Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Aga wiem że mnie nie zje
chce tylko żeby prowadził tą ciążę . Z resztą będę myśleć po ewentualnej konsultacji z innym lekarzem, nie ma co gdybać. Dziś mi przedstawił badania w kwestii niewydolności szyjkowej a skuteczności szwu i pessara, więc nie sądzę żeby sobie wyssal z palca informacje, że może nic nie pomóc. Jednak z drugiej strony znamy historię naszej Bajki, której tylko pessar trzyma szyjkę.
Ja bym skonsultowała dla własnego spokojuLuna1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Bajka jedz z Zosią na zdrowie :*
Achia wyglądasz cudownie i życzę Ci żeby to nie była Twoja jedyna ciąża :*
Chcielibyśmy dwójkę ale mój mąż jest sporo starszy ode mnie więc zobaczymy, gdyby nie takie długie starania może już byłaby dwójka. Ale jak Czarek pazura został właśnie ojcem po raz trzeci a ma 56 lat więc kto wie;) -
Achia - śliczny brzusio
Ja jeszcze takiego nie mam... chociaż coś tam już widaćjak założę coś obcisłego
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
StaraczkaNika wrote:U mnie na to ryzyko się złożyły:
1) wcześniejsze poronienie
2) długość szyjki (to najbardziej, bo jakbym miała o 1 cm dluższą to ryzyko by było 1:500)
3) wynik f-bhcg (nisko mi wyszło)
Wydaje mi się że jeśli masz ładną szyjkę to ryzyko jest minimalne i nie musisz się martwić
Nika, na ryzyko składa się również "obciążenie genetyczne".
Podczas moich badań padło pytanie, czy moja mama rodziła "w terminie". Ostatecznie ryzyko wyszło 1:141 i podobno to jest bardzo niskie (tak twierdziła Pani doktor gdy się zaniepokoiłam tym tematem).
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPhnappy wrote:Achia - śliczny brzusio
Ja jeszcze takiego nie mam... chociaż coś tam już widaćjak założę coś obcisłego
No to właśnie obcisła bluzka żeby uwidocznić brzusio do zdjęciaale jak założę coś luźnego to nie widać. Jak ktoś nie wie to nie zauważy
Twój chętnie zobacze -
Dostalam właśnie wyniki i...wszystkie próby wątrobowe wyszły super!!
tak sie ciesze, morfologia tez nie najgorzej, hemoglobina 11, wiec ciągle jeszcze w normie:) No ro dzisiaj chyba w końcu spokojna noc przed nami:)
Dziekujemy za kciukaski:***91Ewela09, Bajkaaa, Achia, Jeżowa, Phnappy, StaraczkaNika, Emiilka, summer86, pilik, Flowwer, Aga9090, Karma88, Lusesita, Lena21, blue00, Yoselyn82, lamka, Malwas, Rucola, Kaczorka, JustynaG, KateHawke, Czrna 81, Lunaris, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość
-
Rucola wrote:A przypomnij mi. U Ciebie płeć znana?
Więc oprócz oczekiwań, że wszystko jest dobrze, jestem bardzo podekscytowana, żeby w końcu poznać płeć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 22:28
-
Bajka specjalnie dla Ciebie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02eead22ad7a.jpgBajkaaa, Tosia2323, Bocianiątko, Jeżowa, Achia, Yoselyn82, Emiilka, olik321, pilik, Flowwer, Aga9090, Karma88, Lusesita, Lena21, blue00, lamka, StaraczkaNika, Rucola, Kaczorka, JustynaG, KateHawke, Czrna 81, Lunaris, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość
-
Achia wrote:No to właśnie obcisła bluzka żeby uwidocznić brzusio do zdjęcia
ale jak założę coś luźnego to nie widać. Jak ktoś nie wie to nie zauważy
Twój chętnie zobacze
Jutro coś wrzucęAchia lubi tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
StaraczkaNika wrote:My siedzieliśmy w gabinecie 1,5 z czego usg t4wało dobre 60 minut. Tak mi doktor ten brzuch pouciskał, ze po wstaniu z leżanki musiałam biec do wc. On sobie wtedy wszystko wstukał w komputer i wyliczył ryzyka.
Ryzyko porodu przedczesnego wyszło 1:65
Bo mi jakoś nie pasuje to z szyjką, mialam wtedy 40mm i mierzona dopochwowo... a przed lekarz kazał się wysiusiać
Cieszę się dziewczyny z udanych wizyt. Podczytuje Was cały czas ale coś ostatnio mam spadek mocy i sama nie wiem co pisać. Gromadzimy wyprawkę i w końcu kupilam sobie piżamę do szpitala i jedną na teraz. Az człowiek się lepiej czuje jak cos ładnego założy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 23:31
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Dobrze czytać takie wieści od Was
JustynaG nam położna polecała żeby kupić saszetki, a do szpitala zaopatrzyć się w butelkę z atomizerem albo butelkę z dziobkiem i właśnie się podlewać albo spsikiwać.
Mam pytanie do dziewczyn na terminie albo po porodach - przygotowujecie się jakoś do porodu? Liście malin, wiesiołki, masaże unijne cuda? A jakieś filmy/książki o porodach? Troszkę podczytuje i sama nie wiem czy lepiej coś robić i się zagłębiać czy lepiej na żywioł... ja już drugi tydzień mam codziennie skurcze, pojedyncze zwykle chociaż zdarzały się już kilka na godzinę, macica ćwiczy, cały czas mam nadzieję, że mała szybciej wyskoczy choć trochę... dzisiaj złożyliśmy przewijak, wyprałam ostatnie rzeczy, jutro jeszcze małej torbę zobaczę i zweryfikuje i jesteśmy gotowi...
a z tej okazji ostatnie ciążowe zdjęcie. Z zeszłego tygodnia, a już ostatnio słyszałam od kilku osób jaki to mam wielki brzuch...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9bd27b89cbb9.pngYoselyn82, malka, olik321, Tosia2323, Bajkaaa, Lusesita, Lena21, blue00, lamka, Jeżowa, 91Ewela09, StaraczkaNika, Rucola, Kaczorka, JustynaG, KateHawke, Czrna 81, Emiilka, Lunaris, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny! Super wieści po wizytach!
Pilik ja nic nie robięwychodzę z założenia, że nie mam za dużego wpływu jak się potoczy sytuacja, muszę się zdać na położne i reagować na to co się akurat dzieje. Jak próbuję czytać jakieś książki o dzieciach i porodzie to mnie jakoś strasznie nudzi i zasypiam
Dodatkowo mam nadzieję, że mała posiedzi jak najdłużej, bo fachowiec od łazienki przełożył termin i przyjdzie dopiero 11go. Wolałabym nie rodzić jak łazienka będzie w rozsypce.
-
Pilik, masaż krocza odpuszczam bo boję się infekcji, ale wiesiolka zaczynam od dziś stosować. Liście malin dopiero zamówilam, bo u mnie w aptekach nie mieli a zielarski ma jakąś przerwę miesięczną, więc czekam, powinny być w
Na przyspieszenie położna polecała seks i masaż sutków, ale powiedziała że niektórych maluszków czasem żadnymi naturalnymi metodami się nie przekona do wyjścia
U mnie żadnych objawów, skurczy nie mam, na ktg cisza.. dziś zobaczymu jak tam szyjka czy coś się przygotowuje. Chcialabym urodzić tak do 15-17 czerwca, cholernie boję sie przenoszenia..
EDIT: jeszcze wcinam suszone daktyle, bo podobno mają wpływ na sprawniejszy przebieg porodu, ale kto tam wie ile w tym prawdyna szczęście mi smakują, bo przed ciążą za nimi nie przepadalam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 06:01
Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
Pilik piękny ten brzuszek
Ja się witam w kolejnym dniu
Obym was zanudzala takimi wpisami jeszcze tak z 1,5 miesiąca hehe niech Zosia siedzi dopóki mistrzostwa się nie skończąsummer86, Ruth, Karma88, Jeżowa, Aga9090, pilik, Achia, StaraczkaNika, KateHawke, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, śliczne są Wasze zdjęcia z brzuszkami
Muszę męża namówić, żeby mi zrobił jakieś przed porodem, bo z całej ciąży mam ich raptem 2 lub 3.
Bajkaaa, też liczę że jeszcze długo będziesz nas witać takimi wpisamiBajkaaa lubi tę wiadomość