Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
widzę, że polska drużyna piłki nożnej zamiast emocji w tv załatwia nam gole w łóżku ;p
U nas dziś akcja odchudzania emka czas start. Ja w ciąży przytyłam 10 kg a on 6kg ;p
więc razem na śniadanko zjemy wiaderko owsianki
34tc też czas start
lamka, Lunaris, pilik, Luna1993, Jeżowa, Sarna84, Flowwer, Czrna 81 lubią tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualnyU mnie skurcze powracają. Nie licze co ile ale leżę pod ktg teraz. Coś koło 10-15min są. Do tego bóle @ przez noc były i teraz przy każdym skurczu też są.
Były pielęgniarki i pytały kiedy był samolot. Więc pewnie po 9 będę wypalcowana dzisiaj.
Zaraz powinien być obchód a śniadania jeszcze nie było i ja od 5 już na nogach głodna jak wilk... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia powodzenia na badaniu, oby był ktoś ogarnięty w końcu!
Mi się udało zamówić wizytę za 9.50!zwolnilo się! Także dzisiaj prenatalne.. Nieśmiało Proszę o kciuki......
blue00, olik321, Bajkaaa, pilik, lamka, Kaczorka, Lusesita, Bocianiątko, Lunaris, Jeżowa, agulineczka, Rucola, Sarna84, Karma88, Siwulec, JustynaG, KateHawke, Phnappy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Aniu mam nadzieję że zjesz śniadanie i dopiero zaczną coś robić
My już śniadanie mamy ale i ktg chwilę wcześniej podpieli więc trzeba czekać ja co prawda banana już zjadłam ale śniadania i kawy inki nie odmowie bo robią tu pyszna
No i o ile dobrze liczę to zostało nam 19 dni do 34tc a 62 do terminu porodu ale wolałabym tak 33 dni wytrzymać do skończone go 36tc i będę szczęśliwa
Minie trzymam kciuki
Czrna 81 lubi tę wiadomość
Córeczka Zosieńka -
Dzień dobry, mi się udało zasnąć na szczęście. Nie wiem czy organizm się przygotowuje czy co, ale od tygodnia jak się przbudze koło 3-4 to ciężko mi zasnąć z głodu. Chyba muszę zacząć jeść kolacje pozniej, bo zwykle koło 18-19 najpóźniej coś.
Ania powodzenia na badania
Minie trzymam kciuki!
Olik powodzenia dla męża! Mi się marzy mojego dotuczyć, ale niestety to chyba nierealne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 08:20
-
nick nieaktualnyŚniadanie poskubałam. Zjadłam też swoją bułkę ale i tak nie jestem najedzona...
U pielęgniarek widzę wysyp studentek. Odnosiłam talerz i wyłapała mnie ta co wczoraj to powiedziała.
Ale mam dzisiaj taki humor, że chyba się nie zgodzę. A samolot i UWAGA!!! usg sam doktorek wpisał w kartę na obchodzie.
Acard mi w końcu zaznaczyli do odstawienia.
No i powiedziałam o @ bólach.
Więc studenciaków mi chyba nie potrzeba dzisiaj. Nie czuję się fizycznie ok bo boli. -
nick nieaktualnyHej kochane, przepraszam ale nadrobialam tylko na szybko, bo siadam właśnie do książek. Wczoraj liczyłam swoją średnią i jak dostanę 5 z obrony to taka ocenę będę miała na dyplomie, wiem że to nie ma znaczenia, ale byłoby mi strasznie miło, że po tak ciężkich studiach, robiąc dwa kierunki, zagrożona ciąża, teraz druga z problemami a mi chociaż to się udało. Dlatego tak tyram i kuje, dla swojej własnej satysfakcji . Obiecuję wrócić do Was w czwartek jak już emocje opadną :*
Karma moją rodziną reagowała tak samo, sama wiesz... Dopiero jak wyszła wada serca to się przejęli. Ale rodzice i tak nie na długo. Ważne że my wiemy swoje i robisz wszystko, żeby Twoje dziecko było zdrowe, a kto nie miał problemów z ciąża to tego nie zrozumie niestety. Czujesz się dzisiaj lepiej? I Justyna dobrze pisze, o porodzie powiedzieć po, a nie w trakcie bo mi teściowa co godzinę dzwoniła a mąż co chwile wchodził rozmawiać
teraz tak właśnie zrobimy
Lamka ! Przez Ciebie od kilku dni jem codziennie domową pizze, jak wtedy napisałaś że masz to jak mi emek zrobił to nie mogę przestać
a dupa rośnie
Jezowa chyba Ty pytałaś o koszule po porodzie, moja wyprana czeka na kolejny poród (mogłabym w niej spać ale kojarzy mi się tylko ze szpitalem) ale to zależy od przebiegu porodu tak myślę
Pilik, Malka czekam na Wasze dzieciaczki :* wieczorem sprawdzam jak sytuacja u Was
Ania, Bajka u Was z kolei bardzo się cieszę że dalej w dwupaku :*
Wczoraj szukałam też kardiologa prenatalnego i najbliżej mamy Warszawa albo klinikę w Łodzi. Rozmawiałam z emkiem i jesteśmy zdecydowani jechać. Wolę poznać konkretna wadę przed porodem, a nie diagnozowac po, tak jak byłoby tutaj w Bydgoszczy. Jeśli się okaże coś poważnego to przecież trzeba odpowiedniej opieki podczas i po porodzie dla małej
Rucola, Lusesita, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Luna niech Ci nauka gładko wchodzi, pięknie zdasz na pewno i fajnie w sumie że masz naukę, trochę oderwiesz z przymusu głowę od problemów :*
Ania to czekamy na info po USG!
Minie kciuki zaciśnięte
Dzień dobry wszystkim tak w ogóle
Wyłączyli telewizję śniadaniową na wakacje i ja się pytam "jak żyć?" chyba wreszcie będę miała motywację żeby się ruszyć z domu! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania zrobią pewnie przed południem, ciekawe czy wymyślą coś nowego. Dalej jesteś sama na sali?
-
Luna ja też bym tak zrobiła jak ty ja wolę żyć z wiedzą niż żyć w niewiedzy
Trzymam kciuki by była piateczka na dyplomie
.no właśnie czekamy na wieści od Nenusi:)
Aniu co by nie było u ciebie to popatrz że już lada dzień emek będzie obok ciebie
Córeczka Zosieńka -
Minie kciuki za prenatalne!
Luna obrona pójdzie gładko! Będziesz miała swoją wymarzoną piątkę na dyplomie a wadę koniecznie trzeba zdiagnozować przed porodem, żeby było wiadomo jak postępować i gdzie rodzić. Ale wierzę, że wszystko i tak się dobrze skończy
-
nick nieaktualnyNa samolocie żadnych zmian. Teraz czekać tylko na telefon żeby na usg pójść. A studenciaki już rozdysponowani. Mnie nie pytali o to czy się zgadzam więc dzień z głowy.
I tak, jestem sama, bo to tzw 'apartament' tutaj. Wolę tak, bo unikam słuchania jakie kto ma problemy. Jestem trochę spokojniejsza psychicznie i do tego prywatna łazienka jest
