Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Ja mój juz mogę na taczce wozić a co będzie jak kiedykolwiek zajdę w ciąże
Teeee nie przesadzaj!!!
Choć a propo mojego brzucha to gdy mi ostatnio wujek dogryzł (że gonię jego przeogromny "mięsień piwny") odpowiedziałam tylko, że mi przynajmniej miażdżyca jaj nie grozi -
Morella wrote:U mojej koleżanki ze studiów też nic nie było widać. Gdy nam powiedziała, że jest w 6 miesiącu, dłuuugo zbieraliśmy szczęki z podłogi. Kluseczka chyba umiejscowiła się w jej pośladkach bo to było jedyne wypukłe miejsce na jej ciele.
A mi w święta kuzyn wystrzelił z pytaniem, czy w ciąży jestem bo taki brzuszek mam...i to przy całej rodzince;/
Mi jakiś czas temu brat z takim tekstem wyskoczył... milusi.. szczególnie, że w jego przypadku jeszcze niedawno 'cieszył się ptaszek, że miał daszek'.. -
Kena1983 wrote:Autentycznie - skubana dopiero się przyznała...a mnie dziś wydęło masakrycznie...małpiszon jak nic się czai...
ale mnie też zaraz dopadnie.. już drugi dzień brzuch boli, temperatura leci w dół więc u mnie jak nic dziś, najpóźniej jutro -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
u mnie prawie zawsze tak stopniowo spada, ostatnio też tak było niestety
-
Morella wrote:Planowana @ to 7 maja więc tak od 5 maja będę krążyć nad testem jak sęp nad ofiarą
W ogóle to w maju zachodzimy wszystkie. O!
AAaa myslałam, że jeszcze na kwiecień chcesz się załapać
Ok, zmykam na radę...pewnie dopiero wieczorkiem do Was zajrzę...a tak poza tym tylko ciiitttt - bo nielegalnie się dowiedziałam - nie siedzę w komisjach na egzaminie gimnazjalnym jeeeeeejjjj -
nick nieaktualnyKena, jesteś nauczycielką? fajnie, że pracujesz w szkole, ja szukałam pracy w szkołach prawie dwa lata po studiach i nic:(
Może zastestuję na koniec kwietnia ale nie ma to większego sensu.
Kropka, widze że Ty przyjmujesz witaminę D. Powiedz mi, czy masz ją zaleconą przez lekarza czy tak po prostu bierzesz? Pytam, bo mi gin powiedział, żebym nie brała -
Morisek28 wrote:Kena to dobrze wiec do lekarza będziesz się wybierać?
W takim wypadku chyba pojadę w przyszłą środę dopiero zamiast teraz w piątek...nie wiem jeszcze - jak małpa przyczłapie dziś albo jutro to będę starała się wyrobić na piatek, ale czy się uda zarejestrować to nie wiem...
Tak Morella pracuję z przyszłością naszego narodu...
oki, zmykam :* -
Morella wrote:Kena, jesteś nauczycielką? fajnie, że pracujesz w szkole, ja szukałam pracy w szkołach prawie dwa lata po studiach i nic:(
Może zastestuję na koniec kwietnia ale nie ma to większego sensu.
Kropka, widze że Ty przyjmujesz witaminę D. Powiedz mi, czy masz ją zaleconą przez lekarza czy tak po prostu bierzesz? Pytam, bo mi gin powiedział, żebym nie brała
Generalnie mi matka truła, żebym brała na to swoje wieczne zmęczenie itp. plus potem mi się na tutaj na forum obiło, że wpływa na płodność to brałam
Ale szczerze powiedziawszy póki co odstawiłam bo stwierdziłam, że zaczęło się tego wszystkiego robić za dużo.. z osoby, która brała jedynie skrzyp z pokrzywą a i to od czasu do czasu (a, i spirulinę, to już to mi bardziej pomagało na zmęczenie itp.) zamieniam się ostatnio w małego lekomana co mi się wcale nie podoba
Za to gin mi ostatnio polecił brać Capivit A+E ForteSystem, już nawet nie pamiętam na co, ale jakoś do kolejnych "prochów" podchodzę już jak pies do jeża trochę.
A czemu Ci w ogóle powiedział, żebyś nie brała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 14:31
-
nick nieaktualnyPowiedział mi, że z tą witaminą można łatwo przesadzić i bez badań proponuje jednak nie przyjmować. Podobno 20 minut spaceru w słoneczny dzień wystarczy, by wytworzyć dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę. Zapytałam go, bo też przeczytałam że wpływa na płodność. Uśmiechnął się tylko i kazał bardziej skupić się na wit. C 2000, kwasie foliowym, magnezie i na rozsądnej diecie.
-
Morella wrote:Powiedział mi, że z tą witaminą można łatwo przesadzić i bez badań proponuje jednak nie przyjmować. Podobno 20 minut spaceru w słoneczny dzień wystarczy, by wytworzyć dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę. Zapytałam go, bo też przeczytałam że wpływa na płodność. Uśmiechnął się tylko i kazał bardziej skupić się na wit. C 2000, kwasie foliowym, magnezie i na rozsądnej diecie.
no to generalnie prawda, powinno się brać chyba jakoś od października do kwietnia, ale głowy sobie uciąć nie dam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam zalecone od lekarza wit. D 2x2000j więc dużo. Ale miałam najpierw zbadać i wyszedł duży niedobór - niecałe 14 przy normach 30-100. I tak ja mówi Morisek wpływa na płodność i jakość komórek jajowych.
Morisku a mi się obiło o uszy że właśnie jasna skóra łatwiej przepuszcza promienie i więcej wit D się wytwarza
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualnyMorisek, mój gin to typ lekarza, który uważa, że wszystko to, co jest naturalne jest lepsze i w pierwszej kolejności zaleca np odżywianie bogatsze w produkty zawierające witaminy a dopiero w drugiej kolejności suplementy.
Zwiększę dawkę do dwóch tabletek a przy kolejnej wizycie bardziej go pomęczę;]
Tak, mam prawie czarne włosy i ciemniejszą karnację, ale słońca ostatnio malutko więc myślę że mi nie zaszkodzi tabletka więcej. -
Morella wrote:Morisek, mój gin to typ lekarza, który uważa, że wszystko to, co jest naturalne jest lepsze
I ma rację szczególnie jeśli chodzi o witaminy, bo po jakimś czasie organizm przestaje przyswajać witaminy normalnie z pożywienia. Plus przy tych w tabletkach łatwiej o nadmiar, co jest i szkodliwe i może np. utrudniać wchłanianie innych substancji.
Więc można sobie pomóc na jedno a na inne zaszkodzić niestety. -
monia30 wrote:Hej.
Dominika przykro mi z powodu @ sledzilam twoje wpisy i kurcze myslam ze sie uda.
Laski a wezcie moze sprobujcie donga? Ja w trzecim cyklu razem z clo zaciazylam. Sluz mialam piekny i endo super wzrastalo mimo brania clo. Mi jeszcze pol opakowania zostala i 1,5 opakowania clo jakby ktoras chciala moge wyslac po co mam wyrzucac...