Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nymeria wrote:Mhm czyli na razie spokój ty jak na ten moment będziesz rodzic SN z tego co pamiętam? Bo wazka to cc ale u niej jeszcze chwila
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Eunice gratulacje! Przerwij tą złą passę
Będzie kolejne forumowe dzieciątko z 2016, super:)Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Eunice, niestety ale chyba nie ma sensu. Lekarz jedyne co moze zobaczyć w tym czasie to pogrubione endomrtrium, a na to, nie da Ci nawet nic na ewentualne podtrzymanie, bo to w ich ocenie nie świadczy jeszcze o ciąży. Ja właśnie pojechałam zaraz po pozytywnym tescie, w 5 tc i nic nie było widać, nawet nie chciał potwierdzic ciazy, kazał przyjsc za 2 tgodnie i wtedy dopiero stwierdził ze ciaza jest i jest zywa, ale to też na naprawde dobrym sprzecie, przy czym Marcysia na początku była sporo do tyłu. Powiem Ci, że ja jak zrobiłam test to pierwsze co pomyslałam "jeszcze tylko pozamacicznej nie było" i mialam cholernego pietra, ale przetrwałam i teraz mała daje o sobie mocno znać.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
przeklejam z mojego pamietnika
CHUJ WIELKI JAK SZELKI.
Postaram się opisać wszystko tak jak było. Wchodzę do pani doktor, mówię że staramy się 18 miesięcy (dodałam 2) no i na dzień dobry pyta o różne choroby i prosi o pokazanie wyników, oczywiście omówienie długości cykli itd.
Bierze wziernik bada, szyjka ok, potem maca, pyta czy boli, trochę boli, bierze na usg, sprawdza raz drugi i oto jest.
Moja macica wygląda albo tak jak u góry albo tak jak na dole
848ed69307c1.jpg
czyli albo jest tam przegroda którą trzeba usunąć, albo jest dwurożna. I o ile przy dwurożności nie ma problemów z zajściem (tylko z porodem-pośladkowy lub CC) o tyle przegroda uniemożliwia zajście i trzeba ją usunąć w zabiegu laparo i histeroskopii na który dostałam skierowanie i mam się jak najszybciej zapisać.
ecc0665fcb1b.jpg
W międzyczasie mam zrobić wymazy, chlamydia, cytologia i ureaplazmoza(nie wiem jak to sie nazywa dokladnie). urea coś tam, może być powodem dla którego moje endometrium 4 dpo wynosi tylko 5 mm oraz jeżeli ten wirus jest moze mieć to wpływ na upłynnienie nasienia, jeżeli któryś z partnerów ma wirus to drugi też. Wyniki mam wysłać na maila, przy okazji zrobić też amh, jeżeli się okaże że ten wirus czy bakteria jest, dostaniemy antybiotyk na 10 dni i będzie po sprawie.
Następny krok to powtórzenie badań męża. I tu dowiedziałam się, że wyniki poza aglutynacja upłynnieniem i lepkością są naprawdę super, a selen wit E i wit C nie mają wpływu na te parametry ale flegamina ma i uwaga trzeba ją podawać cały czas nie tylko przed owu. I tak oto po 3 tygodniach brania flega mąż powtarza badania podstawowe i robi posiew. Jak będzie ok to czekamy na histero i laparo. Jeżeli po zabiegu będzie ok to trzeba męża wysłać do urologa. Miałam nadzieję, że jednak nie będzie mi potrzebny zabieg, szczególnie, że wypadnie mi gdzieś między komuniami i weselami. Będę musiała go zrobić może na początku lipca, żeby chociaż pracy tyle nie tracić bo niestety nie pracuję nie zarabiam a tydzień odpoczynku będzie mi na pewno potrzebny.
Więc mam plan na następne 5 miesięcy. Wiem już, że w tym roku nie zostanę mamą, ale czuję, że pani doktor nam pomoże i w przyszłym roku zostaniemy rodzicami. Tak przy okazji, wizyta kosztowała 160 zł, spędziłam tam 30 minut, pani doktor wszystko mi wytłumaczyła i pierwszy raz czułam się naprawdę wysłuchana przez lekarza, jest naprawdę wspaniała i wszystkim babeczkom z okolic katowic tychów itp polecam dr Biernat.
Po wyjściu z gabinetu rozpłakałam się, bo okazuje się, że zawsze pod górkę, i już nawet nie ze smutku płakałam, tylko ze złości, że tyle razy miałam robione usg i nikt tego nie zauważył! a na początku starań byłam u lekarza, być może do tej pory byłabym mamą...
No i tak, soplica pigwowa się chłodzi i wieczorem zaleje smuta. -
Klaudia to jest wielki postep jak juz wiadomo co moze byc przyczyna. Teraz wyeliminowac wszystkie przeszkody po kolei i za rok bedziesz z brzuszkiem juz chodzic i super ze trafilas na taka lekarke trzymam kciuki zeby wszystko poszlo jak trzeba i szybciutko :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 15:15
-
Na macicy to się nie znam, w ogóle nie słyszałam o takich schorzeniach, jednak ureaplazma...dobrze mi znana niestety ALE jeśli Ty ją masz to wcale nie znaczy, że Twój partner też ją ma. Teoretycznie jest to choroba weneryczna, ale jak to mówi mój lekarz teraz niemal wszystkie choroby, które kiedyś były przenoszone tylko drogą płciową, teraz można złapać w zwyczajnie funkcjonującym środowisku (baseny, toalety publiczne, szpitale, gabinety lekarskie wątpliwej sterylności). I my jestesmy na to najlepszym przykładem. Ja miałam, dziecko miało, a mąż nie miał. Nawet miał powtórzone dokładniejsze badania i dalej nic, więc to nie takie pewne ze oboje macie. No i jesli faktycznie złapałaś któres z tych wirusów to dobrze to wczesniej wykryc. Nie daje większych objawów, a jest takie destrukcyjne na przyszłość, szczególnie dla dzieciątka.
A masz zrobić wymazy z pochwy, szyjki czy cewki moczowej?Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Klaudia N. wrote:Nie mam pojecia skad. Wiem tylko ze.mam sie zglosic na te wymazyNasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was