Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Karma88 wrote:Kurde problem jest z dostaniem Clexane u mnie... Gin powiedział, że można Neoparin wziąc jak coś więc tyle dobrze.
Neoparin to to samo.
Ja już nie biorę clexa. Ostatnio za 3 opakowania Neoparinu 9 zł a Clexa byłby za 100zł...Karma88 lubi tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
.
skusilyscie i mnie
proszę nie cytujcie, później usunę
A dzisiaj w 51015 promocja była -50% i nie mogłam sie powstrzymać... Wyszło ok 10zł za sztukę.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 12:44
blue00, Tosia2323, Luna1993, Rucola, malka, Jeżowa, Yoselyn82, Aga9090, olik321, Achia, summer86, JustynaG, Minie Black, lamka, pilik, Flowwer, Karma88, Kaczorka, -Mamunia-, admiralka, Lunaris, Lusesita, Czrna 81, KateHawke lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Phnappy, cudowne brzusio skrywające 2 maluszki
Phnappy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rucola, weź od Phnappy namiary na ten bodziaczek z lewkiem
Śliczne te ciuszki. Ja nic nie kupuję, bo ponoć mam jakieś różności dostać... Jak już się zorientuję, czego mi brakuje to poszaleję. Na bank będę szukać jakichś małych ciepłych kombinezoników, bo te dzieci, po których mamy dziedziczyc to same wiosenne. Ale chciałabym już jak tak patrzę na takie zdjęcia
Rucola, Phnappy lubią tę wiadomość
-
Nika, jeśli Cię kusi to dobry moment na kupienie kombinezonów, bo teraz sezon na letnie ciuszki i są okazje cenowe na takie zimowe
-
Summer, poczekam do czwartku, żeby mi doktor potwierdził płeć - bo dotąd mam "raczej", "na 75%" i "niejednoznacznie" dziewczynkę. Czyli niby trzech lekarzy powiedziało, że dziewczynka, ale głowy nie dają. A że różnie bywa, to chcę usłyszeć wyraźnie i jednoznacznie zanim kupię np. różowy kombinezon w króliczki
Może tym razem pokaże ładnie niewymowne, bo jak dotąd to albo śpi na USG z podciągniętymi kolankami, albo tak fiķa, że ciężko coś wyłapać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 18:28
-
nick nieaktualny
-
Nika, rozumiem.. u mnie po I prenatalnych była na 80% dziewczynka, ale bez kupowania różowych ubranek
ja pierwsze zakupy zrobilam dość pózno, ale i tak pierwsze rzeczy brałam bardzo neutralne.. gdyby jednak coś między nóżkami wyrosło
Nie moge się doczekac kiedy wrzucisz zdjęcia pierwszych ubranek
Edit: odnośnie ubranek, widziałam że w sobotę w Lidlu ma być jakaś wyprzedaż ubranek dla maluszków, typu dwa bodziaki za 8 zł. Pewnie będą wyprzedawać to co nie zeszło z ostatnich akcji maluszkowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 18:33
-
Heh, oglądamy mecz i śmiać mi się chce - taka padaka.. :p
Ale przynajmniej jest chwila na odpoczynek, bo w tym Kołobrzegu tyyyyle jest miejsc spacerowych, że już mi nogi w tyłek wchodzą!
A Aluśka wygrywa wszystko! Zaczepia ludzi, za małymi dziećmi strasznie się ogląda. Mega towarzyska jest i przyciąga do siebie innychAchia, summer86, Rucola, Aga9090, Lunaris, JustynaG, pilik, Tosia2323, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka, super że wyjazd udany, korzystajcie i odpoczywajcie!
A ten mecz to dramat, ale mąż mnie już przed nastawił, że marne mamy szanse.. -
nick nieaktualnyNika, co do różowego kombinezonu w króliczki... Moja ciocia jeszcze tydzień przed urodzeniem na usg widzieli dziewczynkę... Cała ciąża dziewczynka.. A wyszedł chłopak.. Tak że póki nie zobaczysz siusiorka na żywo bądź niesiusiorka, nie można być niczym pewnym
dlatego ja mimo że ma być dziewczynka pierwsze ubranka będę się starać mieć uniwersalne.. Na w razie gdyby
-
Hej kochane, byłam u Frania i muszę Wam napisać, że mam najpiękniejszego syneczka na świecie. Serce mi pęka, jestem totalnie rozbita po dzisiejszym dniu... nie potrafiłam z tamtąd wyjść, wylałam morze łez, jestem psychicznie i fizycznie dziś wycieńczona
nie potrafię sobie znaleźć miejsca, tęsknie jak jeszcze nigdy w życiu za nikim
już nie wspomnę o całej tej obsłudze i podejściu do rodziców tam, bo dla mnie to koszmar - mąż mówi ze te pielęgniarki są ok, wiec może to moje hormony, ale miałam ochotę im przywalić np. dziś usłyszałam że mam nie głaskać synka bo się obudzi i będzie im płakał - nosz kur... on jest maleńki, ma 3 dni, bez mamy i ma prawo płakać do jasnej cholery