Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie chcę Cię demoralizować, ale wiesz, wino tez dobrze działa na krew, a przy okazji ładnie ulula. Ja w takich ciężkich chwilach opróżniłam z mężem dużo szkła i przynajmniej dużo lepiej się nam zasypiało. To też jest dla ludziTosia2323 wrote:Dziękuje, dobrze się czuje. Dostałam dożylnie ketonal także nie odczuwam żadnego bólu. Wątróbkę na szczęście lubię. Odpoczywam cały czas. Ogromna ulgę poczułam ze już po wszystkim. Podświadomie chyba wyparlam to co się stało, w ogóle to do mnie nie dociera. Boje sie ze najgorsze chwile dopiero nadejdą.
Tosia2323, Karma88, Rucola lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Achia, cudowne wieści
Tosia, popieram Nikę - musisz teraz zadbać o siebie i fizycznie i psychicznie, niech najbliżsi trochę Cię porozpieszczają.
Jak już fizycznie będziesz się dobrze czuła, pomyślcie o jakimś wyjeździe na kilka dni w fajne miejsce.
Tosia2323 lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA oczywiście muszę zadać pytanie- nie muszę się martwic tym ryzykiem porodu przed czasem prawda?
Aha pytalam o bóle malpowe. Pani doktor powiedziała że wtedy powinnam więcej odpoczywać. Bo bóle te ciągnące po bokach to wzrostowe i te są ok ale jak pobolewa w dole to tak nie do końca. A jeśli to po wysiłku to w ogóle kanapa plus ewentualnie nospa -
A magnez sobie łykasz? Mi doktor zalecił Aspargin. Tez ma pomagać na skórczyki i bóle.Achia wrote:A oczywiście muszę zadać pytanie- nie muszę się martwic tym ryzykiem porodu przed czasem prawda?
Aha pytalam o bóle malpowe. Pani doktor powiedziała że wtedy powinnam więcej odpoczywać. Bo bóle te ciągnące po bokach to wzrostowe i te są ok ale jak pobolewa w dole to tak nie do końca. A jeśli to po wysiłku to w ogóle kanapa plus ewentualnie nospa
A na jakiej podstawie Ci wyliczyła to ryzyko przedwczesnego? Masz pomiar szyjki?4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ciekawe niby czemu 1:125. Jak będziesz u dr M to poproś żeby Ci pomierzył bo się naczytałaśAchia wrote:Nika właśnie nie! Z tego wszystkiego nie zapytałam a nic nie powiedziała...
A ta doktorka na bank widziała i pewnie nic nie powiedziała, bo wszystko ok. Oni tak mają, Ci lekarze, ehh.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyDobrze że wizyta za 2tyg hehe :pStaraczkaNika wrote:To ciekawe niby czemu 1:125. Jak będziesz u dr M to poproś żeby Ci pomierzył bo się naczytałaś
A ta doktorka na bank widziała i pewnie nic nie powiedziała, bo wszystko ok. Oni tak mają, Ci lekarze, ehh.
Phnappy na razie jest Oskar. Jak u Ani
zobaczymy czy jakieś inne nam się spodoba po drodze
Malwas, Phnappy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny mnie przez weekend nie było i wybaczcie ale nie jestem w stanie Was nadrobić. Nadrobiłam 3 strony i wysiadam, ale dzisiaj mam ogolnie słaby dziń , głowa mnie boli może jutro będzie lepiej
Z tego co wyczytałam:
Yos gratuluję trzymam za Ciebie kciuki kochana
Achia- gratuluję synka!! Tym głupim ryzykiem porodu przedwczesnego się nie przejmuj, nie mam pojęcia jak oni to robią mi lekarz to obliczył na 1:76. Byłam przerażona a on mowi że to spoko i nie mam się martwić. Poki co jest okej. Najdziwniejsze że ja pappy nie robilam więc nie mam zupelnie pomyslu na podstawie czego ten wynik.
Trasti ogromne Ci współczuję.
-
Tosiu do mnie tak totalnie dotarlo jak wyszlam zr szpitala do domu. Wrocilam i czulam sie potwornie pusta. W szpitalu zadaniowo czlowiek podchodzil, zeby miec za soba. Psychika zaczela mi w domu dzialac. Eh ciezko bylo i jak Nika popieram alko, duzo czekolady, watrobki i moze wlasnie wyjazd zeby glowe tez podleczyc. Chociaz bedzie to cholernie mocno i dlugo bolalo. Dzielna jestes i dasz sobie rade.
Trasti czy ktos jest z Toba? Masz jakas opieke? Wiem, ze jest kiepsko.
Tosia2323 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochane dostałam wynik proga - mam 59,74 ng/ml, a lutkę już w tym tygodniu odstawiłam (trochę brzydko, bo bez konsultacji z lekarzem, wiem, możecie bić), więc chyba jest się z czego cieszyć.
Ale mi ulżyło. Czekam jeszcze na to TSH.
Tosia myślę, że wyjazd to super pomysł, musicie być razem w tym wszystkim i pomagać sobie nawzajem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 19:46
Tosia2323, Minie Black, Emiilka, admiralka lubią tę wiadomość
-
Ale ja nie mam silł ;((
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
