Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba organizm każdej z nas mógłby dostać Oscara za udawanie objawów
Ja w tym cyklu w końcu odetchnęłam z ulgą. Generalnie miała być przerwa, ale wiadomo, ciężko odpuścić zupełnie ale jak mi gin powiedział, że pęcherzyk nie pękł no to się nie mam na co nastawiać. I pierwszy raz od dawna normalnie funkcjonuje i jakoś kurde nie mam żadnych objawów, nie to co ostatnio psychika naprawdę robi swoje niestety.
PS. Morella a Maż się badał? Mój jak dobrze pójdzie to jutro się wybiera bo póki co to też nie wiadomo w sumie czy u niego wszystko gra ale taką mam nadzieję -
nick nieaktualny
-
Ech...dupa...Dominika...ale, żeby Ci smutno nie było - dołączę do Ciebie jutro albo pojutrze
Witaj Morella? jakiś termin na testowanie rezerwujesz?
Jeżeli chodzi o wiesiołek to chyba też przestanę brać - bo jakoś nie widzę różnicy...zostało mi jeszcze jedno opakowanie - więc jak wsunę to już więcej nie będę kupowała.. -
Hej.
Dominika przykro mi z powodu @ sledzilam twoje wpisy i kurcze myslam ze sie uda.
Laski a wezcie moze sprobujcie donga? Ja w trzecim cyklu razem z clo zaciazylam. Sluz mialam piekny i endo super wzrastalo mimo brania clo. Mi jeszcze pol opakowania zostala i 1,5 opakowania clo jakby ktoras chciala moge wyslac po co mam wyrzucac... -
Dominika mozesz sobie a google wpisac dziegiel chinski i tam jest pelne dzialanie. Mi gin mowil ze on dziala wlasnie na produkcje sluzu i podobno lepszy niz wiesiolek no i endometrium ladnie wzrasta przy stosowaniu. Mi sie sprawdzilo a wiem udaje sie niektorym babeczka za 1 razem stosowania. To sa ziola wiec nie zaszkodza.
-
nick nieaktualnykr0pka wrote:
PS. Morella a Maż się badał? Mój jak dobrze pójdzie to jutro się wybiera bo póki co to też nie wiadomo w sumie czy u niego wszystko gra ale taką mam nadzieję
Jeszcze nie, ale myśli nad tym. On jest taki, że zaraz wszystko przypisuje sobie. Jak wróciliśmy do Berlina po Świętach od razu dostałam okres. Jak mu o tym powiedziałam to aż usiadł no i od razu stwierdził, że wina na bank leży po jego stronie. Teraz nie mamy możliwości za bardzo bo w Berlinie nie orientujemy się jak to jest z badaniami, ale od maja wracamy do Łodzi na stałe więc na pewno mąż poleci na badanie.
Wróciłam właśnie ze sklepu, nie mogłam znaleźć Rossmana, wlazłam do jakiegoś Dm, kupiłam 5 testów owulacyjnych i dwa ciążowe. Straszne pieniądze to kosztuje, w Polsce jest taniej;/
A wiesiołek brałam od grudnia do połowy lutego i faktycznie, miałam wówczas dużo śluzu, choć wtedy brałam go na poprawę cery. Oczywiście zapomniałam wziąć ze sobą i teraz troszkę sucho jest;/.
Morisek, z teściową trzeba ostro. Ja mojej przypyszczyłam ze dwa razy przed ślubem, ale tak w miarę grzecznie. Tydzień po ślubie zaczęła przeginać, wydarłam się na nią porządnie i do tej pory jest zatkana:D Wierz mi, też mam ciężką teściówę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 12:28
-
Morella no proszę ja Ciebie i Twojego męża
"Wina na bank leży po jego stronie" - przecież to jest pierwszy czy drugi cykl! ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 12:33
Morisek28, arturowa, AnaAna lubią tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*]