryczałam się w pracy! Teraz ukradkiem poprawiam makijaż :)

    Phnappy lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy cudnie! Niech mąż Ci kupi Piccolo i będzie mogli to uczcić!:)

    A ja dokładnie za tydzień mam USG prenatalne :)

    Phnappy, Flowwer lubią tę wiadomość

  • Phnappy Autorytet
    Postów: 956 2036

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    <3 <3 <3

    zamawiam na razie segregator mamy ginekolog

    <3 <3 <3


    Luna1993, Bajkaaa, pilik, Tosia2323, Karma88, Emiilka lubią tę wiadomość

    ckai43r8zmly7il4.png

    staramy się już ponad 2 lata :( - udało się!!
    aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie <3
    Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane :(
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek!

    Veritaserum i Jaszmurka witajcie i rozgośćcie się u Nas <3

    Bajka każdy Twój kolejny dzień w dwupaku cieszy mnie niezmiernie, mam nadzieję, że wytrwacie tak jak najdłużej, a oczywiście idealnie do donoszonej ciąży <3 dobrze, że masz wifi i klimatyzację :D

    Phnappy absolutnie genialna wiadomość!!! Tak bardzo się cieszę :) to teraz 100% radości z ciąży, bo już odeszło to ogromne zmartwienie <3 oba Groszki zdrowe hurra!

    Luna mam nadzieję, że lekarz we wtorek coś doradzi, zaproponuje, żebyś w końcu była spokojniejsza...

    Ja wciąż nie wiem czym jest to twardnienie, znaczy tak mi się wydaje, że nie wiem, czasem czuję taki jakiś ciężar, ale zwalam to raczej na jelita, bo brzuch w dotyku jest raczej miękki.

    Odnośnie imion - Anna bardzo mi się podoba, także je rozważamy :) Jako Milena jestem zaskoczona, że ktoś rozważa czasem to imię w ogóle haha.

    Innych nawet nie pytam o zdanie, bo i tak nikt oprócz mnie i męża nie ma żadnego prawa głosu. Ale wiem, że ludzie lubią wygłaszać swoje opinie nieproszeni, zresztą jak w każdej kwestii związanej z ciążą - wszyscy są najmądrzejsi. I wiecie co, już te "dobre rady" ciotek i teściowych, które faktycznie urodziły jakoś tam znoszę, ale rady moich koleżanek albo osób ogólnie, które nie były w ciąży doprowadzają mnie do szewskiej pasji.

    A tak ogólnie to od dzisiaj jestem na zwolnieniu i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu :D A ponieważ we czwartek USG połówkowe to już się stresuję... to jest silniejsze ode mnie, cały czas panicznie się boję, że coś będzie nie tak. Jeszcze jak pomyślę o tym moim zachwianym w regularności przyjmowaniu kwasu foliowego po 8 tygodniu przez mdłości to tylko modlę się, żeby z tym nic źle nie wyszło, bo to będzie tylko moja wina. Jak mogłam nie ogarnąć, że skoro mam trudności z łykaniem dużych witamin prenatalnych to mogłam dalej łykać zwykłego, malutkiego folika? ja nie wiem gdzie miałam mózg. I co ciekawe, przez cały ten czas się tym nie zamartwiałam, bo przecież w końcu łykałam te witaminy, czasem codziennie, czasem co drugi dzień, ale łykałam. Dopiero teraz, na ostatniej prostej przed połówkowymi ogarnęło mnie jakieś przerażenia i bardzo bym chciała, żeby był już czwartek!

    Phnappy, Bajkaaa lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy tak bardzo się cieszę <3 kamień z serca :)

    My się wybieramy na działkę, odpocząć po tym miesiącu spędzonym na codziennym pisaniu pracy. Później na zakupy urodzinowe dla Tosi (setny raz pytam, jak to możliwe że ona tak szybko urosła :) ).

    Miłego dnia kochane :* ja już się denerwuje jutrzejszą wizyta i nie mogę się doczekać aż zobaczę nasza Zuzannę. Tak, klamka zapadła, to pierwsze imię które wybraliśmy. Podoba nam się tak samo jak Antonina i nie będę głupia zmieniając tylko dlatego, że nagle jest takie popularne :)

    Jeżowa, Aga9090, Bajkaaa, Achia, Rucola, Emiilka, lamka lubią tę wiadomość

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy mega wiadomość! Ciesz się w końcu ciąża i postaraj trochę odpocząć psychicznie od wszytskich jest stresów! Ściskam Cię mocno!

    Phnappy lubi tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy cudownie <3 <3 <3 jeszcze wczoraj o Was myślałam ! Super! Ciesz się teraz ciążą :)

    Flo mam nadzieję, że Cię wypisali ;)

    Phnappy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa nie zamartwiaj się na zapas, są kobiety które w ogóle nie biorą a dzieci są zdrowe. Wiem, że trzeba zapobiegać, ale ważne że brałaś, jesteś najlepsza mama dla swojego dziecka i robisz wszystko, żeby było zdrowe :*

    Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy miód na moje serce ta wiadomość <3 <3

    Zamawiaj segregator najwyższą pora zacząć cieszyć się ciąża :)

    Ja dalej czekam na obchod...

    Phnappy lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znam dwie zajebiste Mileny aż sama zaczęłam myśleć o tym imieniu ;) ah te skojarzenia :p

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejszy dzień zaczęłam spokojnie, śniadanko, gimnastyka, II śniadanie. :)
    Pytanie do bardziej zaawansowanych mam - kiedy zaczęłyście prać ciuszki maleństwa?

    Sytuacja u nie wygląda tak - nie planujemy meblować teraz pokoju Małej. W końcu i tak przez pierwsze 6 m-cy będzie w naszej sypialni miała swój kąt.
    Nasza komoda zostanie opróżniona i przeznaczona na rzeczy dla małej.
    Myślałam by w sierpniu ją przestawić i zacząć pranie i układanie tych rzeczy.
    Ale czy to nie będzie za późno? Z drugiej strony, jak teraz to zrobię to nie będą one takie świeże bo jednak będą leżały w zamkniętej szafce 3 m-ce.
    Od połowy sierpnia ciąża już będzie donoszona.
    veritaserum wrote:

    Jeśli chodzi o wakacje to my się chyba nigdzie nie ruszamy daleko, ogólnie mamy samochód bez klimy ( szukamy nowego ale jest cięzko) i jak ostatnio jechaliśmy z mężem 500 km to myślałam że wysiądę.... Nie dawałam rady. Pojedziemy może na 3-4 dni na jakieś jezioro tylko, mimo że wcześniej myślałam o morzu.
    Skąd ja to znam... Też mamy auto bez klimy i nawet 10km przejechać w ten upał to ciężko. A urlop emek ma w lipcu (nie da rady przesunąć) więc na razie nic nie planujemy. Zobaczymy jakie będą możliwości i chęci w tak zaawansowanej ciąży. :)
    Niedługo mamy rocznicę i zarezerwowałam nam hotel więc chociaż na weekend gdzieś wyjedziemy.
    Jaszmurka wrote:

    Mam do Was takie pytanie: czy ktoras z Was leciala lub planuje leciec w ciazy ma wakacje?Co powinnam zabrac z lekow?
    Najlepiej byś przegadała to ze swoim lekarzem prowadzącym :) Każda z nas ma inne zalecenia co do przyjmowanych leków/suplementów. Wiele zależy od tygodnia ciąży w jakim mają odbywać się wakacje.
    Lunaris wrote:
    Uważam że nie ma brzydkich imion -to jak z ubraniami, kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. Fakt jest kilka mocno wymyślnych ale jeśli są wypowiadane z miłością przez rodziców to przecież to jest najważniejsze. Moim zdaniem to niegrzeczne mówić wprost rodzicom że okropne imię, lepiej jak by otoczenie przemilczało słowa krytyki. Wszystkie dzieci są piękne z takim czy innym imieniem a to rodzicom ma się podobać, to nasz przywilej <3
    Bo jak kogoś poznajemy to nie zastanawiamy się czy ma ładne czy brzydkie imię. Po prostu tak się nazywa. Ale jeśli chodzi o nadanie imienia dziecku to zaraz tysiąc opinii na temat tego czy ładne czy brzydkie.
    Już kiedyś wspominałam tu na forum, że moja mama nie uwierzyła w to, że nie mamy jeszcze imienia tylko założyła, że boję się przyznać jakie wybraliśmy bo dziadkom może się nie podobać. Naprawdę ugryzłam się w język by nie powiedzieć, że mam w nosie czy będzie się dziadkom podobać czy nie. Potem zaczęła, że "jak wybierzemy brzydkie imię to ta dziewczynka będzie niezadowolona". Dlatego też naprawdę się nie przejmuje bo mam wrażenie, że cokolwiek by się nie wybrało to będzie źle bo babcia już założyła, ze imię nie będzie jej się podobać :D
    Phnappy wrote:

    ALE chcę Wam tylko przekazać: WYNIK NIFTY PRAWIDŁOWY
    Super wieści. Niech cały tydzień będzie obfity w dobre wiadomości :)
    Rucola wrote:
    Mój Mały dziś tak kompnął tate, ze ten przestraszony podskoczył na łóżku :P i jego pytanie "czy to na pewno nasz dziecko??" Tak mi się chciało smiać, bo wiem, ze Leo potrafi już dużo więcej :)
    Miłego dnia Dziewczyny!!!!
    hahaha. Mój też się śmieje z małej jak potrafi szaleć w brzuszku :) Tylko brzuch mi skacze. Wczoraj przed snem jeszcze rozwiązywałam sudoku no i zdążyłam przegłodnieć ale też nie chciałam jeść tuż przed samym snem. No to mała zrobiła taką dyskotekę, że podniosłam się do kuchni. Zjadłam 4 krakersy i wróciłam do łóżka. I wiecie co? Uspokoiła się i mogłam spokojnie zasnąć.
    a kilka dni temu emek się obudził w nocy bo coś go brzuch bolał, przyłożył rękę do brzucha i czuł kopniaczki. Ja smacznie spałam.
    Kaczorka wrote:
    Na swoją teściową za bardzo narzekać nie mogę. Ale jak teraz byliśmy u nich to zaczęłam odczuwać presję, że powinnam Aluśce więcej jedzenia wciskać.. Bo ona je jak ptaszek - trochę dziubnie i więcej nie chce. Bardziej się skupia na cycusiu. A nie mam zamiaru na siłę nic jej wciskać. Mi wciskała babcia na siłę i pamiętam jakie to uczucie..
    Też to pamiętam. Mi zawsze wciskali bo przecież ja taka chuda jestem. "Jesz jak kurczaczek". Tylko mój tata zawsze się dziwił z podejścia "tuczenia dziecka", przecież otyłość to choroba.
    I tak z perspektywy czasu, dziwić się, że dzieciaki potem przezywają jeśli słyszą takie rzeczy z ust dorosłych. Biorą przykład.


    Ania, wywołuję Cię. Czy u Ciebie wszystko w porządku? Jak radzisz sobie w te upały? Czy krwotoki nadal się zdarzają? Zamelduj się nam.

    Rucola lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ja prałam z miesiąc przed terminem cesarki, żeby się wyrobić :)

    olik321 lubi tę wiadomość

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ja planowałam zacząć pranie w 31 tygodniu, ale wtedy akurat trafiłam do szpitala (panikowałam oczywiście, że nic nie mam przygotowane) ostatecznie zrobiłam je powoli przez 34 i 35 tydzień, prałam kolory w miarę osobno, bo bałam się, że nowe rzeczy mogą jednak puścić jakiś kolor - dodatkowo wrzuciłam do prania chusteczki antyfarbowaniu polecane przez kolezanki - są dostępne w Rossmanie; łącznie z kocykami, pieluchami itp miałam 6x pralkę, później prasowanie tego tez triche zajęło, bo ja dłużej niż pol godzinki przy desce nie stałam ze względu na twardnienia rozłożyłam to na kilka dni i mimo moich obaw jestem już praktycznie gotowa :) muszę sprawdzić tylko listę kontrolną, czy mi coś nie umknęło

    I o dziwo prawie spakowałam torbę do szpitala :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc4f17364df4.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a54c5f18d69.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff78f90f6f66.jpg

    Lusesita, Yoselyn82, Kaczorka, Jeżowa, KateHawke, JustynaG, Bajkaaa, Rucola, Lunaris, Karma88, Emiilka lubią tę wiadomość

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phnappy miód na nasze serca i niech kruszynki rosną i nie straszą mamę. Teraz możesz szaleć z wyprawką <3

    Ja jestem od wczoraj popołudnia w domu, wczorajszy gin zlitował się :D ale mam wrócić jesli zaczną się skórcze bo jedynie kroplówki z magnezu pomogą. Chciałam na receptę magnes ale odradził- jedynie kroplówki.

    Tylko wyszłam ze szpitala to brzuch spina..

    Bajka jak sytuacja z twoją szyjką ? Badają ma usg ile ma ?

    Phnappy, Lunaris lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczne macie te pokoiki <3 a my w naszym akademiku też o dziwo mamy szare ściany i ogólnie jest całkiem elegancko i już nie mogę się doczekać aż dostaniemy cały moduł i będę mogła zająć się wiciem gniazdka <3 jak na razie plan na najbliższe dni to odgruzować obecny pokój, bo mam tu niemały armagedon :O

    Flower, jak tam u Ciebie Kochana? EDIT: o, pisałyśmy jednocześnie. Super, że jesteś w domku, mniej super, że brzuch się spina, ale dużo odpoczynku i mam nadzieję, że będzie ok. A w razie czego migusiem na kroplówkę. Trzymaj się <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 12:04

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na razie robimy miejsce dla maluszka w naszej sypialni bo jest duża, a potem sypianie przenosimy na zaadoptowane poddasze tuż obok garderoby :D a wtedy ten duży pokój będzie cały dla maluszka :) nawet pomieści 2 dzieci jak się zdecydujemy :) co prawda schody na poddasze wychodzą z tego pokoju ale może w przyszłości przeniesiemy je żeby z salonu się wchodziło na górę. Zobaczymy jak nam będzie wygodnie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena Twój pokoik może być inspiracją :)) piękny!

    Lena21 lubi tę wiadomość

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phappy cudowne wieści z rana! <3
    Lamka smutne to, ale nie ma co słuchać. Ja o dziwo od nikogo się nie nasłuchałam. Teściowa była bliska, ale szwagierka była akurat i jej dała do zrozumienia że ma się ugryźć w język ;) a teraz już się przyzwyczaiła widać i jej się spodobało imię ;). Mnie mój ostatnio nakręca że jeszcze może się chłopiec urodzić bo w jakimś tam małym procencie zdarzają się pomyłki, haha, psikus by był. Puzzle uwielbiam też, żałuje że mnie teraz wszystko boli jak siedzę bo bym poukładała...
    Lena pokoik cudowny, Flower dobrze że już jesteś w domu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 12:20

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 19:49

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum- witaj w klubie mieszkania na 3 piętrze bez windy ;) ja planuję stelaż zostawiać na parterze a sama gondole wnosić na górę, będę rodzić zima więc będzie łatwiej tak bo gondole postawię, wyjmę klucze, trzeba rozebrać dziecko, siebie a z Maleństwem na rekach w tych wszystkich ciuchach może być ciężko :p my podobny metraż,55m ale mamy zaadoptowane poddasze co stwarza 3 pokój plus garderobę. Wcześniej mieszkaliśmy w kawalerce 30m-na4 pietrze bez windy-a już wtedy staraliśmy się o maleństwo no ale nie wychodzilo. Ale jak tam było gorąco latem! Jak w piekarniku. Ale namówiłam męża na psa,sama się dziwię że się wtedy zgodził :p

    veritaserum lubi tę wiadomość

‹‹ 760 761 762 763 764 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ