Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNika to bardzo dobrze, ze lezenie tak dobrze wplywa. U Bajki mysle, ze to ma podobne znaczenie. A mowie Wam ze i z rozwarciem da się wyleżec do terminu, myślę że gdyby nie wywolywany poród to śmiało bym rodziła później. Mi ostatnio mała nie daje tak leżeć, więc się trochę martwię co wyjdzie z szyjka na usg w kolejnym tygodniu, ale się wdroży lezakowanie i będzie ok. I zazdroszczę że umiesz tak po prostu leżeć, ja jestem chora jak emek ma coś w domu zrobić za mnie bo on wszystko robi nie tak jak ja chce
Może być, że to zwiastuje chłopca, bo mi w tej ciąży wszystkie objawy i przepowiednie wrozyly chłopaka a mam na 100% dziewczynkę, bo łaskawie w szpitalu przed innym lekarzem nogi rozłożyłaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 17:19
-
nick nieaktualnyTego Ci nie powiem, mi mama całe życie opowiada jak to moj pępek groszówką wciskala - z perspektywy czasu powiem Ci, ze jest ładny, ale nie pamiętam czy bolałoStaraczkaNika wrote:A to nie boli dzieciaczka? Próbowała któraś? Wolę nie eksperymentować na własnym, rozumiecie
Achia, StaraczkaNika, Rucola lubią tę wiadomość
-
Mnie najbardziej zatrafia jak piszę mężowi listę zakupów a on połowy nie kupi, bo nie umie znaleźć w sklepie ( bo przeciez spytać kogoś z obslugi to się nie da!), a drugą połowę kupuje nie taką jak chciałam np kupił mi śmierane 300 ml zamiast 500 ml. A potem muszę klecić z tego nieszczęścia obiady i to jeszcze takie, przy których nie trzeba dużo stać przy garach.Luna1993 wrote:Nika to bardzo dobrze, ze lezenie tak dobrze wplywa. U Bajki mysle, ze to ma podobne znaczenie. A mowie Wam ze i z rozwarciem da się wyleżec do terminu, myślę że gdyby nie wywolywany poród to śmiało bym rodziła później. Mi ostatnio mała nie daje tak leżeć, więc się trochę martwię co wyjdzie z szyjka na usg w kolejnym tygodniu, ale się wdroży lezakowanie i będzie ok. I zazdroszczę że umiesz tak po prostu leżeć, ja jestem chora jak emek ma coś w domu zrobić za mnie bo on wszystko robi nie tak jak ja chce
Może być, że to zwiastuje chłopca, bo mi w tej ciąży wszystkie objawy i przepowiednie wrozyly chłopaka a mam na 100% dziewczynkę, bo łaskawie w szpitalu przed innym lekarzem nogi rozłożyła
Staram się zawsze leżeć tam, gdzie mam najlepiej posprzątane - wtedy nie czuję potrzeby wstać i sprzątać. Dawkuję sobie porządki - 10 minut sprzątania i 2 odcinki serialu. I tak czasem mnie nosi4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Heh, ale jakby Ci się jednak przypomniało, to daj znaćMinie Black wrote:Tego Ci nie powiem, mi mama całe życie opowiada jak to moj pępek groszówką wciskala - z perspektywy czasu powiem Ci, ze jest ładny, ale nie pamiętam czy bolało
Lusesita lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Teraz mi każe pytki wąchać. Utapienie z tym kotem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07ccdf7191cd.jpg
P.s. dajciw znac, jak będziecie mieć dość kocuego spamu
Luna1993, Lunaris, pilik, blue00, Bajkaaa, Bocianiątko, malka, KateHawke, JustynaG, Kaczorka, Sarna84, Lusesita, Czrna 81 lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyBajka w Bytomiu jest podobnie jak u Was.. Z tym, że jak poprosiłam o wypis na środę to ordynator nie widział przeszkód, bo wie że na prenetalnych mi zależy. Usg prosiłam od soboty rana, a dopiero dziś mi zrobili.. Ciśnienie mialam w piątek, sobotę i niedzielę 90/50,a dziś już nie sprawdzali i nawet badań krwi dziś nie miałam... Już nie wspomnę o jedzeniu.. Na kolacje kromka chleba i pomidor, nic więcej, tu się zaglodzic można.. Jedyne co to pielęgniarki są wporządku... Jednym słowem NFZ. Mnie nic nie mówią, poprostu sama się dopytujeBajkaaa wrote:Aniu cóż ja mogę łączę się w bólu z tobą jeśli chodzi o polskie realia ale z kim nie rozmawiam to wszędzie jest podobnie... Więc ja siedzę na tyłku chociaż ja mogłam nie tyle tu na ujastek co do Bytomia jechać ale coś czuję że tam by było podobnie...
Najważniejsze jest by nasze dzieci były bezpieczne nic więcej się nie liczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 17:50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nenusia no to tymbardziej cieszę się że jestem tu gdzie jestem bo w sumie poznałam fajne dziewczyny ale... Gdybym była w Bytomiu to bym mogła poznać czy ciebie czy Flowwer
ale tak po dzisiejszym dniu stwierdzam że cieszmy się że żyjemy w takich czasach gdzie można reagować szybko a jakby nie było w końcu przyjdzie dzień narodzin i będziemy wychodzić do domu szczęśliwe
Problemem jest trafić do szpitala na oddział typu onkologia gdzie nie wiadomo na jak długo i z jakim skutkiem dlatego głowe unosze do góry w końcu żadna krzywda mi się nie dzieje
pilik, Lusesita lubią tę wiadomość
Córeczka
Zosieńka -
nick nieaktualnyJa leżę na takim oddziale tzw. Ginekologia zachowawcza czyli onkologia ja jedyna w ciąży, kilka babek chodzi w chustach na głowie, dużo tutaj jest co mają do usunięcia narządy rodne..Bajkaaa wrote:Nenusia no to tymbardziej cieszę się że jestem tu gdzie jestem bo w sumie poznałam fajne dziewczyny ale... Gdybym była w Bytomiu to bym mogła poznać czy ciebie czy Flowwer ale tak po dzisiejszym dniu stwierdzam że cieszmy się że żyjemy w takich czasach gdzie można reagować szybko a jakby nie było w końcu przyjdzie dzień narodzin i będziemy wychodzić do domu szczęśliwe
Problemem jest trafić do szpitala na oddział typu onkologia gdzie nie wiadomo na jak długo i z jakim skutkiem dlatego głowe unosze do góry w końcu żadna krzywda mi się nie dzieje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAchia wrote:W sumie to niedługo. W domu czas Ci szybko zleci już marzę o kąpieli w własnej łazience.. Przez 2 doby leżałam i ani jedna pielęgniarka nawet mnie nie podmyła.. Pogadać z nimi można, nawet jak pytam o wyniki to mi mówią ale opieka przez 2 doby to tylko kroplowki co chwilę
-
Tak ja rozumiem że nie jesteś na patologii ale jak już dadzą Ci zielone światło do wyjścia to wierzę że przyszła byś do mnie na szybkie plotyAga9090 wrote:Ja leżę na takim oddziale tzw. Ginekologia zachowawcza czyli onkologia ja jedyna w ciąży, kilka babek chodzi w chustach na głowie, dużo tutaj jest co mają do usunięcia narządy rodne.. bo ja i tam nie dałabym rady chodzić no ale już dupa zbita bo i tak jestem w Krakowie
Edit: współczuję, bo najgorzej być skazanym na czyjąś pomocWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 18:25
Córeczka Zosieńka -
nick nieaktualnyKochana ja już spacerujeBajkaaa wrote:Tak ja rozumiem że nie jesteś na patologii ale jak już dadzą Ci zielone światło do wyjścia to wierzę że przyszła byś do mnie na szybkie ploty bo ja i tam nie dałabym rady chodzić no ale już dupa zbita bo i tak jestem w Krakowie wyszłam dziś na świeże powietrze, także napewno bym przyszła
Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCoś kojarzę, że na studiach mi mówili, że pępek zależy od genów, ale nie mogę obecnie znaleźć żadnego badania na ten temat.
Masakra, polozylam się na chwilę i minęły 2h... Ale przynajmniej głowa mi przeszła.
Aga nie możesz poprosić o pomoc w myciu? Przecież tę ranę też chyba trzeba jakoś ogarnąć. -
nick nieaktualnyDziś już byla moja siostra i mi pomogła, chodziło mi 2 pierwsze doby, ale co nie zmienia faktu, że ubikacja i prysznice są tutaj bardzo nieprzyjemnelamka wrote:Coś kojarzę, że na studiach mi mówili, że pępek zależy od genów, ale nie mogę obecnie znaleźć żadnego badania na ten temat.
Masakra, polozylam się na chwilę i minęły 2h... Ale przynajmniej głowa mi przeszła.
Aga nie możesz poprosić o pomoc w myciu? Przecież tę ranę też chyba trzeba jakoś ogarnąć. -
nick nieaktualny
mam wizytę na 5.07 umówiona do niej
