X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój pępek jest dziwny i bardzo wyraźnie widać pętelkę :D całe życie był taki jakby na wierzchu, znaczy no niby w głębi ale nie za głęboko, więc obecnie szykuje się do wyskoku :D

    Karma88 lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    A lekarz mówił co dalej? Czy tego 5.07 się czegos dowiesz?
    Badania histopatologiczne będą do 4 tygodni a potem zobaczymy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Badania histopatologiczne będą do 4 tygodni a potem zobaczymy
    Na pewno będą ok i będziesz mogła już na 100% zapomnieć że dziad był i cieszyć się z Maleństwa :)
    I będziecie z dzieciakami zgadywać płeć :)

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię Was pewnie wieczorem, teraz sprawdziłam, czy nikt nowy się nie urodził. I specjalnie dla Summer pozdrawiam z Samotni:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a6652e446c.jpg

    Achia, Minie Black, blue00, pilik, Bajkaaa, summer86, Lunaris, Karma88, lamka, KateKum, Anaaa90, KateHawke, Jeżowa, JustynaG, Kaczorka, Phnappy, Sarna84, Rucola, Lusesita, Lena21, E_w_c_i_a, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Nadrobię Was pewnie wieczorem, teraz sprawdziłam, czy nikt nowy się nie urodził. I specjalnie dla Summer pozdrawiam z Samotni:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a6652e446c.jpg
    Jak pięknie! Jak zielono! Ah, bawcie się dobrze :))

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, całkowicie zgadzam się z tym co napisałaś. Trzeba robić wszytsko, żeby maluchy wytrwały w brzuchu przynajmniej do 37tc, bo wtedy jest względnie bezpiecznie. I tak jak piszą dziewczyny, czasem maluch jest trochę szybciej gotowy a czasem później i tego nigdy nie będziemy w stanie stwierdzić dopóki się nie urodzi. Na pewno nie ma opcji, żeby przyspieszać poród przed 37tc.
    Moja koleżanka idzie teraz na cesarkę, ma ją zaplanowaną na 37t3d a i tak musi się zgłosić wcześniej do szpitala bo jeszcze chcą podać steryd na płuca. Inna koleżanka która pracuje na noworodkach mówiła, że dzieciaczki z CC w 38t plus parę dni często lądują w inkubatorze bo mają na początek problem z oddechem. Medycyna jest teraz na wysokim poziomie i większość dzieci uzyska pomoc nawet w 32, 34 czy 36tc ale trzeba robić wszytsko, żeby nie trzeba było z niej korzystać, bo nigdy nie wiadomo jakie będą długofalowe skutki tak szybkiego porodu. Dodatkowo nie ma co się narażać na stres i rozłąkę z maluchem.

    Bajka jesteś bardzo dzielna, że wytrzymujesz tyle w szpitalu bez narzekania. Jestem pełna podziwu dla twojego optymizmu i chęci walki. Na pewno nikt Cię nie chciał straszyć :) trzymam kciuki za Ciebie i Zosię, żebyście doczekały nie tylko tego 34tc a 37tc!

    Ania, musisz trochę wyluzować w tym szpitalu. Spróbuj znaleźć jakąś pozytywną stronę tej sytuacji, bo wynajdując tylko problemy szybko wykonczysz się psychicznie. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby życie na oddziale było znośniejsze ;)

    Nika chyba nie ma wpływu na to jak będzie wyglądał pępek. Jak byłam mała to miałam taką wystającą kulkę, której się wstydziłam. A z wiekiem zrobił mi się wklęsły i wygląda całkowicie normalnie. No nie mówiąc o aktualnym stanie gdzie jest totalnie "rozprasowany" ;)

    Aga, dobrze, ze już chodzisz. Zapytaj czy nie możesz się normalnie wykąpać. Jak byłam po laparo to mi pozwalali, starsze panie po laparotomii też wyganiali do łazienki, żeby się same myły.

    Ja po KTG. Tętno w porządku, zapisał się jeden skurcz około 40... No ale to pewnie nic nie znaczy. Ogólnie trochę jestem rozczarowana, bo jedyna informacja jaka dostałam to że ktg prawidłowe na tym etapie ciąży. Nic więcej nie omówili. Ale przynajmniej jestem spokojna że jest ok.

    Bajkaaa, Luna1993, Lunaris, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie sobie uświadomiłam, że kupiłam Stasiowi 3!!! kurtki zimowe na promocjach.

    olik321, Lunaris, Karma88, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika kot super, jak dla mnie możesz dalej spamować. Kotów nigdy za wiele ;)

    Reset pięknie :) zazdroszczę wypadu

    Lena a jak u Was? Wiadomo coś kiedy wypuszczą Frania?

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Minie to mały będzie miał w czym wybierać:)

    Minie Black lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka tu chodzi o te, że mam bardzo ograniczone ruchy, gdy siadam z pozycji leżącej to mam helikopter w głowie i brzuch mnie bardzo boli.. Ubranie klapek i schylenie się do szafki graniczy z cudem. Także nie wyobrażam sobie żebym sama się wykapała..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Malka tu chodzi o te, że mam bardzo ograniczone ruchy, gdy siadam z pozycji leżącej to mam helikopter w głowie i brzuch mnie bardzo boli.. Ubranie klapek i schylenie się do szafki graniczy z cudem. Także nie wyobrażam sobie żebym sama się wykapała..

    Trochę separacji z prysznicem jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;) ja myślę że po takim zabiegu i tak rewelacyjnie się trzymasz. I ten spacer jeszcze? Kobieto! Jesteś turbo dzielna!

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Trochę separacji z prysznicem jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;) ja myślę że po takim zabiegu i tak rewelacyjnie się trzymasz. I ten spacer jeszcze? Kobieto! Jesteś turbo dzielna!
    A dziękuję :) tu się dziwią babki z sali, że ja wogóle nie narzekam i przeciwbólowych od wczoraj nie chce brać, tyle tych kroplowek miałam także póki daje rade wytrzymać to nie chce leków. A powiem szczerze, że w piątek bardziej mnie bolało przed operacja

  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga jak się kręci w głowie to nie ma co ryzykować. Rzeczywiście najlepiej iść z kimś bliskim, albo może jakbyś poprosiła pielęgniarkę to by Ci pomogła. A nie ma opcji żeby sobie usiąść pod prysznicem? Czasem mają takie krzesełka.

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a Widziałyście takie cudo?
    https://www.babymama.pl/butelka-samonagrzewajaca-sie-paulandstella-p3740
    Z perspektywy czasu i wspomnień, ja to chce!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Dziewczyny, a Widziałyście takie cudo?
    https://www.babymama.pl/butelka-samonagrzewajaca-sie-paulandstella-p3740
    Z perspektywy czasu i wspomnień, ja to chce!
    Ja widziałam podobną, ale innej firmy- Yoomi
    https://m.ceneo.pl/51209527

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 19:31

    Minie Black lubi tę wiadomość

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malka dziękuję ale jednak trochę narzekam bo nie była bym sobą hehe :)

    Co do ktg to ja już miałam tyle razy robione że dziś byłam pewna że będę miała dłużej bo mała mało aktywna była i jakież było moje zdziwienie jak położna mówi że jest ok bo przecież moja mała to właśnie takie zapisy ma że nie jest to aktywne dziecko :) a jeden skurcz na 40 to mogło być efektem tego że się dziecko wypielo no chyba że czulas ten skurcz,

    Nenusia a ja ciebie podziwiam że nie bierzesz przeciw bólowych bo na pewno łatwo nie jest

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, dziękuję <3 Kocham to miejsce!

    Dziewczyny, odnośnie pępka to położna na sr mówiła, że ani ona ani lekarz nie mają żadnego wpływu na kształt pępka i zależy on od genetyki.

    reset, pilik lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka czułam, że się macica napina. Mała się ogólnie słabo ruszała podczas badania. Trwało jakieś 25minut, a ona tylko kilka razy się lekko poruszyła. Za to miała czkawkę ;)

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobiety!

    Reset cudowne widoki !!! znowu zatęskniłam za górami <3

    Minie Olik napisała że Stasio będzie miał w czym wybierać a ja dodam i w co sikać :D moje dziecko ma 3 ocieplane kombinezoniki :P nie przejmuj się -ciężarnym wolno świrować :D

    Nenusia jak to dobrze że jeszcze tylko jutro i koniec hospitalizacji! Ta dieta zdecydowanie nie jest dla Matki z Dzieckiem, może dlatego tyle kroplówek pompują w Ciebie.

    Lenka jak tam się macie? jak Franio?

    Minie Black lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 25 czerwca 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepek. Ja cale zycie mialam widoczny tzn te petelke, ale lekko schowany. Nie mialam nigdy czarnej dziury. A teraz jak brzuszek zaczyna byc widoczny to pepek momentalnie sie napreza. :-)

    Jezowa witaj w klubie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 19:45

    Jeżowa lubi tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
‹‹ 991 992 993 994 995 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ