Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
moja dziwna siostra (ktora lubi rozmawiac o rzeczach w stylu tesciowej morisa) wlasnie dzwonila zeby mnie poinformowac, ze na struchu ma 15 kartonow ubran dla chlopczyka i 15 dla dziewczynki, takie jak po pampersach. wiedzialam ze cos tam zbiera dla mnie ale nigdy nie mowila ile tego ma i nagle dzisiaj dzwoni i mi mowi, moze cos wyczula? bo jej nic nie mowie o staraniach bo by mnie zameczyla:D
-
Wracam do was dziewczyny.
Po ciąży biochemicznej aktualnie 25dc i śluz rozciągliwy. Test owulacyjny negatywny.
Wszystko pochrzanione. Starania od początku. Reaktywacja.
Nie mierze temperatury w ty miesiącu bo miałam dwa wyjazdy służbowe. I jestem jak dziecko we mgle w tym cyklu. Nic nie wiem. Mam luteinę brać od 17 dc, ale nie wzięłam bo kuźwa nie wiem czy miałam w ogóle owulacje.
Ja byłam z mężem na teneryfie. A wydane jedynie 5000 zł.
Teraz najbardziej po ślubie boli to, że mój wspaniały mąż mógłby już mieć piękne dzieciaczki z kimś innym. A ze mną to nie wiadomo czy się jeszcze nadam:(
W podróży poślubnej to na tabletkach a teraz to bym sobie z przeszłośc nogi z dupy powyrywała za tą lekkomyślność!
-
Viki! jak fajnie ze wrocilas. przykro mi z powodu straty
przeszlosci nie zmienisz i nie mozesz tak myslec ze sie nie nadajesz, Twoj maz na pewno Cie kocha i nie bylby zadowolony ze mowisz takie rzeczy. -
No pewnie nie:) To sobie tak pisze do was:)
Gin do mnie mówi, że ciąża biochemiczna to nie poronienie dla niego. Eh z tymi lekarzami.
Miałam za cienkie endometrium- 9,7mm to można mieć ewentualnie przed owulacją a nie w 5 tygodniu ciąży.
Czyli teraz mam się upijać winem czerwonym? -
Madlenka jak nie ma ciąży to nawet pod światło nie widać. Zrób znów za dwa dni.
Albo jutro.
Kena tak to jest. Mogłam się nie wyprowadzać. Poczekać z wami grzecznie. W euforii założyłam wątek listopadówki 2015 na fioletowej stronie. Wątek ma już setki dziewczyn a ja odpadłam. -
nick nieaktualny
-
Mirabelka30 wrote:no te testy są do d...!
Viki niedługo znowu wrócisz na fioletową stronę, a my razem z Tobą
Ja sprawdzałam na fioletowej jakbym w tym cyklu zaszła to termin porodu jest na 3 stycznia;) więc w sumie szansa na ten rok jeszcze jest;P ale chyba lepiej już w styczniu)
mi OF pisze ze 12 grudnia termin by przypadalw sumie tak czy siak fajnie, z jednej strony lepiej styczen, dzieci z poczatku roku moga byc latwiej bo jednak sa starsze prawie o rok od grudniowych, ale zakladam ze nasze dziecko bedzie inteligentne:D
Moj R pyta o bete juz heh:) -
nick nieaktualny