Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEmiilka wrote:Mój zaufany gin (ten od usg), powiedział, żebym koniecznie odwiedziła okulistę ok. 30 tc. Wg niego te moje minusy i astygmatyzm nie są wskazaniem do cc, jedynie problemy z siatkówką. Także na pewno pójdę do okulisty (tym bardziej, że kilka lat nie byłam) i potem grzecznie zgodzę się z jego zaleceniami. Na razie nastawiam się na sn i na przekazanie tej wiadomości rodzinie męża (gorzej...)
Ostatni raz byłam dwa lata temu- na wizycie i wyborze nowych oprawek. Zawsze- mimo przeprowadzki do Gdańska- odwiedzalam moją okulistkę w Poznaniu bo leczyła mnie od dzieciństwa i u niej pracowala moja "przyszywana" ciocia jako optyk więc zawsze pomagała wybierać oprawki
Ale rok temu ciocia zmarła na raka płuc ( do dzisiaj nie mogę w to uwierzyć) a ta okulistka tez zachorowała i zdaje się że jeszcze żyje ale już nie pracuje..i jakoś od tamtej pory nie odwiedziłam żadnego okulisty a o zmianie oprawek nawet nie myślę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 22:58
-
Trudno Aguś - nie da się każdego zadowolić
Mnie np. zabolało, jak usłyszałam komentarz (też osoby z rodziny), że ta osoba nigdy nie poszłaby na egzamin zawodowym żeby nie narażać dziecka na niepotrzebny stres. Albo ostatnio: że jak mogę myśleć o własnej działalności teraz, kiedy dziecko się rodzi. Zaczynam mieć powoli "wywalone" na te komentarze, ale to jest proces, który trwa. Na początku przejmowałam się każdą opinią. Prawdopodobnie dlatego, że to będzie moje pierwsze dziecko...
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
nick nieaktualnyOh kochana tylko spokój nas uratuje.. Ja już mam gdzieś co rodzina myśli o mnie.. Najbardziej mam żal do babci, która miała zachować w tajemnicy, że jestem w ciąży i mam guza, to ona całej rodzinie nagadała, że rak, że ciąża, że dziecko trzeba usunąć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 23:02
-
Mi moja babcia kiedys powiedziała (zagorzała fanka obecnej partii rządzącej, kościoła rydzyka i innych... takich..), że jakbym poszła na i vitro to urodzie potwora.. I już lepiej żebym z nieznajomym się w knajpie w kiblu puściła niż in vitro.. Ale była awantura.. Dobrze ze druga babcia jest normalna i w niczym nie przypomina tej pierwszej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 23:05
-
nick nieaktualny
-
Emilka! Z tego co piszesz to ta wizyta prywatna to jakaś porażka! Ale przynajmniej dzięki niej wróciłaś do pierwotnego planu o porodzie sn. Super!
A ja dwa dni temu stwierdziłam, że chyba mi się trochę brzuch obniżył, ale pytałam emka i on oczywiście nic nie widziale dzisiaj koleżanka sama z siebie mi powiedział, że chyba opadł, więc może coś jest na rzeczy. Do tego dzisiaj trochę pobolewają mnie plecy w krzyżu i czuję takie lekkie kłucia co jakiś czas po bokach brzuch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 23:42
Emiilka, Ruth, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa z kolei mam nadzieję na cc jeśli donoszę. Wolę to niż takie ryzykowanie życia dziecka podczas porodu sn jakie mnie spotkało. Tym razem dokładnie analizuję opinie o szpitalu, w którym planuje rodzić. W skrócie powiem tylko, że położna złe zmierzyła rozwarcie na 8 cm, podlaczyli mnie do oksy (wyraziłam zgodę bo miało dzięki temu pójść szybciej) a tu po 6 godzinach przychodzi lekarz, rozwarcie 2 cm, jak wiecie miałam takie od 20 tc. Więc kolejne dwie kroplówki z oksytocyna i wywoływanie na siłę. A do szpitala przyjechałam tylko sprawdzić czy jest ok, bo brzuch pobolewal. Małej spadała tętno, a poród trwał naście godzin. Nawet wówczas nie chcieli zrobić cc. Już sama nie wiem co lepsze. Najlepiej rodzić u swojego gina na dyżurze albo ze swoją położna jak planuje Emilka
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Ja z kolei mam nadzieję na cc jeśli donoszę. Wolę to niż takie ryzykowanie życia dziecka podczas porodu sn jakie mnie spotkało. Tym razem dokładnie analizuję opinie o szpitalu, w którym planuje rodzić. W skrócie powiem tylko, że położna złe zmierzyła rozwarcie na 8 cm, podlaczyli mnie do oksy (wyraziłam zgodę bo miało dzięki temu pójść szybciej) a tu po 6 godzinach przychodzi lekarz, rozwarcie 2 cm, jak wiecie miałam takie od 20 tc. Więc kolejne dwie kroplówki z oksytocyna i wywoływanie na siłę. A do szpitala przyjechałam tylko sprawdzić czy jest ok, bo brzuch pobolewal. Małej spadała tętno, a poród trwał naście godzin. Nawet wówczas nie chcieli zrobić cc. Już sama nie wiem co lepsze. Najlepiej rodzić u swojego gina na dyżurze albo ze swoją położna jak planuje Emilka
-
nick nieaktualnyPoród sn jest lepszy wiadomo, ale jak odbywa się o czasie i jest opcja cc w razie zagrożenia
trzeba też czytać o szpitalach, dowiadywać się, bo pojechałam z polecenia mamy tam rodzić a wszystko było nie tak i to nie tylko mnie takie rzeczy tam spotkaly. Dobrze że mam w mieście jeszcze inne dwa szpitale
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tez mam astygmatyzm i to nie jest przeciwwskazanie do sn.
Byłam u okulisty chodzi o ciśnienie w oczach i rogówkę. Jeśli w badaniu wychodzi ok można rodzić naturalnieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 23:36
Aga9090, Emiilka, Achia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, ja się już obudziłam i czekam aż synio się obudzi matkę kopnie - nie wiem co mi się dzieje z tym schizowaniem, muszę się opanować :p
Dziś wizyta, wszystko będzie przecież ok a ja kombinuje niepotrzebnie.
Emilko ja mam minusy i astygmatyzm, byłam w ciąży u okulisty i wszystko ok, nie mam wskazań do cc. Rodzenie z swoją położną ho moim zdaniem fajna opcja, te które poznałam w szpitalu gdzue będę rodzić wydają się być miłe i profesjonalne, a dziewczyny z oddziału tez chwaliły wiec liczę, że będzie wszystko dobrze
Lunka to jest opcja, której najbardziej chciałabym uniknąć: naście godzin sn a i tak ccwspółczuje przeżyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 05:34
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Lena oczywiscie, ze bedzie dobrze. Tego sie trzymamy, juz tuz tuz u Was.
Aga Ty masz dzis prenatalne, chyba? Powodzenia! Ja jutro bede wariowac.
Ale jak Lena napisala, no przeciez jest wszystko ok. Nie schizujemy.spokojnego dnia!
Aga9090 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Witam dziewuszki
Kciuki za dzisiejsze wasze wizyty
U mnie kolejna noc za nami i zostało 30dni do 34tci dwa dni do skończone go 30tc
summer86, Lena21, Aga9090, lamka, Karma88, Emiilka, Jeżowa, Achia, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Emilka współczuję wizyty
Lena ja też zawsze rano czekam na pierwszego kopniaka od młodej i od razu lepszy dzień
Wiecie ja też wolę SN rodzić ale już mi to tak obojętne że jakby okazało się że trzeba cc to trudno
A najlepsze jest to że ja nie mam jak zrobić konsultacji ani okulistycznej ani ortopetycznej w związku z kręgosłupem, czy tam to neurologiczna.
Może w przyszłym tygodniu będę pytać lekarzy co robić -
Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty! Czekamy na jakieś zdjęcia maluchów
Bajkaaa, lecą te dni u Wasi oby tak dalej!
Malka, fajnie że jakieś zwiastuny już chociaż są u Ciebie.. u mnie cisza totalna, ani żadnych skurczów ani czop nie odchodzi. Czasem troszkę brzuch zaboli miesiączkowo, ale trwa to krótko i ból jest znośny. Piję herbatę z liści malin od 3 dni, wiesiołka stosuję od zeszłego tygodnia, ale chyba nic to nie daje. A jak remont idzie? -
Summer a może będzie u ciebie tak jak u mojej koleżanki
totalnie nic się nie działo a jak przyszedł dzień a raczej wybiła północ w dniu z terminem to tak się wszystko zaczęło dziać że przed 3 w nocy dziecko było na świecie
summer86, lamka, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny