Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena, jakie są rokowania? Kiedy Franio ma szansę wyjść?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Lena21 wrote:Hej kochane, byłam u Frania i muszę Wam napisać, że mam najpiękniejszego syneczka na świecie. Serce mi pęka, jestem totalnie rozbita po dzisiejszym dniu... nie potrafiłam z tamtąd wyjść, wylałam morze łez, jestem psychicznie i fizycznie dziś wycieńczona
nie potrafię sobie znaleźć miejsca, tęsknie jak jeszcze nigdy w życiu za nikim
już nie wspomnę o całej tej obsłudze i podejściu do rodziców tam, bo dla mnie to koszmar - mąż mówi ze te pielęgniarki są ok, wiec może to moje hormony, ale miałam ochotę im przywalić np. dziś usłyszałam że mam nie głaskać synka bo się obudzi i będzie im płakał - nosz kur... on jest maleńki, ma 3 dni, bez mamy i ma prawo płakać do jasnej cholery
Rozumiem co czujesz bo też to przeszłam. Ale już nie długo i będziecie razem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochane na szybko kopiuje z ery dinozaurów
i jadę do domu bo dopiero wyszłam od lekarza wtedy was nadrobię
Poszerzona sylwetka serca i jest płyn w worku osierdziowym, nie powinno go być wcale. Czy to dwa objawy jednej przyczyny czy dwa niezależne nie wie. Nie jest kardiologiem. Z reguły płyn się zbiera przy infekcji, a u mnie crp wykluczylo bakteryjne, mam jutro badać jeszcze raz przeciwciala anty rh i dodatkowo cytomegalie. Jeśli to nie jest przyczyną to raczej wada serca. Jaka też mi nie powie bo na to za wcześnie. Jak taki stan się utrzyma do 30 tc to raczej będzie coś nie tak z serduszkiem. Wtedy kładzie mnie na oddział do szpitala w celu dalszej diagnozy. Okazało się że echo robił mi dziś jedyny lekarz w Bydgoszczy, który jest specjalistą w tym zakresie, i do niego trafię na oddział. Za dwa tygodnie kontrolukemy sytuację chyba że wyjdzie rh albo cyto wtedy dzwonie jutro do niego. Jest zaniepokojony bo nic na to nie wskazywalo. Do tego serce ma budowę ok, tym bardziej dziwne że jest ten płyn i że jest poszerzone. Komory serca powinny być owalne a są okrągłe. Jak za 2 tyg będzie tak samo to będę szukała kardiologa prenatalnego (czy jak to się nazywa). Jesteśmy z mężem w szoku, jadę do domu i czekam aż wróci z pracy. Bogu dziękuję że moja Tosia jest zdrowa -
Lena, a Ty już do domu? Jak się czujesz? Psychcznie pewnie jest Ci @#$%^nie ciężko, a fizycznie już dochodzisz do siebie po cesarce?
Jutro też możesz z nim siedzieć?
Coś mi mówiło, że Franio też będzie najpiękniejszy -
Sammer zaargumentuj M że teraz sexy są bardzo wskazane i ma córce pomóc wyjść, a diduni na dole tez nalezy się przyjemność zwłaszcza że czeka ją nielada zadanie
Lena kiedy Franek wyjdzie ? Nie dziwie się temu roztrojowi nerwów, powinni pozwolić matce przebywać w otoczeniu dziecka. Kangurować pozwalają ?summer86 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Luna, sama widzisz, że to nic konkretnego - dopóki kardiolog się temu nie przyjrzy to nie sposób dojść, co nie gra i jak tu dziecku pomóc. Mam nadzieję, że okaże się, że to nic strasznego i samo ustąpi.
Życzę Ci siły, bo teraz przed Tobą bieganina po lekarzach i nerwy. To jest okropnie niesprawiedliwe, że tyle już przeszłaś martwiąc się o szyjkę, a teraz jeszcze to -
nick nieaktualny
-
Lena, najważniejsze, że z Franiem lepiej. Domyślam się jak bardzo jest Wam trudno, ale wierzę, że już niedługo będziecie razem w domu
Luna, strasznie Wam współczuję, ale musicie zachować zimną krew i postarać się dojść do przyczyny. Widać, że Twoj lekarz wie co robić w takiej sytuacji a to bardzo ważne. Ja będe mocno trzymać kciuki aby do 30 tygodnia serduszko było prawidlowych rozmiarów i bez żadnego płynu.
Flowwer, rozbroiłas mnie kochanadzis raczej nic z tego nie wyjdzie po tym meczu plus trochę plamię po badaniu szyjki, na szczęści na brązowo, więc staram się nie panikować. A jutro jadę do szpitala do położnej, w zasadzie nie wiem co ona ma sprawdzać, ale jak lekarz zalecał to jadę..
Flowwer lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna będę trzymała kciuki za Twoje maleństwo aby te zmiany w serduszku nie okazały się trwałe a płyn się wchłonął. Najważniejsze że wcześnie je wykryto te zmiany i nie żyjecie w nieświadomości. To mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu że nie ma co oszczędzać i chodzić na NFZ tylko do gina który na każdej wizycie wszystko sprawdzi!
Lena oby Franio szybko opuścił szpital i wrócił z Wami do domku! Dobrze że mogłaś go zobaczyć, jest duży, nie rozumiem czemu nie pozwolono Ci głaskać dzieckaprzecież nawet wcześniaczki się kanguruje
-
Summer, czeka Was potem 6tygodniowy połóg i zakaz
więc teraz jest ostatnia szansa na szaleństwa
Lena, nawet nie próbuję sobie wyobrażać tego co czujesz. Najważniejsze, że Twój synek jest coraz silniejszy. Podpinam się do pytań dziewczyn - kiedy planują go wypuścić do domu. To będzie dla Ciebie ukojenie.
Luna, bądź silna! Być może to nic poważnego... i w to wierzymy i trzymamy kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 19:12
-
Ja jestem w domu, fizycznie tez nie ma szału - dziś musiałam stać dużo przy Franiu i przejść trochę po tych szpitalach. Brzuch ciągnie bardzo, staram się prostować i nie garbić, żeby jeszcze kręgosłupa nie obciążać. Nie sądziłam że aż tak bardzo będzie mi dziś źle... chciałabym zasnąć i obudzić się w dniu w którym on wyjdzie z tego szpitala. Informacje których nam udzielono są bardzo suche, nie ma opcji żeby ktoś powiedział kiedy wyjdzie do domu
będzie tak długo jak trzeba i kropka... inna lekarka powiedziała mężowi, że nie ma co się nastawiać bo może być nawet 2 tygodnie, a dziś dopiero 4 dzień
wybaczcie ze tsk dziś egoistycznie, ale łatwiej mi napisać tu do Was niż z kimś porozmawiać. Nie odbieram dziś telefonów nawet od przyjaciół i rodziny, bo nie jestem w stanie
-
nick nieaktualnyWłaśnie ucieszyło mnie to, że mój gin potwierdził wszystko co mówił tamten profesor od echo serca, więc widać zna się na rzeczy. Nie mam na nic sił, weszłam do domu i płacze. Wiem, że ludzie mają gorsze choroby, dzieci umierają na raka. Ale przerosło mnie to dzisiaj. Najgorsze teraz będzie to czekanie 2 tygodnie. Ale bez sensu teraz szukać kardiologa, muszę poczekać
przepraszam że dzisiaj tylko p sobie ale o niczym innym nie umiem myśleć. Teraz byle do 22 aż emek wróci. Głos mu się łamał jak rozmawialiśmy przez telefon. Serce mi pęka że nie mogę pomóc swojemu dziecku
Lena nawet sobie nie wyobrażam co przeżywasz. Powinni pokazywać inne podejście do rodziców, przecież to horror nie móc przytulić dziecka i zostawić je w szpitalu. Mam nadzieję że będziesz silna :*