Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nadrobię Was pewnie wieczorem, teraz sprawdziłam, czy nikt nowy się nie urodził. I specjalnie dla Summer pozdrawiam z Samotni:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70a6652e446c.jpgAchia, Minie Black, blue00, pilik, Bajkaaa, summer86, Lunaris, Karma88, lamka, KateKum, Anaaa90, KateHawke, Jeżowa, JustynaG, Kaczorka, Phnappy, Sarna84, Rucola, Lusesita, Lena21, E_w_c_i_a, Czrna 81 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Luna, całkowicie zgadzam się z tym co napisałaś. Trzeba robić wszytsko, żeby maluchy wytrwały w brzuchu przynajmniej do 37tc, bo wtedy jest względnie bezpiecznie. I tak jak piszą dziewczyny, czasem maluch jest trochę szybciej gotowy a czasem później i tego nigdy nie będziemy w stanie stwierdzić dopóki się nie urodzi. Na pewno nie ma opcji, żeby przyspieszać poród przed 37tc.
Moja koleżanka idzie teraz na cesarkę, ma ją zaplanowaną na 37t3d a i tak musi się zgłosić wcześniej do szpitala bo jeszcze chcą podać steryd na płuca. Inna koleżanka która pracuje na noworodkach mówiła, że dzieciaczki z CC w 38t plus parę dni często lądują w inkubatorze bo mają na początek problem z oddechem. Medycyna jest teraz na wysokim poziomie i większość dzieci uzyska pomoc nawet w 32, 34 czy 36tc ale trzeba robić wszytsko, żeby nie trzeba było z niej korzystać, bo nigdy nie wiadomo jakie będą długofalowe skutki tak szybkiego porodu. Dodatkowo nie ma co się narażać na stres i rozłąkę z maluchem.
Bajka jesteś bardzo dzielna, że wytrzymujesz tyle w szpitalu bez narzekania. Jestem pełna podziwu dla twojego optymizmu i chęci walki. Na pewno nikt Cię nie chciał straszyćtrzymam kciuki za Ciebie i Zosię, żebyście doczekały nie tylko tego 34tc a 37tc!
Ania, musisz trochę wyluzować w tym szpitalu. Spróbuj znaleźć jakąś pozytywną stronę tej sytuacji, bo wynajdując tylko problemy szybko wykonczysz się psychicznie. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby życie na oddziale było znośniejsze
Nika chyba nie ma wpływu na to jak będzie wyglądał pępek. Jak byłam mała to miałam taką wystającą kulkę, której się wstydziłam. A z wiekiem zrobił mi się wklęsły i wygląda całkowicie normalnie. No nie mówiąc o aktualnym stanie gdzie jest totalnie "rozprasowany"
Aga, dobrze, ze już chodzisz. Zapytaj czy nie możesz się normalnie wykąpać. Jak byłam po laparo to mi pozwalali, starsze panie po laparotomii też wyganiali do łazienki, żeby się same myły.
Ja po KTG. Tętno w porządku, zapisał się jeden skurcz około 40... No ale to pewnie nic nie znaczy. Ogólnie trochę jestem rozczarowana, bo jedyna informacja jaka dostałam to że ktg prawidłowe na tym etapie ciąży. Nic więcej nie omówili. Ale przynajmniej jestem spokojna że jest ok.Bajkaaa, Luna1993, Lunaris, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalka tu chodzi o te, że mam bardzo ograniczone ruchy, gdy siadam z pozycji leżącej to mam helikopter w głowie i brzuch mnie bardzo boli.. Ubranie klapek i schylenie się do szafki graniczy z cudem. Także nie wyobrażam sobie żebym sama się wykapała..
-
nick nieaktualnyAga9090 wrote:Malka tu chodzi o te, że mam bardzo ograniczone ruchy, gdy siadam z pozycji leżącej to mam helikopter w głowie i brzuch mnie bardzo boli.. Ubranie klapek i schylenie się do szafki graniczy z cudem. Także nie wyobrażam sobie żebym sama się wykapała..
Trochę separacji z prysznicem jeszcze nikomu nie zaszkodziłoja myślę że po takim zabiegu i tak rewelacyjnie się trzymasz. I ten spacer jeszcze? Kobieto! Jesteś turbo dzielna!
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAchia wrote:Trochę separacji z prysznicem jeszcze nikomu nie zaszkodziło
ja myślę że po takim zabiegu i tak rewelacyjnie się trzymasz. I ten spacer jeszcze? Kobieto! Jesteś turbo dzielna!
tu się dziwią babki z sali, że ja wogóle nie narzekam i przeciwbólowych od wczoraj nie chce brać, tyle tych kroplowek miałam także póki daje rade wytrzymać to nie chce leków. A powiem szczerze, że w piątek bardziej mnie bolało przed operacja
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a Widziałyście takie cudo?
https://www.babymama.pl/butelka-samonagrzewajaca-sie-paulandstella-p3740
Z perspektywy czasu i wspomnień, ja to chce! -
nick nieaktualnyMinie Black wrote:Dziewczyny, a Widziałyście takie cudo?
https://www.babymama.pl/butelka-samonagrzewajaca-sie-paulandstella-p3740
Z perspektywy czasu i wspomnień, ja to chce!
https://m.ceneo.pl/51209527Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 19:31
Minie Black lubi tę wiadomość
-
Malka dziękuję ale jednak trochę narzekam bo nie była bym sobą hehe
Co do ktg to ja już miałam tyle razy robione że dziś byłam pewna że będę miała dłużej bo mała mało aktywna była i jakież było moje zdziwienie jak położna mówi że jest ok bo przecież moja mała to właśnie takie zapisy ma że nie jest to aktywne dzieckoa jeden skurcz na 40 to mogło być efektem tego że się dziecko wypielo no chyba że czulas ten skurcz,
Nenusia a ja ciebie podziwiam że nie bierzesz przeciw bólowych bo na pewno łatwo nie jest -
Reset, dziękuję
Kocham to miejsce!
Dziewczyny, odnośnie pępka to położna na sr mówiła, że ani ona ani lekarz nie mają żadnego wpływu na kształt pępka i zależy on od genetyki.reset, pilik lubią tę wiadomość
-
Hej Kobiety!
Reset cudowne widoki !!! znowu zatęskniłam za górami
Minie Olik napisała że Stasio będzie miał w czym wybierać a ja dodam i w co sikaćmoje dziecko ma 3 ocieplane kombinezoniki
nie przejmuj się -ciężarnym wolno świrować
Nenusia jak to dobrze że jeszcze tylko jutro i koniec hospitalizacji! Ta dieta zdecydowanie nie jest dla Matki z Dzieckiem, może dlatego tyle kroplówek pompują w Ciebie.
Lenka jak tam się macie? jak Franio?Minie Black lubi tę wiadomość
-
Pepek. Ja cale zycie mialam widoczny tzn te petelke, ale lekko schowany. Nie mialam nigdy czarnej dziury. A teraz jak brzuszek zaczyna byc widoczny to pepek momentalnie sie napreza.
Jezowa witaj w klubie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 19:45
Jeżowa lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia